Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Uwagi nad Mateuszem herbu Cholewa, polskim XII wieku dziejopisem, a w sczególności nad pierwszą dzieiów iego xsięgą - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Uwagi nad Mateuszem herbu Cholewa, polskim XII wieku dziejopisem, a w sczególności nad pierwszą dzieiów iego xsięgą - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 332 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

DO CZY­TEL­NI­KA.

Rok dru­gi iuż scho­dzi, iak mi przy­szło ta uwa­gi spi­sać w za­mia­rze zbyt nie­wcze­snym wy­da­nia tu roz­bie­ra­nych dzie­iów z dwóch w dru­ku zna­nych te­xtów. Nie­wcze­snym mó­wie za­mia­rze, bo były rę­ko­pi­sma, któ­re wprzód na­le­ża­ło z dru­ko­wa­ne­mi po­rów­ny­wać i wa­ry­an­ty zbie­rać. Ale wów­czas wi­dzieć ich i na­dziei na­wet nić mia­łem. Aż na­resz­cie, sczę­śli­wy skład oko­licz­no­ści, do­pu­ścił mnie do obey­rze­nia bo­ga­tych zbio­rów Po­ryc­kich. Dzie­dzic ich, wy­la­ny na roz­sze­rze­nie oświe­ce­nia w na­ro­dzie, w cza­sie krót­kie­go w jego domu po­by­tu mo­ie­go otwo­rzył mi te skarb­ni­ce dzie­iów na­ro­do­wych, i oglą­da­łem wszyst­ko nie­do­świad­czo­nem okiem, a tu łac­no się do­my­śleć, żem dro­gie chwi­le po­świę­cił w czę­ści i ha prze­pa­trze­nie tam bę­dą­cych rę­ko­pi­smów Ka­dłub­ka. – Sta­nąw­szy tu te­raz w War­sza­wie, pier – wszem za­raz sta­ra­niem mo­iem było, wi­dzieć i te, któ­re są w xiąż­ni­cy To­wa­rzy­stwa Kró­lew­skie­go Przy­ia­ciół Nauk. Tak więc oglą­da­iąc ich kil­ka, do­da­łem w roz­dział­ku 5 i 4 krót­kie o nich na­tra­ce­nie: a prze­ko­ny­wa­iąc się, żem w po­strze­że­niach mo­ich nie chy­biał; gdzie­nieg­dzie od­wo­ła­łem się do wi­dzia­nych rę­ko­pi­smów. Wszyst­kich zaś z nich wa­ry­an­tów w xię­dze pierw­szey nie wy­cią­gną­łem, bo i cza­su nie było, i tak iuź rzecz nud­na przy­krzey­szą­by ie­scze się sta­ła. Zda­wa­ło mi się prze­to, prze­stać na po­rów­ny­wa­niu dwóch roz­ma­itych te­xtów, któ­re każ­dy w edy­cy­ach mieć może: iuż to dla utwier­dzeń na­sze­go wi­dze­nia, iuż też da do­sta­tecz­niey­sze­go prze­ko­na­nia każ­de­go, iak ko­niecz­nie po­trzeb­ne iest ze­bra­nie wa­ry­acyy, iak­by so­bie ży­czyć na­le­ża­ło, aby, się kto za­iął cier­pli­wie wy­da­niem po­dob­nem kro­ni­ki Ma­te­usza i Win­cen­te­go i wszyst­kich na­wet daw­nych xiąg na­szych: bo, do­pó­ki to nie na­stą­pi, do­pó­ty na­dziei mieć nie moż­na, aby, dzie­ie na­ro­do­we Pol­skie ze sta­nu gru­bey ciem­no­ty i nie­zgrab­ne­go ukła­du na­le­ży­cie wy­pro­wa­dzić moż­na. Nim ied­nak to bę­dzie, ży­czy­łem so­bie le­żą­ce te po­strze­że­nia moie od­dadź pod sąd Po­wszech­no­ści ła­ska­wey. Sta­ram się tu­tay w roz­dzia­łach 3, 13, 46, 47, oka­zać, ia­kie są i iak uży­wa­ne bydź mogą dzie­ie Ma­te­usza. Resz­ta pi­sma od roz­dzia­łu 14. do 45 po­świę­co­na iest na roz­biór xię­gi pierw­szey, w któ­rey ba­iecz­ne dzi­wo­lą­gi Ma­te­usz umie­ścił: i tu do­pu­ści­li­śmy so­bie wy­bie­gów ustęp­nych od roz­dzia­łu 42 do 45, na­trą­ca­ią­cych o po­cząt­ko­wych dzie­iach pia­sto­wych Na­de­wszyst­ko ied­nak roz­biór xię­gi pierw­szey bę­dzie dla czy­tel­ni­ków przy­krym, bo i nie­po­dob­na pra­wie, aby roz­biór te­xtów mogł bydź uprzy­iem­nio­ny. Bę­dzie się to za­tem nie­jed­ne­mu zda­wać rze­czą bez­po­ży­tecz­nie i nud­nie skłó­co­ną, bez naym­niey­sze­go wi­do­ku, i ie­dy­nie do­go­dze­niem ia­kie­goś dzi­wacz­ne­go wi­dzi­mi­sia. Trud­no mi ied­nak w tyra ra­zie z tych rze­czy przed nie­mi się wy­ma­wiać, tym­cza­so­wo chro­nię się pod obro­nę tych, któ­rzy ła­skaw­szem i cier­pliw­szem na to wey­rzą okiem. To… tyl­ko te­raz wy­rzec mogę, że ie­śli do­syć scze­śli­wym będę, iż w tem pierw­szem z tego wzglę­du po­rwa­niu się mo­iem, roz­waż­nie rze­czy wi­dzą­cy czy­tel­ni­cy, znay­dą wśrzód chwa­stu, po­ży­tecz­ne ziar­na; że, tem ośmie­lo­ny, po­su­nę przy spo­sob­nym cza­sie na to, kro­ki swe da­ley, a wów­czas wią­żąc rzecz cał­ko­wi­ciey, łac­niey z uspra­wie­dli­wia­niem się sta­nę, i śmiel­szy iuż nie­ia­ko, po­ży­tek iaki z tych przy­krych mo­zo­łów i tru­dów w to­wa­rzy­stwie ludz­kiem upa­try­wać żą­da­ią, we wła­ści­wym iego wi­ze­run­ku wy­sta­wić mam na­dzie­ie. Da­rem­ne ato­li by­ły­by za­cho­dy na­sze, gdy­by im nie to­wa­rzy­szy­ła gor­li­wość JP. Jó­ze­fa Za­wadz­kie­go Ty­po­gra­fa Uni­wer­sy­te­tu Wi­leń­skie­go skwa­pli­wie zbo­ga­ca­ią­ce­go li­te­ra­tu­rę Pol­skej licz­bą xiąg iego sta­ra­niem dru­ko­wa­nych, a ży­czą­ce­go so­bie upo­wszech­niać to, co moie ia­kąż­kol­wiek ko­rzyść przy­nieść dzie­łom rodu Sło­wień­skie­go. Oby! i pra­cow­ni­cy i czy­tel­ni­cy w tey mie­rze z jego wi­do­ka­mi zga­dzać się chcie­li! Pi­sa­no w War­sza­wie r. 1811 d. 30 Sierp­nia.PO­RZĄ­DEK RZE­CZY

tu roz­trzą­śnio­nych.

WSTĘP.

O Ka­dłub­ku w Roz­dzia­le… 1,2

Rę­ko­pi­sma i wy­da­nia Ma­te­usza i Ka­dłub­ka… 3,4

Ma­te­usz co pi­sał?… 5,6,7,8,9,10,11

Text po­psu­ty… 12,13

UWA­GI NAD XIĘ­GĄ PIERW­SZĄ MA­TE­USZA.

Treść xię­gi pierw­szey… 14

W xię­dze pierw­szey Ma­te­usz ba­iecz­ne po­wie­ści pi­sał… 15

PO­WIEŚĆ PO­MOR­SKA.

List 1. Woy­ny z Da­na­mi… 16,17

PO­WIE­ŚCI KRO­AC­KIE.

List 2. Co Ga­lii? Par­ty?… 18

Krak… 19

List 3… 20

Krb, Krt… 21

List 4. Krak i Kra­ko­wia­cy przed po­łą­cze­niem ich z Po­la­ka­mi… 22

Smok, inni Kra­ko­wie… 23

List 5… tam­że

List 6. Wan­da… 24

List 7… tam­że

Scy­ty są Sła­wia­na­mi, ztąd wy­ni­ka wie­le dzi­wactw i Ale­xan­der. 25

List 8. O Ale­xan­drze Wiel­kim po­wieść… 26

Text po­pra­wia­ny w tym li­ście… 27

Ale­xan­dro­wie ze Sła­wia­na­mi woy­ny wio­dą… 28

Ol­brzy­mi Sła­wian uci­ska­ią… 28

Samo czy nie Le­szek… 30

List 9 je­scze o Ale­xan­drze… 31,32

Iest to po­wieść Kro­ac­ka… 33

List 10. Le­szek czy nie Samo, inne ztąd bay­ki… 54

List 11…tam­że

PO­WIE­ŚCI LA­CHIC­KO-POL­SKIE.

La­chy, dzi­wacz­ne śle­dze­nie ich po­cząt­ków, Lech, Se­klab i tak da­ley… 35,36

List 12. Le­szek oj­ciec ubie­ga­ią­cy się do Mety… 37

List 13. 14. 15. Róż­ni pan­ko­wie w Sła­wiań­sczyź­nie, cno­ty Lesz­ka, ied­no­stay­ne u Sła­wian po­wie­ści… 38

List 16. Le­szek syn, Po­piel oy­ciec… 39

List ten po­psu­ty, text iego zmie­nio­ny, dziw­ne cy­ta­cy­ie… 40

Po­wie­ści o - za­kła­da­niu miast… 41

USTĘ­PY.

Po­tom­stwo Lesz­ka, Re­li­giia Sła­wian, Bó­stwa Pol­skie… 42

Chrze­ściiań­stwo do Pol­ski wpro­wa­dzo­ne… 45

List 17… tam­że

List 18. Po­piel syn II… 44

Pol­ski po­czą­tek… 44,45

MA­TE­USZ

Iak uży­wa­ny bydź po­wi­nien… 46

Iak pi­sał?… 47

Na przy­kład, nie­któ­re dzi­wac­twa w dzie­iach na za­cho­dzie… 48

Do­da­tek… 49

PO­RZĄ­DEK LA­TO­PI­SKI PRZY­WO­DZO­NYCH PI­SA­RZY.

533. Pro­ko­piiusz Ce­sa­ry­eń­ski

550. Ior­dan Ala­nin.

595. Grze­gorz z Tur

606. Me­nan­der

612. Teo­fil Si­mo­ka­ta
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: