Uwolnij swój potencjał - ebook
Uwolnij swój potencjał - ebook
Uwolnij swój potencjał Krzysztofa Janowskiego jest swoistym kanonem wiedzy, który pozwoli ci odkryć swój wewnętrzny potencjał i wznieść swoje życie na wyższy poziom.
Jeśli chcesz osiągnąć sukces, energię, zdrowie, witalność, chcesz zmienić swoje życie na lepsze – możesz to zrobić dzięki nietuzinkowym wskazówkom zawartym w tej książce.
Przy jej lekturze poczujesz się tak, jakbyś czytał instrukcję obsługi własnego ciała i umysłu, posiądziesz wiedzę, która jest niby oczywista, a zagrzebana tak głęboko, że do tej pory nieużywana.
Ta książka to zbiór praktycznych informacji – gotowych do zastosowania OD ZARAZ – które spowodują, że odkryjesz w sobie więcej. To znakomite połączenie wiedzy mentalnej z przykładem najlepszych praktyków doprowadzania ciała do optymalnej formy witalnej, a umysłu na wyżyny możliwości.
Z tej książki dowiesz się również:
- jak zachować równowagę w najważniejszych obszarach w życiu i nie zatracić się w pędzącym świecie,
- jakie dwie kompetencje są uważane za „ponadczasowe umiejętności XXI wieku”,
- jak obudzić w sobie chęć do realizacji celu,
- jak zmieniać ograniczenia w życiowe szanse,
- jak wprowadzić się w najlepszy stan emocjonalny bez żadnych używek.
Jeśli jeszcze nie wiesz, co oznacza czuć w sobie witalność, to druga część książki pokaże ci jak na dłoni gotowe praktyki do wprowadzenia w życie.
Spis treści
Spis treści
Wprowadzenie
Podziękowania
Wstęp
UMYSŁ
1. Kim jesteś?
Skąd pochodzisz?
Kim chcesz być? Szukaj siebie
Wyznaczaj cele i szukaj wyzwań
Twoja przyszłość to twoje nawyki
2. Przeszkody
Strefy bezpieczeństwa
Ograniczenia zewnętrzne i wewnętrzne
3. Szanse
Poznaj swój typ osobowości
Szukanie autorytetów i otaczanie się nimi
Zaplanuj swoje życie
4. Zarządzaj swoimi emocjami
Jak zarządzać swoim stanem emocjonalnym
Jesteś kowalem własnego losu
8 Uwolnij swój potencjał
5. Umiejętności, które warto w sobie wykształcić
Sprzedaż – ponadczasowa umiejętność
Prezentuj z życiem
6. Równowaga w najważniejszych obszarach życia
Szczęście w życiu
Praca, biznes, pieniądze
Relacje
Zdrowie i witalność
CIAŁO
7. Siła życiowa to witalność
Czuć się witalnie
Dziesięć zasad do pełnej witalności
8. Odżywianie plus
Podsumowanie
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7561-604-0 |
Rozmiar pliku: | 3,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Dziesiątki trenerów chciały szkolić ludzi w stworzonej przeze mnie organizacji dystrybucyjnej. Przebijali się tylko niektórzy. Krzysztof Janowski jest jednym z nielicznych, których do tego zaprosiłem. Przez lata otrzymałem również wiele propozycji, by pisać recenzje do książek autorów piszących o sprzedaży, rekrutacji, rozwoju osobistym. Robię to po raz pierwszy, gdyż Krzysztof odróżnia się od nich oryginalnością przekazu edukacyjnego. Mimo młodego wieku jest doświadczonym mężczyzną i ma coś do powiedzenia. Potrafi bowiem mówić międzypokoleniowo. Jego książka jeszcze jest niedoskonała – niedoskonała młodością, niecierpliwością i chęcią napisania o wszystkim, co emanuje z twórcy. Mam jednak przeczucie, że właśnie opiniuję debiut literacki kogoś, kto będzie już niebawem wybitnym mówcą, poczytnym autorem i efektywnym nauczycielem skutecznego życia.
To znakomita pozycja dla każdego, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z własnym biznesem, ale także dla tych, którzy chcą sobie przypomnieć świeżość spojrzenia na kanon prawd niezbędnych na tej drodze. Krzysztof pokazuje wam w niej wszystko, co najważniejsze, okraszając to czymś, czego tak nam we współczesnej rzeczywistości nie dostaje – szczerą, zaraźliwą pasją.
Jarosław Zych,
założyciel Colway
Często zadajemy sobie pytania: Jak mogę się doskonalić? W jaki sposób wzmocnić swoją pewność siebie? Jak być skuteczniejszym w biznesie? Jak przy tym wszystkim cieszyć się pełnym zdrowiem? Na wszystkie te pytania odpowiedzi znajdziesz w książce Krzysztofa Janowskiego, który nie tylko posiadł wiedzę na powyższe tematy, ale przede wszystkim jest żywym przykładem tego, o czym pisze. Polecam lekturę jego pierwszej książki!
Kamila Rowińska,
trener, inwestor, autorka bestsellera Kobieta niezależna
Naprawdę dobrze napisana książka, świetnie się ją czyta, dostarcza wiedzy, motywacji i energii. Bardzo fajnie prowadzi przez pewną drogę, pokazuje poukładane wartości autora, którego poznałem około 5 lat temu na jednym ze szkoleń. Fantastyczne historie i przykłady, mnóstwo narzędzi. Nieszablonowe podejście do tematu i zdrowego stylu życia i – co ważne – szczere i spójne. Mam chyba swoją małą cegiełkę wkładu mentorskiego w życie zawodowe autora i tym bardziej się cieszę z jego sukcesu. Lektura obowiązkowa w świecie rozwoju, świetna dla Ciebie i na prezent.
Artur Wikiera, mówca motywacyjny, trener,
autor bestsellera ALFAbet motywacji – powiedz TAK swoim talentom, budząc uśpione możliwości
Wyścig szczurów już się skończył. Co to oznacza dla nas, dla mnie? Oznacza to, że biorę odpowiedzialność za swoje życie, zdrowie i szczęście. Nie oczekuję cudu za rogiem, kreuję je sama swoją pracą. Krzysiek daje skuteczną i prostą receptę na zmianę w życiu, która nie tylko przybliża do wyboru optymalnych opcji, ale także zmusza do myślenia i podjęcia decyzji, co powinno się zmienić na naszym talerzu i na naszej liście celów do osiągnięcia. A to wszystko doprawione nieprzeciętnymi przykładami i zachęcającymi wyzwaniami. Polecam na zdrowie.
Żaneta Geltz, redaktor naczelna magazynu „Hipoalergiczni”
i inicjatorka ruchu społecznego Happy Evolution
Książka napisana przez praktyka Krzysztofa Janowskiego wskaże ci drogę pozwalającą zdobyć równowagę we wszystkich obszarach życia, tak aby osiągnąć pełnię szczęścia. Autor pokazuje, jak wiele czynników – wewnętrznych i zewnętrznych – wpływa na nasze samopoczucie, samoocenę, a nawet witalność. Na szczęście nie pozostawia z tym czytelnika, tylko daje konkretne wskazówki, jak osiągnąć najwyższy poziom na wszystkich tych płaszczyznach. Uwolnij swój potencjał powinien przeczytać każdy, kto chce poprawić jakość swojego życia.
Katarzyna Szewczuk,
autorka bloga www.bibliotekalidera.pl
Nawyki mają potężną moc, a przyzwyczajenia są drugą naturą człowieka. Boimy się wyjść z pozornie bezpiecznej strefy komfortu. Nasze umysły popadają w chroniczne stany zamrożenia, z których trudno się wydostać. Ta przystępnie napisana książka podstępnie rozpuszcza skostniałe poglądy, dodaje odwagi oraz zmienia twoje życie na lepsze, przepełnione pasją i szczęśliwe. Gorąco polecam.
Jeannette Kalyta, położna,
autorka książki Położna. 3550 cudów narodzin
Książka Uwolnij swój potencjał to skondensowana pigułka wiedzy dla każdego, kto w tej chwili stoi w miejscu i nie ma pojęcia, co ze sobą zrobić. Pokazuje, jak wykonać pierwszy krok na drodze własnego rozwoju. Ponadto jest niejako przewodnikiem w kolejnych działaniach, które poprzez umysł i ciało prowadzą do poprawy jakości naszego życia. Polecam.
Anna Urbańska, Master Trener Structogram Polska,
neurocoach, pisarka, www.annaurbanska.pl
Przyjaciel, coach, mąż i ojciec. Znam Krzyśka od samego początku jego kariery. Dzięki konsekwencji i ciężkiej pracy pokazał, jak można w pełni wykorzystać swój potencjał – i o tym jest jego książka. Żeby w pełni poczuć, że żyjesz, musisz opuścić często pozornie wygodną klatkę. Szukanie klucza na własną rękę to strata czasu. Lepiej posłuchać kogoś, kto wie, jak go znaleźć. Tą osobą jest właśnie Krzysiek.
Ziemowit Janaszek, mistrz Polski w trikach bilardowychWprowadzenie
Żyję dłużej niż pan Krzysztof około 2,5 razy. Jestem doświadczoną przez życie, zorganizowaną, zdyscyplinowaną kobietą. Wydaje mi się, że dobrze kontroluję swoje życie.
A tu masz ci los! Od tego młodzieńca uczę się nadal! Pod wpływem lektury jego książki zaczęłam planować każdy dzień nie na luźnych kartkach, jak to było dotychczas. Kartki po załatwieniu sprawy wyrzucałam albo „gubiły się”. A tu notatnik. Takie proste, a takie pożyteczne!
Nie mówię już o reszcie treści zawartych w książce – wiemy, że pozytywne emocje dają nam powodzenie w życiu i zdrowie. Ale na co dzień, w pośpiechu życia, jakże często zapominamy o tym.
I jeszcze coś, co uwiarygodnia treści i przesłania książki przekazane przez Autora, zawarte w jednym zdaniu: „Nic nie ma za darmo, wszystko wymaga pracy nad sobą i zmian w swoim życiu”.
Dodam od siebie opinię ojca medycyny – Hipokratesa: „Jeśli nic nie chcesz zmienić w swoim życiu – nie oczekuj znikąd pomocy”.
Książka Krzysztofa Janowskiego jest dobrym przewodnikiem po dniu codziennym. W sposób sugestywny i komunikatywny przekazuje to, co wydaje się oczywiste, ale często w życiu codziennym niemożliwe, trudne. Zachęcam nie tylko do lektury książki – zachęcam do zmian w sferze duchowej, emocjonalnej i umysłowej, jak również fizycznej. A najwartościowsza rada – czytaj codziennie przynajmniej 30 minut – jest bezcenna.
Każdemu mojemu pacjentowi mówię: jesteś tym co jesz, pijesz, wiesz i myślisz. Pełna zgodność z panem Krzysztofem. Gratuluję i polecam!
Danuta Myłek,
doktor nauk medycznych, alergolog,
autorka książki Od lekarza do kucharzaPodziękowania
Chciałbym przekazać wyrazy wdzięczności i podziękowania następującym osobom i firmom:
- całemu zespołowi wydawnictwa POLTEXT, który wspierał mnie podczas pisania tej książki;
- firmie Colway International, w szczególności Jarkowi, Maurycemu i Bernardowi, którzy zaufali mi na tyle, aby zostać partnerem wydania;
- firmie Wody Karpackie, a w szczególności Panu Markowi, który zawsze entuzjastycznie podchodzi do moich pomysłów i nieustannie je wspiera;
- wszystkim fantastycznym trenerom rozwoju, od których zdobywałem wiedzę, a także nauczycielom i wykładowcom, z którymi spędziłem tysiące godzin, słuchając ich rad, które następnie wprowadzałem w życie;
- znajomym i nieznajomym, którzy swoją inspiracją i pomysłami wspierali powstanie tej książki;
- wszystkim tym, którzy od samego początku we mnie wierzyli;
- i wreszcie mojej wspaniałej żonie Agacie, która była życzliwym, ale obiektywnym krytykiem i nie pozwoliła książce odpłynąć na nieprzebyte morze mojej wyobraźni.Wstęp
Kilka lat temu nosiłem na barkach nie tylko wielką nadwagę, ale i wielki smutek. Życie przelatywało mi przez palce, a ja zamiast się nim cieszyć, byłem coraz bardziej zmęczony, nie widziałem celu ani sensu, pędziłem z nurtem, a poczucie beznadziei towarzyszyło mi w każdej minucie. I w takim marazmie trwałem aż do momentu, w którym odnalazłem receptę na szczęście. Szczęście, które zyskałem wraz z osiągnięciem równowagi duszy i ciała. Dziś mam świetną kondycję, kilkadziesiąt kilo mniej, jestem naładowany energią i cieszę się życiem w każdej minucie. Teraz tą receptą chcę się podzielić z tobą.
Tą książką chciałbym cię zaprosić, Drogi Czytelniku, na wspaniałą przygodę, która – jeśli dodasz do niej odrobinę wiary, pracy, zapału i samozaparcia – przynieść ci może wymierne korzyści i niezwykłe szanse, a także odmienić twoje życie w stopniu, jakiego nawet się nie spodziewasz. Wszystko zależy od ciebie! Każdy posiada całe pokłady uśpionej mocy, która czeka, aby ją uwolnić. Pamiętaj, że granice możliwości sięgają dużo, dużo dalej niż granice wiary. Wiem to na sto procent, choć kiedyś w to nie wierzyłem.
Dla kogo przeznaczona jest ta książka? Dla każdego, kto chce żyć pełniej, cieszyć się każdym dniem, każdą chwilą czy osiągnięciem. Dla ludzi, którzy widzą siebie wyżej, bardziej, lepiej. Również dla osób, które zwątpiły, które nie widzą sensu, nie potrafią się cieszyć z życia i dotychczasowych osiągnięć, aby miały odwagę zmienić coś na lepsze i nie bały się wyjść z klatki, która – pozornie bezpieczna – nie daje możliwości osiągnięcia szczęścia. Ta książka jest też dla tych, którzy chcą osiągnąć sukces, stać się najlepszymi w swojej branży, chcą podnieść swoje kompetencje, jak również dla tych, którzy odczuwają trudności w kontaktach z ludźmi i mają problem z wycofywaniem się. Słowem – jest dla wszystkich tych, którzy potrzebują zmiany zarówno w sferze umysłu, jak i ciała, bo jeśli masz problemy ze zdrowiem lub otyłością, to ta pozycja jest również dla ciebie. Musisz nabrać energii, optymizmu i zarażać nimi siebie i innych – i tym właśnie chcę zarazić ciebie tą oto książką. Ponadto poznasz przeszkody, które uniemożliwiają ci życie na sto procent, oraz rozwiązania, które pozwolą ci te sto procent przeskoczyć. Nie zapominaj też o zabawie, z której będziesz czerpać pozytywną radość. Uwierz, że można, że się uda, otwórz umysł, a obiecuję ci, że to zadziała.
Dlaczego ja? Kiedyś sam żyłem w błogim bezsensie, bezpiecznie nie wybijając się ponad przeciętność, ale dziś już wiem, że życie jest jedno i nie możemy go marnować na bylejakość!!!
Książka podzielona jest na dwie części, bo podwójna droga wiedzie do spełnienia – jedna przez umysł, a druga przez ciało. Znajdziesz w niej również zadania, które są tu po to, aby je zrobić, nie tylko przeczytać :). Pamiętaj, tylko od ciebie zależy, ile wyniesiesz z tej książki, czy dasz z siebie sto procent i poprawi to jakość twojego życia, czy też przeczytasz co piąte zdanie i stwierdzisz, że to na pewno nie działa. Książki można czytać albo CZYTAĆ. Zapraszam do lektury i PRODUKTYWNEGO działania!1 Kim jesteś?
Aby odkryć swój potencjał, musisz odpowiedzieć sobie na pytanie: Kim jestem? Nie chodzi tu oczywiście o twoje imię, nazwisko oraz miejsce, skąd pochodzisz, ale o to, kim jesteś w środku, jak zostałeś wychowany, jacy ludzie cię otaczali. Musisz sobie uświadomić, że każdy człowiek ma inny potencjał i inne zasoby, aby wyjść ponad przeciętność. Musisz odkryć, co w tobie jest szczególnego, co spowoduje nieustającą radość z tego, jak będziesz żył. Idąc krok dalej, możemy pokusić się o stwierdzenie, że nie jest najważniejsze, kim jesteś, ale kim chcesz być. Czasem brakuje nam odwagi, aby pokazać, jacy naprawdę jesteśmy w środku, lub odkryć, kim jesteśmy, ale czy warto tak się samemu ograniczać?
Pewien człowiek znalazł jajo orła. Zabrał je i włożył do gniazda kurzego w zagrodzie. Orzełek wylągł się ze stadem kurcząt i wyrósł wraz z nimi.
Orzeł przez całe życie zachowywał się jak kury z podwórka, myśląc, że jest podwórkowym kogutem. Grzebał w ziemi, szukając dżdżownic i robaków. Piał i gdakał. Potrafił nawet trzepotać skrzydłami i przefrunąć kilka metrów. No bo przecież czyż nie tak właśnie fruwają koguty?
Minęły lata i orzeł się zestarzał. Pewnego dnia zauważył wysoko nad sobą na czystym niebie wspaniałego ptaka, który płynął elegancko i majestatycznie wśród prądów powietrza, ledwo poruszając potężnymi, złocistymi skrzydłami.
Stary orzeł patrzył w górę oszołomiony.
– Co to jest? – zapytał kurę stojącą obok.
– To jest orzeł, król ptaków – odrzekła kura. – Ale nie myśl o tym, ty i ja jesteśmy inni niż on.
Tak więc orzeł więcej o tym nie myślał. I umarł, wierząc, że jest kogutem w zagrodzie.
Ta bajka pt. „Orzeł” Anthony’ego de Mello obrazuje, kim będziesz dla innych, jeżeli nie uwolnisz swojego wnętrza. Czasami musisz wznieść się ponad strach i pokazać wszystkim, co masz w środku. Może tak jak ten orzeł dopasowujesz się do środowiska i nawet nie próbujesz się wznieść, bo otoczenie wciąga cię do swojej średniej.
SKĄD POCHODZISZ?
„Nieważne skąd pochodzisz, ważne dokąd zmierzasz”.
(autor nieznany)
Może wyda ci się to śmieszne, ale wiele osób podświadomie boi się wyjść poza granice wytyczone przez swoje najbliższe otoczenie i nie wierzy, że może to zrobić. Prawda jest taka, że bardzo duży wpływ na naszą przyszłość ma nasze dzieciństwo. To, co widzieliśmy w domu – postępowanie naszych rodziców, rodzeństwa – staje się dla nas wzorcem, który ciężko jest przełamać. Sposób, w jaki zostaliśmy wychowani, wpływa również na nasze poczucie własnej wartości oraz w pewnym stopniu kształtuje nasz charakter. Taka więź z domem, rodziną, otoczeniem daje nam poczucie bezpieczeństwa, ale jednocześnie tworzy niewidzialne więzy. Nie może stać się to dla ciebie wymówką czy wytłumaczeniem, ponieważ sukces życiowy jest wyborem. Znam wiele osób, które pochodzą z biednych domów czy małych miejscowości, ale ich wiara, upór i samozaparcie doprowadziły je na szczyt. Nie jest istotne, jeśli chcesz zostać pływakiem, czy masz basen pod nosem, bo jeśli naprawdę chcesz osiągnąć sukces w pływaniu, to pójdziesz na basen, bądź pojedziesz, jeżeli jest daleko.
Świetnym przykładem jest złoty medalista olimpijski, panczenista Zbigniew Brudka. W miejscu jego zamieszkania nie było krytego toru, na którym mógłby ćwiczyć, mało tego – w całej Polsce takiego toru nie było. Mimo to determinacja pana Zbigniewa była tak wielka, że wygrał olimpiadę. Z pewnością wiele wyrzeczeń kosztowały go treningi, na które musiał jeździć do innego kraju, ale poniósł ten trud i wygrał! Bez narzekania, szukania wymówek zrealizował swój cel.
Tak więc, Drogi Czytelniku, za wszystko trzeba zapłacić pewną cenę, ale czasami korzyści z dużą nawiązką przekraczają poniesione koszty! Nieważne skąd jesteś – z Warszawy, z Londynu czy z Pściny Dolnej – jeśli chcesz, możesz wszystko. Uwierz, gdyby nie było to prawdą, to ja sam, pochodząc z małej miejscowości, nie odważyłbym się pisać książki czy występować przed liczną publicznością w Londynie. To, co napisałem powyżej, sprawdziłem na sobie, przekraczając granice tkwiące w moich wyobrażeniach – i wiem, że można. Musisz być wytrwały, musisz wszystko robić z pasją i na sto procent. Można to porównać na przykład do gry w piłkę lub w golfa: uderzasz setki razy i się nie udaje, sfrustrowany rzucasz kijem w ptaki, które swoim świergotem ośmieliły się cię rozproszyć, przez co chybiłeś celu. Tutaj każde uderzenie jest nową szansą – może tym razem wykonasz idealny zamach, odniesiesz sukces i zdobędziesz status gracza doskonałego. Na porażki musisz nauczyć się reagować wzmożonym wysiłkiem. Wszyscy, którzy posiadają cechę zwaną wytrwałością, dobrze radzą sobie z porażkami i są w stanie dłużej czekać na zasłużoną nagrodę. Nawet nasz organizm tak działa, wysyłając do mózgu informacje, aby nie przestawał się starać, a dostanie dopaminę (chemiczna nagroda za odniesiony sukces). Musisz jedynie nauczyć się przezwyciężać trudne okresy.
Często zdarza się, że osoby z dużymi zasobami i zapleczem nie do końca potrafią się zmotywować tak, jak osoby, które takiego zaplecza nie mają. To, co masz w głowie i jak wielka jest twoja determinacja, zależy tylko od ciebie.
Dla mnie osobiście przykładem osoby z niesamowitą wytrwałością i determinacją w drodze do spełniania celów i założeń jest moja własna żona. Żona ma firmę ogrodniczą, zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem ogrodów. Gdy ją poznałem, byłem pod wielkim wrażeniem jej umiejętności organizowania się, nie było dla niej przeszkód nie do pokonania. W sezonie w natłoku nowych klientów i nawale spraw były dni, kiedy w nocy robiła projekty, o świcie już była po rośliny, za chwilę odbierała kamień lub kostkę brukową, potem spotkanie z klientem, a następnie w kolejnym ogrodzie nadzorowała prace wykonawcze... sam już nie nadążałem. Pokazała mi również, jak ważna jest zieleń i otaczanie się pięknem w drodze do uzyskania równowagi. Sam nie zwracałem na to uwagi, dopóki nie poznałem kilku klientów Agaty, którzy chwalili swoją nową przestrzeń ogrodową, określając ją jako sacrum, miejsce medytacji, relaksu i oddechu, polecając z całego serca żonę wszystkim znajomym i nieznajomym wokół. I tak oto moja własna żona nauczyła mnie czegoś w kwestii nie tylko przyrody, ale również sprzedaży! Jest coś w tym, prawda?