Uzdrawianie energią, światłem i informacją - ebook

PRZEDMOWA

Przyjdzie czas, kiedy uwierzysz, że wszystko jest skończone. To będzie początek.

– LOUIS L’AMOUR

W 2001 roku na rynku wydawniczym ukazała się książka zatytułowana Połączenie ze źródłem: ulecz innych, ulecz siebie napisana przez dr. Erica Pearla, będąca kroniką odkrycia Uzdrawiania Rekonektywnego. Książka została przetłumaczona na 40 języków i szybko stała się − i nadal pozostaje − międzynarodowym bestsellerem w swojej dziedzinie. Autor opowiada w niej nie tylko o ekscytującym i bezprecedensowym odkryciu Uzdrawiania Rekonektywnego, ale także o tym, co do niego doprowadziło, czym ono jest, i o kilku prostych zasadach: jak zastosować je na sobie i innych. Zagadnienie Uzdrawiania Rekonektywnego jest wyjaśnione w bardzo zrozumiały i szczegółowy sposób, co sprawia, że tematyka ta jest niezwykle przekonująca w swojej prostocie.

Prawda się nie zmienia. Jednak nasza zdolność do komunikowania się i przekazywania jej to już inna historia. Nadszedł czas, aby objaśnić zagadnienie Uzdrawiania Rekonektywnego (oraz samego pojęcia Uzdrawiania) i uczynić je jeszcze bardziej dostępnym w nowy sposób − bardziej odpowiedni dla dzisiejszego świata, obejmujący nasze rosnące zrozumienie wszechświata i naszego uznania, że wszyscy jesteśmy indywidualnymi przedstawicielami jednej Świadomości, Tego, Który Jest, niezależnie od tego, jak każdy z nas to nazywa.WSTĘP

Nic w tej książce – ani w żadnej innej – nie jest odpowiedzią.

Ty jesteś odpowiedzią.

Nowy aspekt zrozumienia, według fizyki kwantowej, polega na tym, że wszechświat wydaje się rozszerzać do wewnątrz. Im wchodzimy głębiej, tym bardziej widzimy, że na poziomie kwantowym istnieje głównie to, co nauka lubi nazywać pustą przestrzenią – pozorna pustka nicości. Jednocześnie wszystko we wszechświecie, co kiedykolwiek było i kiedykolwiek będzie, jest zawarte w tej przestrzeni i jest połączone obszarem poza czasem i przestrzenią. Tą przestrzenią jest świadomość. Jednak nie zawsze w sposób, w jaki myślimy o świadomości.

To właśnie ta siła (lub pole siły percepcji), która rodzi życie i świadomość, utrzymuje nasze ciała połączone w formie i materii oraz nadaje strukturę układom słonecznym, galaktykom, wszechświatowi, wieloświatowi i nie tylko. To również poprzez to pole wyższy aspekt nas samych przemawia do naszego człowieczeństwa. Intencją tych podszeptów jest prowadzenie nas w kierunku większej całości, ekspresji i celu. Można to określić jako wewnętrzne powołanie. My nazywamy to Energią, Światłem i Informacją, doświadczającą samą w sobie, jak każdy z nas w skończonej przestrzeni i czasie. Albo też odbiornikiem zwanym Doświadczeniem Uzdrawiania Rekonektywnego.

Niezależnie od tego, czy słuchamy czy nie, czy nawet decydujemy się ignorować nieskończone podszepty, wszyscy otrzymujemy wewnętrzne powołania w różnych momentach naszego życia. Dla niektórych może to być przez całe życie szept, a dla innych może być jak uderzenie pioruna.

Uzdrawianie Rekonektywne jest moim powołaniem, a teraz, gdy nauczam o nim razem z moją życiową partnerką Jillian, jest to nasze powołanie. Zabawną kwestią w powołaniu jest to, że chociaż możesz być powołany w wielu kierunkach i na wiele sposobów, i chociaż czasami może to być fizycznie, psychicznie i/lub emocjonalnie wyczerpujące, to odpowiadając na to powołanie, otrzymujesz inny rodzaj siły i energii, taki, który rodzi się z samej pomocy i miłości.

Kiedy zostajesz wprowadzony w coś w taki sposób, w jaki my zostaliśmy wprowadzeni w Uzdrawianie Rekonektywne, zdajesz sobie sprawę, że twoje powołanie jest częścią większego projektu, którego misją jest wprowadzenie na naszą planetę tej inteligencji – Nieskończonej Inteligencji. Rezultatem jest ewolucja ludzkości w kierunku zamiany przywiązania do wiedzy na przywiązanie do wszechwiedzy, która poprzedza wszystkie doświadczenia i wyłania się jako doświadczenie ludzkiego światła, którym każdy z nas JEST.

Chcemy, abyś wiedział, że kiedy częstotliwości Uzdrawiania Rekonektywnego stały się po raz pierwszy namacalnym doświadczeniem, otworzył się dosłowny portal. Nie jest to widoczny portal, ale zdecydowanie jest on autentycznym portalem, ponieważ zaczął modulować do tego wymiaru wysokości, szerokości, głębokości i czasu, który teraz rozumiemy jako Energię, Światło i Informację.

Poczułem TO. Odnalazłem TO.

I TO odnalazło mnie.

Czym więc jest TO i jak zamierzamy TO wyjaśnić w tej książce? Po pierwsze, odnosimy się do inteligencji, która jest całkowicie odmienna od wszystkiego, co moglibyśmy sobie wyobrazić w naszej wcześniej postrzeganej rzeczywistości 3D, rzeczywistości, którą uważaliśmy za składającą się z wysokości, szerokości i głębokości, których suma tworzy przestrzeń, w której żyje nasze ciało-umysł.

Jednak około 2000 roku, kiedy nauka w końcu zaakceptowała to, co Einstein mówił nam od lat 50., czas został uznany za czwarty wymiar. Przez sam akt postrzegania Energii, Światła i Informacji wyszliśmy poza naszą czterowymiarową egzystencję i staliśmy się tym, co dziś nazywamy wielowymiarowością.

Chociaż technicznie rzecz biorąc wszystko, co wykracza poza 1D, jest wielowymiarowe, użycie słowa „wielowymiarowy” potwierdza przejście do nieliniowości i stało się akceptowanym określeniem. (Można by wiele powiedzieć o terminie zwanym wszechwymiarowością). Należy też dodać, że naturą tej inteligencji jest wprowadzanie w życie porządku, spójności i całości – innymi słowy, Energia, Światło i Informacja – czyli TO, wprowadza porządek, spójność i całość do miejsc i przestrzeni, w których wcześniej istniał nieporządek, niespójność i podziały.ROZDZIAŁ 2
DAR ENERGII, ŚWIATŁA I INFORMACJI

Jeżeli chcesz zrozumieć Wszechświat, zacznij myśleć w kategoriach energii, częstotliwości i wibracji.

– NIKOLA TESLA

Pomiar Przed−Poza

Koncepcja poza jest interesująca i zróżnicowana, coś może być poza zasięgiem, ktoś może nie być poza czyimś zainteresowaniem. Szczególnie intrygująca jest sytuacja, kiedy coś wykracza poza przyjętą normę. Oznacza to, że musimy przewartościować nasze normy, miary, rozumienie, postrzeganie, a może przede wszystkim nasze strefy komfortu.

Kiedy jesteśmy otwarci na nowe pomysły, to właśnie w tym miejscu otwartości i przewartościowania jesteśmy w stanie zbadać i odkryć nasze własne ograniczenia i zaciemnienia – narzucone przez samych siebie ograniczenia oparte na egocentryzmie. Czy kiedykolwiek zauważyłeś, jak dyskusja o ego, lub po prostu wspomnienie słowa „ego”, wywołuje tak wiele oporu i… uch… jakiego słowa tu szukamy… och, tak… ego!

Dlaczego o tym mówimy? Ponieważ Doświadczenie Uzdrawiania Rekonektywnego pozwala nam istnieć i funkcjonować poza sferą ego, przed, przed – poza zaciemnieniem ego, w rozpadzie ego. Ego jest po prostu nieobecne w Doświadczeniu Uzdrawiania Rekonektywnego. Te częstotliwości istnieją w sferze, której dzisiejsza nauka nie jest w stanie w pełni zmierzyć. Jak zatem te częstotliwości wpisują się w spektrum wszystkich częstotliwości?

Wśród innych form oceny, nauka mierzy częstotliwości w kilohercach, megahercach i gigahercach z tak dużą ilością szczegółów, że nienaukowy umysł cała ta koncepcja przyprawia o zawrót głowy! Częstotliwości istnieją na falach mechanicznych i falach elektromagnetycznych, takich jak mikrofale, fale radiowe, fale dźwiękowe i fale świetlne. Cechą charakterystyczną fal elektromagnetycznych jest to, że zawsze poruszają się z tą samą prędkością. Rzeczywiste fale mierzone są w długościach fal, które są dalej podzielone na wykresy pasm częstotliwości oparte na interwałach czasowych, i dalej, i dalej.

Od momentu zapoczątkowania częstotliwości Uzdrawiania Rekonektywnego nasza ludzka natura skłoniła nas do prób zaklasyfikowania ich w ramach czegoś, co jest już znane. Przebywanie w naszej strefie komfortu jest ludzkim standardem. Jednak gdyby pewni ludzie w historii nigdy nie kwestionowali konwencji tej strefy, nadal żylibyśmy w epoce kamienia łupanego. Kiedy nie możemy skojarzyć nieznanego z czymś, co już znamy i czujemy, zazwyczaj pojawia się strach lub podziw. Strach przed czymś, co nie jest jasne, przejrzyste lub łatwe do poznania naszym umysłem, lub podziw nad nieznanym, w którym rozpala się i manifestuje wielowymiarowość.

Być może w końcu skrycie uznamy istnienie czegoś nowego, czegoś, czego wcześniej nie dostrzegaliśmy ani w co nie wierzyliśmy. Jednak aby zostać zaakceptowanym przez większość, jedną ze strategii może być stłumienie prawdy i próba ukrycia lub zdementowania krytyki poprzez prześladowanie innych, którzy popierają to, co skrycie uznajemy za prawdę.

Jak wyjaśnia wieloletni przyjaciel Lee Carroll, autor książek o Kryonie: „Ogólnie nastąpiła zmiana tempa życia. Wraz z pojawieniem się Internetu nastąpiło przyspieszenie, które przełożyło się również na wzmocnienie w uzdrawianiu”.

Tym przyspieszeniem jest Uzdrawianie Rekonektywne.

Z samej naszej natury pragniemy znaleźć sposób na uchwycenie, zrozumienie i opisanie, czym są te częstotliwości Energii, Światła i Informacji. Chcemy znaleźć sposób, aby oznaczyć JE z określonym początkiem, środkiem i końcem.

To, czym właściwie jesteś tam w głębi siebie, jest po prostu samym w sobie płótnem i strukturą egzystencji.

– ALLAN WATTS

W naszych desperackich poszukiwaniach zrozumienia próbujemy odkryć parametry Energii, Światła i Informacji. Jak mieści się TO w określonych parametrach religijnych lub w parametrach praktyki jogicznej i innych? Czy można TO wyjaśnić lub zawrzeć w istniejących filozofiach i tradycjach? Innymi słowy, chcemy, żeby TO pasowało zgrabnie, jasno i skutecznie do naszego rozumienia czegoś, czegokolwiek, w oparciu o to, co już wiemy. Daje nam to poczucie swojskości, komfortu i bezpieczeństwa, ponieważ potwierdza świat, jaki znamy. Jeśli jednak będziemy dopasowywać wszystko do tego, co już znane, to jak kiedykolwiek odkryjemy to, co nieznane?

Gdyby William Herschel upierał się, że wszystkie kolory − lub postrzeganie kolorów − mieszczą się w znanych długościach fal światła, nigdy nie odkryłby światła podczerwonego, co miało miejsce w 1800 roku, ani Johann Ritter nie odkryłby światła ultrafioletowego w 1801 roku. Tylko wtedy, gdy jesteśmy skłonni przyjąć możliwość, że coś istnieje poza (i przed) naszymi postrzeganymi parametrami, i spojrzeć poza te postrzegane parametry, możemy rzeczywiście odkryć to, co istnieje poza tymi parametrami.

Wszystko to prowadzi do pytania: Czy możemy pozwolić sobie na wyjście poza ego, postrzegającą część jaźni, która nakazuje nam wierzyć, że już wszystko wiemy, i wejść w to, co bez ego, gdzie jesteśmy otwarci na czyste odkrywanie bez osądzania?

Dla wielu będzie to początkowo wymagało zmiany i otwartej świadomości na nowe sposoby myślenia i zbierania informacji.

Rewolucja kopernikańska jest doskonałym przykładem radykalnej zmiany myślenia wywołanej przez proces odkrywania. Na początku XVI wieku Mikołaj Kopernik dowodził, że kosmos składa się z innej rzeczywistości fizycznej niż ta, w którą wówczas powszechnie wierzono. Zmienił on paradygmat z ptolemejskiego modelu nieba na model heliocentryczny, co oznaczało, że Ziemia nie była już uważana za centrum wszechświata, ale raczej Słońce znajdowało się w centrum, a Ziemia, inne planety i gwiazdy krążyły wokół Słońca. Kościół, a co za tym idzie, wielu ludzi, nie chciał zaakceptować tego modelu. W końcu jednak nauka udowodniła, że jest on niepodważalny, i dziś nikt nie zastanawia się nad tym. Jak na ironię, większość społeczeństwa podąża śladami nauki, chociaż nie zdaje sobie sprawy, że nauka podąża śladami tych, którzy nie czekają. Jak mówi dr Joe Dispenza: „Jeśli czekamy, aż nauka zgodzi się z nami, czynimy z niej kolejną religię. Jeśli po prostu wyjdziemy poza nią, wtedy nauka będzie musiała zmienić swoje prawa, aby to wyjaśnić”.

Bezsprzeczny jest fakt, że parametrów Uzdrawiania Rekonektywnego również nie można znaleźć ani określić za pomocą współczesnych metod. To dlatego, że nie mieszczą się one po prostu w granicach, ograniczeniach czy punktach końcowych żadnej ze znanych nam skal. Dopóki nie odkryjemy sposobów mierzenia parametrów o wiele większych niż te, których jesteśmy świadomi, naukowe zmierzenie zakresu Uzdrawiania Rekonektywnego tym, czym jest Energia, Światło i Informacja, które są CAŁKOWICIE NIESKOŃCZONĄ JEDNOŚCIĄ, będzie trudne, jeśli nie niemożliwe.

Innymi słowy, chociaż nauka wciąż próbuje dogonić to, co istnieje – i przez bardzo długi czas, jeśli nie na zawsze, będzie to robić – to przynajmniej uznaje istnienie Energii, Światła i Informacji, jako Uzdrawianie Rekonektywne: ono istnieje, nawet jeśli nauka nie może go w pełni zmierzyć, wyartykułować lub skategoryzować. Zgodnie z naszym obecnym rozumieniem praw wszechświata, nie pasuje ono do żadnej znanej taksonomii, hierarchii czy zestawu narzędzi uzdrowiciela. Jest bez granic.

Kiedy Uzdrawianie Rekonektywne po raz pierwszy pojawiło się tu, na Ziemi, przeszło przez portal, który nagle się pojawił i dał o sobie znać. I przez ten portal przyszły aspekty i częstotliwości Światła i Informacji, które ja, Eric, i świat naukowy, będziemy coraz lepiej rozumieć. Aby to zrobić, musiałem nauczyć się prawdziwej obserwacji. Musiałem nauczyć się obserwować z innego miejsca i przestrzeni niż te, do których byłem przyzwyczajony. Obserwacja bez przypisywania znaczenia czy interpretacji, bycie tak czystym, jak to tylko możliwe, jest wyzwaniem dla skończonego ciała-umysłu. I z pewnością było to dla mnie niesamowite wyzwanie.

Nie pochodzę z pozornie świadomego środowiska, które pozwoliłoby mi zrozumieć TEGO spójność, cechy i właściwości, jednak pochodzę ze środowiska, które dało mi przynajmniej część instynktu, z którego powinienem korzystać.

Nie trzeba było długo czekać, aby odkryć, że kiedy angażujemy się w Energię, Światło i Informację − czyli TO, stajemy się najwyższą formą świadomości na planecie. Może nie na poziomie świadomości, ale jako nasza esencja. I to wystarczy. To więcej niż trzeba. To wszystko, czego TO szuka. TO chce po prostu, abyśmy obserwowali, zauważali i doświadczali. A jednocześnie TO jest tutaj, aby doświadczać siebie poprzez nas i jako my! Jak pokazali nam Herschel i Ritter, jest tego więcej niż widać na pierwszy rzut oka. A dziś tak wybitne nazwiska, jak neuronaukowiec i autor Bernardo Kastrup oraz fizyk teoretyczny i autor Carlo Rovelli, dołączają do znamienitego grona tych, którzy wnoszą ciągły wgląd w rozpoznawanie nieskończoności.

Kiedy zrozumiemy tę rzeczywistość, zaczniemy pojmować, dlaczego Uzdrawianie Rekonektywne, które jest nieskończoną Energią, Światłem i Informacją, nie jest kolejnym narzędziem w naszej skrzynce z narzędziami do uzdrawiania. Nie może nim być, ponieważ w ogóle nie jest narzędziem. Jakiekolwiek pudełko, jakiekolwiek narzędzie, jakakolwiek rzecz − są skończone, ograniczone przez samą swoją konstrukcję, a wszystko, co skończone, jest zawarte w nieskończoności.

Oznacza to wolność i ekspansję. Kiedy uzyskujemy dostęp do Uzdrawiania Rekonektywnego, uzyskujemy dostęp do tego, co nieograniczone, dostęp do naszej nieskończonej jaźni.

To, co pozwala nam uzyskać dostęp do tego, co nieograniczone, jest tym samym, co pozwoliło Herschelowi i Ritterowi odkryć światło podczerwone i ultrafioletowe – gotowość do swobodnego, prostego i naturalnego dociekania i zbadania naszego rzeczywistego doświadczenia. Prawdę mówiąc, to wszystko, czego potrzebujemy, aby usunąć nasze klapki na oczach, abyśmy mogli spojrzeć poza większe zasięgi, krawędzie, spektrum i szerokości pasma tego, co obecnie postrzegamy jako rzeczywistość.

Pomyśl przez chwilę o opaskach na oczy u konia wyścigowego. Koń widzi tylko to, co znajduje się przed nim. To ograniczenie może pomóc koniowi wygrać wyścig poprzez ograniczenie bodźców wizualnych (co przynosi korzyści finansowe właścicielowi konia), ale czyni to poprzez poważne ograniczenie zdolności konia do zobaczenia tego, co jest wokół niego, jak również jego zdolności do postrzegania, że on, tak jak my, biegnie po większym torze.

Energia, Światło i Informacja, które są Uzdrowieniem Rekonektywnym, ponieważ są nieskończone w swojej mierze, wyraźnie wykraczają poza to, co możemy metaforycznie zobaczyć, jeśli mamy klapki na oczach. Jedynie Doświadczenie Uzdrowienia Rekonektywnego usuwa te klapki, dzięki czemu daje nam lepszą wizję, wgląd i dostęp do naszego nieskończonego potencjału. Model klapek na oczy u konia wyścigowego jest konstrukcją mającą na celu pokazanie łatwości i natychmiastowej dostępności dla każdego z nas.

Gdy uświadomimy sobie i zaakceptujemy naszą naturę jako nieskończoną istotę, a dokładniej − Jednostkę, jedną Świadomość, nastąpi nowe przebudzenie ludzkości. Prawdopodobnie właśnie z tego powodu żyjemy w najbardziej ekscytującym momencie historii, ponieważ dopiero w ostatniej dekadzie nauka zaczęła zdecydowanie dowodzić, że wszyscy jesteśmy połączeni, że wszyscy są jednością.

A dzięki temu, że nauka to wykazała, pozwoliło to wielu z nas zdjąć nasze własne klapki z oczu i zacząć badać to, na co być może do tej pory nie dawaliśmy sobie pozwolenia.

Amerykański filozof i psycholog William James (znany również jako ojciec amerykańskiej psychologii) uwzględnił koncepcję tego, że wszyscy jesteśmy połączeni poprzez pole częstotliwości, w swojej książce z 1902 roku pt. The Varieties of Religious Experience (Doświadczenia religijne). James odkrył, że bez względu na rodzaj mistycznego doświadczenia, jakie dana osoba miała, nawet jeśli usunięto podstawy religijne, doświadczenie to było bardziej niż psychologicznie rzeczywiste. Wyróżnił „jakość noetyczną” i „stan wniknięcia w głębiny prawdy, nieskrępowany przez dyskursywny intelekt”.

Myśl ta została jednak chwilowo zakłócona przez Sigmunda Freuda, austriackiego neurologa i twórcę psychoanalizy. Freud był zagorzałym ateistą i nie wierzył, że badaniem tych stanów zajmuje się psychologia. Uważał, że jej celem jest leczenie patologicznych problemów. Ta idea została obalona w 1950 roku przez Wildera Penfielda, neurochirurga i eksperta od epilepsji. Penfield prowadził badania nad epilepsją, w których zaczął stosować łagodną sondę elektryczną do różnych części mózgu. Kiedy przyłożył prąd do złącza skroniowo-ciemieniowego, zauważył, że ludzie zaczęli doświadczać mistycznych spotkań, takich jak doświadczenia poza ciałem, doświadczenia zbliżającej się śmierci i odczucia obecności duchów, a nawet Boga. Były to doświadczenia, które były biologicznie realne, co podkreśla znaczenie tego odkrycia.

I oto jesteśmy dzisiaj, nie tyle na rozdrożu nauki i duchowości, ale ze zrozumieniem, że dzięki Uzdrowieniu Rekonektywnemu wkraczamy w dawno spóźnione zjednoczenie się tych dwóch dziedzin. To z tego powodu nasz przyjaciel i kolega dr Joe Dispenza mówi: „Nauka jest współczesnym językiem mistycyzmu”. Chociaż, jak na ironię, główny nurt ludzkości zaczął podążać tą ścieżką ponad 100 lat temu, idea ta została powszechnie pominięta ze względu na psychologiczne koncepcje Freuda.

Wyobraź sobie, gdzie moglibyśmy być dzisiaj, gdybyśmy przez ostatnie ponad 100 lat żyli ze zrozumieniem, że wszyscy i wszystko jest ze sobą połączone, dzięki czemu skończone doświadczenie ludzkości ewoluuje w większy wyraz jedności i całości. Ponieważ wszyscy jesteśmy połączeni poprzez świadomość, kiedy stajemy się adeptami w rozpoznawaniu, że nasza prawdziwa natura znajduje się poza przestrzenią i czasem, przed wszystkimi znanymi doświadczeniami, możemy wnieść pełnię naszej istoty do wszystkich aktywnych doświadczeń czasoprzestrzennych i wpływać na tę skończoną przestrzeń i czas czystym pięknem, miłością, radością i szczęściem, które oczywiście wpływają na całą przestrzeń i czas – nie tylko na teraźniejszość, ale także na to, co jest postrzegane jako przeszłość i przyszłość!