Video online krok po kroku - ebook

HEJ! TU OLA GOŚCINIAK!

Cieszę się, że chcesz tworzyć własne video na żywo. Poznajmy się! Kim jestem? Mam na imię Ola. Uwielbiam Internet, strony internetowe oraz WordPressa. Od podstawówki tworzę strony WWW – najpierw hobbystycznie, potem pracując dla innych i na własny rachunek.

Od grudnia 2015 roku prowadzę blog Jestem Interaktywna, dzięki któremu pomagam biznesom być online ► olag.pl

Oprócz tego przekazuję swoją wiedzę w wyzwaniach, na webinarach, prelekcjach, na warsztatach, w podcaście, e-bookach oraz w książce Bądź online ► badzonline.pl

Prowadzę grupę Jesteśmy Interaktywne, w której ponad 12 000 osób wspiera się wzajemnie przy tworzeniu idealnych miejsc w sieci. ► olag.pl/grupa-fb

Choć dziś regularnie prowadzę video na żywo, to moje początki nie należały do najłatwiejszych. Jeszcze kilka lat temu panicznie bałam się kamery. Postanowiłam jednak, że nie odpuszczę! Zaczęłam działać małymi kroczkami. Teraz wiem, że każdy może ruszyć z nagrywaniem video na żywo. Da się to zrobić, a ja pokażę Ci jak!

Ola Gościniak

Do dzieła!SKĄD POMYSŁ?

Pięć lat temu nie pomyślałabym, że będę przeprowadzała transmisje video na żywo. I to jeszcze z uśmiechem na ustach!

Chciałoby się napisać: nieprawdopodobne, a JEDNAK! Bałam się, zwlekałam, podchodziłam do tego jak pies do jeża, a potem krok po kroku próbowałam się przełamać. Z czasem udowodniłam sobie, że da się to zrobić. Po prostu!

Wiem, że pewnie teraz myślisz, że w Twoim przypadku to nie wyjdzie, że Ty i kamera to relacja bez przyszłości, że gdy tylko widzisz przycisk nagrywania, to nie wiesz, co mówić, więc jak masz przeprowadzić video na żywo! Do tego jeszcze pewnie ze stresu przekręcisz jakieś słowo… Po prostu nie i koniec! Nie dasz rady!

Też tak myślałam i dlatego mam do Ciebie prośbę: nie daj sobie wmówić, że nie można nic z tym zrobić.

W tym e-booku zamierzam udowodnić Ci, że możesz zacząć działać. Pokażę Ci, jak z osoby, która panicznie bała się kamery, przeszłam do regularnego prowadzenia live’ów i webinarów.

Jeśli chcesz:

- prowadzić transmisje video na żywo,
- poznać niezbędny sprzęt,
- zdobyć wiedzę od zera – na start,
- dostać kopa do działania,
- mieć motywację do przełamania swoich lęków,
- zwiększyć zasięgi swojej działalności,
- zyskać więcej klientów i lepsze zarobki

– to jesteś w dobrym miejscu!

W tym e-booku znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania dotyczące video na żywo, zyskasz motywację do działania oraz krok po kroku dowiesz się, jak zorganizować i przeprowadzać wydarzenia na żywo, które sprawią, że Twoim odbiorcom z wrażenia spadną skarpetki!

Dlaczego zajmuję się akurat tematem video na żywo? Bo sama przeszłam tę drogę. Miałam wrażenie, że jestem beznadziejnym przypadkiem. Odczuwałam lęk do tego stopnia, że kiedy widziałam kamerę skierowaną w moją stronę, to zamierałam. Skrajnie bałam się kamery – najbliżsi obawiali się, że jeśli kamerzysta pojawi się na moim ślubie, to ucieknę sprzed ołtarza. Jak się domyślasz – kamerzysty na wszelki wypadek nie zaprosiliśmy. Teraz wydaje się to śmieszne, ale wtedy nie było mi do śmiechu.

Co się zmieniło?

W trakcie pierwszych webinarów:

- ze stresu na szyi wyskakiwały mi plamy,
- miałam tak ściśniętą szczękę, że nie mogłam się nawet uśmiechnąć.

Rok później:

- już dałam radę się uśmiechnąć,
- prawie całkowicie pozbyłam się czerwonych plam!

Mimo braku obycia z kamerą krok po kroku wypracowałam własne sposoby, by przełamać się do nagrywania video. Zajęło mi to wiele miesięcy, ale było warto! W tym e-booku spisałam wszystkie swoje sposoby na oswojenie się z kamerą – oszczędzisz dzięki nim mnóstwo czasu i pieniędzy, a jeśli równocześnie z lekturą tego e-booka przejdziesz do praktyki, to pokonanie trudności zajmie Ci znacznie mniej czasu niż mnie.

Teraz cieszę się, że się nie poddałam i brnęłam do przodu mimo braku wrodzonych zdolności do występowania przed kamerą. Zdecydowanie BYŁO WARTO!

I ty też możesz to zrobić! Mało tego – nie musi to u Ciebie trwać tak długo. Czytaj dalej ten e-book, a znajdziesz w nim moje wypracowane sposoby.

Zaczynamy!

Jeszcze jedno: webinary, live’y, transmisje na żywo czy nawet konsultacje na Skypie – to wszystko mieści się pod pojęciem „video na żywo”. W e-booku używam tego określenia, bo uważam, że zawiera w sobie wszystkie te formy, ale czasem będę dla urozmaicenia stosować też inne terminy.

Pamiętaj!

Jesteś w dobrym miejscu i masz przestrzeń do nauki tego, jak zacząć prowadzić swój pierwszy webinar, tak by robić to właściwie i by był dla Ciebie dochodowy.

Jeśli męczy Cię przeliczanie godzin pracy na pieniądze i chcesz zacząć zarabiać w internecie, to stworzenie dochodowego webinaru całkowicie zmieni Twój model biznesowy.JAK ZACZĄĆ?

Śledzisz to, jak działają inni twórcy, i czasami czujesz żal? Też chcesz się rozwijać tak jak oni, a jednak ciągle tkwisz w miejscu?

- Dziwnym trafem nie pojawia się ten idealny moment na działanie?
- Powodów do odwlekania jest coraz więcej?
- Masz milion wymówek tłumaczących, dlaczego akurat Ty się do tego nie nadajesz?

Dobrze to znasz? Mijają miesiąc za miesiącem, a u Ciebie dalej to samo?

Czas na zmianę!

W ramach mobilizacji przeczytaj ten rozdział. Wiem, że dla wielu osób rozpoczęcie nagrywania video jest bardzo trudne (dla mnie też było!), dlatego zabierzemy się za to razem.

Wyobraź sobie, że jednak decydujesz się na działanie.

Koniec tego siedzenia i szukania wymówek. Myślisz sobie: bój się i RÓB! Nagrywasz krótkie stories, potem przeprowadzasz pierwszego live’a.

Później kolejnego i jeszcze następnego!

Nie jest łatwo, ale się nie poddajesz, bo wiesz, że warto!

Z miesiąca na miesiąc nabierasz wprawy i pewności siebie.

Widzisz, że idzie Ci coraz lepiej, a prowadzenie transmisji na żywo zaczyna sprawiać Ci prawdziwą przyjemność.

Regularnie przeprowadzasz spotkania na żywo i krok po kroku rozwijasz działalność w sieci. Budujesz swoją społeczność, zwiększasz zasięgi, docierasz do nowych odbiorców, zyskujesz kolejnych klientów i więcej zarabiasz.

Jak Ci się podoba ta wizja?

Korzyści jest naprawdę wiele! Przełam się, zacznij nagrywać video na żywo i rozkręć swoje działania w sieci! Za chwilę poznasz dziewięć kroków, które przybliżą Cię do zorganizowania pierwszego spotkania na żywo.

Jeśli więc jesteś osobą, która:

- z jakiegoś powodu boi się kamery,
- uważa kamerę za straszny sprzęt przypominający niedźwiedzia brunatnego, który goni nas po lesie, albo jeszcze za coś gorszego,
- boi się wpadek na żywo,
- jest przekonana, że się pomyli, i ma obawy przed dzieleniem się wiedzą,
- stresuje się tym, co powiedzą inni,
- czuje, że nie ma czasu, by przygotować się do czegoś takiego,
- ma w głowie tysiąc i więcej obaw

– to powiem Ci, że jesteś w dobrym miejscu! Ja też miałam i nadal miewam różne obawy związane z występowaniem na żywo.

Naprawdę uważałam, że jestem beznadziejnym przypadkiem. Nie wiem, skąd u mnie taka fobia, ale od kiedy pamiętam, totalnie bałam się kamer. Kiedy założyłam blog Jestem Interaktywna, zaczęłam obserwować innych twórców, którzy zajmowali się szeroko pojętą edukacją, np. Olę Budzyńską (Panią Swojego Czasu) oraz Magdę Pawłowską czy Martę Krasnodębską.

Był to też czas, kiedy zaczęłam tłumaczyć WordPressa i wydałam pierwszy e-book. Doszłam do wniosku, że choć e-book jest super, to video będzie wspaniałym sposobem na pokazanie, jak coś zrobić w WordPressie.

Dodatkowo dzięki niemu mogłabym tworzyć tutoriale i różne videoporadniki.

Zobaczyłam w tym tak ogromną wartość i potencjał, że pewnego dnia usiadłam i powiedziałam sobie:

„O nie, ty niedźwiedziu brunatny! Ty wstrętna kamero! Już nie będę się ciebie bała! Będę cię przytulać, aż zostaniesz słodkim, puchatym misiem!”.

Naprawdę się uparłam!

Stwierdziłam, że zrobię to, nawet jeśli będę musiała się nie wiadomo jak męczyć. Nie miałam wsparcia od kogoś, kto już to przeszedł i powiedziałby mi, jak działać.

Próbowałam więc podejść do tematu tworzenia video na żywo od naprawdę różnych stron.

By ułatwić Ci start i cały ten proces, dzisiaj chciałabym Ci powiedzieć, jak wyglądała moja droga i jakie kroki przedsięwzięłam.

Wierzę, że dzięki tym informacjom będzie Ci łatwiej przełamać swoje bariery związane z tworzeniem video na żywo.

CZY TO JEST DLA CIEBIE?

Podczas lektury tego rozdziału przełamiesz się i podejmiesz pierwsze kroki ku temu, żeby nadawać na żywo, tworzyć swoje transmisje, webinary i live’y.

Jednym słowem – zaczniesz działać w takiej formie, jaka najbardziej Ci odpowiada. Wybierzesz i zaplanujesz wszystko, co jest do tego potrzebne.

Ten rozdział jest dla osób, które dopiero się zastanawiają, czy video na żywo to forma dla nich właściwa, czy to coś, czego potrzebują.

Jest dla osób, które nigdy nie robiły transmisji, ale także dla tych, które być może wykonały już pierwsze kroki w tym kierunku, tylko chcą je dopracować bądź dostać motywację do działania.

Wykonałam bardzo długą i żmudną pracę, żeby materiały w postaci kursów video mogły pojawiać się na blogu Jestem Interaktywna.

Odkąd pamiętam, bałam się kamery i nie wiem nawet, skąd się wzięła ta fobia. Długo, bo przez około rok, pracowałam, żeby cokolwiek z tym zrobić.

Początki nie były łatwe, nie mam wrodzonego talentu do występowania przed kamerą i to była jedna z pobudek do stworzenia tego e-booka: by wesprzeć osoby, które widzą wartość w tworzeniu video i chciałyby się przełamać, żeby to robić.

Jeśli masz podobnie i zastanawiasz się, czy video online jest dla Ciebie, to chciałabym Cię uspokoić – jestem chodzącym przykładem na to, że się da! Mimo braku wrodzonych zdolności i mimo obaw.

W dalszej części książki opowiem Ci, jak udało mi się pokonać moje lęki, a teraz przeczytasz więcej o korzyściach wynikających z tej formy komunikacji.

Myślę, że dzięki temu zyskasz jeszcze większą motywację.

Wierzę, że już ją masz, skoro czytasz ten e-book, ale zadbajmy o nią wspólnie, bo to ona pomoże Ci w pokonywaniu obaw i przede wszystkim ruszeniu z miejsca!

Blog Jestem Interaktywna prowadzę od grudnia 2015 roku.

Uczę na nim, jak stworzyć stronę internetową i rozwijać swoje miejsce w sieci. Uważam, że video na żywo może wynieść Twój biznes online i Twoją stronę internetową na nowy poziom. Tak było także w moim przypadku.

Gdyby nie video na żywo, w moim życiu i biznesie nie zdarzyłoby się wiele wspaniałych rzeczy.

INSPIRACJE

Czy oglądasz wydarzenia na żywo, a jeśli tak, to czyje? Może to Cię zainspirowało? Widzisz, że inni robią tego typu rzeczy, i też chcesz spróbować?

Gdy pięć lat temu postanowiłam zacząć działać z nagraniami video na żywo, pierwszą osobą, która pokazała mi, ile można zyskać dzięki tego typu wydarzeniom, była Ola Budzyńska, czyli Pani Swojego Czasu.

Ola od lat prowadzi spotkania na żywo i mocno przetarła szlaki w tym zakresie. Kiedy zaczęłam oglądać jej wydarzenia, od razu pomyślałam: „Jakie to jest wspaniałe! Ile to daje korzyści! Ja też chcę!”.

Wtedy właśnie uparłam się, że też spróbuję, mimo że miałam pod nogami wszystkie możliwe kłody, nie miałam do tego żadnych predyspozycji ani obycia z kamerą. Dlatego jestem przekonana, że warto oglądać video na żywo prowadzone przez innych – to może nas dodatkowo zmotywować.

Czyje video na żywo uwielbiasz oglądać?

Jestem pewna, że masz swoich ulubionych twórców, z którymi będziesz się porównywać na początku swojej drogi. Inspirowanie się jest świetne, jednak i to warto robić z głową!

Często, oglądając innych, zachwycasz się pewnie ich webinarami czy live’ami. Też chcesz prowadzić takie świetne transmisje, żartować przed kamerą i z lekkością dzielić się wiedzą. W efekcie zamiast kopa motywacyjnego czujesz, że nigdy w życiu nie osiągniesz takiego poziomu.

Bo niby jak, skoro masz nawet trudność z przełamaniem się do działania?

Wiesz, że to bardzo mylny wniosek? Dlaczego?

Bo przy tym wszystkim zapominasz często o jednym:

Porównujesz czyjąś wystawę ze swoim zapleczem!

Te osoby mogą prowadzić video na żywo już od dłuższego czasu.

Metodą prób i błędów oraz systematycznej pracy osiągnęły aktualny poziom. Porównywanie się z nimi nie ma sensu, chyba że…

Sprawdzisz, jak wyglądały ich początki! I wtedy okaże się, że:

- też się mylili, przejęzyczali czy zawieszali w trakcie mówienia,
- zaliczyli różne wpadki na żywo – ja na jednym webinarze skręcałam kaloryfery, a na innym walczyłam z wielkim komarem (przysięgam, to był największy komar na świecie!),
- ich nagrania na początku nie były najlepszej jakości,
- byli spięci i czasami gubili wątki,
- nie mieli pięknego pokoju czy studia nagraniowego do prowadzenia swoich live’ów lub webinarów.

Gdy zaczynasz prowadzić video na żywo, daj sobie czas! Nie musisz robić tego od razu perfekcyjnie. Inspiruj się innymi, ale porównuj się tylko ze sobą – co jakiś czas wracaj do zapisu swojej pierwszej transmisji. To naprawdę motywuje najlepiej!

Z kolei porównywanie się do osób, które już działają, może Cię zablokować. Zaczynasz wtedy myśleć:

„Jak mam wyjść do ludzi z moją transmisją, kiedy pojawiają mi się czerwone plamy na szyi?

Gdzie mi tam do tych internetowych wyjadaczy”.

Rzeczywiście to może blokować, ale zachęcam Cię, żeby wyszperać pierwsze transmisje osób, które obserwujesz i o których masz przekonanie, że wymiatają.

Aneta:

Trzeba porównywać się do siebie, do swoich wcześniejszych live’ów.

Moja pierwsza transmisja na żywo jest dostępna na YouTubie – w celach motywacyjnych dla osób, które dopiero zaczynają. Trwała bardzo krótko, strasznie dukałam, a jak zobaczyłam, że przyszły pierwsze osoby, to się wyłączyłam i sobie poszłam.

Taki miałam stres. Dokładnie tak.

Masakra!

Live ► olag.pl/pierwszylive

Ten pierwszy live mi nie wyszedł, ale byłam po nim zadowolona i pomyślałam: „O Boże! Zrobiłam pierwszy live! Następny gorszy już być nie może!”.

Wysoko sobie poprzeczki nie postawiłam.

Jeśli chcesz się porównywać z osobami, które działają i prowadzą transmisje na żywo, a Ty dopiero zaczynasz, to porównuj się z tym, jak wyglądały ich pierwsze transmisje.

Rozejrzyj się, zobacz, kto prowadzi takie spotkania, zainspiruj się, ale nie blokuj tym, że im tak świetnie wychodzi, a Ty dopiero startujesz.

Pamiętaj, że każdy kiedyś zaczynał!

MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ!

KSIĄŻKA BĄDŹ ONLINE

Stwórz stronę WWW lub blog, aby wyrazić siebie, zbudować pozycję eksperta oraz pozyskać klientów. Zaistniej w sieci! Bądź online!

KURS TWÓJ WEBINAR

Wyklikaj swoją platformę webinarową na swojej stronie internetowej na WordPressie, bez dodatkowych kosztów i limitów!

KURS MAILERLITE

Skonfiguruj swój pierwszy program do wysyłki newslettera. Dzięki MailerLite możesz przeprowadzać zapisy na webinar i wysyłać mailingi.

WSZYSTKIE PRODUKTY ZNAJDZIESZ TUTAJ:
► olagosciniak.pl/sklep