- W empik go
W małym dworku - ebook
W małym dworku - ebook
W małym dworku – dramat Stanisława Ignacego Witkiewicza z 1921 roku (ostatnia scena dopisana w 1925 roku). Po raz pierwszy na scenie wystawiono go w 1923 roku w Toruniu. Pierwodruk ukazał się dopiero po wojnie w 1948 roku wraz z wydaniem Szewców w opracowaniu Władysława Józefa Dobrowolskiego w serii Biblioteki Dramatycznej „Nowy Teatr”. Dramat jest krytyką konwencji realistycznej w sztuce (powstał w odpowiedzi na W małym domku Rittnera). (Wikipedia)
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7991-269-8 |
Rozmiar pliku: | 476 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
• Ojciec — Dyapanazy Nibek, dzierżawca małego mająteczku w Sandomierskiem. Lat 50. Ubrany tabaczkowo z czarną, żałobną przepaską. Brunet, silnie siwawy. Broda ogolona. Wąsy.
• Jego córki — Zosia i Amelka Nibekówny. Zosia — 12 lat, blondynka. Amelka — 13 lat, brunetka. Ubrane różowo, z bladobłękitnymi szarfami i kokardami we włosach.
• Kuzyn — Jęzory Pasiukowski. Poeta, lat 28. Brunet. Ogolony. Ubrany czarno.
• Jego i Nibków kuzynka — Aneta Wasiewiczówna. Lat 26. Nauczycielka muzyki. Ładna. Kasztanowate włosy.
• Widmo matki — Anastazji Nibek, z domu Wasiewicz. Lat 30. Bardzo ładna blondynka o ciemnych oczach. Ubrana biało, powłóczyście, z wiankiem rumianków na głowie. Mówi uroczyście (chyba że zmiana tonu jest specjalnie wyszczególniona). Chodzi krokiem posuwistym.
• Dwóch oficjalistów — faceci około lat 35.
• a) Ignacy Kozdroń — brunet ogolony. W pierwszym akcie ubrany tabaczkowo, w drugim biało-żółto, w trzecim tabaczkowo. Długie buty.
• b) Józef Maszejko — blondyn z bródką. W pierwszym akcie ubrany szaro, jak do konnej jazdy. W drugim i trzecim — żółty nankin i długie buty.
• Kucharka — Urszula Stechło. Lat 45. Ubrana w szarą bluzkę i spódnicę. Na głowie czerwona chustka. Gruba.
• Chłopiec kuchenny — Marceli Stęporek. Lat 15.
Rzecz dzieje się w Kozłówkach, w powiecie sandomierskim.SCENA PIERWSZA
/ Na kanapie pod oknami siedzi Dyapanazy Nibek, paląc fajkę. Przy nim na lewo na fotelu Aneta w kapeluszu, ubrana w szary kostium. Torebka w ręku. /
ANETA
No — wuju. Opowiedz, jak to było.
NIBEK
/ wesoło /
A więc po prostu zrobimy normalną ekspozycję. Uważajmy to wszystko za dramat, za początek dramatu, (pyka z fajki) Świetny tytoń. A więc, po prostu, było to tak: moja żona, a twoja ciotka, Anastazja, umarła. (zrywa się i wytrząsa popiół z fajki o but) I na tym koniec! Rozumiesz? I nigdy żebyś nie śmiała więcej o to pytać. (stuka fajką o stół i wylatuje na lewo. Słychać jego krzyki) Zosia! Amelka! A tej chwili do salonu bawić starszą kuzynkę!
ANETA
/ siedzi zamyślona. Pauza. /