- W empik go
W sobie - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 maja 2022
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
W sobie - ebook
zbiór myśli nieznanych- czyli wybrane utwory zbierane przez dekadę do szuflady, które autorka postanowiła wydać w ramach prezentu urodzinowego dla siebie samej
Kategoria: | Proza |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8221-798-8 |
Rozmiar pliku: | 1,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Zabić niedoskonałość
Zabić niedoskonałość. Zagłuszyć resztki niezdecydowania i zadeptać niepewność. Wszystko, co wyplute przez palce na ekran, staje się ubraną formą pełnego odzwierciedlenia duszy. Możesz krzyczeć i milczeć, ściszać lub podkręcać dźwięk — emocje zawsze tak samo brzmią od środka, wkręcając się w odruchy. Skacze mi noga w rytm kojących bitów. Brakuje Twojego dotyku. To ten stan, gdy wino zaczyna intensywniej krążyć w żyłach, a powieki stają się coraz cięższe. Zamazane obrazy, melodia pulsująca w skroniach. Zamknięta przestrzeń na klucz, tylko ja i moje obawy. Podnoszę kieliszek, kolejna dawka impulsywnych wykrzyknień. Witaj w moim świecie.K. — piekło
Wbijam sobie nóż między żebra. Powolutku, obracam go, intensywnie dobierając wspomnienia. Krwawi, a ja, próbując dotrzeć chusteczką do miejsc najbardziej zranionych, poruszam trzonkiem wywołując kolejną falę bólu. Nie potrafię oddychać. Ubieram najładniejsze sukienki, zaplatam starannie włosy, bandażuję zranioną psychikę i staram się żyć na nowo. Czasem, kiedy nie idę za szybko, nóż jest stabilny. Nie czuję odrętwienia. Wydaje mi się, że wszystko zaczyna się układać. I nagle upadam, dostrzegając miejsca bądź ludzi, przez których rana się pogłębia. Śpiewam, krzyczę, piję, palę, wydzieram włosy z głowy, funkcjonuję. Nie potrafię znaleźć złotego środka. Nie wiem, co zrobić, by być szczęśliwą. Miotam się od daty do daty, zastygam w bezmyślnym skupieniu między upływającymi minutami. Czasem się boję. Czasem płaczę. Przekonuję swoją podświadomość, że tak trzeba, że to dla własnego dobra. Tęsknię za czymś, co mnie wykańcza. Buduję coś, co nie ma odpowiedniej mocy, by pomóc w reanimacji. Przewlekle choruję na swoją głupotę, na nastoletnią miłość, na nieumiejętność podejmowania słusznych decyzji. Wykrwawiam się, pękam, moja pewność siebie ulatnia się z każdym wypalonym papierosem. Co mam robić? Wziąć się w garść. Tak trzeba.
Zabić niedoskonałość. Zagłuszyć resztki niezdecydowania i zadeptać niepewność. Wszystko, co wyplute przez palce na ekran, staje się ubraną formą pełnego odzwierciedlenia duszy. Możesz krzyczeć i milczeć, ściszać lub podkręcać dźwięk — emocje zawsze tak samo brzmią od środka, wkręcając się w odruchy. Skacze mi noga w rytm kojących bitów. Brakuje Twojego dotyku. To ten stan, gdy wino zaczyna intensywniej krążyć w żyłach, a powieki stają się coraz cięższe. Zamazane obrazy, melodia pulsująca w skroniach. Zamknięta przestrzeń na klucz, tylko ja i moje obawy. Podnoszę kieliszek, kolejna dawka impulsywnych wykrzyknień. Witaj w moim świecie.K. — piekło
Wbijam sobie nóż między żebra. Powolutku, obracam go, intensywnie dobierając wspomnienia. Krwawi, a ja, próbując dotrzeć chusteczką do miejsc najbardziej zranionych, poruszam trzonkiem wywołując kolejną falę bólu. Nie potrafię oddychać. Ubieram najładniejsze sukienki, zaplatam starannie włosy, bandażuję zranioną psychikę i staram się żyć na nowo. Czasem, kiedy nie idę za szybko, nóż jest stabilny. Nie czuję odrętwienia. Wydaje mi się, że wszystko zaczyna się układać. I nagle upadam, dostrzegając miejsca bądź ludzi, przez których rana się pogłębia. Śpiewam, krzyczę, piję, palę, wydzieram włosy z głowy, funkcjonuję. Nie potrafię znaleźć złotego środka. Nie wiem, co zrobić, by być szczęśliwą. Miotam się od daty do daty, zastygam w bezmyślnym skupieniu między upływającymi minutami. Czasem się boję. Czasem płaczę. Przekonuję swoją podświadomość, że tak trzeba, że to dla własnego dobra. Tęsknię za czymś, co mnie wykańcza. Buduję coś, co nie ma odpowiedniej mocy, by pomóc w reanimacji. Przewlekle choruję na swoją głupotę, na nastoletnią miłość, na nieumiejętność podejmowania słusznych decyzji. Wykrwawiam się, pękam, moja pewność siebie ulatnia się z każdym wypalonym papierosem. Co mam robić? Wziąć się w garść. Tak trzeba.
więcej..