-
nowość
-
promocja
W szafie - ebook
W szafie - ebook
„Narysuj mi baranka” – od tych słów zaczyna się jedna z najpiękniejszych przygód światowej literatury. Ale jak wygląda baranek? Tego nie wiemy. W wierszach Jolanty Jezierskiej-Szałas baranek może okazać się wilkiem w owczej skórze, a może – cukrową figurką. Każdy kolejny tekst zaskakuje, a odbiorca naprawdę może się poczuć niczym pilot słuchający przygód Małego Księcia i na nowo odkrywający prawdę o dziwnych mieszkańcach naszej planety.
Siłą tego wyjątkowego tomu poezji jest długość osi czasowej, na której ułożyły się powstające w ciągu całego życia autorki utwory. Dzięki temu z wierszy wyłania się podmiot liryczny będący kobietą na różnych etapach życiowej drogi – chowającą się przed światem dziewczynką, maturzystką, lekarką, matką. Kobietą przeżywającą zawód miłosny i odnajdującą drugą połówkę, postrzegającą świat przez pryzmat nieoczywistych szczegółów i snującą filozoficzne refleksje.
Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-68695-27-4 |
| Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Ewa KaimOWIECZKA
Pewien czarny baranek
Spotkał bielutką owieczkę
Był wówczas słoneczny poranek
Jak spojrzał na nią troszeczkę.
Skubała trawkę wesoło
On sunął po niej wzrokiem
Pokręcił się sprytnie wokoło
Obejrzał am face i bokiem.
I tak zachęcony loczkami
Walczył z własną ochotą
W miejscu przebierał nóżkami
Czy podejść jest wielką głupotą?
Wtem ona na niego spojrzała
I przepadł baranek cały
Chciał rzec coś, by się zaśmiała
Lecz słowa mu w pyszczku zostały.
Jednakże po dłuższej chwili
Swą całą odwagę zebrał
Podszedł się do niej przymilić
Bo żar serca w nim wezbrał.
Starannie dobierał słowa
Zaplótł je w rymy kwiatami
Oczarowała ją ta przemowa
Tak stała wzruszona, ze łzami.
I nie chciał już od niej odejść
Z nim być ona chciała tak samo
W rumieńcach tęsknić do objęć
Razem zasypiać i budzić się rano!
Morał z tej opowieści
Jest puentą zaskakującą(?)
Baranek się wilkiem obwieścił
I pożarł owieczkę beczącą…RÓŻA
Pewna róża mała
W czerwonym kolorze
Pokochać by chciała
Lecz kochać nie może.
Chociaż miętą pachnie
Od motyla z łąki
Skrywa afekt bacznie
Boi się rozłąki.
Serce się wyrywa
Z łodygi zielonej
Gdy nań odpoczywa
Każdej chwili błogiej.
Kolce pochowała
Listkami wachluje
Tęskni, w rosie cała
Jego wypatruje.
Motyle zwyczaje
Dawno już poznała
Jednak myśli swojej
Znów nie powstrzymała.
Teraz musi przyznać
Że to serca drganie
Zmienić trzeba w przyjaźń
Chociaż jest kochaniem.