Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

W wiejskim sądzie - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2011
0,00
0 pkt
punktów Virtualo

W wiejskim sądzie - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 152 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Sala sądu po­ko­ju w Gor­ge­vil­le peł­na jest chło­pów cze­ka­ją­cych nie­ru­cho­mo pod ścia­na­mi na otwar­cie se­sji.

Są tam do­ro­śli i dzie­ci, czer­wo­ne gru­ba­sy i chu­dziel­cy wy­glą­da­ją­cy jak­by byli wy­cio­sa­ni z pnia ja­bło­ni.. Po­sta­wi­li ko­szy­ki na pod­ło­dze i trwa­ją tak spo­koj­ni, mil­czą­cy, prze­ję­ci swo­ją spra­wą. Przy­nie­śli tu ze sobą za­pa­chy obo­ry, potu, kwa­śne­go mle­ka i na­wo­zu. Pod bia­łym su­fi­tem brzę­czą mu­chy. Przez otwar­te okna do­cho­dzi pia­nie ko­gu­tów.

Na wznie­sie­niu w ro­dza­ju es­tra­dy stoi dłu­gi stół na­kry­ty zie­lo­nym suk­nem. Przy jego le­wym koń­cu sie­dzi sta­ry po­marsz­czo­ny czło­wie­czek i pi­sze. Przy pra­wym żan­darm sie­dzą­cy sztyw­no na krze­śle pa­trzy się przed sie­bie gdzieś w po­wie­trze. A na go­łej ścia­nie wiel­ki drew­nia­ny Chry­stus skrę­co­ny w bo­le­snej po­zie zda­je się ofia­ro­wy­wać swo­ją wie­czy­stą mękę za tych za­la­tu­ją­cych za­pa­cha­mi zwie­rząt – pro­stacz­ków.

Na­resz­cie zja­wia się pan sę­dzia. Jest brzu­cha­ty, ru­mia­ny i idąc szyb­kim kro­kiem czło­wie­ka, któ­re­mu się śpie­szy, po­wie­wa swą dłu­gą, czar­ną togą są­dow­ni­ka. Sia­da, kła­dzie swój be­ret na sto­le i spo­glą­da na obec­nych z głę­bo­kim lek­ce­wa­że­niem.

Jest to pro­win­cjo­nal­ny mi­ło­śnik li­te­ra­tu­ry i po­wia­to­wy pięk­no­duch, je­den z tych co to tłu­ma­czą Ho­ra­ce­go, roz­ko­szu­ją się frasz­ka­mi Wol­te­ra i umie­ją na pa­mięć Vert-Vert jak rów­nież fry­wol­ne wier­szy­ki Par­ny'ego.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij