Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Wieczorny spacer – brutalna gra z partnerem - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
30 listopada 2021
E-book: EPUB, MOBI
3,99 zł
Audiobook
4,99 zł
3,99
399 pkt
punktów Virtualo

Wieczorny spacer – brutalna gra z partnerem - ebook

„Odpaliłem szluga i odsunąłem lekko fotel, by rozsiąść się wygodnie. Głęboko się zaciągnąłem. Ze skórzanej kurtki leżącej na fotelu pasażera wyjąłem wysłużony scyzoryk i położyłem go na desce rozdzielczej. Czekaliśmy razem na swój moment".

Celina jest pewna siebie, pyskata i doskonale wie, na co ma ochotę. W dodatku jej facet nie ma problemów ze spełnianiem jej fantazji. Tym razem jednak przeszedł samego siebie w sztuce realizacji jej pragnień, a jej wieczorny spacer z psem zamieni się w zaskakującą, brutalną grę pomiędzy nimi.

Kategoria: Erotyka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-280-2135-4
Rozmiar pliku: 223 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Siedziałem w aucie i uważnie obserwowałem drzwi jej klatki schodowej. Wiedziałem, że zaraz wyjdzie, znałem jej rozkład dnia na pamięć. Odpaliłem szluga i odsunąłem lekko fotel, by rozsiąść się wygodnie. Głęboko się zaciągnąłem. Ze skórzanej kurtki leżącej na fotelu pasażera wyjąłem wysłużony scyzoryk i położyłem go na desce rozdzielczej. Czekaliśmy razem na swój moment. Z radia poleciało „I wanna be yours” Arctic Monkeys, a ja się uśmiechnąłem. Wyjątkowo pasowało mi to do kontekstu sytuacji. Mimowolnie przesunąłem ręką po penisie i poczułem, jak szybko twardnieje pod moim dotykiem. Zresztą już wcześniej nie był całkiem w spoczynku. Przez cały dzień mi stawał, gdy tylko myślałem o niej i o tym, co jej zrobię. Przed oczami stawało mi jej nagie ciało uginające się pod moim ciężarem. Wyobrażałem sobie gęsią skórkę na jej ramionach, jasne włoski stające dęba na karku i twardniejące pod dotykiem moich dłoni sutki. Z każdym kolejnym elementem wyobrażenia, zaciągałem się głębiej, dotykałem się mocniej, rozbudzając swój apetyt na nią do maksimum. Chciałem, by mój wzwód na jej pośladkach był jedną z pierwszych rzeczy, jakie poczuje, gdy ujmę jej tężejące w strachu ciało za kilka chwil. Wyrzuciłem niedopałek do pustej puszki po energetyku, który miał mi zapewnić dzisiejszego wieczoru siłę. Teraz jednak wydawało mi się, że to zupełnie zbędne – myśli nakręcały mnie tak bardzo, że nie było szans, żeby zmęczenie uniemożliwiło mi zrealizowanie swojego planu, mimo że ten wymagał ode mnie jak największego skupienia, żeby nie narazić mnie na problemy. Albo gaz pieprzowy, różnie bywa. Miałem jednak nadzieję, że szybko się zorientuje, kim jestem. Ciekawe tylko, czy od razu? Czy przyjdzie jej do głowy osoba, którą darzy największym zaufaniem? W zasadzie miałem nadzieję, że owszem.

***

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij