Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • promocja

Wielka księga seryjnych morderców. 150 profili - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
29 października 2025
8074 pkt
punktów Virtualo

Wielka księga seryjnych morderców. 150 profili - ebook

Przekrojowa encyklopedia najokrutniejszych morderców w historii świata

Nazywamy ich czasem wampirami i potworami, ale to nie mityczne bestie, tylko prawdziwi ludzie żyjący wśród nas. Dlatego wzbudzają w nas przerażenie, ale i fascynację…

W tym kompendium wiedzy na temat seryjnych morderców i morderczyń znajdziesz aż 150 zbrodniarzy – od tych najbardziej rozpoznawalnych, jak Ted Bundy, Jeffrey Dahmer czy Richard Ramirez, po mniej znanych z różnych zakątków świata. Każdy wpis encyklopedyczny zawiera:

• daty i miejsca popełnionych morderstw,

• spis ofiar,

• ulubione metody zabijania,

• wyrok i aktualny status więźnia,

• szokujące fakty z dzieciństwa morderców,

• historię popełnionych przestępstw,

• informacje o śledztwie i aresztowaniu,

a oprócz tego zawarto w książce cytaty z przesłuchań i rozpraw oraz inne przerażające ciekawostki.

Prawdziwy must-have każdego fascynata true crime.

Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-68516-43-2
Rozmiar pliku: 2,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WPROWADZENIE

Seryjni mor­dercy od wie­ków żyją wśród nas. Ta książka zbiera 150 przy­kła­dów naj­bar­dziej zwy­rod­nia­łych, sady­stycz­nych i prze­ra­ża­ją­cych zbrod­nia­rzy z Rosji, obu Ame­ryk, Nie­miec, Austra­lii, Korei, Danii i Wiel­kiej Bry­ta­nii w jed­nym pokaź­nym tomie.

Ten alfa­be­tyczny lek­sy­kon – zaczy­na­jący się od Eliasa Abu­ela­zama, a koń­czący na Zodiaku – zawiera infor­ma­cje o każ­dym mor­dercy, jego zbrod­niach, ofia­rach, meto­dach zabi­ja­nia, aresz­to­wa­niu, pro­ce­sie i zasą­dzo­nym wyroku, a także daty roz­po­czę­cia serii zabójstw, uję­cia przez poli­cję i (ewen­tu­al­nie) wyko­na­nia kary śmierci.

Po zbiór ten może się­gnąć każdy, kto pra­gnie dowie­dzieć się wię­cej o wybra­nych zabój­cach i zabój­czy­niach. Sko­rzy­staj ze spisu tre­ści, by wyszu­kać tych naj­bar­dziej inte­re­su­ją­cych, albo czy­taj od deski do deski. Na końcu książki znaj­dują się link do zdjęć poli­cyj­nych i infor­ma­cje o innych źró­dłach wyko­rzy­sta­nych przy jej two­rze­niu.ELIAS ABUELAZAM

DATA URO­DZE­NIA: 29 sierp­nia 1976 r.

PSEU­DO­NIMY/PRZY­DOMKI: Seryjny Nożow­nik z Flint

SŁOWA KLU­CZE: napa­ści na tle raso­wym

LICZBA OFIAR: 5

OKRES DZIA­ŁA­NIA: 2009–2010 r.

DATA ARESZ­TO­WA­NIA: 11 sierp­nia 2010 r.

METODA ZABI­JA­NIA: zadźga­nie nożem

ZNANE OFIARY: David Motley (31 lat), Emma­nuel Abdul Muham­mad (59 lat), Dar­win Mar­shall (43 lata), Frank Kel­ly­brew (60 lat), Arnold Minor (49 lat)

LOKA­LI­ZA­CJA PRZE­STĘPSTW: Michi­gan, Ver­mont i Ohio (USA)

STA­TUS: ska­zany na doży­wo­cie bez moż­li­wo­ści zwol­nie­nia warun­ko­wego

Kontekst

Elias Abu­ela­zam uro­dził się w izra­el­skiej miej­sco­wo­ści Ramla, w zamoż­nej rodzi­nie arab­skich chrze­ści­jan. Gdy był jesz­cze dziec­kiem, matka ponow­nie wyszła za mąż i rodzina prze­nio­sła się do Ame­ryki. Po osią­gnię­ciu peł­no­let­no­ści Abu­ela­zam otrzy­mał pozwo­le­nie na pracę, ni­gdy jed­nak nie przy­znano mu oby­wa­tel­stwa.

Do 2008 r. pra­co­wał jako tech­nik zdro­wia psy­chicz­nego w Pied­mont Beha­vio­ral Health Cen­ter (obec­nie Nor­th­spring Beha­vio­ral Heal­th­care). Moż­liwe, że dzięki temu doświad­cze­niu wpadł na pomysł, by po aresz­to­wa­niu i posta­wie­niu w stan oskar­że­nia ubie­gać się o uzna­nie za nie­po­czy­tal­nego.

Dnia 30 lipca 2004 r. Abu­ela­zam poślu­bił Jes­sicę Hirth. Mał­żeń­stwo jed­nak nie prze­trwało. Roz­wie­dli się w 2007 r., a zbrod­ni­cze czyny zię­cia wstrzą­snęły rodzi­cami Jes­siki. Jej matka widziała w nim „miłego czło­wieka”, ojciec nato­miast utrzy­my­wał, że Abu­ela­zam uży­wał prze­mocy wobec jego córki i dla­tego wystą­piła ona o roz­wód.

Morderstwa

Zbrod­nie, któ­rych dopu­ścił się Abu­ela­zam, i te, o które go podej­rze­wano, miały miej­sce mię­dzy majem a sierp­niem 2010 r. Przyj­muje się, że nocami krą­żył on swoim Che­vro­le­tem Tra­il­bla­ze­rem, wyszu­ku­jąc samot­nych męż­czyzn o drob­nej postu­rze.

Abu­ela­zam zacze­piał ich pod pre­tek­stem pyta­nia o drogę lub pomocy przy samo­cho­dzie, a potem dźgał nożem, głów­nie w brzuch i tors. Więk­szość jego ofiar była czar­no­skóra, śled­czy podej­rze­wali więc, że powo­dem napa­ści była nie­na­wiść na tle raso­wym.

Około 4 sierp­nia 2010 r., ponie­waż nie ule­gało wąt­pli­wo­ści, że za dużą część noto­wa­nych od maja ata­ków przy uży­ciu noża odpo­wiada naj­praw­do­po­dob­niej ten sam sprawca, został utwo­rzony zespół ds. wyja­śnie­nia tych zbrodni. W prze­ciągu kilku dni poli­cja z Lees­burga zna­la­zła dowody potwier­dza­jące, że za trzy ataki na czar­no­skó­rych męż­czyzn na jej tere­nie odpo­wiada ta sama osoba. Ofiary opi­sały sprawcę, uzy­skano też i zba­dano zapisy z kamer, które zare­je­stro­wały wszyst­kie te napa­ści.

Poli­cja na­dal pra­co­wała nad zawę­że­niem listy podej­rze­wa­nych, gdy 5 sierp­nia 2010 r. aresz­to­wano Abu­ela­zama w Arling­ton w sta­nie Vir­gi­nia pod­czas ruty­no­wej kon­troli dro­go­wej, gdy prze­pro­wa­dza­jący ją funk­cjo­na­riusz zauwa­żył, że na kie­rowcy ciąży zale­gły nakaz zatrzy­ma­nia, wysta­wiony z powodu wcze­śniej­szej napa­ści. Cho­ciaż Abu­ela­zama zwol­niono wów­czas za kau­cją, jego dane zna­la­zły się w sys­te­mie, co umoż­li­wiło poli­cji powią­za­nie fak­tów i uzna­nie go głów­nego podej­rza­nego.

Aresztowanie i proces

Abu­ela­zam został aresz­to­wany ponow­nie 11 sierp­nia 2010 r. na tere­nie mię­dzy­na­ro­do­wego portu lot­ni­czego Harts­field–Jack­son Atlanta, gdzie cze­kał na lot do Tel Awiwu. Mimo moż­li­wo­ści odwo­ła­nia się od eks­tra­dy­cji do Michi­gan, odmó­wił. Dnia 26 sierp­nia prze­wie­ziono go zatem do leżą­cego w tym sta­nie mia­sta Flint. Z uwagi na cha­rak­ter domnie­ma­nych prze­stępstw zatrzy­mano go bez prawa do zwol­nie­nia za kau­cją i umiesz­czono w odosob­nie­niu, gdzie ocze­ki­wałna pro­ces.

Zarzuty wobec Abu­ela­zama objęły osta­tecz­nie cały sze­reg prze­stępstw doty­czą­cych m.in. nastę­pu­ją­cych osób:

- 26 czerwca 2010 r. – Bill Fisher (42 lata), napaść i usi­ło­wa­nie zabój­stwa,
- 12 lipca 2010 r. – Anto­ine Jack­son, (29 lat), napaść i usi­ło­wa­nie zabój­stwa,
- 19 lipca 2010 r. – Richard Booker, napaść i usi­ło­wa­nie zabój­stwa,
- 26 lipca 2010 r. – Dar­win Mar­shall (43 lata), mor­der­stwo,
- 27 lipca 2010 r. – Antwo­ine Mar­shall (26 lat), napaść i usi­ło­wa­nie zabój­stwa,
- 29 lipca, 2010 r. – Davon Rawls (20 lat), napaść i usi­ło­wa­nie zabój­stwa,
- 30 lipca 2010 r. – Frank Kel­ly­brew (60 lat), mor­der­stwo,
- 1 sierp­nia 2010 r. – Etwan Wil­son (18 lat), napaść i usi­ło­wa­nie zabój­stwa,
- 2 sierp­nia 2010 r. – Arnold Minor (49 lat), mor­der­stwo.

Podej­rze­wany jest także o popeł­nie­nie nastę­pu­ją­cych zbrodni:

- 24 maja 2010 r. – zabój­stwo Davida Motleya (31 lat),
- 21 czerwca 2010 r. – zabój­stwo Emma­nu­ela Abdula Muham­mada (51 lat),
- 23 czerwca 2010 r. – napaść z uży­ciem noża na męż­czy­znę N.N. (21 lat),
- 29 lipca 2010 r. – napaść z uży­ciem noża na męż­czy­znę N.N. (59 lat),
- 30 lipca 2010 r. – napaść z uży­ciem noża na męż­czy­znę N.N. (28 lat),
- 3 sierp­nia 2010 r. – napaść na nasto­latka N.N.,
- 5 sierp­nia 2010 r. – napaść z uży­ciem noża na męż­czy­znę N.N. (67 lat),
- 6 sierp­nia 2010 r. – napaść z uży­ciem młotka na męż­czy­znę N.N.

Pierw­szy pro­ces, w spra­wie mor­der­stwa Arnolda Minora, roz­po­czął się 8 maja 2022 r. Waż­nym dowo­dem oka­zała się zna­le­ziona na spodniach Abu­ela­zama kro­pla krwi, ziden­ty­fi­ko­wana jako pocho­dząca od zamor­do­wa­nego. Co nie­spo­ty­kane, sędzia dopu­ścił rów­nież dowody z innych spraw.

Oskar­że­nie powo­łało pięć­dzie­się­ciu świad­ków, w tym uczest­ni­czą­cego w aresz­to­wa­niu wuja Abu­ela­zama. W obli­czu przy­tła­cza­ją­cych dowo­dów obrońcy wnie­śli o uzna­nie nie­po­czy­tal­no­ści. W spra­wie stanu psy­chicz­nego pod­sąd­nego wypo­wie­dział się tylko jeden bie­gły, któ­rego wia­ry­god­ność została zakwe­stio­no­wana przez oskar­że­nie, gdyż lekarz ten spe­cja­li­zo­wał się w dzie­dzi­nie uza­leż­nień od nar­ko­ty­ków i alko­holu, a nie cho­rób psy­chicz­nych.

Dwaj psy­cho­lo­go­wie powo­łani przez oskar­że­nie utrzy­my­wali, że cho­ciaż Abu­ela­zam praw­do­po­dob­nie cierpi na zabu­rze­nia oso­bo­wo­ści, żaden dowód nie wska­zuje na to, że pod­czas popeł­nia­nia mor­derstw był nie­po­czy­talny.

Przy­się­gli przy­stą­pili do obrad 12 maja 2012 r., wer­dykt zapadł już po godzi­nie. Abu­ela­zam został uznany win­nym zamor­do­wa­nia Arnolda Minora.

Konsekwencje

25 czerwca 2010 r. Abu­ela­zam został ska­zany na doży­wo­cie bez moż­li­wo­ści zwol­nie­nia warun­ko­wego.STEPHEN AKINMURELE

DATA URO­DZE­NIA: 16 marca 1977 r.

PSEU­DO­NIMY/PRZY­DOMKI: Zabójca ze Śle­pych Zauł­ków

SŁOWA KLU­CZE: mor­der­stwa na tle rabun­ko­wym moty­wo­wane wro­go­ścią do osób star­szych

LICZBA OFIAR: 5

OKRES DZIA­ŁA­NIA: 1995–1998 r.

DATA ARESZ­TO­WA­NIA: 1 listo­pada 1998 r.

METODA ZABI­JA­NIA: udu­sze­nie, bicie tępym narzę­dziem

ZNANE OFIARY: Eric Board­man (77 lat), Joan Board­man (74 lata), Jem­mi­mah Car­gill (75 lat), Doro­thy Har­ris (68 lat), Mar­jo­rie Ash­ton (72 lata)

LOKA­LI­ZA­CJE PRZE­STĘPSTW: Lan­ca­shire, Wyspa Man (Anglia)

STA­TUS: samo­bój­stwo przez powie­sze­nie w wię­zie­niu w cza­sie ocze­ki­wa­nia na pro­ces

Kontekst

O wcze­snych latach życia Ste­phena Akin­mu­re­lego wia­domo nie­wiele poza tym, że uro­dził się w Nige­rii. Ojciec był Nige­ryj­czy­kiem, a matka Bry­tyjką rasy bia­łej. W wieku 10 lat Ste­phen prze­niósł się z matką na Wyspę Man, gdzie był wycho­wy­wany przez nią i babkę.

Jako dziecko cier­piał podobno na nie­okre­ślone zabu­rze­nia psy­chiczne, był też agre­sywny wobec ludzi star­szych.

W 1996 r. prze­niósł się z Wyspy Man na stały ląd i pod­jął pracę w Black­pool jako urzęd­nik służby cywil­nej. Dora­biał sobie, pra­cu­jąc wie­czo­rami w miej­sco­wym barze Rumo­urs.

Morderstwa

W paź­dzier­niku 1998 r. w Black­pool odkryto w domu mał­żeń­stwa Board­ma­nów zwłoki dwojga zaka­to­wa­nych star­szych ludzi. Erica Board­mana i jego żonę Joan zna­la­zła ich córka. Na miej­scu zbrodni odna­le­ziono też pro­wi­zo­ryczną pałkę (gruby i ciężki kij lub pręt), z któ­rej śled­czy zdo­łali pobrać odcisk palca. Był on zgodny z odci­skiem Akin­mu­re­lego.

Wcze­śniej, rów­nież w Black­pool, zgi­nęła – jak uznano – w poża­rze swo­jego miesz­ka­nia Jem­mi­mah Car­gill. Odkryw­szy, że miesz­kał u niej Akin­mu­rele, śled­czy uznali jej śmierć za mor­der­stwo, a nie za przy­pad­kowy zgon.

Akin­mu­re­lego powią­zano także ze śmier­cią w lutym 1996 r. Doro­thy Har­ris. Ona rów­nież zgi­nęła w poża­rze swo­jego domu w Bal­la­salla na Wyspie Man; cho­ciaż pier­wot­nie zda­rze­nie to uznano to za nie­szczę­śliwy wypa­dek, poli­cja zaczęła brać po uwagę zabój­stwo.

Im głę­biej śled­czy drą­żyli, tym bar­dziej rosła liczba domnie­ma­nych ofiar Akin­mu­re­lego; powią­zano z nim rów­nież śmierć Mar­jo­rie Ash­ton, która spło­nęła w swoim domu w 1995 r.

Aresztowanie i proces

Akin­mu­rele został aresz­to­wany, a następ­nie oskar­żony o zamor­do­wa­nie Board­ma­nów, Jem­mi­mah Car­gill i Doro­thy Har­ris. Pod­czas prze­słu­cha­nia jego zacho­wa­nie ule­gało rap­tow­nym zmia­nom. W jed­nej chwili potulny i spo­kojny, w następ­nej potra­fił wpa­dać w tak prze­ra­ża­jący szał, że śled­czy okre­ślił go mia­nem „jed­nego z naj­nie­bez­piecz­niej­szych ludzi, jakich kie­dy­kol­wiek widzia­łem”.

Na pro­ces Akin­mu­rele ocze­ki­wał w wię­zie­niu. W tym cza­sie zaata­ko­wał i zra­nił leka­rza, a także gro­ził wielu innym oso­bom. Utrzy­my­wał też, że popeł­nił jesz­cze jedno mor­der­stwo – kilka lat wcze­śniej miał zabić na Wyspie Man włó­częgę. Cho­ciaż zezna­nie to brzmiało wia­ry­god­nie, usta­lono póź­niej, że nie było zgodne z prawdą.

Nie­na­wiść Akin­mu­re­lego do osób star­szych oraz jego stan psy­chiczny skło­niły śled­czych do przyj­rze­nia się podob­nym spra­wom, które miały miej­sce zarówno w naj­bliż­szej oko­licy, jak i na Wyspie Man. Badano przy­padki od 1994 r. i doszu­kano się wielu zda­rzeń, z któ­rymi Akin­mu­rele mógł mieć zwią­zek.

Konsekwencje

Dnia 28 sierp­nia 1999 r. zna­le­ziono Akin­mu­re­lego mar­twego w jego celi. Ze swo­ich ubrań spo­rzą­dził sznur, przy­wią­zał go do okna i się powie­sił. Od pro­cesu dzie­liły go tylko tygo­dnie. W liście poże­gnal­nym, jaki pozo­sta­wił dla matki, napi­sał: „Nie mógł­bym znieść wię­cej tego, co teraz czuję, stale pra­gnąc zabi­jać”.

Zgod­nie z prze­pi­sami sprawą zajęli się śled­czy z Man­che­steru. Pod­czas śledz­twa ujaw­niono sze­reg uchy­bień popeł­nio­nych przez sąd, m.in. pomi­nię­cie faktu, że Akin­mu­rele wcze­śniej już dwu­krot­nie pró­bo­wał się zabić, a jego przy­ja­ciółka uprze­dzała organy ści­ga­nia, że sta­nowi on zagro­że­nie dla samego sie­bie. Miał też się zarze­kać, że nie sta­nie przed sądem.

W wię­zie­niu pod­dano Akin­mu­re­lego licz­nym spe­cja­li­stycz­nym bada­niom, w tym psy­chia­trycz­nym, prze­pro­wa­dzo­nym przez bie­głego sądo­wego. Według niego Akin­mu­rele utrzy­my­wał, że „nękają go wizje ofiar” – że nie­ustan­nie ma je w gło­wie.

Po pró­bie samo­bój­czej przez przedaw­ko­wa­nie leku, która miała miej­sce na oddziale o wzmoc­nio­nym zabez­pie­cze­niu, Akin­mu­re­lego prze­nie­siono na wię­zienny oddział szpi­talny, gdzie zdo­łał zro­bić broń z zaostrzo­nej szczo­teczki do zębów i wyznał, że marzy o wzię­ciu któ­rejś z kobiet z per­so­nelu wię­zien­nego jako zakład­niczki. Prze­nie­siono go więc ponow­nie na oddział o wzmoc­nio­nym zabez­pie­cze­niu. Mimo że znaj­do­wał się pod obser­wa­cją prze­ciw­su­icy­dalną, po dwóch dniach zdo­łał popeł­nić samo­bój­stwo.

Ciekawostki

Cytat:

Nie mogę nic pora­dzić na to, co czuję. To, co zro­bi­łem, było złe – wiem o tym i im współ­czuję – ale to nie zna­czy, że nie zro­bię tego ponow­nie.CHARLES ALBRIGHT

DATA URO­DZE­NIA: 10 sierp­nia 1933 r.

PSEU­DO­NIMY/PRZY­DOMKI: Roz­pru­wacz z Dal­las, Nożow­nik z Dal­las, Zabójca od Oczu

SŁOWA KLU­CZE: usu­wa­nie gałek ocznych ofia­rom

LICZBA OFIAR: 3

OKRES DZIA­ŁA­NIA: 1990–1991 r.

DATA ARESZ­TO­WA­NIA: 22 marca 1991 r.

METODA ZABI­JA­NIA: zastrze­le­nie

ZNANE OFIARY: Shir­ley Wil­liams (41 lat), Mary Lou Pratt (33 lata), Susan Peter­son (27 lat)

LOKA­LI­ZA­CJA PRZE­STĘPSTW: Tek­sas

STA­TUS: ska­zany na doży­wo­cie bez prawa do zwol­nie­nia warun­ko­wego, śmierć w wię­zie­niu 22 sierp­nia 2020 r.

Kontekst

Char­les Albri­ght, uro­dzony w 1933 r. w Ama­rillo, w sta­nie Tek­sas, tra­fił do sie­ro­cińca, a następ­nie został adop­to­wany przez Delle i Freda Albri­ghtów. Delle była nauczy­cielką; dzięki jej wspar­ciu i pomocy w nauce przy­brany syn w rok zali­czał po dwie klasy. Zarówno ona, jak i jej mąż byli wyma­ga­jący, a także apo­dyk­tyczni i nado­pie­kuń­czy.

W wieku kil­ku­na­stu lat Albri­ght zaczął strze­lać do zwie­rząt i wyka­zy­wał zain­te­re­so­wa­nie tak­sy­der­mią. Matka, pod­sy­ca­jąc jego hobby, poma­gała mu w wypy­cha­niu zwie­rząt. W wieku 13 lat Albri­ght był już noto­wany za napaść i drobne kra­dzieże. Mimo to przy­spie­szony tok edu­ka­cji pozwo­lił mu na skoń­cze­nie szkoły, gdy miał 15 lat, i zapi­sa­nie się na uni­wer­sy­tet. Pla­no­wał zostać leka­rzem, jed­nak nie zdo­łał ukoń­czyć pierw­szego etapu stu­diów.

Ponow­nie aresz­to­wany za kra­dzież w wieku 16 lat, tym razem tra­fił na rok do wię­zie­nia. Po zwol­nie­niu zapi­sał się do semi­na­rium nauczy­ciel­skiego na magi­ster­skie stu­dia medyczne. Wyrzu­cono go stam­tąd po odkry­ciu u niego skra­dzio­nej wła­sno­ści.

Wtedy Albri­ght zajął się fał­szer­stwem. Sfał­szo­wał m.in. doku­menty potwier­dza­jące zdo­by­cie przez niego dyplo­mów licen­cjata i magi­stra, zaczął też pod­ra­biać pod­pisy. Oże­nił się z dziew­czyną, którą poznał w cza­sie stu­diów, i docze­kali się córki. Pra­cu­jąc jako nauczy­ciel lice­alny, na­dal fał­szo­wał czeki, za co po odkry­ciu tego pro­ce­deru otrzy­mał wyrok w zawie­sze­niu.

W 1974 r. jego mał­żeń­stwo zakoń­czyło się roz­wo­dem. Albri­ghta zła­pano na kra­dzieży skle­po­wej narzę­dzi o war­to­ści 100 dola­rów i ponow­nie osa­dzono w wię­zie­niu, tym razem na 2 lata. Zwol­niono go jed­nak już po 6 mie­sią­cach.

Po wyj­ściu na wol­ność zaprzy­jaź­nił się z sąsia­dami i zdo­był zaufa­nie jako opie­kun oko­licz­nych dzieci. W 1981 r. pod­czas odwie­dzin u zna­jo­mych został jed­nak przy­ła­pany na mole­sto­wa­niu ich 9-let­niej córki. Przed sądem przy­znał się do winy i otrzy­mał wyrok w zawie­sze­niu. Opo­wia­dał póź­niej, że był nie­winny, a przy­znał się, żeby „unik­nąć pro­ble­mów”.

W 1985 r., gdy miesz­kał w Arkan­sas, poznał nie­jaką Dixie. Kobieta sto­sun­kowo szybko się do niego wpro­wa­dziła, utrzy­my­wała go i opła­cała rachunki. Albri­ght pod­jął pracę jako gaze­ciarz – wcze­snym ran­kiem roz­wo­ził prasę. Nie było to jed­nak jego jedyne zaję­cie – odwie­dzał też pro­sty­tutki, o czym Dixie nie miała poję­cia.

Morderstwa

Pierw­szego mor­der­stwa Albri­ght doko­nał 13 grud­nia 1990 r. Tego dnia w Oak Cliff, nie­da­leko Dal­las, odkryto zwłoki pro­sty­tutki Mary Lou Pratt. Zgi­nęła od strzału w poty­licę, z broni kali­bru 44. Ofiara miała na sobie jedy­nie T-shirt i sta­nik, zadarte tak, by odsła­niały piersi. Jej twarz i górna połowa ciała były posi­nia­czone, a oczy zamknięte. Kiedy lekarz medy­cyny sądo­wej uniósł jej powieki, stwier­dził, że obie gałki oczne zostały usu­nięte. Nie zna­le­ziono ich na miej­scu zbrodni.

10 lutego 1991 r. odkryto ciało kolej­nej pro­sty­tutki, Susan Peter­son. Jej zwłoki rów­nież były pra­wie cał­kiem obna­żone. Strzały prze­szyły czu­bek głowy, poty­licę i lewą pierś kobiety. Ciało porzu­cono za mia­stem, poza obrę­bem połu­dnio­wej czę­ści Dal­las. Jemu także bra­ko­wało gałek ocznych.

Trze­cią pro­sty­tutką zna­le­zioną w tym rejo­nie była Shir­ley Wil­liams. Strze­lono do niej dwu­krot­nie – w czu­bek głowy i w twarz. Wcze­śniej rów­nież została pobita, o czym świad­czyły liczne sińce na twa­rzy i zła­many nos. Jak dwóm wcze­śniej­szym ofia­rom jej także wpraw­nie usu­nięto oczy.

Chronologia morderstw:

- 13 grud­nia 1990 r. – Mary Lou Pratt (33 lata),
- 10 lutego 1991 r. – Susan Peter­son (27 lat),
- 10 marca 1991 r. – Shir­ley Wil­liams (41 lat).

Aresztowanie i proces

Do aresz­to­wa­nia Albri­ghta i posta­wie­nia mu trzech zarzu­tów mor­der­stwa doszło 22 marca 1991 r. Pro­ces zaczął się 13 grud­nia tego samego roku. Począt­kowo wyglą­dało na to, że oskar­że­nie upad­nie, gdyż przed sądem przed­sta­wiono jedy­nie poszlaki. Ist­niał jed­nak też jeden mocny dowód kry­mi­na­li­styczny: zna­le­zione na miej­scu mor­der­stwa Shir­ley Wil­liams włosy ziden­ty­fi­ko­wano jako nale­żące do Albri­ghta.

Ława przy­się­głych przy­stą­piła do obrad już 18 grud­nia 1991 r. Szybko wró­ciła z wer­dyk­tem, uzna­jąc oskar­żo­nego za win­nego zamor­do­wa­nia tylko jed­nej z kobiet – Shir­ley Wil­liams.

Konsekwencje

Albri­ght został ska­zany na doży­wo­cie bez prawa do wcze­śniej­szego zwol­nie­nia. Zmarł w pla­cówce medycz­nej West Texas Regio­nal Medi­cal Faci­lity w Lub­bock w sta­nie Tek­sas 22 sierp­nia 2020 r., w wieku 87 lat.

Ciekawostki

- Zamor­do­wa­nym pro­sty­tut­kom usu­wał gałki oczne.
- Można było go nazwać czło­wie­kiem rene­sansu: bie­gle wła­dał języ­kami fran­cu­skim i hisz­pań­skim, był uta­len­to­wa­nym mala­rzem i ocza­ro­wy­wał kobiety gra­niem na pia­ni­nie pre­lu­diów Cho­pina albo recy­to­wa­niem poezji Keatsa.RODNEY ALCALA

DATA URO­DZE­NIA: 23 sierp­nia 1943 r.

PSEU­DO­NIMY/PRZY­DOMKI: Zabójca z „Randki w ciemno”, John Ber­ger, John Bur­ger

SŁOWA KLU­CZE: gwałty i mor­der­stwa

LICZBA OFIAR: 9 potwier­dzo­nych, praw­do­po­dob­nie ponad 130

OKRES DZIA­ŁA­NIA: 1977–1979 r.

DATA ARESZ­TO­WA­NIA: 27 lipca 1979 r.

METODA ZABI­JA­NIA: udu­sze­nie, pobi­cie

ZNANE OFIARY: Robin Sam­soe (12 lat), Jill Bar­comb (18 lat), Geo­r­gia Wixted (27 lat), Char­lotte Lamb (32 lata), Jill Paren­teau (21 lat), Pamela Jean Lamb­son (19 lat), Chri­stine Ruth Thorn­ton (28 lat), Cor­ne­lia Cril­ley (23 lata), Ellen Hover (23 lata)

LOKA­LI­ZA­CJA PRZE­STĘPSTW: Kali­for­nia

STA­TUS: ska­zany na karę śmierci, w trak­cie ocze­ki­wa­nia na jej wyko­na­nie zmarł na zawał serca 24 lipca 2021 r. w wieku 77 lat

Kontekst

Rodrigo Jacques Alcala Buquor uro­dził się w San Anto­nio w sta­nie Tek­sas w 1943 r. W 1951 r. jego rodzice Anna i Raul Gutier­re­zo­wie prze­nie­śli się z dziećmi do Mek­syku. Już 3 lata póź­niej ojciec porzu­cił rodzinę. Kiedy Alcala miał 11 lat, prze­pro­wa­dził się z matką i rodzeń­stwem do Los Ange­les.

W 1960 r., jako 17-latek, zacią­gnął się do ame­ry­kań­skiej armii i został pro­to­ko­lan­tem. W 1964 r. zde­zer­te­ro­wał jed­nak i wybrał się auto­sto­pem do miesz­ka­ją­cej w Kali­for­nii matki. Woj­skowy psy­chia­tra, któ­remu powie­rzono ocenę jego stanu psy­chicz­nego, uznał, że Alcala cierpi na anty­spo­łeczne zabu­rze­nie oso­bo­wo­ści. W kon­se­kwen­cji został on wyda­lony z armii z przy­czyn medycz­nych.

Po przej­ściu do cywila Alcala pod­jął naukę w szkole sztuk pięk­nych Uni­wer­sy­tetu Kali­for­nij­skiego w Los Ange­les i ją ukoń­czył. Pod lupą poli­cji po raz pierw­szy zna­lazł się w 1968 r. po gwał­cie na 8-let­niej dziew­czynce, którą zwa­bił do swo­jego miesz­ka­nia. Zdo­łał zbiec przed poja­wie­niem się poli­cji, zosta­wia­jąc pobitą ofiarę. Następ­nie zapi­sał się do szkoły fil­mo­wej na Uni­wer­sy­te­cie Nowo­jor­skim, gdzie stu­dio­wał u Romana Polań­skiego, poda­jąc się za Johna Ber­gera, by ukryć się przed poli­cją.

W ciągu kolej­nych kilku lat Alcalę zatrzy­my­wano za kolejne prze­stęp­stwa, w tym za napaść na młodą dziew­czynę i posia­da­nie nar­ko­ty­ków. Przy­znał się potem do ogłu­sze­nia 15-latki i zgwał­ce­nia jej (by ją zwa­bić, podał się za zawo­do­wego foto­grafa).

Mimo że został ska­zany za gwałt i tym samym zare­je­stro­wany jako sprawca prze­stęp­stwa na tle sek­su­al­nym, w 1978 r. zdo­łał dostać się jako uczest­nik do tele­wi­zyj­nego pro­gramu _Randka w ciemno_. Przyj­muje się, że już wcze­śniej dopu­ścił się zamor­do­wa­nia dwóch kobiet. Gospo­darz pro­gramu przed­sta­wił go jako „wzię­tego foto­grafa”, lubią­cego jazdę moto­cy­klem i spa­do­chro­niar­stwo. Co cie­kawe, Alcala wygrał randkę z bio­rącą udział w pro­gra­mie Che­ryl Brad­shaw, jed­nak kobieta zre­zy­gno­wała ze spo­tka­nia, ponie­waż Alcala wzbu­dził w niej nie­po­kój.

Morderstwa

Jill Bar­comb ucie­kła z domu w Nowym Jorku i zagi­nęła w 1977 r. Jej zwłoki odkryto w jed­nym z wąwo­zów w oko­li­cach Los Ange­les, „zwi­nięte w kłę­bek”. Śled­czy począt­kowo uznali ją za ofiarę Dusi­ciela z Hil­l­side, ale zna­le­zione przy zwło­kach ślady DNA wyka­zały, że za jej zabój­stwem stał Alcala.

W tym samym roku zamor­do­wana została też Geo­r­gia Wixted, pobita w swoim miesz­ka­niu w Malibu. Char­lotte Lamb zgi­nęła w pralni swo­jego kom­pleksu miesz­ka­nio­wego. Została zgwał­cona i udu­szona. Kolejną ofiarę, Jill Pare­an­tau, zamor­do­wano w jej miesz­ka­niu w Bur­bank. Te 4 mor­der­stwa rów­nież powią­zano z Alcalą dzięki śla­dom DNA.

W 1977 r. doszło do mor­der­stwa Pameli Jean Lamb­son. Pamela znik­nęła po wyjeź­dzie do Fisher­man’s Wharf, gdzie miała spo­tkać się z foto­gra­fem. Jej zwłoki zna­le­ziono w pobliżu szlaku tury­stycz­nego w hrab­stwie Marine, obna­żone i posi­nia­czone.

Tego samego roku w Wyoming zagi­nęła Chri­stine Ruth Thorn­ton. Jej szczątki odkryto w 1982 r., ale usta­lić toż­sa­mość udało się dopiero w 2005 r. dzięki prób­kom DNA pobra­nym od jej krew­nych. Autop­sja wyka­zała, że zamor­do­wana była w ciąży, mniej wię­cej w szó­stym mie­siącu. Alcala przy­znał się póź­niej do robie­nia jej zdjęć, jed­nak nie do jej zabi­cia.

29 czerwca 1979 r. w dro­dze z lek­cji baletu na plażę prze­pa­dła Robin Sam­soe. Zwłoki odkryto kilka dni póź­niej, porzu­cone u pod­nóża wzgórz Los Ange­les.

Chronologia morderstw:

- 21 czerwca 1971 r. – Cor­ne­lia Cril­ley (23 lata),
- 15 lipca 1977 r. – Ellen Hover (23 lata),
- 9 listo­pada 1977 r. – Jill Bar­comb (18 lat),
- 16 grud­nia 1977 r. – Geo­r­gia Wixted (27 lat),
- 9 paź­dzier­nika 1977 r. – Pamela Jean Lamb­son (19 lat),
- wio­sna 1977 r. – Chri­stine Ruth Thorn­ton (28 lat),
- 23 czerwca 1978 r. – Char­lotte Lamb (32 lata),
- 14 czerwca 1979 r. – Jill Paren­teau (21 lat),
- 20 czerwca 1979 r. – Robin Sam­soe (12 lat).

Domniemanie morderstwa:

- lipiec 1977 r. – Anto­inette Wit­ta­ker (13 lat),
- luty 1978 r. – Joyce Gaunt (17 lat).

Aresztowanie i proces

Śled­czy roze­słali por­tret pamię­ciowy domnie­ma­nego zabójcy Robin Sam­soe. Alcalę roz­po­znał jego kura­tor sądowy. Detek­tywi prze­szu­ku­jący dom matki Alcali zna­leźli rachu­nek za wyna­jem przez niego maga­zynu w Seat­tle. Gdy prze­trzą­sali maga­zyn, odkryli setki zdjęć dziew­cząt, nie­rzadko nagich. Zna­leźli też dwie pary kol­czy­ków, jedne ziden­ty­fi­ko­wane jako nale­żące do Robin Sam­soe, dru­gie zaś dzięki bada­niom DNA przy­pi­sane Char­lotte Lamb.

Alcalę aresz­to­wano 27 lipca 1979 r. pod zarzu­tem zamor­do­wa­nia Robin Sam­soe. Posta­wiony przed sądem, został uznany za win­nego i w czerwcu 1980 r. ska­zany na karę śmierci. Wyrok ten potem odda­lono, gdyż przy­się­gli byli poin­for­mo­wani o jego wcze­śniej­szych zbrod­niach, co jest nie­do­pusz­czalne. Pro­ces roz­po­czął się od nowa i w 1986 r. Alcalę znów uznano win­nym i ska­zany na śmierć. W 2001 r. ten wyrok rów­nież został odda­lony przez sąd ape­la­cyjny, czę­ściowo z uwagi na wąt­pli­wo­ści doty­czące twier­dze­nia obrony, jakoby straż­nik leśny, który zna­lazł zma­sa­kro­wane ciało Sam­soe, został przez śled­czych „pod­dany hip­no­zie”.

W 2003 r. bada­nia DNA powią­zały Alcalę z kolej­nymi 2 mor­der­stwami i jego sprawę wzno­wiono. W 2010 r. ponow­nie sta­nął przed sądem, tym razem łącz­nie za 5 mor­derstw: Robin Sam­soe, Geo­r­gii Wixted, Jill Bar­comb, Char­lotte Lamb i Jill Paren­teau. Alcala (który w tym pro­ce­sie wziął na sie­bie rolę obrońcy) został uznany za win­nego wszyst­kich 5 zbrodni i umiesz­czony w celi śmierci.

W 2011 r. oskar­żono go o zamor­do­wa­nie w Nowym Jorku Ellen Hover i Cor­ne­lii Cril­ley; przy­znał się do obu zabójstw w grud­niu 2012 r.

Na tere­nie USA nazwi­sko Alcali jest łączone z licz­nymi nie­wy­ja­śnio­nymi spra­wami, wiele z nich jed­nak nie zosta­nie wsz­czę­tych, skoro męż­czy­zna już otrzy­mał naj­wyż­szy z moż­li­wych wyro­ków – karę śmierci.

Konsekwencje

Zna­czą­cym ele­men­tem _modus ope­randi_ Alcali było wystę­po­wa­nie w roli foto­grafa – śled­czy po aresz­to­wa­niu go zna­leźli u niego setki zdjęć. Spo­śród nich 120 upu­blicz­nili w nadziei, że pomogą w usta­le­niu toż­sa­mo­ści wid­nie­ją­cych na nich kobiet i dziew­cząt. Poli­cja chciała wie­dzieć, czy są wśród nich ofiary mor­derstw.

W pierw­szych tygo­dniach po ujaw­nie­niu zdjęć 21 kobiet zgło­siło, że roz­po­znały sie­bie. W 2013 r. jedną, Chri­stine Ruth Thorn­ton, zamor­do­waną w Wyoming w 1982 r., ziden­ty­fi­ko­wał czło­nek rodziny. Alcalę obcią­żono więc i tym mor­der­stwem, ale dopro­wa­dze­nie przed sąd w Wyoming unie­moż­li­wił mu zły stan zdro­wia.

Pozo­stałe 900 zdjęć ze zbio­rów Alcali było zbyt obsce­niczne, by je upu­blicz­nić.

Ciekawostki

- Seryjny mor­derca Rod­ney Alcala pod­czas ostat­niego pro­cesu repre­zen­to­wał sam sie­bie, pod­czas prze­słu­chań wcie­la­jąc się w dwie role. Prze­słu­chi­wał się przez 5 godzin; obni­żał głos i zwra­cał się do sie­bie „panie Alcala”, a za chwilę odpo­wia­dał nor­mal­nym gło­sem.
- Ska­zany w Kali­for­nii na śmierć, w Nowym Jorku otrzy­mał wyrok 25 lat wię­zie­nia za zabi­cie 2 kobiet.
- Po tym, jak w wię­zie­niu pośli­znął się i prze­wró­cił, pro­ce­so­wał się ze sta­nem Kali­for­nia o świad­cze­nie powy­pad­kowe.
- Pro­ce­so­wał się też o nie­za­pew­nie­nie mu w wię­zie­niu diety nisko­tłusz­czo­wej.
- Bada­nie wyka­zało u niego ilo­raz inte­li­gen­cji 135, podobno jed­nak wynosi on 160 (jak w przy­padku Ein­ste­ina).DANIEL CAMARGO BARBOSA

DATA URO­DZE­NIA: 22 stycz­nia 1930 r.

PSEU­DO­NIMY/PRZY­DOMKI: Manuel Bul­ga­rin Solis, Sady­sta z Cha­nqu­ito

SŁOWA KLU­CZE: gwałty i mor­der­stwa

LICZBA OFIAR: 72–150

OKRES DZIA­ŁA­NIA: 1974–1986 r.

DATA ARESZ­TO­WA­NIA: 26 lutego 1986 r.

METODA ZABI­JA­NIA: zadźga­nie, udu­sze­nie

ZNANE OFIARY: dziew­częta N.N.

LOKA­LI­ZA­CJA PRZE­STĘPSTW: Kolum­bia, Ekwa­dor

STA­TUS: zamor­do­wany w wię­zie­niu 13 listo­pada 1994 r.

Kontekst

Matka Daniela Bar­bosy zmarła, gdy był jesz­cze chłop­cem. Ojciec, opi­sy­wany jako emo­cjo­nal­nie nie­do­stęny, a zara­zem apo­dyk­tyczny, oże­nił się ponow­nie. Maco­cha Bar­bosy jaw­nie sto­so­wała wobec niego prze­moc; nie­ustan­nie go karała i prze­bie­rała w sukienki, by upo­ko­rzyć go przed innymi dziećmi.

W wieku doro­słym Bar­bosa zamiesz­kał z nie­jaką Alcirą, z którą miał dwoje dzieci. Potem jed­nak zako­chał się w innej kobie­cie o imie­niu Espe­ranza; pla­no­wali nawet wziąć ślub, dopóki Bar­bosa nie odkrył, że nie jest ona dzie­wicą. Zma­ni­pu­lo­wał wów­czas Espe­ranzę obiet­nicą, że nie zakoń­czy ich związku, jeśli będzie mu poma­gała w wyszu­ki­wa­niu dzie­wic, z któ­rymi mógłby upra­wiać seks.

Espe­ranza zwa­biała dziew­częta do ich miesz­ka­nia, a póź­niej odu­rzała piguł­kami nasen­nymi, żeby jej part­ner mógł je gwał­cić. Wyko­rzy­stał tak 5 dziew­czyn, które następ­nie uwal­niał bez dal­szego znę­ca­nia się. Piąta z nich zgło­siła gwałt na poli­cję i oboje jej oprawcy zostali aresz­to­wani. Bar­bosę oskar­żono o napaść na tle sek­su­al­nym i ska­zano na 3 lata wię­zie­nia (zamie­nione póź­niej na 8). Po odby­ciu całej kary wyszedł na wol­ność.

Ponow­nie aresz­to­wano go w 1973 r. w Bra­zy­lii za brak doku­men­tów (podró­żo­wał wów­czas pod fał­szy­wym nazwi­skiem) i depor­to­wano do Kolum­bii. Po powro­cie do kraju zajął się uliczną sprze­dażą tele­wi­zo­rów w miej­sco­wo­ści Bar­ra­nqu­illa. Nie­długo potem oddał się żądzy mor­do­wa­nia.

Morderstwa

Wkrótce po powro­cie do Kolum­bii w 1973 r. Bar­bosa spod szkoły, obok któ­rej prze­cho­dził, upro­wa­dził 9-let­nią dziew­czynkę. Zgwał­cił ją, po czym zamor­do­wał, żeby nie donio­sła poli­cji. Była to pierw­sza z jego zna­nych ofiar, nie­stety nie ostat­nia. Został schwy­tany, gdy wró­cił na miej­sce zbrodni po pozo­sta­wiony tam tele­wi­zor, i ska­zano go na 30 lat wię­zie­nia (zła­go­dzone potem do 25). W grud­niu 1977 r. osa­dzono go w zakła­dzie kar­nym na Gor­go­nie, wyspie u wybrzeży Kolum­bii, zwa­nym „kolum­bij­skim Alca­traz”.

W listo­pa­dzie 1984 r. Bar­bosa uciekł z Gor­gony w zna­le­zio­nej na wyspie sta­rej łodzi wio­sło­wej. Organy ści­ga­nia zało­żyły, że albo pożarły go rekiny, albo uto­nął, jed­nak Bar­bosa, przy­go­to­wu­jąc się do ucieczki, stu­dio­wał mor­skie prądy na tym obsza­rze, dzięki czemu udało mu się dotrzeć na stały ląd. Następ­nie uciekł do Ekwa­doru; naj­pierw udał się do Quito, a około 5 grud­nia dotarł do Guay­aquil, gdzie 18 grud­nia porwał kolejną 9-latkę, a dzień póź­niej 10-latkę.

Sza­cuje się, że od 1984 do 1986 r. Bar­bosa doko­nał w Guay­aquil co naj­mniej 54 gwał­tów i mor­derstw. Z uwagi na wielką liczbę ofiar organy ści­ga­nia począt­kowo uznały, że za zbrod­niami stoi grupa spraw­ców bądź gang; nie przy­pusz­czały, że ich sprawcą może być jeden czło­wiek.

By wywa­bić swoje młode ofiary poza cen­trum mia­sta, Bar­bosa czę­sto uda­wał obco­kra­jowca szu­ka­ją­cego kościoła. Kusił dziew­częta gru­bymi pli­kami pie­nię­dzy, obie­cu­jąc zapłatę za poka­za­nie drogi. Zawsze były to osoby młode, bez­radne i ubo­gie, wiele z nich krę­ciło się po mie­ście w poszu­ki­wa­niu pracy. Bar­bosa, gdy już je do sie­bie prze­ko­nał, mówił, że zna skrót przez las. Jeśli wyglą­dało na to, że się wahają lub są nie dość ufne, wyco­fy­wał się, bo wie­dział, że zawsze znaj­dzie inną ofiarę. Gdy zni­kali z oczu poten­cjal­nym świad­kom, gwał­cił ofiary, a potem zabi­jał, zwy­kle dusząc lub dźga­jąc nożem. Czę­sto ciął ciała maczetą.

Zapy­tany potem, dla­czego wybie­rał dzieci, Bar­bosa wyja­śnił, że lubił ich płacz.

Aresztowanie i proces

Do zatrzy­ma­nia Bar­bosy doszło 26 lutego 1986 r., tuż po popeł­nie­niu przez niego jed­nej ze zbrodni. Uwagę poli­cyj­nego patrolu wzbu­dziło podej­rza­nie zacho­wa­nie męż­czy­zny. Dwaj poli­cjanci, zbli­żyw­szy się do niego, odkryli, że ma przy sobie zakrwa­wioną odzież ofiary i frag­ment jej geni­ta­liów.

Począt­kowo Bar­bosa prze­ko­ny­wał poli­cję, że nazywa się Manuel Bul­ga­rin Solis, ale potem jedna z ofiar gwałtu go ziden­ty­fi­ko­wała. Prze­słu­chi­wany utrzy­my­wał, że odpo­wiada za zamor­do­wa­nie 72 dziew­cząt w Ekwa­do­rze. Poka­zał, gdzie ukrył wiele z ciał, w więk­szo­ści roz­człon­ko­wa­nych. W 1989 r. został ska­zany na 16 lat wię­zie­nia (naj­wyż­szy wymiar kary w Ekwa­do­rze). Tra­fił do wię­zie­nia Gar­cia Moreno de Quito, w któ­rym wcze­śniej prze­by­wał inny seryjny mor­derca, Pedro Alonso Lopez.

Konsekwencje

W listo­pa­dzie 1994 r. Bar­bosa został zamor­do­wany w wię­zie­niu. Zabójca, Luis Masa­che Nar­vaez, był kuzy­nem jed­nej z jego licz­nych ofiar.

Ciekawostki

- Od inda­gu­ją­cych go dzien­ni­ka­rzy Bar­bosa żądał sowi­tej opłaty za przy­wi­lej roz­mowy.
- Utrzy­my­wał, że na ofiary wybie­rał dziew­czynki, bo przez to, że pła­kały, zabój­stwa spra­wiały mu więk­szą satys­fak­cję.
- Zabi­jał, gdyż „nie­na­wi­dził kobiet za to, że nie były takie, jakie według niego powinny być”.
- W chwili aresz­to­wa­nia miał przy sobie egzem­plarz _Zbrodni i kary_ Fio­dora Dosto­jew­skiego.ROBERT BERDELLA

DATA URO­DZE­NIA: 31 stycz­nia 1949 r.

PSEU­DO­NIMY/PRZY­DOMKI: Rzeź­nik z Kan­sas City, Mor­derca od Wią­za­nia, Kolek­cjo­ner

SŁOWA KLU­CZE: tor­tury, gwałty, mor­der­stwa, ni­gdy nie­od­na­le­zione zwłoki

LICZBA OFIAR: 6

OKRES DZIA­ŁA­NIA: 1984–1987 r.

DATA ARESZ­TO­WA­NIA: 2 kwiet­nia 1988 r.

METODA ZABI­JA­NIA: otru­cie lekami, udu­sze­nie

ZNANE OFIARY: Robert Shel­don (18 lat); Jerry Howell (20 lat), Mark Wal­lace (20 lat); Wal­ter James Fer­ris (25 lat); Todd Sto­ops (21 lat), Larry Wayne Pear­son (20 lat)

LOKA­LI­ZA­CJA PRZE­STĘPSTW: Kan­sas City

STA­TUS: ska­zany na doży­wo­cie bez prawa do wcze­śniej­szego zwol­nie­nia; w 1992 r. zmarł w wię­zie­niu z przy­czyn natu­ral­nych

Kontekst

Robert Ber­della uro­dził się w 1949 r. w rodzi­nie kato­lic­kiej. Jego ojciec pra­co­wał w Ford Motor Com­pany jako usta­wiacz maszyn, matka zaś była gospo­dy­nią domową. Ber­della cier­piał na ostrą krót­ko­wzrocz­ność i dla­tego już w wieku 5 lat nosił oku­lary o gru­bych szkłach. W szkole radził sobie dobrze, cho­ciaż czę­sto był gnę­biony przez innych uczniów, praw­do­po­dob­nie wła­śnie z powodu oku­la­rów.

Ojciec zmarł nagle w wieku 39 lat, gdy Ber­della był 16-lat­kiem. Nie­długo potem matka ponow­nie wyszła za mąż, co wywo­łało w nasto­latku nega­tywne uczu­cia. Mniej wię­cej wtedy pra­co­wał już w miej­sco­wej restau­ra­cji i, jak twier­dził póź­niej, był napa­sto­wany sek­su­al­nie przez kolegę z pracy.

W 1967 r. roz­po­czął stu­dia arty­styczne w Kan­sas City Art Insti­tute. Miał nadzieję zostać wykła­dowcą. W okre­sie stu­diów zaczął drę­czyć zwie­rzęta, m.in. psy, kur­czaki i kaczki. Zajął się sprze­da­wa­niem nar­ko­ty­ków i zaczął pić alko­hol. W wieku 19 lat został aresz­to­wany za posia­da­nie mari­hu­any i LSD. Na szczę­ście dla niego po 5 dniach zwol­niono go z braku dowo­dów.

Któ­re­goś razu, po zabi­ciu psa – podobno w celach arty­stycz­nych – Ber­dellę skre­ślono z listy stu­den­tów. Roz­po­czął szko­le­nie w zawo­dzie kucha­rza i odno­sił spore suk­cesy. Poma­gał nawet w two­rze­niu pro­gramu kursu dla innych przy­szłych kucha­rzy i został człon­kiem lokal­nego sto­wa­rzy­sze­nia kuli­nar­nego. Jak na iro­nię, nale­żał też do straży sąsiedz­kiej i sto­wa­rzy­sze­nia zapo­bie­ga­nia prze­stęp­czo­ści.

W wieku 32 lat Ber­della był już zde­kla­ro­wa­nym gejem. Porzu­ciw­szy zawód kucha­rza, otwo­rzył anty­kwa­riat o nazwie Bob’s Bizarre Bazaar. Przez pewien czas pozo­sta­wał w związku z wete­ra­nem wojny wiet­nam­skiej, a po roz­sta­niu zaczął spę­dzać czas z pra­cow­ni­kami sek­su­al­nymi. Zaprzy­jaź­niał się z nimi pod pre­tek­stem chęci nie­sie­nia pomocy – nie­stety w jego zain­te­re­so­wa­niu pro­sty­tu­cją kryło się coś zgoła innego.

Morderstwa

W lipcu 1984 r. Ber­della uśpił lekami swego pro­sty­tu­ują­cego się przy­ja­ciela Jerry’ego Howella i przez noc wię­ził go u sie­bie w piw­nicy, wie­lo­krot­nie zgwał­cił, a w końcu udu­sił. Nie­spełna rok póź­niej odu­rzył innego kolegę, Roberta Shel­dona, by i jego zamknąć w piw­nicy. Choć w pew­nym momen­cie ode­zwało się w nim poczu­cie winy i zabrał Shel­dona do leka­rza, uwię­ził go w piw­nicy ponow­nie. Zabił 15 kwiet­nia; twier­dził, że udu­sił go w panice spo­wo­do­wa­nej nie­za­po­wie­dzianą wizytą zło­tej rączki.

W czerwcu Ber­della zna­lazł w swoim skła­dziku Marka Wal­lace’a, który szu­kał schro­nie­nia przed burzą. Zapro­sił go do domu, odu­rzył jak jego poprzed­ni­ków, a potem gwał­cił i tor­tu­ro­wał, po czym zabił. We wrze­śniu Ber­della odwie­dził bar dla gejów i poznał tam Jamesa Fer­risa. Zabrał mło­dego czło­wieka do sie­bie i tygo­dniami wię­ził, regu­lar­nie gwał­cił i tor­tu­ro­wał, by na koniec rów­nież go zamor­do­wać.

W czerwcu 1986 r. do domu Ber­delli zwa­biony został też znany mu od jakie­goś czasu Todd Sto­ops, pra­cow­nik sek­su­alny. Prze­trzy­my­wany tam 6 tygo­dni, umarł wsku­tek utraty znacz­nej ilo­ści krwi i infek­cji. Rok póź­niej Bar­della wpła­cił kau­cję za przy­ja­ciela Larry’ego Wayne’a Pear­sona, który wyszedł na wol­ność tylko po to, by zostać uwię­zio­nym w piw­nicy. Kiedy Ber­della się nim znu­dził, ska­to­wał go do utraty przy­tom­no­ści. Potem zało­żył męż­czyź­nie na głowę worek i go udu­sił.

Ostat­nim porwa­nym był Chris Bry­son, także trud­niący się pro­sty­tu­cją, upro­wa­dzony w marcu 1988 r. Ten, choć też prze­trzy­my­wany w piw­nicy, zdo­łał zbiec i zaalar­mo­wać sąsia­dów.

Chronologia morderstw:

- 5 lipca 1984 r. – Jerry Howell (20 lat), wię­ziony 28 godzin,
- 15 kwiet­nia 1985 r. – Robert Shel­don (18 lat),
- 22 czerwca 1985 r. – Mark Wal­lace (20 lat),
- 26 wrze­śnia 1985 r. – Wal­ter James Fer­ris (25 lat),
- 17 czerwca 1985 r. – Todd Sto­ops (21 lat), tor­tu­ro­wany m.in. elek­trow­strzą­sami apli­ko­wa­nymi na powieki,
- 23 czerwca 1987 r. – Larry Wayne Pear­son (20 lat), wię­ziony przez 6 tygo­dni.

Aresztowanie i proces

Ber­dellę aresz­to­wano 2 kwiet­nia 1988 r. Pod­czas prze­szu­ka­nia jego domu poli­cjanci odkryli notatki z tor­tur, które zada­wał swoim ofia­rom, a także doku­men­tu­jące je, nie­zli­czone pola­ro­idowe zdję­cia. Męczar­nie obej­mo­wały wpy­cha­nie pię­ści w odbyt, elek­trow­strząsy, wstrzy­ki­wa­nie udraż­nia­cza do rur w struny gło­sowe i wcie­ra­nie wybie­la­cza w oczy za pomocą waci­ków. Jed­nej z ofiar spró­bo­wał wydłu­bać gałki oczne, tylko po to, żeby „zoba­czyć, co się sta­nie”.

Na swoim podwó­rzu Ber­della zako­pał dwie czaszki, które potem wydo­był i scho­wał w sza­fie wraz z prze­cho­wy­wa­nymi w koper­tach zębami ofiar. Wszyst­kich zabi­tych ćwiar­to­wał i pako­wał do wor­ków na odpady, które wysta­wiał przed dom, żeby lokalna śmie­ciarka wywio­zła je na wysy­pi­sko. Dla­tego zwłok ni­gdy nie odna­le­ziono.

Bez dowodu w postaci ciał pro­ku­ra­to­rom trudno byłoby uzy­skać w sądzie wyrok ska­zu­jący. Zapro­po­no­wali więc Ber­delli układ: jeśli przy­zna się do swo­ich zbrodni i szcze­gó­łowo opi­sze każde z mor­derstw, nie będą wnio­sko­wać o karę śmierci, a tylko o doży­wo­cie. Ber­della, nie­świa­domy braku dowo­dów, przy­stał na to i w trak­cie prze­słu­cha­nia przy­znał się do winy. Ska­zano go na doży­wo­cie bez moż­li­wo­ści wcze­śniej­szego zwol­nie­nia.

Konsekwencje

W 1992 r. Ber­della pisał do jed­nego z miej­sco­wych duchow­nych, że wła­dze wię­zie­nia sta­no­wego w Mis­so­uri, w któ­rym prze­by­wał, unie­moż­li­wiają mu przyj­mo­wa­nie leków naser­co­wych. Nie­długo potem zmarł na atak serca.

Ciekawostki

- Ber­della miał zbiór pola­ro­ido­wych zdjęć ofiar i zada­wa­nych im tor­tur.
- Mie­siąc przed aresz­to­wa­niem zna­jomi odwieźli Ber­dellę z jed­nego z barów do domu, gdyż był zbyt pijany, żeby pro­wa­dzić. Po dro­dze przy­znał im się do tor­tu­ro­wa­nia i zabi­cia 6 osób, ale z uwagi na stan upo­je­nia alko­ho­lo­wego nie wzięto jego słów na poważ­nie.
- Głowę Larry’ego Wayne’a Pear­sona Ber­della zako­pał w swoim ogródku.MARIE BESNARD

DATA URO­DZE­NIA: 15 sierp­nia 1896 r.

PSEU­DO­NIMY/PRZY­DOMKI: Dobra Dama z Loudun, Kró­lowa Tru­ci­cie­lek

SŁOWA KLU­CZE: otru­cia moty­wo­wane finan­sowo

LICZBA OFIAR: praw­do­po­dob­nie 12

OKRES DZIA­ŁA­NIA: 1927–1949 r.

DATA ARESZ­TO­WA­NIA: 21 lipca 1949 r.

METODA ZABI­JA­NIA: otru­cie arsze­ni­kiem

ZNANE OFIARY: Augu­ste Anti­gny (33 lata; jej pierw­szy mąż), Marie Lecomte (86 lat), Tous­sa­int Rivet (64 lata), Blan­che Rivet (49 lat), Pierre Dava­il­laud (78 lat; jej ojciec), Louise Gouin (92 lata; jej babka ze strony matki), Mar­cel­lin Besnard (78 lat; jej teść), Marie-Louise Besnard (68 lat; jej teściowa), Lucie Bodin (45 lat), Pau­line Bodi­neau (88 lat), Vir­gi­nie Lal­le­ron (83 lata), Marie-Louise Dava­il­laud (71 lat; jej matka)

LOKA­LI­ZA­CJA PRZE­STĘPSTW: Loudun (Fran­cja)

STA­TUS: unie­win­niona po trzech pro­ce­sach

Kontekst

Marie Joséphine Phi­lip­pine Dava­il­laud uro­dziła się w Loudun, we Fran­cji, w 1896 r. Jej rodzice ucho­dzili za oszczęd­nych. Uczęsz­czała do przy­klasz­tor­nej szkoły. Ci, któ­rzy uczyli się tam wraz z nią, opi­sy­wali ją jako amo­ralną, wredną zło­dziejkę, skorą do sza­leństw z chłop­cami.

W 1920 r. Marie poślu­biła swo­jego kuzyna Augu­ste’a Anti­gny i wytrwała w tym mał­żeń­stwie do jego śmierci w 1927 r. Potem, bez zbęd­nej zwłoki, bo już w 1928 r., wyszła za Léona Besnarda. Oboje szybko uświa­do­mili sobie, że szanse na zgro­ma­dze­nie for­tuny będą mieć dopiero po śmierci swo­ich krew­nych. Co zaska­ku­jące, nie­długo potem różni człon­ko­wie ich rodzin umarli, pozo­sta­wia­jąc im swój mają­tek.

Morderstwa

Wkrótce po tym, jak rodzice Léona odzie­dzi­czyli nie­ocze­ki­wa­nie pokaźną sumę pie­nię­dzy, mał­żon­ko­wie nakło­nili ich do wspól­nego zamiesz­ka­nia. Nie­długo potem ojciec Léona zmarł jakoby po spo­ży­ciu nie­wła­ści­wego gatunku grzy­bów. Zale­d­wie 3 mie­siące póź­niej umarła też matka Léona; tym razem jako przy­czynę zgonu podano zapa­le­nie płuc.

Besnar­do­wie z cza­sem wyna­jęli część poko­jów majęt­nemu, bez­dziet­nemu mał­żeń­stwu Rive­tów. Tous­sa­int i Blan­che byli zaprzy­jaź­nieni z Léonem. Dnia 14 lipca 1939 r. Tous­sa­int zmarł na zapa­le­nie płuc, a Blan­che w grud­niu 1941 r. na zapa­le­nie aorty. Jako jedyną spad­ko­bier­czy­nię oboje usta­no­wili Marie.

Bene­fi­cjentką swo­ich testa­men­tów uczy­niły ją także jej kuzynki: Pau­line Bodi­neau i Vir­gi­nie Lal­le­ron. W dniu 1 lipca 1945 r. Pau­line, pod­ów­czas 88-latka, rze­komo pomy­liła zabój­czy ług z dese­rem i zmarła po jego spo­ży­ciu. Po tygo­dniu iden­tyczny los spo­tkał Vir­gi­nie. Pół roku póź­niej, 16 stycz­nia 1946 r., zmarła też Marie-Louise Dava­il­laud, matka Marie.

W pew­nym momen­cie Marie odkryła, że Léon ma romans z inną kobietą. Wyznał on przy­ja­cie­lowi, że myśli, iż Marie go pod­truwa. Był pewien, że gdy pew­nego wie­czoru nale­wała mu zupę, w misce już był jakiś płyn. Krótko potem, 25 paź­dzier­nika, męż­czy­zna już nie żył. Jako przy­czynę śmierci stwier­dzono mocz­nicę.

Z uwagi na podej­rze­nie Léona doty­czące pod­tru­wa­nia, żan­dar­me­ria wsz­częła docho­dze­nie. Doko­nano też autop­sji. Pato­log sądowy wykrył w ciele Léona 19,45 mg arsze­niku. Nie­zwłocz­nie więc aresz­to­wano Marie i eks­hu­mo­wano do ponow­nego prze­ba­da­nia zwłoki całej reszty zmar­łych w podej­rza­nych oko­licz­no­ściach. Osta­tecz­nie obcią­żono Marie dwu­na­stoma zarzu­tami zabój­stwa.

Aresztowanie i proces

Raporty z autop­sji wyka­zały, że wszyst­kie ofiary przez długi czas powoli truto arsze­ni­kiem. Nie­stety tak prze­dłu­żo­nego pod­da­wa­nia dzia­ła­niu tru­ci­zny trudno było dowieść, gdyż tok­sy­ko­lo­gia sta­no­wiła względ­nie nową gałąź nauki. Beroud, pato­log sądowy, inda­go­wany na roz­pra­wie przez obroń­ców, miał nawet trud­no­ści z przed­sta­wie­niem otrzy­ma­nych wyni­ków i ich obroną. Z tego względu pierw­sze 2 pro­cesy Besnard zakoń­czyły się bez ska­za­nia.

Po raz trzeci Besnard posta­wiono przed sądem w grud­niu 1961 r. Znów jed­nak udało się obro­nie pod­wa­żyć zna­cze­nie arsze­niku jako dowodu i Marie oczysz­czono ze wszyst­kich zarzu­tów.

Konsekwencje

Cho­ciaż w obec­nie obwią­zu­ją­cym sys­te­mie praw­nym na pod­sta­wie dostar­czo­nych wyni­ków autop­sji i tok­sy­ko­lo­gii Marie naj­pew­niej by ska­zano, w 1961 r. dowody nie były wystar­cza­jące, by ją ska­zać. Choć z powodu braku wyroku ska­zu­ją­cego nie powinna być uzna­wana za seryjną mor­der­czy­nię, dowody suge­rują ina­czej i dla­tego należy się jej miej­sce w tej książce.

Marie Besnard zmarła w 1980 r., praw­do­po­dob­nie z przy­czyn natu­ral­nych. Do dnia śmierci pozo­sta­wała sin­gielką.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij