Wielkie sprawy małego człowieka - ebook
Wielkie sprawy małego człowieka - ebook
Wielkie sprawy małego człowieka autorki Angeliki Ogorzelskiej, to przepełniona emocjami książeczka skierowana do dzieci. Mały człowiek – Agatka boryka się z wielkimi dla niej sprawami, którym towarzyszą nie zawsze łatwe i przyjemne uczucia. Dziecko, zapoznając się z jej przygodami, może poznać różne emocje, nazwać je, a także znaleźć rozwiązanie trapiącego je problemu. Bohaterka znajduje się w codziennych sytuacjach, które są obecne w życiu wielu dzieci, dlatego też mały czytelnik może utożsamić się z Agatką i odnaleźć w jej przygodach cząstkę siebie.
Autorka Angelika Ogorzelska w roku 2021, pod wcześniejszym innym nazwiskiem, Angelika Raszewska, wydała książeczkę „Stajenne opowieści Mustanga”, która została bardzo dobrze przyjęta przez młodych czytelników.
Kategoria: | Dla dzieci |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67613-03-3 |
Rozmiar pliku: | 2,8 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
ryba
w
wodzie
8
– Agatko, czy spakowałaś już swoje zabawki? Jutro wyjeżdżamy do wujka Marka, pamiętasz? – zapytała mama.
– Oczywiście mamusiu, moja walizka już czeka. –
Z uśmiechem i błyskiem w oku odparła dziewczynka.
– Tatusiu, czy mógłbyś zanieść ją już do samochodu? Tak
bardzo boję się, że zapomnimy o swoich zabawkach
– prosiła Agatka.
– Dobrze córeczko zrobię to od razu, żebyś mogła spokojnie położyć się do łóżeczka – odpowiedział
tata, próbując podnieść walizkę. Ale zadanie okazało się trudniejsze niż się spodziewał. I choć podniósł
bagaż Agatki, to szybko odłożył go ponownie.
– Córeczko, co ty tam włożyłaś? Zabrałaś wszystkie zabawki? Ta walizka jest bardzo ciężka. – Ze zdziwieniem powiedział tata.
– Oj, nic takiego tatusiu: lalkę Elizę, Zosię, Basię, Marysię, tygryska i pieska, kilka koników z mojej stajni, no i trochę marchewek dla nich. Przecież nie mogę zostawić ich tutaj samych. A, i pluszak Teddy też byłby smutny, gdybym go nie zabrała – odparła Agatka, mrugając oczkiem do mamy.
– No dobrze, wygląda na to, że nasza córcia zamierza
zostać nad morzem na dłużej – uśmiechnął się tata i jeszcze raz spróbował podnieść walizkę.
Agatka długo nie mogła zasnąć. Była bardzo podekscytowana jutrzejszym wyjazdem nad morze.
Wczesnym rankiem tuż po śniadaniu, mama, tata i Agatka wsiedli do samochodu i wyruszyli w podróż do cioci Kasi i wujka Marka. Po około pięciu długich godzinach dotarli do Gdańska. Agatka była bardzo zmęczona. Jeszcze nigdy nie spędziła tylu godzin, siedząc w samochodzie. Ciocia i wujek wraz ze swoją córeczką Małgosią przywitali rodzinkę Agatki bardzo serdecznie. Zaprosili gości na obiad, po którym wszyscy wybrali się na plażę.
Agatka nigdy jeszcze nie widziała morza z bliska.
Była zachwycona. Szum fal, gorący piasek i mnóstwo wody. Cudowny widok. Dziewczynka miała wrażenie, że to sen. Małgosia szybko pobiegła popluskać się w wodzie. Agatka chciała zrobić to samo, jednak przypomniała sobie rozmowę z rodzicami, którzy wytłumaczyli jej, że nie może wchodzić do wody bez opieki dorosłych, ponieważ nie potrafi pływać. Obserwowała więc wyczyny swojej starszej kuzynki. Małgosia świetnie pływa. Potrafi też nurkować. Chwilę później rodzice
Agatki byli już gotowi, aby wejść z dziewczynką do wody. Tatuś wziął Agatkę za rękę i razem zamoczyli najpierw stopy, by sprawdzić, czy woda nie jest zbyt zimna. Była cudowna. Dlatego też postanowili wejść głębiej. I już po chwili Agatka cała zanurzyła się w morskiej wodzie. Zabawa z falami bardzo jej się spodobała. Najchętniej w ogóle nie wychodziłaby na brzeg. Jednak cały czas zerkała, co robi Małgosia.
Nic więc dziwnego, że wracając do domu cioci i wujka, była troszkę smutna. Bardzo chciałaby umieć pływać tak, jak jej kuzynka.
Wieczorem przy kolacji postanowiła powiedzieć o tym rodzicom. Przysłuchując się tej rozmowie, wujek Marek zaproponował, że następnego dnia zabierze Agatkę na basen, gdzie będzie mogła odbyć pierwszą lekcję pływania.
Dziewczynka była zachwycona. Bardzo prosiła rodziców o zgodę.
– Cóż, chyba nie możemy postąpić inaczej –
stwierdziła mama, spoglądając na tatę, który myślał
podobnie.
Rankiem Agatka wstała bardzo wcześnie.
Szybciutko zjadła śniadanie, umyła ząbki i była już gotowa do wyjścia.