Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Wiersze. Część 2 - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 maja 2025
20,19
2019 pkt
punktów Virtualo

Wiersze. Część 2 - ebook

Kolejna część Tomiku, kontynuacja poprzedniego wydania pt. „Pisane z serca”. Usiądź i wejdź do mojego świata, w którym możliwe, że odczujesz te same odczucia.

Kategoria: Proza
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8414-408-4
Rozmiar pliku: 1,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Pocztówka jak z wakacji

Tato, wysyłam Ci słowa jak z widokówki,

Z wakacyjnych chwil, z tych naszych wędrówek.

Pamiętasz Stegnę? Wiatr wlewał się w żagle,

A my — bez czasu — gubiliśmy mapę.

Gdy pierwszy raz prowadziłem kierownicę,

Twoje dłonie były tam — jak granica.

Czułem się wtedy jak wielki kapitan,

Choć ledwo widziałem drogę przed sobą i życie.

Wiedza, Tato, od Ciebie — to skarbiec bez dna,

Od sznurowania butów po to, jak działa świat.

Twoje opowieści zawsze miały smak,

A „I choć ona piękna jak noc” śpiewałeś na cały głos — tak.

Wyprawy na grzyby o porankach mglistych,

W leśnym półmroku, gdzie czas był cichszy.

Wzrok Twój znajdował pod liściem skarb,

Jakbyś znał te lasy jak własny plac.

A „Księciunio”? Nasz statek marzeń i dumy!

Woda odbijała nasze żarty i szumy.

Zegrze pachniało słońcem i wiatrem,

Każda chwila tam była niezmiennie ważna.

Tato, te dni, choć minęły, są żywe w pamięci,

Twoje ślady w moim sercu — tak mocno zaklęte.

Ta pocztówka z wakacji nie zmieści wszystkiego,

Ale wiesz, że każda linia jest o Tobie, jedynego.

Moja Mamo…

Mamo, piszę do Ciebie wiersz jak list z serca,

Bo to, co dla mnie zrobiłaś, w słowach ledwo się mieści.

Tysiące rozmów, od śmiechu po łzy,

W każdym słowie byłaś, jesteś — Ty.

Pamiętam dzieciństwo, te nasze przygody,

Twoja matczyna dłoń chroniła mnie od szkody.

Gdy przewracałem się, wstać pomagałaś,

I choć świat bywał wielki, Ty go oswajałaś.

Wspólny śmiech, tak prawdziwy, że wypełniał dom,

Każdy zakątek pachniał ciepłem Twych rąk.

Byłaś Królową mojego dziecięcego świata,

Do dziś w tym królowaniu nic się nie przeplata.

Pamiętasz Rodos? Pierwszy raz za granicą?

Twoje oczy błyszczały tam pod błękitną błyskawicą.

A Teneryfa? Te wspólne chwile na plaży?

Chciałem Ci oddać choć trochę z tego, co marzysz.

Mamo, przez telefon słyszę Twój głos ciepły,

I wiem, że zawsze znajdziesz odpowiedź w mej klęsce.

Twoje rady, Twoje wsparcie są jak latarnia w nocy,

Zawsze czuwasz, zawsze w gotowości pomocy.

Jesteś moją Królową, moim kompasem w życiu,

Bez Ciebie nie umiałbym odnaleźć się w byciu.

Nie wyobrażam świata, gdzie nie ma Ciebie,

Bo jesteś mą Mamą — ziemią, słońcem i niebem.

Dziękuję za wszystko, za czułość, za troskę,

Za to, że mogę być Twoim dzieckiem, choć dorosłem.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij