Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Wiersze - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
4 października 2023
10,10
1010 pkt
punktów Virtualo

Wiersze - ebook

To wiersze o życiu — miłości, przyjaźni, zdradzie, smutku, rozstaniu, łzach, radości, szczęścia, złości. Skłaniają do refleksji, często bawią, wzruszają.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-725-4
Rozmiar pliku: 2,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Modlitwa

Pomyślałam o swoim szczęśliwym życiu

Które gdzieś zniknęło

Umknęło mi kiedy czekałam o świcie, na swoją kolej

Pamiętaj tamtego lata opalałam się

Kąpiąc się w basenie moich pomysłów

Dzisiaj już wszystko zniknęło

Jakby ktoś dmuchał świeczki na torcie

Poczułam, że to za późno

Za późno, by pomyśleć sobie życzenie

Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 17 lat

18, 19, 20, 21, 22, 23. Miałam dość

Kłamstw na swój temat

Chciałam tylko podążać

Jak podąża muzyka

Chciałam być wolnaPróżne nadzieje

Czasem nie rozumiem tego, że trzeba cieszyć się chwilą

Chwile bywają krótkie, tak jak krótkie są pocałunki

Wieczorami przy zachodzie słońca

Często widzę wtedy jak dwa cienie

Odbijające się twarze

Potrzebują siebie nawzajem

Nawzajem swoich radości

I swoich rozstań pełnych łez

Czasem widzę w tym wszystkim próżne tęsknoty

A czasem czystą radość z bycia dla siebie

Chwile uciekają tak szybko

Jak szybki jest wyścig

Wyścig pełen ograniczeń

Bo przecież trzeba ze sobą walczyć

A walka to przeciwieństwo wolności, mądrości, zwycięstwaW czasie deszczu

Ludzie ciekawią się światem

Ludzka ciekawość i nienawiść mnie przerażają

Panikuję kiedy nie myślę

Kiedy jestem sama jestem smutna

Czasem kiedy pada deszcz

Liczę krople na szybie

Które spadają z nieba

Prosto na ziemię

Na nas

Na płoche nadzieje czasem

I na naszą ludzką zazdrość

Kiedy uderzam o ścianę

Modlę się o to, kiedy będę sobą

Czasem denerwuje mnie ten spadający deszcz

Ale wiem, że kiedyś będzie mi dobrzeChcę, aby świat był piękny

czasem zastanawiam się

dokąd ja tak na prawdę zmierzam

zatrzymując się nie mam na nic czasu

mając czas na wszystko nie robię niczego

nie marnuj swojego życia

daj innym to, co masz najcenniejszego w sobie

nie myśl o tym, że nic nie potrafisz

a za jakiś czas przyjdzie nadzieja

i ona nada sens życia wszystkiemu

co dotychczas go nie miało

słońce znów będzie świecić za dnia

a nocą gwiazdy i księżyc oświetla nam drogę

do domu

a świat ns nowo w pełnych kolorach

znów będzie piękniejszyWspomnienia wracają

dzieci bawią się na podwórku

w berka albo w piłkę

mamy wołają je uporczywie na obiad

Nastoletnie dziewczynki całują sie z chłopakami

prawie dorosłe dzieci wracają po długiej podróży

prosto do domu, a ich rodzice płaczą, bo ich dziecko

jest znowu przy nich

tak wspomnienia wracają i nie pozwalają o sobie zapomnieć

dostają się do naszych uszu, dotyku, węchu i zapachu

wszystkie te uczucia zamiast zapomnieć

tak mocno tęsknią

że zamiast śmiać się chce się płakaćZapach lata

kiedy wieczorem

wyszłam na spacer

usłyszałam jak lato

nusi piosenkę

delikatną, piękną, pachnącą

koszonym sianem

dziećmi bawiącymi się gdzieś na podwórku

w piaskownicy

zakochanymi parami całującymi się

na przystanku, kiedy mają się na chwilę rozstać

żeby znów do siebie wróci

i jeszcze bardziej kochać

zapach biedronki, którą dzisiaj trudno spotkać

i morze, nad którym tysiące plażowiczów

odpoczywa

zakochałam się w tej piosence

i chcę jedynie tego

aby nigdy się nie skończyłaNie chcemy być cicho

Kiedy jest cisza

a my pijemy poranną kawę

szykując się do wyjścia do pracy

nie lubię milczeć, jak jest tak wiele do powiedzenia

kiedy świat wydaje się taki przestępny

kiedy jeszcze wszystko przed nami

kiedy mamy za sobą i przed sobą

tyle chwil i momentów

kiedy będziemy opowiadać dzieciom

kiedy trochę dorosną

nie chcę się obrażać ani kłócić

bo szkoda na to czasu

jest tyle do zobaczenia, do zwiedzenia, do spróbowania

a my milczymy jakby cisza była więcej warta

od naszego codziennego spotkania

twarzą w twarz oko w oko

mamy sobie tyle do powiedzeniaMiłość

kołysze mnie delikatny wiatr

uśmiecham się kiedy tak łaskocze

pomimo burz i huraganów

chciałabym, żebyś zapomniał

biorę ze sobą parasol

na wypadek przeciwności losu

błagam o przebaczenie, kiedy błądzę

a kiedy dzwonek dzwoni

na następną lekcję życia

jesteśmy tacy wielcy

a co dzień uczymy się nienawidzić coraz bardziej

kiedy przyjdzie miłość

zdruzgotana, bo nie ma kogo kochać

powiem jej i uklęknę przy niej

że jest już czas, ze już jest czas

by zrobiła swoje
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij