- W empik go
Wiersze spisane o zmierzchu - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
9 marca 2023
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Wiersze spisane o zmierzchu - ebook
„Olbrzymia wszechstronność tematyczna, różnorodność form poetyckich, przepiękne sonety i pozornie żartobliwe wiersze, wszystkie jednak o nas- ludziach” Katarzyna Nowicka, „W lirze poezji” „Pióro »słucha poetę«, jest to wyczuwalne w każdym wersie, w każdej strofie” Alicja Szewczyk, „Świat poezji”
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8324-881-3 |
Rozmiar pliku: | 981 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wstęp
Poezja otwiera nam oczy na samych siebie.
Zaskakujące ile w niej prawdy, którą pragniemy ukryć.
Pragnę przedstawić kolejny tomik poezji,
w którym odnajdziecie rzadko już spotykane
wiersze w formie romantycznych sonetów,
jak i wiele innych, które powstały w mojej
wyobraźni.
Bywają poeci, którzy czekają na wenę,
ja siadam i piszę.
Inaczej zastygłbym w bezruchu na zawsze,
wypatrując czegoś, co nie istnieje.
AutorZapatrzenie
W tańcu wiruje znów para kochanków,
walc na trzy czwarte zachęca do życia.
Wieczorne tango, nieboskłon pomaluj,
gwiazdami doznań, o więcej nie pytaj.
Zasypiasz w morzu, jaśnieję na niebie,
kiedy powstajesz, powabem oślepiasz.
Przelotne chwile rozbudzą spełnienie,
zaklęte w czasie uczucia dostrzegam.
Piękny to obraz, romantyzm pobudza,
twórców natchnienie, paleta odcieni,
uwiecznia moment i zmysły przykuwa,
w blejtram owinę tańczące sylwetki.
Popatrzę w niebo, by miłość odnaleźć,
niegdyś odeszła — kierunek poznaję.Serce za jeden płatek róży
/wiersz inspirowany książką
„Mały książę”
Antoine de Saint-Exupéry/
Tysiące srebrnych punkcików na niebie,
Ach! Ile światów odwiedzę spragniony,
Wiedzy o wszystkich ukrytych tajemnie.
Z radością wciskam już guzik startowy.
Zapłakał raptem wpatrzony w peryskop,
W którym kierunku skierować marzenia,
Wszystkie błyszczące tak kuszą różyczko,
Samotna uschniesz — w miłości nadzieja.
Pierwsza planeta w jaskrawym połysku,
Kwiaty śpiewają z uśmiechem na ustach,
Motyle w pląsach dźwiękami przypływu,
Pulsują w sercu nastrojem współczucia.
Miliony kwiatów w przecudnym kolorze,
O jeden zadbam w życiowym ogrodzie.
„Dla całego świata możesz być nikim,
dla kogoś możesz być całym światem.”
Antoine de Saint-ExupéryPodróż skryta pożądaniem
Chciałbym jak obłok żeglować po niebie,
Przybierać kształty budzące ciekawość,
Oglądać z góry co niesiesz dziś świecie,
W kolorach tęczy szybować z poświatą.
Podziwiać kwiaty w ogrodach anielskich;
Obejrzeć taniec słonecznych promyków,
W blasku księżyca nadzieję wciąż pieścić,
Na lepsze jutro wśród lśnienia bursztynu.
W głębinach morskich zanurzyć fantazje;
Niech śpiewem syren powrócą doznania,
Co były w sennych marzeniach szargane,
Dzisiaj codziennie pragnienie powraca,
W miłości skrzydłach odnaleźć ochronę,
W innym już świecie bez bólu i wspomnień.
„Bo żyć możesz tylko tym,
za co zgodzisz się umrzeć”
Antoine de Saint-Exupéry „Twierdza”Na karuzeli szczęścia
Obojętni na wszystko z sercem pełnym cierni,
Tak poznali się latem w całkiem dobrej wierze,
Ona lekko przy kości, on z grubym portfelem;
Takim trochę akurat by przeszłość pomieścił.
Zakochani na chyba z czasem może pewni,
Że to miłość owocna i samotność przerwie;
Ona raczej na dłużej, on na chwilę prędzej,
Zagubieni już w sobie, jednak pełni chęci.
Wymagali tak wiele, aż szczęścia okruchów,
Jak wygłodniałe ptaki- potrzebą karmione;
Naturalnej bliskości w poczuciu szacunku.
Kolejne wbite ciernie w marzenia urocze,
Widocznie los tortury zapisał w poczuciu,
Że miłość rodzi pewność — a oni niedolę.
„Albowiem niepewność jest
najstraszliwszą ze wszystkich tortur.”
Aleksander DumasPromienie słońca
/Wiersz inspirowany powieścią „Kubuś Puchatek”
Alan Alexander Milne/
Gdzie poszedłeś Kubusiu- zapytał Prosiaczek,
Ach! Stęskniony usiadłem i czekam na Ciebie;
Znowu baryłkę miodku zajadasz pośpiesznie,
Chodź, nieznane przygody czekają zabawne.
Ahoj! Krzyknął Tygrysek- brykał na polanie,
Zobaczcie, co znalazłem- to słońca promienie,
Zdziwili się z uśmiechem wszyscy przyjaciele.
Jedynie Kłapouchy coś niepewny w sprawie,
Zwyczajny kamień z rzeki, zatem sprawa błaha,
Migoce jakby dziwnie, niech potwierdzi sowa.
Ciekawe rzekła raptem — tu pośrodku racja,
Eksponat to niezwykły- skała, lecz ze złota.
Ach! Czytaj dalej, Tato? Dziś już pora spania;
Przyjaciel tylko czeka, abyś zmrużył oczka.
”Przyjacielu, jeśli będzie ci dane żyć sto lat,
to ja chciałby żyć sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez ciebie.”
„Kubuś Puchatek” A.A MilneAutostopem w dorosłość
Świadomość życia świetliście spisana,
wspólnych wędrówek po niebie fantazji,
pokaż mi tato- gdzie gwiazda polarna,
zmierzę kierunek — odległych latarni.
Pamiętasz wczoraj kometę nadziei,
jedno życzenie mieliśmy ukryte,
spotykać słońce i budzić iskierki,
wtuleni w myśli jak barwne motyle.
Zerkam na ciebie, gdy ciemność nastaje,
wierzę, że jesteś i czuwasz nade mną,
wczoraj mówiłeś- puścimy latawiec,
dzisiaj wciąż płacze samotne lusterko.
Dałeś mi wolność na milion sposobów,
żywy pozostał- dziecięcy świat pokus.W bezruchu zaklęci
Szklane figurki markotnie wpatrzone,
W swoje odbicia jak lustra bliźniacze,
Na tęskną miłość skazani więźniowie,
Symbol kruchości w życiowej igraszce.
Kwieciste pola przynoszą wspomnienia,
Chabrów i bratków pejzaże niebiańskie;
Barwne motyle uczuciem rozświetlasz,
Pięknym uśmiechem rozpalasz fantazje.
Ach! Jedna chwila w lamencie powraca,
Wędrówka w góry w zimowej scenerii,
Lawina skradła przecudne doznania;
Dzisiaj w lodowej szczelinie mnie pieścisz.
Chciałbym raz dotknąć- ustami rozpalić,
Szepczesz do ucha — za późno kochany.Podróż w dziecinny świat
Niedawno, a może już- czas zawinął pętle,
Markotny cichy chłopiec rozkochał marzenia,
O innym cudnym miejscu o dalekim księstwie,
Gdzie nikt go nie odnajdzie, na wieki zamieszka.
Ach, jakby niebo błyszczy pomyślał z przejęciem;
Przez lunetę wpatrzony wędrowiec dostrzega,
Sekret ukrytych światów- obliczył współrzędne,
Na szczęśliwej planecie na drzewach ciasteczka.
Aż z radości podskoczył, uśmiechem zapłonął;
Miś nawigator wskazał kierunek w przestrzeni,
Razem ku szczęściu lecą w rakiecie beztrosko,
Już w świetliku widoczne kontury powierzchni.
Kosmicznym statkiem trzęsie nieznana awaria,
Powróciła, w słodkim śnie- dziecinna wyprawa.
Poezja otwiera nam oczy na samych siebie.
Zaskakujące ile w niej prawdy, którą pragniemy ukryć.
Pragnę przedstawić kolejny tomik poezji,
w którym odnajdziecie rzadko już spotykane
wiersze w formie romantycznych sonetów,
jak i wiele innych, które powstały w mojej
wyobraźni.
Bywają poeci, którzy czekają na wenę,
ja siadam i piszę.
Inaczej zastygłbym w bezruchu na zawsze,
wypatrując czegoś, co nie istnieje.
AutorZapatrzenie
W tańcu wiruje znów para kochanków,
walc na trzy czwarte zachęca do życia.
Wieczorne tango, nieboskłon pomaluj,
gwiazdami doznań, o więcej nie pytaj.
Zasypiasz w morzu, jaśnieję na niebie,
kiedy powstajesz, powabem oślepiasz.
Przelotne chwile rozbudzą spełnienie,
zaklęte w czasie uczucia dostrzegam.
Piękny to obraz, romantyzm pobudza,
twórców natchnienie, paleta odcieni,
uwiecznia moment i zmysły przykuwa,
w blejtram owinę tańczące sylwetki.
Popatrzę w niebo, by miłość odnaleźć,
niegdyś odeszła — kierunek poznaję.Serce za jeden płatek róży
/wiersz inspirowany książką
„Mały książę”
Antoine de Saint-Exupéry/
Tysiące srebrnych punkcików na niebie,
Ach! Ile światów odwiedzę spragniony,
Wiedzy o wszystkich ukrytych tajemnie.
Z radością wciskam już guzik startowy.
Zapłakał raptem wpatrzony w peryskop,
W którym kierunku skierować marzenia,
Wszystkie błyszczące tak kuszą różyczko,
Samotna uschniesz — w miłości nadzieja.
Pierwsza planeta w jaskrawym połysku,
Kwiaty śpiewają z uśmiechem na ustach,
Motyle w pląsach dźwiękami przypływu,
Pulsują w sercu nastrojem współczucia.
Miliony kwiatów w przecudnym kolorze,
O jeden zadbam w życiowym ogrodzie.
„Dla całego świata możesz być nikim,
dla kogoś możesz być całym światem.”
Antoine de Saint-ExupéryPodróż skryta pożądaniem
Chciałbym jak obłok żeglować po niebie,
Przybierać kształty budzące ciekawość,
Oglądać z góry co niesiesz dziś świecie,
W kolorach tęczy szybować z poświatą.
Podziwiać kwiaty w ogrodach anielskich;
Obejrzeć taniec słonecznych promyków,
W blasku księżyca nadzieję wciąż pieścić,
Na lepsze jutro wśród lśnienia bursztynu.
W głębinach morskich zanurzyć fantazje;
Niech śpiewem syren powrócą doznania,
Co były w sennych marzeniach szargane,
Dzisiaj codziennie pragnienie powraca,
W miłości skrzydłach odnaleźć ochronę,
W innym już świecie bez bólu i wspomnień.
„Bo żyć możesz tylko tym,
za co zgodzisz się umrzeć”
Antoine de Saint-Exupéry „Twierdza”Na karuzeli szczęścia
Obojętni na wszystko z sercem pełnym cierni,
Tak poznali się latem w całkiem dobrej wierze,
Ona lekko przy kości, on z grubym portfelem;
Takim trochę akurat by przeszłość pomieścił.
Zakochani na chyba z czasem może pewni,
Że to miłość owocna i samotność przerwie;
Ona raczej na dłużej, on na chwilę prędzej,
Zagubieni już w sobie, jednak pełni chęci.
Wymagali tak wiele, aż szczęścia okruchów,
Jak wygłodniałe ptaki- potrzebą karmione;
Naturalnej bliskości w poczuciu szacunku.
Kolejne wbite ciernie w marzenia urocze,
Widocznie los tortury zapisał w poczuciu,
Że miłość rodzi pewność — a oni niedolę.
„Albowiem niepewność jest
najstraszliwszą ze wszystkich tortur.”
Aleksander DumasPromienie słońca
/Wiersz inspirowany powieścią „Kubuś Puchatek”
Alan Alexander Milne/
Gdzie poszedłeś Kubusiu- zapytał Prosiaczek,
Ach! Stęskniony usiadłem i czekam na Ciebie;
Znowu baryłkę miodku zajadasz pośpiesznie,
Chodź, nieznane przygody czekają zabawne.
Ahoj! Krzyknął Tygrysek- brykał na polanie,
Zobaczcie, co znalazłem- to słońca promienie,
Zdziwili się z uśmiechem wszyscy przyjaciele.
Jedynie Kłapouchy coś niepewny w sprawie,
Zwyczajny kamień z rzeki, zatem sprawa błaha,
Migoce jakby dziwnie, niech potwierdzi sowa.
Ciekawe rzekła raptem — tu pośrodku racja,
Eksponat to niezwykły- skała, lecz ze złota.
Ach! Czytaj dalej, Tato? Dziś już pora spania;
Przyjaciel tylko czeka, abyś zmrużył oczka.
”Przyjacielu, jeśli będzie ci dane żyć sto lat,
to ja chciałby żyć sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez ciebie.”
„Kubuś Puchatek” A.A MilneAutostopem w dorosłość
Świadomość życia świetliście spisana,
wspólnych wędrówek po niebie fantazji,
pokaż mi tato- gdzie gwiazda polarna,
zmierzę kierunek — odległych latarni.
Pamiętasz wczoraj kometę nadziei,
jedno życzenie mieliśmy ukryte,
spotykać słońce i budzić iskierki,
wtuleni w myśli jak barwne motyle.
Zerkam na ciebie, gdy ciemność nastaje,
wierzę, że jesteś i czuwasz nade mną,
wczoraj mówiłeś- puścimy latawiec,
dzisiaj wciąż płacze samotne lusterko.
Dałeś mi wolność na milion sposobów,
żywy pozostał- dziecięcy świat pokus.W bezruchu zaklęci
Szklane figurki markotnie wpatrzone,
W swoje odbicia jak lustra bliźniacze,
Na tęskną miłość skazani więźniowie,
Symbol kruchości w życiowej igraszce.
Kwieciste pola przynoszą wspomnienia,
Chabrów i bratków pejzaże niebiańskie;
Barwne motyle uczuciem rozświetlasz,
Pięknym uśmiechem rozpalasz fantazje.
Ach! Jedna chwila w lamencie powraca,
Wędrówka w góry w zimowej scenerii,
Lawina skradła przecudne doznania;
Dzisiaj w lodowej szczelinie mnie pieścisz.
Chciałbym raz dotknąć- ustami rozpalić,
Szepczesz do ucha — za późno kochany.Podróż w dziecinny świat
Niedawno, a może już- czas zawinął pętle,
Markotny cichy chłopiec rozkochał marzenia,
O innym cudnym miejscu o dalekim księstwie,
Gdzie nikt go nie odnajdzie, na wieki zamieszka.
Ach, jakby niebo błyszczy pomyślał z przejęciem;
Przez lunetę wpatrzony wędrowiec dostrzega,
Sekret ukrytych światów- obliczył współrzędne,
Na szczęśliwej planecie na drzewach ciasteczka.
Aż z radości podskoczył, uśmiechem zapłonął;
Miś nawigator wskazał kierunek w przestrzeni,
Razem ku szczęściu lecą w rakiecie beztrosko,
Już w świetliku widoczne kontury powierzchni.
Kosmicznym statkiem trzęsie nieznana awaria,
Powróciła, w słodkim śnie- dziecinna wyprawa.
więcej..