Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Wierszyki Cioci Zosi - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
6 sierpnia 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wierszyki Cioci Zosi - ebook

Wierszyki Cioci Zosi to zbiór wierszy dla dzieci pisanych w okresie dorastania trójki Jej siostrzeńców — Kuby, Maćka i Jasia. Wierszyki są pełne ciepła, radości i miłości dla ludzi i otaczającej przyrody. Czytając te wierszyki raz jeszcze przeżywamy wspólnie spędzane wakacje w Maciejowej, spacery do lasu, wspólne zabawy dzieci czy pierwsze chwile spędzone w nowej szkole. W wierszykach tych nie brakuje też pouczeń dydaktycznych i odniesień do miłości Boga. (Piotr Strzetelski)

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-532-8
Rozmiar pliku: 3,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

U Cioci

Maciek i Kuba dziś są u Cioci

Wzięli też Jasia co trochę psoci

Ciocia wymyśla różne zabawy

Dała im stołek trochę koślawy

Jak Maciek usiadł na nim przypadkiem

To się skończyło wielkim upadkiem

U Cioci zwierząt jest bardzo wiele

A więc jest krowa i małe ciele,

Świnka różowa, niedźwiadek mały,

Dwa jeże, baran i słoń wspaniały,

Ptaszek co śpiewa gdy się weń dmucha

A pod sufitem też lata mucha

A może osa co groźna taka

Ugryzła Kubę… z bólu zapłakał

Bo osa jad ma mocny okrutnie

Jak ją rozdrażnisz, zaraz cię utnie

Więc się od osy trzymaj z daleka

Kiedy jest blisko lepiej uciekaj

Albo przynajmniej posiedź spokojnie

Poczytaj książkę, nie myśl o wojnie

Co między braćmi często się toczy

Niech się ucieszą raz Cioci oczy

Kiedy zobaczy jak Maciek z Kubą

Snują opowieść mądrą i długą

A Jaś ich słucha z uwagą dużą

Na słodki prezent wszyscy zasłużą!

(wiosna 1998)Lew

Maciek straszny lew, ogarnął go gniew

Nawet głośno ryczy, w przerwach także krzyczy

I łzy gorzkie leje…

— Co się tutaj dzieje?

Ja chcę mieś Mentosa, i kolczyk u nosa

Miecz i pelerynę, zadziwić rodzinę

Maskę i konika, który dzielnie bryka

Chcę też być rekinem i całą godzinę

W wannie się pochlapać…

I Kubusia złapać

Albo chcę być Zorro, i wieczorną porą

Gdy pójdę do łóżka chcę walczyć z poduszką…

Takie to zachcianki ma nasz Maciuś drogi…

Ale gdy się wyśpi to zły humor pryśnie

I Maciuś zapomni o lwach i rekinach

Pelerynach, mieczach i dzikich krainach

Będzie czytał bajki o śpiącej królewnie

No i Riki-Tiki zadziwi go pewnie

A Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem malutkim

Tygryskiem, Króliczkiem odpędzą hen smutki…

(11.12.1994)

Strażak

Kubuś chce być strażakiem, głowę okryć szyszakiem

Za pasem mieć toporek, narzędzi pełen worek

Strażacki wielki wóz, żeby go szybko wiózł

Tam gdzie się ogień pali lub dom się jaki wali

Kubuś spieszy z pomocą czy to za dnia, czy nocą

Święty Florian mu sprzyja gdy gaśnicą wywija

Na drabinie wysokiej odważnie stawia kroki…

Kiedy stromy jest dach ogarnia go czasem strach

Pomaga Łaska z Nieba kiedy odwagi trzeba

O to Kubuś co rano przy pacierzu poprosi…

Dodaj mi Boże wiary, która góry przenosi…

Daj siły, wytrwałości bym dobrze postępował

Do wszystkich moich bliźnich

Miłość w sercu zachował

(9.11.1994)Nurek

Jeśli tego pragniesz możesz zostać nurkiem

Weź czapkę tatusia i zieloną rurkę

Ona ci oddychać pomoże w głębinie

W którą dzielnie wskoczysz na paskowej linie…

Niech ci też nie zginie plecaczek różowy

Bo on kryje w sobie aparat tlenowy

Czarne okulary ochronią Ci oczy

I nawet gdy rekin groźny ciebie zoczy

To nic Ci nie zrobi, ze strachu odskoczy…

Odpłynie daleko, schowa się za szafę…

Mówiąc, Maciuś płynie…

Ja tak nie potrafię!

___________________________________________

Okulary podwodne i aparat tlenowy,

Nieprzemakalne spodnie…

- NUREK prawie gotowy…

Potrzebna jeszcze rurka zielona do oddychania

I czapeczka dla nurka, która głowę osłania.

W jednej ręce latarka, bo pod wodą jest ciemniej

W drugiej może fujarka żeby było przyjemniej.

Bo ryby jak to ryby, głosu nie mają wcale

Więc w morzu tylko słychać jak kołyszą się fale…Ryba piła

Ryba Piła w morzu żyła,

Co napotkała to piłowała

Poza tym piła ta Ryba Piła,

Najczęściej wodę co słona była.

Była by Piła też zapaliła,

Ale jej woda ogień gasiła

Więc chęć palenia w sobie tłumiła,

I zdrowa była bo nie paliła…

Czasem też glona na ząb wrzuciła

I z tej to diety mocno utyła!

Do dziś by żyła ta nasza Piła,

Ale jej woda raz zaszkodziła!

Woda zatruta niestety była!

A kto ją zatruł? — Ach Ryba Piła!

Bo tak zawzięcie raz piłowała,

Że w wielkim statku dziurę wyrwała!

I przez tę dziurę, choć była mała

Beczka trucizny w morze się wlała…

Pierwszą ofiarą była ta Piła!

Przez swą głupotę życia się zbyła!

Do dziś ją ryby inne żałują,

Lecz statków nigdy już nie piłują!

Jaki to morał się stąd wywleka?

Czego nauczyć może człowieka?

Niech nas ta Piła nie uczy złego…

Nie psujmy wokół siebie niczego!

Niech miś ma całe oczka i uszka!

I niech spokojnie leży poduszka!

Klocki w pudełku poukładane,

Książki na półce nie potargane!

Żeby nas potem nie karał świat,

Gdy już będziemy mieć dużo lat!!!

Hej wakacje, wakacje!

Piszę wierszyk o Maciusiu, także o Kubusiu

O miłej Marlence, jej bracie Piotrusiu,

Również o Aldonce co teraz przebiegła

Po zielonej łące…

Dziś od rana Słońce świeci ku radości wszystkich dzieci!

Hej wakacje, wakacje, już przekwitły akacje!

W ogrodzie letnie kwiaty, w zbożu piękne bławaty,

Łąki świeżo skoszone, ranną rosą zroszone…

Jak obudzisz się wcześnie, to może tam pod lasem

Zobaczysz dwie sarenki, które przychodzą czasem

Odwiedzić naszą łąkę, pić wodę ze strumienia,

Posilić się sałatą, by potem bez wytchnienia

Biec w te ostępy leśne, gdzie drzewa są stuletnie…

W lesie starym, bukowym, zawsze chłodno i mroczno

Kiedy skwarne południe i Słońce świeci cudnie

Dobrze jest leśną dróżką wędrować między buki…

Tu nie dochodzą huki ani żadne hałasy…

Jedynie ptaszek czasem solo pięknie zaśpiewa

I wiatrem szumią drzewa…

W cieniu tych drzew wspaniałych,

Na miękkiej mchu pościeli

Można i z krasnoludkiem poziomką się podzielić…

Koło domu w strumyku wraz z kaczkami popływać

Albo w babci ogródku z krzaka malin nazrywać…

Obok malin na krzakach są porzeczki czerwone

Znajdziesz też tam agrestu jeszcze grona zielone

Agrestu jeść nie można gdyż jeszcze niedojrzały

Bo by cię mały brzuszek bolał jutro dzień cały…

Lepiej dzieci kochane babki stawiajcie z piasku

Lub idźcie na wycieczkę do pobliskiego lasku…

(13.07.1994)

W Maciejowej

W Maciejowej dom pod lasem aż kipi radością czasem

Zjeżdża tutaj mnóstwo ludzi, choć to gospodarzy trudzi

Jednak wszyscy się zbiegamy bo tu dobrze jak u Mamy…

Las zielony, potem łąka, dom czerwony, ogród w kwiatach

Tu królują trzy Ireny, Józek, Binek i rebiata…

Więc Kamilka i Monika, Marlenka i Piotruś mały,

Każdy pyta o Anetkę, którą serca pokochały…

Brak nam też Łukasza, Mirka, no i Kingi i Aldonki,

Której piękne złote loki rozjaśniają nasze dzionki…

Wszyscy więc czekamy na nich by dzielili naszą radość

Bo to Dobroć ma do siebie, że dzielona czyni zadość

Wszystkim, których obejmuje, bo pociesza i raduje…

(Maciejowa — wakacje 1994)Mój Dom Rodzinny

Mój Dom Rodzinny, nie wiem czy wiecie

Jest to jedyne miejsce na świecie

W którym się czuję chciany, kochany

Choć gdy zasłużę także karany,

Z wielką Miłością wychowywany…

Wszyscy tu swoje role spełniamy,

Tatuś w nim rządzi gdy nie ma Mamy

Magda się bawi — jest jeszcze mała

Czasem też psoci — lecz jest wspaniała!

Babcia Danusia wszystkim przewodzi

Jest najmądrzejsza — Tak to się godzi.

Umie przyrządzać nam pyszne dania

Uczy się od niej też nasza Mama.

W lekcjach pomoże, bajkę opowie,

Oby jej zawsze służyło zdrowie!

A nasza Mama, Mama kochana

Wciąż się uśmiecha do nas od rana

Jest w naszym domu jak Złote Słońce

I wszystkich kocha sercem gorącym

Tatuś jest mocny, dobry i miły,

Wszyscy kochamy Go z całej siły!

Czasem pracuje na nocną zmianę

Bardzo zmęczony wraca nad ranem.

Gdy dzień się kończy razem siadamy

I o przeżyciach opowiadamy

Jak trzeba to się też przepraszamy

I do modlitwy potem klękamy…

Za dzień co minął, noc co zapada

Dziękuje cała nasza gromada.

Aby na świecie ustały wojny

Aby dom każdy był już spokojny

Żeby się dzieci dobrze uczyły

W zgodzie, radości ładnie bawiły…

Niech Pan Jezus wraz z Matką Boską
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: