Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Wiktor K. i jego twórczość - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 kwietnia 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wiktor K. i jego twórczość - ebook

"Książka jest zbiorem moich wybranych sesji fotograficznych, wspomnieniem z wystawy 2001, w której brały udział takie osobistości jak Adam Hanuszkiewicz, Gustaw Holoubek, Krzysztof Zanussi, Zbigniew Górny, Agnieszka Duczmal i wielu innych. Jest również zbiorem moich niektórych prac malarskich, rysunkowych i pisarskich. " - Robert Kurnatowski

Kategoria: Sztuka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8104-062-4
Rozmiar pliku: 8,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Fotografia 94.12.06

— Jako psychologia, wydobywania autentycznej osobowości (najbardziej efektywnego i przyjemnego stanu twórczego bez zawirowań estetyczno-relatywistycznych, fałszywych deklaracji w udziale w świecie).

Ma tu znaczenie „umiejętność” fotografa i zrazem „ukazywanie się” osoby w ugruntowanej tożsamości w udziale autonomicznym — autokreacyjnym. To „pretekst” osobowy w relacji, wymuszenie indywidualności w poczuciu absolutnym (kompleks boga). Czyli terapeutyczna właściwość bo poczucie tożsamości — jedności organicznej własnego ciała z rzeczywistością, pozostaje metafizyczną koniecznością bytu na zawsze, co nie ma konkluzji z nie wiem jak odległą tradycją. Spotkanie geniusza z wariatem, przy czym ta przemienność przebiega zgodnie między jednostkami.

Fotografia jest za razem dziedziną zupełną i tu powyższe literaturownie owego przypadku jest wolną, nieskrępowaną dywagacją w odniesieniu do obrazu fotograficznego i wcześniejszego procesu. Literatura jednak pozostaje koniecznym uzupełnieniem — fotografia reklamowa obraz i tekst pisany grafika, w końcu technika komputerowa udziwniająca obraz, aż do surrealistycznego absurdu, gdzie funkcjonuje autonomicznie bez „słów”, a kusi jedynie estetycznym pięknem wolnym od koniunkcji i odniesień, jednak tylko dzięki technice!? i ściśle w dziedzinie!

Fotografia, to na tyle absolutna forma przekazu, co niegdyś prymitywnie fizyczne Orawa rządzące umysłem człowieka — bardziej jednak zaskakująca, ponieważ oderwana od tradycyjnego modelu wszechświata materii mechanicznego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni „namacalnie” czyli najbardziej bezpieczny to grunt.

Lecz zawsze było tak, że ludzie wierzyli w obrazki, czy to urojone w mózgu, psyche i tam zatrzymane, stwarzające niepokoje chorobowych dewiacji — sen: czy to przedstawione, uwidocznione, wykreowane dla wspólnoty gatunku — jaźń. Zmianie ulega jedynie forma i bez względu na ewolucyjny pułap istnieją archetypiczne wartości, dziś jednak wysmakowane wysoce technicznie i symbolicznie czyste.Wystawa 2001

„2001” — 01.01.2001

Od narodzin spośród wielu tzw. Laboratoriów, w których przy pomocy rozmaitych technik wykorzystywałem Formę ostały się dziedziny dwie: pisarstwo i fotografia. Jawnie dochodowa, poprzez portretowanie ludzi — publiczna, dająca prócz wizerunku samego w sobie, jak się okazało przeżycia niemal psychoterapeutyczne osobom znajdującym swe miejsce przed okiem obrazu. W tych okolicznościach powstało wiele prac. W konsekwencji doprowadzona do perfekcji technika zeszła na plan dalszy. Fotografia stała się generalissimą działań. Magicznym współistnieniem poza okolicznościami wielogrupowych spędów i ceremonii oraz z drugiej strony wpędzającej w szaleństwo samotności. Portretowanie jest ową wyjątkową sytuacją bez kielicha- czary świata i szpitala wariatów z izolatką. To cudowne opętanie w poszukiwaniu, tymczasem mentalnie innych nowych form wyrazu. No bo i cóż mamy do dodania obecnymi czasy. Marazm i nieustające, aż po znudzenie żonglowanie wartościami z nikłym prawdopodobieństwem prawdziwego odkrycia. Podczas obrządku portretowania wobec tak narzuconego Wszechświata skłaniam się choćby do wykrzesania wewnętrznego poczucia niepokoju, co daje osobie obrazu wejście na próg refleksji i myśli, zatrzymania. Model jedynie jest rozświetlony jak wybuch supernowej, a reszta studio tonie w nieprzeniknionej czerni. Co do form zaś innych happeningowych stworzyłem empiryczny projekt Skarbonki w triadycznym zlepku klasycznej świnki, biedronki i słonia. Być może okaże się pomysłem nie bez dna.

Poniekąd już zaowocowało to możliwością fotografowania ludzi mniej lub bardziej elitarnych grup kulturowych polskiej rzeczywistości.

Odwiedzali mnie wspaniali goście jak: Duczmal, Stuligrosz, Eichelberger bardzo ciekawa dusza, Hanuszkiewicz, Beksiński będący później zamordowany we własnym mieszkaniu, Pągowski, Zanussi, skrzypaczki- siostry Sokołowskie i wiele innych znakomitości.

Poczynając od października 1999, przy współpracy niezbędnych fachowców, w narastającym napięciu i wymuszanym przez organizatora terminem otwarcia wystawy styczeń 2000 doszło do wernisażu i prezentacji.

Był dzień 10 marca B.U.W Warszawa ul. Dobra, godzina dwudziesta. Nowoczesna industrialna przestrzeń znakomicie harmonizowała z monochromami prac w dużych formatach, wraz z wyświetlanymi na betonowych filarach negatywami i dokumentalnym filmem z sesji zdjęciowej.

Znalazły się tu portrety wcześniejsze, które uznałem za dobre dokomponowanie do twarzy znanych osób. Urozmaiciło to ekspozycje i zarazem dobitniej podkreśliło ukryty kontekst mej ontologii. Zamierzenia tego chyba jednak nikt nie odczytał, może kilku bliskich znających mnie ludzi.

Uważając, że byłoby to łatwiejsze w interpretacji kolorystycznej zredagowano później bodaj w „Życiu Kultury”: …Prace technicznie świetne… ręka zawodowca… ale nie ma w nich zaskakujących środków ekspresji. Naturalnie, że nie ma. Jest gęba, a nie sztuka w zamierzeniu ujęta klasycznie bez ceregieli i efektów specjalnych, właśnie urobiona w czarno-białej fotografii.

Na przekór tak fascynującą młodą demokrację jarmarczności, billbordowej tandety papugi polskiej.(Papuga polska-felieton.) Osoby tak popularne, rzucone na rzeź ogłupiałej od zmysłowych wrażeń społeczności, tymczasem w instynkcie samozachowawczym walczącej o przetrwanie. Tutaj znajdują się w otoczeniu neutralnym, nieco samotni, gębą vis a vis.

Od tamtych wydarzeń upłynęło trochę czasu i coraz mniejszym zaskoczeniem jest, że tak skrzętnie przemyślany projekt skarbonki okazał się bezdenny i śmieszny.Dla dobrej sprawy i pokrzepieniu serc pozostała magia współistnień i nasze portrety, oraz otwierający nowe milenium dokument "2001".

Darmowy fragment
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: