Wilk i człowiek - ebook
Wydawnictwo:
Rok wydania:
2011
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Wilk i człowiek - ebook
Bracia Grimm, Baśnie, Złota Biblioteczka; 4, Warszawa 1929
Kategoria: | Podstawówka |
Zabezpieczenie: | brak |
ISBN: | 978-83-272-3122-2 |
Rozmiar pliku: | 71 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wilk i człowiek
Lis pewnego razu opowiadał wilkowi o sile człowieka. Żadne zwierzę nie mogło mu się oprzeć i zwierzęta musiały używać podstępu, ażeby się odeń obronić.
Na to odpowiedział wilk:
— Gdybym się kiedykolwiek natknął na człowieka, to chciałbym się z nim zmierzyć.
— Mogę ci to ułatwić, — rzekł lis: — przyjdź do mnie jutro z rana, to ci pokażę człowieka.
Wilk stawił się o świcie, a lis wyprowadził go na drogę, po której codziennie chodził myśliwy.
Z początku szedł drogą inwalida wojskowy.
— Czy to człowiek? — zapytał wilk?
— Nie!, — odparł lis, — był nim dawniej.
Potem szedł mały chłopiec do szkoły.
— A ten, czy to człowiek?
— Nie, ten dopiero ma być człowiekiem.
Na koniec ukazał się myśliwy z dubeltówką na plecach i z nożem myśliwskim za pasem.
I rzecze lis do wilka.
— Widzisz, to idzie człowiek, z którym możesz się zmierzyć, ale ja co prędzej wrócę do nory.
Wilk poszedł wprost na człowieka.
Ten spostrzegł go i zawołał:
— Szkoda, żem fuzji lotkami nie nabił!
I z tymi słowy palnął śrutem wilkowi w oczy.
Wilk skrzywił się niemiłosiernie, ale to go nie odstraszyło i wyszedł dalej. Wtedy myśliwy, wpakował mu drugi nabój. Wilk strawił ból i rzucił się na myśliwego. Wtedy ten wydobył noża i zadał mu parę ciosów z lewej i prawej strony, tak, że wilk, krwawiąc i krwawiąc, z rozpaczliwym wyciem wrócił do lisa.
— I cóż, bracie wilku? — lis zapytał: — jakżeś sobie poradził z człowiekiem?
— Ach, — odparł wilk, — nie wyobrażałem sobie tak mocnego człowieka. Zdjął on najprzód kij z pleców, dmuchnął nań i obrzucił mi czymś mordę. Strasznie mi to załaskotało. Potem jeszcze raz dmuchnął po kiju, a na nosie uczułem istny piorun z gradem, a gdy już byłem zupełnie blizko, wtedy wydobył sobie z ciała gołe żebro i tak mnie zaczął nim prać, że o mało nie padłem bez życia.
— Widzisz, — rzecze lis, — tak to chwalcom bywa!Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/wilk-i-czlowiek
Tekst opracowany na podstawie: Bracia Grimm, Baśnie, Złota Biblioteczka; 4, Warszawa 1929
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paweł Kozioł, Marta Niedziałkowska, Weronika Trzeciak.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
Lis pewnego razu opowiadał wilkowi o sile człowieka. Żadne zwierzę nie mogło mu się oprzeć i zwierzęta musiały używać podstępu, ażeby się odeń obronić.
Na to odpowiedział wilk:
— Gdybym się kiedykolwiek natknął na człowieka, to chciałbym się z nim zmierzyć.
— Mogę ci to ułatwić, — rzekł lis: — przyjdź do mnie jutro z rana, to ci pokażę człowieka.
Wilk stawił się o świcie, a lis wyprowadził go na drogę, po której codziennie chodził myśliwy.
Z początku szedł drogą inwalida wojskowy.
— Czy to człowiek? — zapytał wilk?
— Nie!, — odparł lis, — był nim dawniej.
Potem szedł mały chłopiec do szkoły.
— A ten, czy to człowiek?
— Nie, ten dopiero ma być człowiekiem.
Na koniec ukazał się myśliwy z dubeltówką na plecach i z nożem myśliwskim za pasem.
I rzecze lis do wilka.
— Widzisz, to idzie człowiek, z którym możesz się zmierzyć, ale ja co prędzej wrócę do nory.
Wilk poszedł wprost na człowieka.
Ten spostrzegł go i zawołał:
— Szkoda, żem fuzji lotkami nie nabił!
I z tymi słowy palnął śrutem wilkowi w oczy.
Wilk skrzywił się niemiłosiernie, ale to go nie odstraszyło i wyszedł dalej. Wtedy myśliwy, wpakował mu drugi nabój. Wilk strawił ból i rzucił się na myśliwego. Wtedy ten wydobył noża i zadał mu parę ciosów z lewej i prawej strony, tak, że wilk, krwawiąc i krwawiąc, z rozpaczliwym wyciem wrócił do lisa.
— I cóż, bracie wilku? — lis zapytał: — jakżeś sobie poradził z człowiekiem?
— Ach, — odparł wilk, — nie wyobrażałem sobie tak mocnego człowieka. Zdjął on najprzód kij z pleców, dmuchnął nań i obrzucił mi czymś mordę. Strasznie mi to załaskotało. Potem jeszcze raz dmuchnął po kiju, a na nosie uczułem istny piorun z gradem, a gdy już byłem zupełnie blizko, wtedy wydobył sobie z ciała gołe żebro i tak mnie zaczął nim prać, że o mało nie padłem bez życia.
— Widzisz, — rzecze lis, — tak to chwalcom bywa!Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/wilk-i-czlowiek
Tekst opracowany na podstawie: Bracia Grimm, Baśnie, Złota Biblioteczka; 4, Warszawa 1929
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paweł Kozioł, Marta Niedziałkowska, Weronika Trzeciak.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
więcej..