Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Wróżka Skoronóżka - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
14 kwietnia 2020
E-book: EPUB, MOBI
4,99 zł
Audiobook
4,99 zł
4,99
499 pkt
punktów Virtualo

Wróżka Skoronóżka - ebook

W małej chatce w lesie żyła staruszka. Choć była uprzejma i łagodna, ludzie bali się jej, ponieważ uważali, że jest czarownicą. Jedyną pomocą staruszki była młoda, brzydka gęsiarka. Pewnego dnia stara kobieta spotkała rycerza, który powiedział, że zaniesie do jej domu owoce i ściętą trawę, bo miała je przy sobie. Wszystko to okazało się wyjątkowo ciężkie, a pod koniec drogi rycerz musiał dźwigać także staruszkę. W podzięce za pomoc otrzymał od niej szmaragd. Następnie wyruszył w dalszą drogę...

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-264-6467-2
Rozmiar pliku: 226 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WRÓŻKA SKORONÓŻKA

W samotnym domku, zwanym przez wszystkich pustelnią, na wysokiej górze, w lesistej, pięknej okolicy, od niepamiętnych czasów mieszkała staruszka. Była ona tak stara, że najstarsi ludzie pamiętali ją taką samą jak teraz, to jest z pomarszczoną i wychudłą twarzą, zgasłymi oczyma, bezzębnymi usty, zgarbioną i pochyloną, opartą na lasce, którą trzymała w drżącej, słabej dłoni.

Ludzie unikali staruszki, omijali ją z daleka, a gdy przypadkiem spotkał ją ktoś w lesie, śpiesznie uchodził w bok pierwszą ścieżyną lub niechętnie odpowiadał na jej pozdrowienie. Uważano ją za czarownicę, jędzę, i obawiano się bardzo; ona jednak uprzejmie witała przechodniów, którzy z podziwieniem patrzyli, jak wielkie wiązki trawy lub dzikich owoców, zebranych w lesie, dźwigała do swojej pustelni.

Wychodziła po nie co rano przebiegając doliny, napełniała wory i płachty, które miała z sobą, a przed wieczorem dopiero, ciężko obładowana, z trudem szła w góry skalistą drożyną do niskiej, samotnej chatki. Tu o tym samym czasie brzydka choć młoda pastuszka przyganiała stado gęsi z sąsiedniego jeziora.

To stado gęsi było całym bogactwem staruszki; co dzień też rano, nim się oddaliła, polecała strzec go pilnie gęsiareczce, a wieczorem liczyła swoje białe gąski i karmiła je sama przyniesionym zielem i uzbieranymi kłoskami.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij