Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Wspomnienie klęski - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 kwietnia 2021
12,12
1212 pkt
punktów Virtualo

Wspomnienie klęski - ebook

Wiersze młodzieńcze, gdy człowiek szuka odpowiedzi i miota się w niemocy. Odpowiedź, nawet jeśli zostaje znaleziona, nie przynosi szczęścia.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8245-528-1
Rozmiar pliku: 982 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Powrót dnia wczorajszego

Tląca się samotność,

iskra człowieczeństwa

zagubiona przez niespożyty

i zapomniany okres niewinności.

W niewiedzy tkwić można

i tysiące przyszłych pokoleń

zagubić tę drogę,

która od poczęcia wyznacza

kierunek niepewnego swego losu,

chłodzący wysoko ambicje

przyszłego mało normalnego

członka pewnej swej zguby

społeczności,

zginiemy od chłodu

przemienionego w ciepłe

sztuczności krótko

żyjącego kiera

Prorokiem nie zamierzałabym być,

musiałam pogodzić się z tym,

ale zbyt często mówię „nie”

i gotową odpowiedź zamykam

na niezliczoną ilość

czarnych od sadzy kłódek.

Złoty łańcuch, tak wychwalany

stał się przekleństwem,

moim przekleństwem

gardzą nim moje oczy,

diamenty zostawiam

w brudniej szufladzie,

tam gdzie kończą się

marzenia, a zaczynają koszmary.

Mam tylko jedno

to podpora

to muza

to gniew

to radość

to nic

przecież to tylko jutro.Zagłada

Uciekająca strzała szarego świata

zamroczona przez wykrzywienie Wiecznych

podążą drogą nikłego promienia wód

których granice wyznaczyli śmiertelni

kiedyś sam jej Los był potęgą

dziś to wszystko zgniło

i czarne rzeki palące ogniem

znów poczęły strasznego potwora

kłębiącego się we własnej agonii

założyli kajdany i on zaklął

istoty żyjące w kamień

to co nie żyło — zaczęło oddychać

gargulec wraz z początkiem dnia

wstał z katedry,

pomknął ku Słońcu pełnego niewiast

i spoczął w odmętach chmur

by poznać mrok ducha

zaskoczony Midrahur wyrzekł

słowa prorokujące resztę świata

jego przeznaczenie nie pozwoliło

ujrzeć całkowitego chaosu

płaczu Matki Ziemi

rozpaczy Ojca Niebios

patrzeć na zgliszcza tamtego wieku

czuć smak zgorszenia

bólu, ciągłego niszczenia

umarł słysząc kroki

Nostrudusa

wyjącego swe męki

Midrahur widział tylko potwora

wielkiego niczym góra

o krwistoczerwonej skórze

w jego dzikich oczach

odbijała się Śmierć

z ust wyglądał Głód

a z całej postaci

emanowało Zło

Zgniótł Midrahura jak każdy inny krzak

Energiczna myśl nie zdziała nic

Nostrudus powrócił, wyrwał się Wiecznym

nie istniejemy — pochłonięci przez istotę

która winna zniknąć miliardy lat temu

przecież Bohaterze mówiłeś

że bestia zgładzona!

kryłeś nieprawdę we własnej glorii

daliśmy Ci Serce!

Bohaterze, Ty pierwszy umarłeś

dając gniewny sen ludziom

pragnących klejnotu Wiecznych-

A’kzi da nifa Lutre

(kamienia spokojnej Śmierci)Fuego

Podszedł do ogniska

ogień okazał się

żądny palenia

Pochłonęło czystą istotę

_Ashes to ashes,_

_Dust to dust_

W umysłach pozostał

niezrozumiałym dymem

z czasem wypalił

drogę ku zapomnieniu

To wszystko czym łączył świat

podążyło za nim

Miało się zrodzić

nowe dziecię potęgi

które zatrzyma czas

lecz żar zapobiegł

inwazji świata

Śmiertelny płomień

chce śmiertelnych ludzi

Przyjaciół niełatwo znaleźć

pośród czterech potęg

współgrających ze sobą

by zatrzymać koronę.Dzika Pani

Czarna postać wynurzyła się

z mgieł Muk’ztro de p’Adnes

Jej wielkie zielone oczy

mignęły w świetle jasnego księżyca

kocie ruchy w ludzkim ciele

Przegnana przez Wiecznych

do zaczarowanej doliny

spowitej deszczem i smutkiem

Wiedzie życie godnie

mimo przeszkód i niepowodzeń

Woli działać w samotności

przypomina czarną panterę

ostrożna lecz zdecydowana

dotkliwe kąsa przeciwnika

p’Adnes zmuszali ją

by jak niewolnik służyła

dyktatorom rajskiej planety

Uciekła z więzienia

które wlewało się w jej jaźń

Znalazła tu spoczynek

Wieczni boją się doliny

tu mieszkają Oni

dawni Panowie planety
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij