- W empik go
Wstaje świt. Dzienniki młodych z pierwszych lat powojennych. 1945–1948 - ebook
Wstaje świt. Dzienniki młodych z pierwszych lat powojennych. 1945–1948 - ebook
Książka Wstaje świt jest antologią siedmiu dzienników z czasu „nieoznaczoności” – lat 1945-1948 – kiedy to Polska otrząsała się z wojny, ale nie wiedziała jeszcze, że czekają ją lata stalinizmu. Autorzy zapisów to ludzie z różnych środowisk, ale wszyscy oni są młodzi, wkraczają w życie. Antologia pozwala choćby na moment wniknąć w ich świat. Autorzy dzienników to: Mieczysław Paśnik, syn lwowskiego profesora, rozpoczynający swoje dorosłe życie w Krakowie; Felicja Szuster-Blicharska, poznanianka od pierwszych tygodni 1945 roku biorąca czynny udział w odradzaniu się życia literackiego miasta; Irena Ćwiertnia-Sitowska, studentka medycyny w Warszawie; Maria Świercz, dziewczyna z Żyrardowa, chcąca zostać nauczycielką, by „być użyteczną”; Barbara Klusek, uczennica spod Starachowic, obserwująca dramatyczne wydarzenia z udziałem „chłopców z lasu”; Krystyna Kisielewska, uczennica liceum w Warszawie i Bronisław Sabuda, prowadzący z matką gospodarstwo rolne pod Łowiczem, pragnący bronić interesów wsi w nowych strukturach organizacyjnych.
Spis treści
Wstęp
Mieczysław Ptaśnik
Felicja Szuster-Blicharska
Maria Świercz
Irena Ćwiertnia-Sitowska
Barbara Klusek
Krystyna Kisielewska
Bronisław Sałuda
Nota wydawnicza
Podziękowania
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-64476-88-4 |
Rozmiar pliku: | 2,4 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Polacy wracający z wojny próbowali na ogół odbudować swoje życie sprzed katastrofy, a zrozumienie nieuchronności nowych stosunków następowało stopniowo. W szczególnej sytuacji znaleźli się wówczas młodzi ludzie. Wychowani przed wojną, ale z jej obrazem w pamięci, stawali teraz przed zupełnie nowym otwarciem. Niewielu z nich mogło liczyć na istotną pomoc rodzin – zmobilizowani tym i świadomi straconych lat, które zabrała im okupacja, ze zdwojoną energią wchodzili w nową rzeczywistość. Tymczasem jej kształt nie był jeszcze do końca sprecyzowany.
„W owych czasach panowała moda na pisanie pamiętników, jak wówczas zwano dzienniki” – pisze socjolog Hanna Świda-Ziemba w książce Urwany lot, w której analizuje swoje pokolenie, czyli ludzi wkraczających w dorosłe życie w latach 1945–1948. Jeśli to prawda i sporządzanie na gorąco zapisków było tak powszechne, to gdzie są te dzienniki sprzed lat? Autorka Urwanego lotu wykonała ogromną pracę, rozsyłając wici wśród swoich przyjaciół i znajomych, wydobywając z ich szuflad i strychów zakurzone zapiski sprzed półwiecza. Zebrała dość pokaźny plon, ale złożony głównie z listów i krótkich notatek, wśród których rzadko znalazł się obszerniejszy dziennik. Tego rodzaju materiał okazuje się cenny dla badacza, ale w jaki sposób sprawić, by stał się dostępny dla zwykłego czytelnika?
Współczesne popularne wyobrażenie o latach 1945–48 kształtuje się najczęściej na podstawie filmów i powieści – które są kreacją, publikacji historycznych – które są jednak interpretacją, i wspomnień, które niejednokrotnie zniekształcają, choćby nawet nieznacznie, obraz historii. Dzienniki jako świadectwo historyczne mają ten niezaprzeczalny walor, że odzwierciedlają ściśle dany moment. Występują w nich czasem błędy – autor, notując „na gorąco”, nie zawsze przecież dysponuje rzetelną wiedzą. Ale to podkreśla tylko wartość tego rodzaju zapisów. Utrwalają codzienność, przywołują spontaniczne reakcje „ulicy” na wydarzenia czy wiadomości prasowe, podają powtarzane z ust do ust opinie. To właśnie dzięki dziennikom dzisiejszy czytelnik zyskuje świadomość jak rozkładały się akcenty ówczesnego życia społecznego, co wywoływało emocje, potrafi trafniej ocenić moment historyczny.
W jaki sposób dotrzeć do tej prawdziwej, żywej tkanki tamtych lat? Książka Wstaje świt daje czytelnikowi właśnie taką szansę. Jest antologią siedmiu dzienników z czasu „nieoznaczoności” – lat 1945–1948 – kiedy Polska otrząsała się z wojny, ale nie wiedziała jeszcze, że czekają ją lata stalinizmu. Autorzy zapisów to ludzie z różnych środowisk, ale wszyscy są młodzi, dopiero wkraczają w dojrzałe życie. Antologia pozwala na moment wniknąć w ich świat.
Zwykle prywatne zapiski pokrywa kurz, świadkowie historii umierają, ich dzieci nie zawsze wiedzą co począć z rozpadającymi się ze starości zeszytami. Ośrodek KARTA ocala te świadectwa. Archiwizuje zbiory przekazywane przez prywatne osoby, opracowuje je i jeśli to możliwe – prezentuje. Wszystkie teksty zamieszczone w książce Wstaje świt pochodzą z Archiwum Ośrodka KARTA.
Dobór tekstów zmierzał ku temu, by wyciągnąć esencję z pamiętania – podać czytelnikowi historię w postaci możliwie jak najczystszej, bez sugestii, interpretacji, wspomnieniowych naleciałości, które potrafią zabrudzić obraz wydobywany po wielu latach. A więc dzienniki – z zapisywanymi na gorąco wrażeniami, a więc młodzi autorzy – by utarte przekonania nie zaburzały ich percepcji, a więc antologia – by czytelnik miał możliwość dotknięcia różnych perspektyw.
Aleksandra Janiszewska