Wszystko dobrze - ebook
Wszystko dobrze - ebook
Zbiór krótkich opowiadań z pogranicza gatunków. Oszczędny, precyzyjny język i newralgiczne drobiazgi codzienności. Połączenie przeciwieństw: dystansu i bliskości, bezbronności z bezwzględnością, walki oraz kapitulacji. Realizm obyczajowy przechodzący w surrealizm. Na gładkiej tafli rzeczywistości pojawiają się rysy, a pod pozornie chłodną narracją gotuje się wrzask.
Spis treści
OPOWIEŚCI Z DZIECIĘCEGO POKOJU
Zapach pomarańczy
Decyzja bohatera
Asfalt
Kocham cię, Chester
Spotkanie
Nienawiść
Schody
Szkło
Smaki rzeczywistości
Piwnica
CIĄG DALSZY
Lód
Spacer
Nad stawem
Wróble
Obietnica
Powrót
Wieczór
Podwójność
Przetasowanie
W teatrze
Bezsenność
Landrynka w samolocie
Pochwała rzeczy małych
Dziewczynka
Szare i różowe
Słyszę rechot mężczyzn
Niepewność
Zmarłym życzy się nieba
ERRATA
Wszystko dobrze
Kategoria: | Proza |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67249-77-5 |
Rozmiar pliku: | 2,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Matka i córka wracają z zakupów. Nieforemne, wypchane po brzegi torby kołyszą się nad ziemią w rytm kobiecych kroków. Dziewczynka ma może z siedem lat, nie więcej. Ciemne kosmyki uciekają spod wydzierganej na drutach czapki, ręka wędruje do dłoni matki, dotyka, cofa się.
Dziewczynka zahacza kolanem o karton mleka, plastik wielorazowego użytku rwie się, zakupy rozsypują się po chodniku. Kule pomarańczy turlają się we wszystkich kierunkach, jedna wpada pod koła przejeżdżającego samochodu.
Opona starego mercedesa ślizga się. Mężczyzna szarpie kierownicę, klnie, samochód odbija na środek drogi, wyhamowuje. Mężczyzna odjeżdża.
Matka i córka zbierają zakupy. Dziewczynka wkłada pomarańcze w kurtkę jak w fartuszek. Przykuca, bierze owoc w rękę, dokłada do już zebranych, wstaje, idzie po kolejny. Kobieta upycha do drugiej siatki karton mleka, masło, dwa jogurty, jaja, ser, słoik papryki konserwowej. Odstawia chwiejną konstrukcję na chodnik i opiera o but, podnosi pęknięty kubek jogurtu, wyrzuca do śmietnika, kopie pomarańczę.
– Podnieś – mówi i czeka, aż dziewczynka skończy zbierać owoce.
Kiedy matka i córka wracają z naręczami zakupów do domu, w powietrzu unosi się zapach pomarańczy.DECYZJA BOHATERA
Chłopiec budzi się w nocy. Jest spocony, góra od piżamy w samoloty lepi się do chudego ciała, serce bije mocno i szybko. Zapala lampkę nocną, na ścianie pojawia się znak nietoperza. Obok lampki leżą Spiderman i batmobil. Właściciel pojazdu pozbawiony nogi kurzy się pod łóżkiem. Chłopiec bierze do ręki Człowieka Pająka i uspokaja oddech. Koszmar wciąż czai się pod powiekami.
Ściska zabawkę z całych sił. Waha się, czy pójść do łóżka rodziców, ale się boi. Nie chce ich budzić i jest już duży. Niedawno dostał własny pokój z biurkiem, szafą, półką na książki i skrzynią na zabawki, wybrał dywan, kolor ścian i lampkę nocną.
Chłopiec siada na brzegu łóżka i opuszcza stopy na dywan w samochody i ulice. Stoi na skrzyżowaniu tuż obok banku i poczty, zaraz za policyjnym radiowozem. Zastanawia się, dokąd iść. Ze strachu zaschło mu w ustach. Decyduje się na kuchnię.
Wyjmuje sok z lodówki, nalewa do szklanki, pije, odstawia szklankę do zlewu, chowa karton, wychodzi. Na podłodze zostawia wąską smugę światła. Wraca do pokoju i zasypia z figurką Spidermana pod poduszką.
Rano wstaje, bierze figurkę i idzie do łazienki.
– Nie patrz się – mówi.
Spiderman odwraca głowę, chłopiec sika.
Razem myją zęby i twarz.
Wychodzi z łazienki, w korytarzu słyszy dochodzące z kuchni głosy. Przystaje. Rodzice rozmawiają o zepsutej lodówce. Słucha. Mówią o kuzynie mamy, który zna się na takich naprawach, ale mieszka daleko, o serwisantach oszustach, o tym, że gwarancja dawno się skończyła, o drogich nowych lodówkach, ratach, zerowym oprocentowaniu i zepsutym jedzeniu.
Nie wszystko rozumie, boi się, z każdym słowem rodziców coraz bardziej. Wie, że raty to nic dobrego. Są dla ludzi, którym brakuje pieniędzy, i trzeba długo płacić. Myśli o nadchodzących urodzinach i że nie dostanie prezentu. Że będą krzyczeć albo że nie będą i że przestaną kochać. O soku i o tym, że znowu musi iść do łazienki. Zimno mu w bose stopy. Przydeptuje nogawki spodni, przestępuje z nogi na nogę.
Mnie piżamę, zaciskając materiał w pięści, Spidermana zostawił na umywalce. Cofa się. Drzwi od łazienki skrzypią, sięga po figurkę.
Ściskając w dłoniach bohatera, chłopiec wraca na korytarz. Z kuchni nie dochodzą już głosy.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------Debiuty prozą
w Biurze Literackim
JULIA FIEDORCZUK
Poranek Marii i inne opowiadania (2010)
FILIP ZAWADA
Psy pociągowe (2011)
KATARZYNA JAKUBIAK
Nieostre widzenia (2012)
BRONKA NOWICKA
Nakarmić kamień (2015)
TADEUSZ DĄBROWSKI
Bezbronna kreska (2016)
ELŻBIETA ŁAPCZYŃSKA
Bestiariusz nowohucki (2020)
MARTA SOKOŁOWSKA
Imperium Dzieci (2021)
KRZYSZTOF CHRONOWSKI
Nieobecność (2021)
JAKUB WIŚNIEWSKI
Myja (2022)
MARIA KRZYWDA
Wszystko dobrze (2022)