Wszystko jest po coś - ebook
Wszystko jest po coś - ebook
Zapraszam was w podróż w głąb samych siebie. Jesteście gotowi?
Ostrzegam, ta podróż może wywrócić wasze życie do góry nogami.
Michał Piróg, niezwykle popularny i lubiany tancerz, na podstawie swoich życiowych doświadczeń, i tych złych, i tych dobrych, stworzył katalog trzynastu zasad, (to jego ulubiona liczba)które pomogły mu stać się tym, kim jest i osiągać sukcesy. Zasad uniwersalnych, które mogą pomóc każdemu wykorzystać życiową szansę i wydźwignąć się nawet z poważnych opresji.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7700-253-7 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Tę książkę napisałem na waszą prośbę. Nie znam odpowiedzi na najważniejsze pytania. Wiem jednak, że niezależnie od tego, czy na koncie mamy więcej sukcesów, czy porażek, wciąż możemy nasze życie uczynić pełniejszym.
Zapraszam was w podróż w głąb nas samych. Jesteście gotowi?
Michał PirógJestem, kim jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek” – pisała Wisława Szymborska. Tymczasem odpowiedź, jakiej udzielamy sobie na to tak pozornie banalne pytanie, może zdeterminować całe nasze życie. Zadajemy je sobie jednak zbyt rzadko lub wcale, a jeśli już ktoś wymaga od nas wytłumaczenia, to posługujemy się wyświechtaną formułką pytań pomocniczych dotyczących naszego nazwiska, wieku, płci, wykonywanego zawodu. Tylko że w tym pytaniu zupełnie nie o to chodzi. Sprawdźmy. Nazywam się Michał Piróg, mam tyle i tyle lat, orientacja: homoseksualna, narodowość: Polska, z pochodzenia: Żyd, zawód: tancerz, choreograf, miejsce pracy: m.in. stacja TVN, wzrost: kawał byka (to dla mnie ważne) – 173 cm wzrostu (denerwuje mnie, gdy ktoś mi mówi, że jestem niższy). Usposobienie: pogodny, czasem trochę złośliwy. Tego typu opisy znajdują się w ankietach, które wypełniam, może na jakichś portalach społecznościowych. I co to o mnie mówi? Niewiele, prawie nic. Podejrzewam, że podobnie będzie z tobą.
W zagonionym świecie nauczyliśmy się zadowalać prostymi komunikatami. „Jak się czujesz?”. „Świetnie”. „Jak w pracy?”. „Dobrze”. „Jak twoje dziecko?”. „Zdrowe”. Najważniejsze pytania zostały zadane. Odpowiedzi nie wymagają od nas żadnego zaangażowania. Udaliśmy, że jesteśmy zainteresowani. Nasz rozmówca świetnie odnalazł się w roli i udzielił nam niezobowiązujących odpowiedzi. Możemy z poczuciem spełnionego obowiązku biec dalej. Największą krzywdą, jaką wyrządzamy sobie i innym, jest brak czasu. Nie poświęcamy należytej uwagi ludziom z naszego otoczenia i nie poświęcamy jej także sobie. Potrafimy bezrefleksyjnie przeżyć tydzień, miesiąc, rok, nawet kilka lat naszego życia. Dopiero gdy przydarzy nam się coś poważnego, gdy los zepchnie nas z drogi, która wydawała nam się bezpieczna i spokojna, staramy się zrozumieć, co się właściwie stało. I wtedy zaczynamy zadawać sobie pytania. Dużo pytań. Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich, krótkich odpowiedzi, a więc i w takich momentach liczymy na to, że sens naszych przeżyć jest prosty do wytłumaczenia. I wtedy czeka nas rozczarowanie. Bo nagle się okazuje, że nic o sobie nie wiemy. Nie mamy pojęcia, czego chcemy, do czego dążymy. Trudno nam powiedzieć, co jest dla nas najważniejsze.
„Kim jestem?” – pytamy samych siebie dopiero wtedy, gdy czujemy się zagubieni, gdy coś poszło nie tak. Zagłębianiu się w siebie towarzyszy lęk. Bo co będzie, jeśli się okaże, że jesteśmy kimś innym, niż myśleliśmy? Albo co się stanie, jeśli odkryjemy, że w środku nie ma nic? Że jesteśmy płytcy i przeciętni?
Czujemy niepokój, ponieważ po raz pierwszy w życiu musimy być wobec siebie całkowicie szczerzy. Koniec z udawaniem, naginaniem faktów, koloryzowaniem. Możemy się rozwijać i wzrastać tylko wówczas, gdy przestaniemy grać.
Jesteście gotowi na wyprawę do swojego wnętrza? Zastanówcie się dobrze. Ta podróż może wywrócić wasze życie do góry nogami. Dzięki niej możecie jednak odnaleźć w sobie nieodkryte dotąd pokłady emocji i pasji, odkryć marzenia, o których dawno zapomnieliście, przypomnieć sobie te wydarzenia, które sprawiły, że jesteście takimi, a nie innymi ludźmi. Może dodać wam mocy i siły potrzebnej do zdobywania najwyższych szczytów, tych, na których najbardziej wam zależy. Z doświadczenia wiem, że poznawanie siebie nigdy nie ma końca. Wiedzę o nas samych stale musimy uaktualniać.
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.