- W empik go
Wychodzę z czterdziestu! - ebook
Wychodzę z czterdziestu! - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 159 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Cisza zaległa małe pokoiki ubogiego urzędniczego mieszkanka.
Po wczorajszym gwarze i wesołości dziwnie smutno było tu i pusto.
Nie gości wczorajszych brakowało przecież – przyszli jak wędrowne ptaki, zjedli, wypili i odeszli – ale inna musi być tego smutku przyczyna. Jakaś pustka niczym nie zapełniona panuje wśród ścian mieszkania, a głównie w sercu dwojga staruszków, kręcących się niespokojnie po ciasnych pokoikach.
On – siwy, wychudły, zżółkły, prawdziwy typ nieszczęsnej ofiary biurowej – ma w swej kościstej twarzy wyraz serdecznej dobroci, a w przygasłych, zmęczonych oczach jakąś niemal dziecinną łagodność. Kręci się po saloniku, ustawiając skromne mebelki, kaszle często i co chwila spogląda na duży portret, zawieszony na ścianie.
Ona – niska, szczuplutka, blada – to uosobienie kobiety, dla której wyraz „emancypacja” przedstawia krwiożerczego potwora, a „pan i mąż” jest po Bogu najwyższą władzą na ziemi. I ona – ma siwawe włosy i wychudłą twarz, snadź oboje walczyli nieraz z niedostatkiem i cierpieniem, zanim doszli do względnego dzisiejszego dobrobytu.
Staruszka poprawiła płomień, lampy, który zdawał się zniżać, i westchnąwszy wydobyła robótkę z drucianego koszyka, stojącego na stole.
Ale robota nie szła jej sporo.