Wynalezienie Europy Wschodniej. Mapa cywilizacji w dobie Oświecenia - ebook
Wynalezienie Europy Wschodniej. Mapa cywilizacji w dobie Oświecenia - ebook
Podział na Europę Zachodnią i Wschodnią jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych stereotypów europejskich. Tym razem przygląda mu się Larry Wolff – profesor na New York University, a zatem człowiek spoglądający na obie strony tej granicy z pewnego dystansu.
Wolff uderza w samo sedno i zadaje pytania o to, jak i po co skonstruowano ten mit „gorszej” Europy Wschodniej, dlaczego Europę Środkową odbijano niczym piłeczkę pingpongową, dlaczego z taką łatwością przesuwano linię, która za każdym razem oddzielała Cywilizację od Barbarii, Kulturę od Natury, Ludzi od Bestii.
W swojej książce poświęconej sposobom, w jaki zachodnioeuropejskie Oświecenie projektowało wyobrażenia Europy Wschodniej, Wolff próbuje wyjść poza pary opozycji i stereotypów dotyczących tego regionu i sprawdzić, w jaki sposób one powstawały. Przygląda się nie tyle Europie Wschodniej, co stanowi wiedzy Europy Zachodniej na temat Wschodu, propozycji jego „ucywilizowania”, „uporządkowania” i podboju. Podejrzliwie i krytycznie przygląda się pismom filozofów, sztukom teatralnym, pamiętnikom, listom i kodeksom prawnym. Jego bohaterami są Katarzyna II, Wolter, Rousseau, Casanova, pierwsi badacze, antropolodzy, dyplomaci i wojskowi. Ale też Edward Said, Jacques Derrida i Michel Foucault.
Ten wykształcony w Oświeceniu paradygmat myślenia o Europie Wschodniej wciąż jest aktywny, wpływa nie tylko na wyobrażenia kulturowe, ale także na działania polityczne i ekonomiczne oraz przyporządkowania ideologiczne i światopoglądowe, domagające się od Europy Środkowej potwierdzania wciąż na nowo jej „europejskości” i przydzielające określone role – według których na przykład Polce przypada w udziale pozycja przedmurza wobec wpływów rosyjskich.
Wolff ma świadomość, że proces, który opisuje, doprowadził nie tylko do podboju Europy Wschodniej przez Napoleona, ale jego konsekwencją ostateczną była także hitlerowska ekspansja na Wschód, a także ciągle aktualna polityka wobec Rosji. Pyta zatem o jego źródła, ale również o to, co sprawiło, że stał się on wygodnym schematem, żywym nawet współcześnie.
Autor nie ogranicza się do studiowania kolejnych pism – schodzi na pola bitew, pokazuje efekty wojen, jakie przetaczały się przez Europę sto lat wcześniej i później. Z konstruktów różnych „Europ” Wolff wyprowadza bardzo konkretne konsekwencje polityczne, mające wpływ na największe konflikty XX wieku.
Kategoria: | Media i dziennikarstwo |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66419-24-7 |
Rozmiar pliku: | 4,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nowojorczyk i wynalezienie Europy Wschodniej
Przynależność do Wschodu lub Zachodu to nie kwestia geografii i granic. To przede wszystkim problem przynależności do kręgu kulturowego, strefy ekonomicznej i systemu politycznego — to kwestia światopoglądu, ale i wspólnoty doświadczeń. „Pod względem panującego systemu politycznego Europa środkowa jest Wschodem; pod względem przeszłości kulturalnej — Zachodem. A ponieważ Europa traci poczucie własnej tożsamości kulturalnej, to w Europie środkowej widzi jedynie jej ustrój polityczny. Innymi słowy, widzi w Europie środkowej jedynie Europę wschodnią”, podkreślał przed nieomal czterdziestu laty Milan Kundera w swoim głośnym eseju Zachód porwany albo tragedia Europy Środkowej, opublikowanym na łamach „The New York Review of Books”, dodając: „Po 1945 roku granica między dwiema Europami przesunęła się o kilkaset kilometrów na zachód i narody, które dotąd uważały się za zachodnie, obudziwszy się pewnego poranka, stwierdziły, że znajdują się na Wschodzie. Po wojnie ukształtowały się w Europie trzy zasadnicze sytuacje: sytuacja Europy zachodniej, sytuacja Europy wschodniej oraz sytuacja Europy środkowej. Ta ostatnia jest najbardziej skomplikowana”¹.
Jeśli ta skomplikowana Europa Środkowa jest przede wszystkim kwestią naszego światopoglądu, a stworzony w Jałcie zimnowojenny podział geopolityczny na Wschód i Zachód Europy runął wraz z murem berlińskim w roku 1989, to czy można znaleźć jednoznaczną odpowiedź na istotę i linię podziału na wschód i zachód naszego Kontynentu? Historycy gospodarczy już dawno na to pytanie znaleźli odpowiedź. To dualizm agrarny Europy jako skutek wielkich odkryć geograficznych. Stały się one katalizatorem narodzin i rozwoju kapitalizmu na zachodzie Europy. Równolegle na terytoriach na wschód od Łaby postępowała refeudalizacja i rozwój „wtórnego poddaństwa chłopów”. Pozwoliło to badaczom dziejów społeczno-gospodarczych na wyraźny podział Starego Kontynentu na postępowy Zachód i zacofany Wschód. Analiza różnych modeli rozwoju społeczno-gospodarczego od dawna stanowiła w międzynarodowym dyskursie historyków podstawowe kryterium pozwalające na wyodrębnienie Europy Wschodniej². Zarówno długie trwanie feudalizmu, jak i świeża lekcja komunizmu pozostawały podstawowymi kryteriami podziału na Europę Wessis i Ossis wzdłuż linii Łaby.
Larry Wolff — profesor Uniwersytetu Nowojorskiego — już kilka lat po upadku muru berlińskiego zaproponował nam jednak inną perspektywę na bipolarny podział Europy, cofając się w swoich rozważaniach do wieku XVIII! W wydanym w roku 1996 obszernym studium Wynalezienie Europy Wschodniej. Mapa cywilizacji w dobie Oświecenia podjął się wnikliwej analizy zmienności pojęcia Europy Wschodniej zarówno w wymiarze politycznym, jak i cywilizacyjnym. Wywodząc je ze stworzonej przez oświeceniowych philosophes ideologii egzotycznego i barbarzyńskiego Wschodu, zidentyfikował dwa aksjomaty leżące „u podłoża dwóch stuleci historii idei, historii »cywilizacji« w Europie, dziejów wymyślenia Europy Wschodniej”³. Według Wolffa problemem kluczowym dla zrozumienia potrzeby „wymyślenia Europy Wschodniej” stał się dylemat włączenia lub wykluczenia terytoriów peryferyjnie położonych względem epicentrum cywilizacji. Antynomia cywilizowany Zachód i barbarzyński Wschód wynikała z jednej strony z potrzeby zdefiniowania skali zasięgu gospodarczego i kulturowego modelu osiemnastowiecznej cywilizacji w stylu francuskim. Z drugiej zaś była owocem zaciekawienia oświeceniowych elit Europy egzotyką wschodu kontynentu jako antytezy Zachodu. Ten Wschód oznaczał wówczas zarówno terytoria „naszej Europy Środka”, jak i Rosję Katarzyny Wielkiej.
Oświeceniowa koncepcja egzotycznego Wschodu, odległego od jądra Europy, jakie stanowił Zachód, według nowojorskiego profesora wykracza poza syndrom trzonu i peryferii.
Larry Wolff udowadnia, że „czynniki społeczne i gospodarcze bynajmniej nie były jedynymi, które doprowadziły do stworzenia przez Europę Zachodnią pojęcia Europy Wschodniej”⁴. Wychodząc poza gospodarcze modele Immanuela Wallersteina⁵, Wolff podkreśla znaczenie mitu, jaki tworzył oświeceniowy „trzon” rozpięty pomiędzy Paryżem a Londynem, zmieniając dotychczasowy podział Europy na Północ i Południe. Podział ten był jeszcze czytelny w XVIII wieku według kryterium: protestancka, dynamicznie rozwijająca się Północ i katolickie, ogarnięte stagnacją Południe. Larry Wolff przekonuje, że osiemnastowieczne paryskie i londyńskie elity zastąpiły podział Północ–Południe nowym podziałem na cywilizowany Zachód i barbarzyński Wschód! W tym też Wolff upatruje przyczyny anihilacji środkowoeuropejskiej tożsamości. Samookreślenie Europy Zachodniej wymagało antytezy Wschodu. Jeśli osiemnastowieczna Europa Wschodnia to opis peryferii i symbol niedorozwoju stworzone przez oświeceniowy Zachód, to marzenia Środkowoeuropejczyków pozostaną snem o cywilizacji Zachodu. A jeśli tak, to Larry Wolff zanurza się w sferę polifonii pamięci zdominowanej przez wyobrażenia i mity. Dodajmy, że pamięć kulturowa jest organizowaniem i rytualizowaniem pamięci zbiorowej. Trzeba też za Janem Assmannem koniecznie powtórzyć, że pamięć kulturowa buduje naszą tożsamość, która ma dwa wymiary. Pierwszy to niezmienność, bycie ciągle tym samym. Drugi natomiast to odpowiedź na pytanie, co wyróżnia nas od innych⁶. Pojęcie tożsamości jest więc pojęciem wieloznacznym.
Czy Wynalezienie Europy Wschodniej pozwala nam dzisiaj lepiej zrozumieć sens naszej wiary w Europę Środka? Bo rok 1989 zmienił semantykę pojęcia Wschodu. Zasadniczym problemem dla mieszkańców Europy Środkowej była i jest obsesja położenia, szczególnie czytelna w przypadku Polski. Usytuowanie pomiędzy dwoma największymi narodami Europy: Niemcami i Rosjanami, z dawien dawna rodziło poczucie zagrożenia. W stosunku do Rosji, a także przez pewien czas Turcji, zagrożenie to łączyło się z poczuciem pełnienia misji bastionu cywilizacji łacińskiej.
Dzisiaj Europa Środkowa to lekcja komunizmu; to krytyka idei postępu; to wszechobecność historii; to skomplikowana geografia i geopolityka; to różnorodność kulturowa i siła nacjonalizmów; to kompleks niższości peryferii, a równocześnie kreatywność pogranicza. Europa Środkowa to trudny dialog z sąsiadem⁷.
Larry Wolff — profesor Uniwersytetu Nowojorskiego — odkrywa przed nami historię tworzenia wyobrażeń i stereotypów o nas samych. Już we wstępie swej książki podkreśla, że dla oświeceniowych elit „trzonu” ówczesnej cywilizacji „czy to w duchu imaginacyjnym, czy filozoficznym, figlarnym czy naukowym, badanie Europy Wschodniej, tak jak orientalizm, było formą intelektualnego panowania, łączenia wiedzy i władzy, utrwalania dominacji i podporządkowywania”⁸. Równocześnie Amerykanin pomaga nam zrozumieć, gdzie byliśmy i gdzie jesteśmy względem epicentrum cywilizacji europejskiej i jak trudny jest mentalny remapping Europy.
Syndrom peryferii to również gorzka lekcja prawdy o nas samych, jakże inna od odziedziczonej po wieku XIX narodowej mitologii. To także inna perspektywa na nasze miejsce w historii, która skłania do pogłębionej refleksji. W epoce oświeceniowego przełomu „odkrywana” wówczas Europa Wschodnia stała się po raz pierwszy polem obserwacji na taką skalę. Wszystkich intrygował wschód Europy. Nie przypadkiem więc na stronach dzieła Larry’ego Wolffa przewijają się nazwiska Woltera, Rousseau, Herdera, Lessinga, Diderota czy Adama Smitha. Już wówczas — w sporze pomiędzy Wolterem a Rousseau — pojawiła się ambiwalencja w stosunku do Rosji i orientalnej tradycji jej systemu politycznego. Jakże dalekowzroczna zdaje się w tej kwestii myśl Woltera, że „dobroczynna autokracja może nie być odpowiednia dla krajów zachodnich, ale jest odpowiednia dla kraju, którego ludność nadal żyje w warunkach zbliżonych do pierwotnych”⁹. Z kolei Adam Smith uważał Polskę za kraj zacofany i biedny, ale należący do europejskiego obszaru gospodarczego. Filozoficzne spojrzenie Smitha określało miejsce ówczesnej Polski w hierarchii narodów oraz definiowało miarę jej zacofania i anachroniczność jej modelu rozwoju¹⁰. Zaskakuje niezwykła aktualność wielu myśli, stereotypów i postaw, jak choćby komentarze Jeana-Jacques’a Rousseau o dylematach Polaków¹¹! Jego przestrogi dla Polski to równocześnie pouczająca analogia do naszych współczesnych problemów wizerunkowych i okazja, aby patrząc w lustro, zapytać: jacy jesteśmy w oczach innych¹²!
Wyobrażanie sobie Europy Wschodniej nierzadko oparte było na fikcji i fantazji. Denis Diderot powierzył Louisowi de Jaucourt — wykształconemu w Genewie, Lejdzie i Cambridge — opracowanie sporej części francuskiej Encyklopedii. Zainteresowany przyrodoznawstwem i medycyną de Jaucourt nie zawahał się jednak opracować również haseł dotyczących Polski i Węgier. Larry Wollf demaskuje na przykładzie paryskiej Encyklopedia: ou dictionnaire… subiektywność, a nawet absurdalność wielu stwierdzeń de Jaucourta budujących oświeceniową perspektywę Europy Zachodniej na Europę Środkową¹³. Równocześnie trudno odmówić francuskiemu encyklopedyście intuicji. De Jaucourt zastanawiał się bowiem w pomieszczonym w 12. tomie Encyklopedii haśle Pologne, co wcześniej zniszczy Polskę: „Brzemię niewolnictwa czy nadmiar wolności”¹⁴.
Larry Wolff w finale swoich intrygujących rozważań zastrzega się, że tematem jego „książki nie jest Europa Wschodnia. Gramatyka tytułu podkreśla, że Europa Wschodnia jest tutaj traktowana przede wszystkim jako obiekt, a mianowicie obiekt licznych działań intelektualnych, którym poddało ją zachodnioeuropejskie Oświecenie”¹⁵. Nad stworzeniem wizerunku tego „obiektu” pracowały w oświeceniowej Europie: dyplomacja, kartografia i filozofia, działając w trójkącie wzajemnego wspierania się, wzmacniania i uzasadniania. Wolff słusznie też podkreśla, że „Jeśli sprawy międzynarodowe przyczyniły się do powstania obrazu Europy Wschodniej jako obszaru geograficznego chaosu, ruchomych granic i przesuwających się części, to obraz ten budował z kolei klimat kulturowy regionu, w którym sprawy te się rozgrywały i w którym o nich informowano”¹⁶. Czy więc dylematy Milana Kundery pozostają i dziś aktualne? Przecież w Europie Środka tożsamość kulturowa nigdy nie była czymś danym na zawsze i wymaga nieustającego wyboru.
Historia „wynalezienia Europy Wschodniej” potwierdza, że stosunki międzynarodowe zależą w dużej mierze od naszych wyobrażeń o innych, te zaś oparte są często na stereotypach, czyli żywionych przez ludzi utartych przekonaniach, które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Mimo to niechętnie się ich pozbywamy. Gordon Allport określił stereotypizowanie jako „prawo najmniejszego wysiłku”, którym kieruje się człowiek, wybierając najmniej pracochłonne metody¹⁷. Tworzy wtedy proste przekonania, krzywdzące swoją powierzchownością. Zwalniają nas one z myślenia o tym, jak naprawdę wygląda świat. Dotyczy to zwłaszcza stereotypów narodowych. Raz sformułowane są odporne na zmianę pod wpływem nowej informacji. Lekcja, jakiej udziela nam w tym względzie Nowojorczyk i Wynalazca Europy Wschodniej, jest niezwykle pouczająca!
— _Jacek Purchla_
Kraków, 1 maja 2020 roku
1.
Milan Kundera, _Zachód porwany albo tragedia Europy Środkowej_, „Zeszyty Literackie” 1984, nr 5.
2.
Anna Sosnowska, _Zrozumieć zacofanie. Spory historyków o Europę Wschodnią (1947–1994)_, Warszawa 2004, s. 327–331. Wielkie zasługi w badaniach nad fenomenem „Europy pańszczyzny” położyli również przedstawiciele polskiej szkoły historii gospodarczej Marian Małowist i Witold Kula.
3.
Zob. Wprowadzenie
4.
Zob. Wprowadzenie
5.
Immanuel Wallerstein, _The Modern World-System. Capitalist Agriculture and the Origins of the European World-Economy in the Sixteenth Century_, New York 1974.
6.
Jan Assmann, _Kultura pamięci_, w: _Pamięć zbiorowa i kulturowa. Współczesna perspektywa niemiecka_, red. Magdalena Saryusz-Wolska, Kraków 2009, s. 33.
7.
Lonnie R. Johnson, _Central Europe. Enemies, Neighbors, Friends_, New York−Oxford 1996.
8.
Zob. Wprowadzenie
9.
Zob. „Wieczerzać w Sofii”
10.
Zob. „Wieczerzać w Sofii”
11.
Zob. „Dzielni Polacy, uważajcie!”
12.
Zob. „Dzielni Polacy, uważajcie!”
13.
Zob. „W Azji i w Europie”
14.
Louis de Jaucourt, _Pologne_, w: _Encyclopedie: ou dictionnaire raisonné des sciences, des arts et des métiers, nouvelle impression en facsimilé de la première édition de 1751–1780,_ Stuttgart 1967, t. 12, s. 928–930.
15.
Zob. Zakończenie
16.
Zob. Zakończenie
17.
Elliot Aronson, Timothy D. Wilson, Robin M. Akert, _Psychologia społeczna. Serce i umysł_, przeł. Anna Bezwińska et al., Poznań 1997, s. 544._Carte Generale: la France et 1’Empire, la Pologne et la Russie_, w: Chappe d’Auteroche, _Voyage en Siberie_, Paryż 1768, t. 4.
Jak wskazywał tytuł, była to „mapa ogólna” i obejmowała przebieg marszruty podróżnika z zachodu na wschód, nad głowami alegorycznych postaci, które ilustrowały znaczenie tego przemieszczenia; Francja i Święte Cesarstwo Rzymskie występują w duecie jako boginie w klasycznych strojach naprzeciwko postaci Polski i Rosji, również w duecie, alegorycznie ukazanych jako dzikuski; tak wyglądało filozoficzne zastosowanie pojęcia „cywilizacji” w celu rozróżnienia między Europą Zachodnią a Wschodnią.
Ze zbiorów Houghton Library, Harvard University.PODZIĘKOWANIA
Podziękowania
Pracując nad tym projektem, uzmysłowiłem sobie, z jak bardzo szerokim problemem przyszło mi się zmierzyć, toteż tym łatwiej jest mi docenić wskazówki, pomoc i zachęty, które otrzymywałem przez wiele lat od nauczycieli, kolegów z pracy, znajomych i rodziny. Ogromną wdzięczność jestem również winien naukowcom, których nie miałem okazji poznać osobiście. Ich książki, w wielu wypadkach napisane długo przed moim urodzeniem, wskazywały mi drogę przy pracy nad bardzo trudną układanką. Przypisy na końcu tej książki nie mogą adekwatnie wyrazić mojej wdzięczności dla osób, których badania pomogły mi spróbować zbudować spójną całość z materiału pochodzącego z wielu obszarów historycznych, a zwłaszcza pokonać historiograficzny rów między Wschodnią a Zachodnią Europą w celu zbadania ich komplementarnej relacji w historii idei. Chociaż chcę podziękować tym ludziom za otrzymaną pomoc, jednocześnie biorę pełną odpowiedzialność za użyte w książce argumenty, tym bardziej że niektóre mogą się wydać kontrowersyjne. Kwestia, jak to się stało, że Oświecenie zaczęło myśleć o Europie jako podzielonej na Wschód i Zachód, ma moim zdaniem duże znaczenie historyczne, ale również polityczne — i liczę na to, że moja teza pobudzi dalszą krytyczną dyskusję na ten temat. Zdaję sobie sprawę, że zakres podjętego przeze mnie problemu historycznego zmusił mnie do wejścia na cudze fachowe poletka, i mam nadzieję, że moje argumenty zostaną podważone, doprecyzowane czy skorygowane przez osoby, które tak jak ja uważają, że pytanie o Oświecenie i Europę Wschodnią jest niezwykle istotne.
W sensie naukowym najwięcej zawdzięczam profesorowi, który tak mądrze pokierował moim studiami doktoranckimi w Stanfordzie, Wayne’owi Vucinichowi, czyli wujkowi Wayne’owi. To on zachęcał mnie do badania Europy Wschodniej łącznie z Zachodnią, był promotorem mojej pracy doktorskiej o Polsce i Watykanie oraz pokazał mi na własnym przykładzie subtelność, wrażliwość i rzetelność naukową, na którą zasługuje temat Europy Wschodniej ze strony historyków. Jeszcze dalej w przeszłość sięga mój dług wobec Wiktora Weintrauba, z którym studiowałem polski język, literaturę i historię idei na Harvardzie. Książki, które dał mi do czytania, między innymi _Znasz-li ten kraj?_ Boya i _Rodzinna Europa_ Miłosza, sprawiły, że zacząłem się zastanawiać nad kwestią podziału Europy na Zachodnią i Wschodnią. Miałem możliwość korzystać z jego rad już na pierwszym etapie tego projektu, a po jego śmierci w 1988 roku bardzo mi brakowało jego samego i jego wskazówek. Temat mojej książki sięga wstecz jeszcze jedno pokolenie dalej, do profesorów moich profesorów, analizujących prace Roberta Kernera o osiemnastowiecznych Czechach czy Stanisława Kota o Polsce w zachodnioeuropejskiej literaturze politycznej.
Na studiach doktoranckich w Stanfordzie zetknąłem się z jeszcze dwoma profesorami, Gordonem Wrightem i Gordonem Craigiem, którym częściowo zawdzięczam przygotowanie akademickie niezbędne do podjęcia tak trudnego tematu. Gordon Wright zarekomendował mi lekturę _Storia dell’idea d’Europa_ Federica Chaboda, a Gordon Craig skłonił mnie do zastanowienia się nad kwestią, jak Europa Wschodnia wyglądała z perspektywy Wiednia w czasach, kiedy polityką zagraniczną Habsburgów zajmowali się kolejno książę Eugeniusz Sabaudzki i książę Wenzel Anton von Kaunitz. Jestem wdzięczny Norrisowi Pope’owi za jego wskazówki redaktorskie. Podziękowania należą się również Williamowi Abrahamsowi i Dorris Cohn za niezwykle cenne uwagi na etapie redakcyjnym.
Projekt otrzymał wsparcie finansowe od Boston College i American Council of Learned Societies. Fragmenty mojej pracy od kilku lat prezentuję na konferencjach i szczególne podziękowania należą się tutaj Alexowi Pettitowi, który namówił mnie do wygłoszenia odczytu o Wolterze na konferencji Studiów Osiemnastowiecznych w Seattle w 1991 roku, oraz Susan Suleiman, która rok później zaprosiła mnie do wystąpienia w Ośrodku Badań Literackich i Kulturowych na Harvardzie. Nad kwestiami związanymi z tym projektem zastanawiałem się podczas konferencji na Uniwersytecie Cornella poświęconej Francji i Polsce (1988) i przy tej okazji Alain Guery udostępnił mi swoje prace o fizjokratach w Polsce; dziękuję również Michaelowi Wilsonowi za pomoc w przetrawieniu naukowych owoców tej konferencji.
Wielu naukowców zareagowało na mój projekt interesującą krytyką i cennymi radami. Jestem wdzięczny Gaetanowi Platanii za pomoc z Boscovichem, a Marylinie Żółtowskiej Weintraub z Maratem. Peter Stansky pomógł mi rozpoznać w lady Craven margrabinę Ansbach. Dena Goodman ostrzegła mnie, żebym nie lekceważył Mme Geoffrin. Simon Schama zachęcał mnie, żebym nie dał się zastraszyć reputacji Gibbona. Robert Darnton życzliwie zareagował na moją prośbę o pomoc z Carrą w Mołdawii. Anthony Cross poświęcił sporo czasu na wyprowadzenie mnie z błędu w kwestii Josepha Marshalla. Stephen Greenblatt i Antoni Mączak udzielili mi bardzo cennych wskazówek na temat podróżników i literatury podróżniczej. Jerzy Jedlicki udostępnił mi maszynopis swojej pracy o Polsce w Europie.
Szczególne podziękowania należą się Lesliemu Choquette’owi, nie tylko za pomoc z markizem de Sade, ale również za krytyczną lekturę pierwszej wersji maszynopisu. Jestem również wdzięczny Kathy Ann Miller za przeczytanie wstępu w samym środku huraganu. Maria Tatar służyła mi pomocą, poradą i zachętą na każdym etapie tego projektu i ogromnie wiele skorzystałem na jej inspirującym poczuciu równowagi, czy to pomiędzy historią i literaturą, czy to zdrowiem psychicznym i badaniami naukowymi; pokazała mi również, że rzeczywiście możliwe jest napisanie trzeciej książki — i to nie tracąc wszystkich przyjaciół. Fragmenty poświęcone podróżnikom wiele zawdzięczają mojej przyjaźni z Paulem Marxem, który w latach osiemdziesiątych razem ze mną wykładał historię i literaturę na Harvardzie; jego intelektualny entuzjazm rozbudził we mnie zainteresowanie literaturą podróżniczą. Od jego śmierci w 1989 roku bardzo mi go brakuje.
Moi współpracownicy z wydziału historii w Boston College fantastycznie mnie wspierali od początku do końca tego projektu. Jestem szczególnie wdzięczny Tomowi Perry’emu za nasze dyskusje o Mozarcie, Robin Fleming za sugestie o Scytach i Paulowi Breinesowi za użyteczne wskazówki na temat Herdera i Hegla. Moi dwaj doktoranci, Hugh Guilderson i Nick Rowe, również zainspirowali mnie do przemyślenia pewnych ważnych osiemnastowiecznych kwestii. Jestem wdzięczny Bibliotece O’Neilla w Boston College, pod wspaniałym kierownictwem Mary Cronin, za znoszenie gradu moich pytań i załatwianie książek, które uważałem za niedostępne w Bostonie.
Jim Cronin jest wspaniałym człowiekiem i wspaniałym przyjacielem — jego przyjaźń pomogła mi nie tylko napisać tę książkę, ale również czerpać z tego przyjemność. Jego porady były tak mądre, zachęty takie entuzjastyczne, a przykład tak inspirujący, że wyznaczyły mi nowy standard akademickiego koleżeństwa. Jego przenikliwa znajomość psychologii badań naukowych i akademickiej polityki, a także świadomość, że bycie profesorem historii wiąże się również z rozmaitymi przyjemnościami, zmieniły moje życie.
Perri Klass — który to już raz? — nie tylko znosi moją wewnętrzną nierównowagę i nie do końca sympatyczny sposób bycia w odmętach przedsięwzięcia naukowego, ale również udziela mi zawsze trafnych rad na temat każdego aspektu całego projektu, od ustalenia jego zakresu po najbardziej pedantyczne szczegóły ostatecznego formatu. Książka ta ogromnie wiele zyskała dzięki jej wskazówkom wszędzie tam, gdzie starczyło mi rozsądku, aby się do nich zastosować, a poza tym to Perri znalazła polski akcent w twórczości Louisy May Alcott. Perri Klass żyje ze mną i z moim zainteresowaniem Europą Wschodnią od całkiem dawna i zdarzyło się jej nawet mieszkać w namiocie pod Krakowem. Odesłała mnie z powrotem do Europy Wschodniej, zanim sam pojąłem, że już najwyższa pora się tam wybrać, i podsunęła mi idealnego towarzysza tej podróży, profesora Nicholasa Francię, tajemniczego następcę tronu braszowskiego z romansu _The Prince and the Patriot._ Jednak to Perri Klass jest moim wzorem, a także moją ulubioną pisarką i prawdziwą miłością. Zdołaliśmy razem stworzyć dom, w którym wiele rzeczy się zaniedbuje, ale książki takie jak ta zostają w końcu napisane, i z reguły udaje się zrobić dzieciom drugie śniadanie do szkoły. Do wymyślania Europy Wschodniej nasze dzieci odnoszą się dość przychylnie; Orlando od początku był wtajemniczony w cały projekt, natomiast Josephine urodziła się w 1989 roku, wschodnioeuropejskim _annus mirabilis_. Tylko one same wiedzą, jak bardzo uprzyjemniają mi pracę.
Najwięcej zawdzięczam moim rodzicom, którym dedykuję tę książkę. Dedykuję ją także pamięci moich dziadków, którym zawdzięczam pewne poczucie osobistego związku ze Europą Wschodnią.
Obok osobistych długów wdzięczności są też długi naukowe, które w trakcie pracy nad tym projektem osiągnęły pokaźne rozmiary. Ze względu na własne ograniczenia posiłkowałem się wiedzą innych, szukając kompleksowych odpowiedzi na dosyć szeroko sformułowane pytanie. Zagłębiłem się zwłaszcza w badania uczonych francuskich dawnych pokoleń. Francuscy _philosophes_ są centralnymi postaciami oświeceniowego wymyślenia Europy Wschodniej, a naukowcy francuscy z początku XX wieku odegrali czołową rolę w badaniu znaczenia tych osiemnastowiecznych osobistości i procesów. Bardzo wiele zawdzięczam pracom Abla Mansuya o Słowianach i literaturze francuskiej, Marietty Martin o Mme Geoffrin, Alice Chevalier o Rulhièrze, Ambroise’a Joberta o fizjokratach, a przede wszystkim znakomitym studiom Alberta Lortholary’ego o Rosji i Oświeceniu oraz Jeana Fabre’a o Polsce i Oświeceniu. Niemały dług zaciągnąłem także u bardziej współczesnych badaczy Europy Wschodniej, zwłaszcza u polskiego historyka Emanuela Rostworowskiego i węgierskiego historyka Béli Köpecziego, autorów znakomitych studiów o związkach między Francją a ich ojczyznami w XVIII wieku. Wreszcie najwyższej próby badania angielskie i amerykańskie ostatniego pokolenia umożliwiły mi podjęcie pewnych tytanicznych tematów, na przykład stanowiącej osnowę tej książki relacji między Wolterem a Katarzyną II Wielką. Szybko bym się pogubił, gdybym na każdym kroku nie zaglądał do prac o Wolterze autorstwa Theodore’a Bestermana, Petera Gaya i Carolyn Wilberger. Pisząc o Katarzynie, w jeszcze większym stopniu opierałem się na pracach Isabel de Madariagi, Johna Alexandra i Davida Ransela. Nie poradziłbym sobie również bez pracy Matthew Smitha Andersona o Anglii i Rosji oraz P.J. Marshalla i Glyndwra Williamsa o reszcie osiemnastowiecznego świata. Muszę w tym miejscu powtórzyć, że żaden z tych naukowców nie jest w jakimkolwiek stopniu odpowiedzialny za moje przemyślenia i argumenty oraz że zdarzało mi się nawet wykorzystywać owoce ich badań nieco na przekór ich własnym interpretacjom.
Bardzo dla mnie fortunnym zrządzeniem losu pisałem tę książkę w latach, kiedy Europa Wschodnia skupiła na sobie uwagę i refleksję na wszystkich forach świata akademickiego. Zwłaszcza od przełomu w 1989 roku cały szereg niezwykle przenikliwych autorów obszernie wypowiada się na temat miejsca Europy Wschodniej we współczesnej Europie, a ja śledziłem tę dyskusję z największym zainteresowaniem — mam na myśli zwłaszcza refleksje Timothy’ego Gartona Asha, Tony’ego Judta, Jacques’a Rupnika, Daniela Chirota, Gale’a Stokesa, Krishana Kumara, Milana Kundery, Josefa Škvoreckiego, Stanisława Barańczaka, Adama Michnika i Czesława Miłosza. Wszyscy uczestniczyli w trwającym od kilku lat przemyśleniu idei Europy Wschodniej i niemożliwe byłoby drążyć osiemnastowieczną kwestię, która mnie zaprzątała, nie biorąc pod uwagę nasilonego zainteresowania bieżącymi sprawami i bieżącymi debatami na temat wschodniej części Starego Kontynentu. Chociaż mam nadzieję, że omawiane przeze mnie osiemnastowieczne tematy oświetlą tę kwestię pod nowym kątem, jestem świadom, że moje własne przemyślenia i argumenty w niemałym stopniu zostały zainspirowane — czasem w sensie polemicznym — ocenami innych osób, które z powagą, zaangażowaniem i głęboką wiedzą wypowiadają się na temat najnowszej historii Europy Wschodniej.
Mam poczucie, że jestem winien bardziej niekonwencjonalne podziękowania bohaterom mojej książki, _philosophes_ Oświecenia. Rzecz jasna ich namiętne zainteresowanie Europą Wschodnią pobudziło moje zainteresowanie ich zainteresowaniem. Mam jednak świadomość, że w mojej książce wydaję się rozliczać ich z charakteru tego zainteresowania, które nawet w swoim najbardziej życzliwym wydaniu było politycznie obciążone pewnymi aspektami orientalizmu, standardami „cywilizacji” i niewyrażanymi wprost założeniami hegemonicznego dyskursu. Zdaję sobie sprawę, że w pewnym sensie popełniam ten sam grzech arogancji, stosując krytyczne narzędzia moich czasów do wielkich umysłów Oświecenia, i trudno mi jest oprzeć się poczuciu mojej intelektualnej małości w obliczu wielkich procesów historycznych. Wyznanie to wydaje się tym ważniejsze, że _philosophes_ Oświecenia byli i nadal pozostają moimi intelektualnymi bohaterami; ich zainteresowanie Europą Wschodnią, niezależnie od tego, jakimi grzechami obciążone, wydaje mi się zarówno zaskakujące, jak i godne podziwu, jako świadectwo intelektualnej ciekawości, odwagi i błyskotliwości, z którymi podchodzili do każdego aspektu ich świata i które moim zdaniem w dużym stopniu współtworzyły zamieszkiwany przez nas mentalnie współczesny świat idei. Z tego powodu omawiamy te idee i polemizujemy z nimi, a idea Europy Wschodniej od lat leży w centrum moich akademickich zainteresowań.
Człowiekiem, który najbardziej mnie zaprząta, jest Wolter. To jeden z moich bohaterów — w historii idei niewiele jest postaci, których umysły bardziej bym podziwiał. A przecież mam świadomość, że czyniąc z niego temat analizy i trzon dyskusji w długich fragmentach tej książki, przedstawiłem jego poglądy w krytycznym, a czasem nawet ironicznym świetle. Peter Gay taktownie stwierdził w książce _Voltaire’s Politics_, że „korespondencja z Katarzyną pokazuje go w jego najmniej sympatycznym wydaniu”. Wziąłem tę korespondencję na warsztat i dogłębnie przeanalizowałem jako podstawowy dokument oświeceniowego spojrzenia na Europę Wschodnią. Innymi słowy, wziąłem mojego bohatera i pokazałem go od najmniej sympatycznej strony. Oczywiście nie wierzę w duchy, tak jak nie wierzył w nie Wolter, ale jako namiętnemu miłośnikowi dowcipu Woltera nietrudno mi sobie wyobrazić miażdżącą łatwość, z którą wykpiłby i zbył moje akademickie impertynencje. Trochę mnie to rozstraja, zwłaszcza że moja poprzednia książka o Wiedniu Freuda była prawie tak samo analitycznie krytyczna wobec jednego z moich intelektualnych bohaterów. Proszę więc uznać mnie za historyka idei, który wchodzi w powikłane relacje z najbardziej podziwianymi przez siebie umysłami. Pokornie przyznaję, że niezwykłe przedsięwzięcie intelektualne, jakim było Oświecenie, nie wyłączając wymyślenia Europy Wschodniej, określiło kategorie i obszar, na którym realizuję moje późniejsze i pośledniejsze dążenia z dziedziny historii idei.
_— Larry Wolff_Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1.
Winston Churchill, _Żelazna kurtyna_, w: _Krew, znój, łzy i pot. Sławne mowy Winstona Churchilla_, przeł. Maria Zborowska, Poznań 2001, s. 228–230.
2.
Tacyt, _Germania_, w: idem, _Dzieła_, przeł. Seweryn Hammer, t. 2, Warszawa 1957, s. 273.
3.
William Coxe, _Travels into Poland, Russia, Sweden, and Denmark. Interspersed with Historical Relations and Political Inquiries_, London 1785; przedruk: New York 1971 (przedmowa).
4.
Louis-Philippe, comte de Ségur, _Mémoires, souvenirs, et anecdotes, par le comte de Ségur_, t. 1, w: _Bibliotheque des memoires: relatif à l’histoire de France: pendant le 18e siècle_, t. 19, red. François Barrière, Paris 1859; John Ledyard, _John Ledyard’s Journey Through Russia and Siberia 1787–1788. The Journal and Selected Letters_, red. Stephen D. Watrous, Madison 1966.
5.
Abel Mansuy, _Le Monde sclave et les classiques français aux XVIe–XVIIe siècles_ (przedmowa Charles Diehl), Paris 1912, s. 8, 10.
6.
Edward W. Said, _Orientalizm_, przeł. Witold Kalinowski, Warszawa 1991, s. 2, 4.
7.
Martin Bernal, _Black Athena. The Afroasiatic Roots of Classical Civilization_, t. 1: _The Fabrication of Ancient Greece 1785–1985_, New Brunswick, NJ 1987; Federico Chabod, _Storia dell’idea d’Europa_, Bari 1965, s. 82–121; Denys Hay, _Europe. The Emergence of an Idea_, Edinburgh 1968, s. 117–127; Jean-Baptiste Duroselle, _L’Idée d’Europe dans l’histoire_, Paris 1965, s. 77–133; zob. też: Janusz Tazbir, _Poland and the Concept of Europe in the Sixteenth–Eighteenth Centuries_, „European Studies Review” 7, nr 1 (1977), s. 29–45.
8.
Wolfgang Amadeusz Mozart, _Listy_, przeł. Ireneusz Dembowski, Warszawa 1991, s. 492.
9.
Immanuel Wallerstein, _The Modern World-System. Capitalist Agriculture and the Origins of the European World-Economy in the Sixteenth Century_, New York 1974, s. 97.
10.
Ibid., s. 301.
11.
_The Origins of Backwardness in Eastern Europe. Economics and Politics from the Middle Ages Until the Early Twentieth Century_, red. Daniel Chirot, Berkeley 1989, s. 1–15.
12.
Harold B. Segel_, Renaissance Culture in Poland. The Rise of Humanism 1470–1543_, Ithaca, NY 1989, s. 13; zob. też: Antoni Mączak, _Progress and Under-Development in the Eyes of Renaissance and Baroque Man_, „Studia Historiae Oeconomicae” 9 (1974), s. 77–94.
13.
Abel Mansuy, _Le Monde sclave…_, op. cit., s. 32, 56–57.
14.
Ibid., s. 14–15.
15.
Jacques Margeret, _The Russian Empire and Grand Duchy of Muscovy. A 17th-Century French Account_, Pittsburgh 1983, s. 8, 10, 23.
16.
John Smith, _Travels and Works of Captain John Smith. President of Virginia, and Admiral of New England, 1580–1631_, red. Edward Arber, cz. 2, Edinburgh 1910, s. 805, 857, 866–868.
17.
Adam Olearius, _The Travels of Olearius in Seventeenth-Century Russia_, Stanford 1967, s. 126–147; zob. też: Walter Leitsch, _Westeuropäische Reiseberichte über den Moskauer Staat_, w: _Reiseberichte als Quellen europäischer Kulturgeschichte. Aufgaben und Möglichkeiten der historischen Reiseforschung_, red. Antoni Mączak, Hans Jürgen Teuteberg, Wolfenbuttel 1982, s. 153–176.
18.
John Milton, _A Brief History of Moscovia. And of Other Less-Known Countries Lying Eastward of Russia as far as Cathay_, London 1929, s. 32.
19.
James Boswell, _Żywot doktora Samuela Johnsona_, przeł. Tadeusz Jan Dehnel, Warszawa 1962, s. 98–99.
20.
Norbert Elias, _Przemiany obyczajów w cywilizacji Zachodu_, przeł. Tadeusz Zabłudowski, Warszawa 1980, s. 52–59 (Elias posługuje się francuskim _civilité_, nietłumaczonym w polskim wydaniu — przyp. tłum.); Joachim Moras, _Ursprung und Entwicklung des Begriffs der Zivilisation in Frankreich (1756–1830)_, w: _Hamburger Studien zu Volkstum und Kultur der Romanen_, t. 6, Hamburg 1930, s. 4–8, 32–43, 46–47, 55–57, 63; Lucien Febvre, _Civilisation. Evolution of a Word and a Group of Ideas_, w: _A New Kind of History. From the Writings of Febvre_, red. Peter Burke, New York 1973, s. 219–257.
21.
Louis-Philippe, comte de Ségur, _Mémoires, souvenirs, et anecdotes…_, op. cit., s. 329–330.
22.
Honoré de Balzac, _Kuzynka Bietka_, przeł. Tadeusz Boy-Żeleński, Warszawa 2000, s. 218.
23.
Larry Wolff, _The Vatican and Poland in the Age of the Partitions. Diplomatic and Cultural Encounters at the Warsaw Nunciature_, New York 1988, s. 178.
24.
Timothy Garton Ash, _Does Central Europe Exist?_, „The New York Review of Books” (9 października 1986); przedruk: _The Uses of Adversity. Essays on the fate of Central Europe_, New York 1989, s. 179–213; idem, _Mitteleuropa?_, „Daedalus. Journal of the American Academy of Arts and Sciences” 119, nr 1 (1990): _Eastern Europe… Central Europe… Europe_, s. 1–21; zob. też: Krishan Kumar, _The 1989 Revolutions and the Idea of Europe_, „Political Studies” 40 (1992), s. 439–461; Robert John Weston Evans, _Essay and Reflection. Frontiers and National Identities in Central Europe_, „The International History Review” 14, nr 3 (1992), s. 480–502; Robin Okey, _Central Europe/Eastern Europe. Behind the Definitions_, „Past and Present” 137 (1992), s. 102–133; Iver B. Neumann, _Russia as Central Europe’s Constituting Other_, „East European Politics and Societies” 7, nr 2 (1993), s. 349–369.
25.
Michaił Gorbaczow, _Przebudowa i nowe myślenie dla naszego kraju i całego świata_, przeł. Alina Kurkus et al., Warszawa 1988, s. 261, 266.
26.
Louis-Philippe, comte de Ségur, _Mémoires, souvenirs, et anecdotes…_, op. cit., s. 288–289, 293.
27.
Ibid., s. 293.
28.
Ibid., s. 300.
29.
Loc. cit.
30.
Ibid., s. 301.
31.
Ibid., s. 302.
32.
Ibid., s. 301.
33.
Ibid., s. 316–317.
34.
Ibid., s. 329–330.
35.
Ibid., s. 332–333.
36.
Norbert Elias, _Przemiany obyczajów w cywilizacji Zachodu_, przeł. Tadeusz Zabłudowski, Warszawa 1980.
37.
Louis-Philippe, comte de Ségur, _Mémoires, souvenirs, et anecdotes…_, op. cit., s. 333.
38.
Ibid., s. 399.
39.
Louis-Philippe, comte de Ségur, _Mémoires, souvenirs, et anecdotes_…, t. 2, w: _Bibliotheque des memoires. Relatif à l’histoire de France: pendant le 18e siècle_, t. 20, red. François Barrière, Paris 1859, s. 93.
40.
Ibid., s. 93.
41.
Louis-Philippe, comte de Ségur, _Mémoires, souvenirs, et anecdotes…_, t. 1, op. cit., s. 356.
42.
_Seven Britons in Imperial Russia 1698–1812_, red. Peter Putnam, Princeton, NJ 1952, s. 237–241; zob. też hasło: _Coxe, William_, w: _Dictionary of National Biography_, t. 12, London 1887, s. 421–422.
43.
William Edward Mead, _The Grand Tour in the Eighteenth Century_, Boston 1914, s. 4.
44.
William Coxe, _Travels into Poland…_, op. cit., s. 122.
45.
Ibid., s. 125.
46.
Ibid., s. 148–149.
47.
Elizabeth Craven, _A Journey Through the Crimea to Constantinople. In a Series of Letters from the Right Honourable Elizabeth Lady Craven, to His Serene Highness the Margrave of Brandebourg, Anspach, and Bareith, Written in the Year MDCCLXXXVI_, Dublin 1789; przedruk: New York 1970, s. 158.
48.
William Coxe, _Travels into Poland…_, op. cit., s. 186–187.
49.
Louis-Philippe, comte de Ségur, _Mémoires, souvenirs, et anecdotes…_, op. cit., t. 1, s. 329; William Coxe, _Travels into Poland…_, op. cit., s. 150.
50.
William Coxe, _Travels into Poland…_, op. cit., s. 191, 197, 199.
51.
Ibid., s. 193.
52.
Ibid., s. 142, 188, 201, 205.
53.
Ibid., s. 143–144.
54.
Ibid., s. 209.
55.
Loc. cit.
56.
Ibid., s. 209–210.
57.
Ibid., s. 205; William Coxe, _Travels in Poland and Russia_, w: _Travels in Poland, Russia, Sweden, and Denmark_, wyd. 5, t. 1, London 1802, s. 251.
58.
Ibid., s. 255–256, 272; zob. też: Anthony Cross, _British Knowledge of Russian Culture (1698–1801)_, „Canadian-American Slavic Studies” 13, nr 4 (1979), s. 412–435.
59.
William Coxe, _Travels into Poland…_, op. cit., s. 267, 270.
60.
Ibid., I, s. 271–272; II, s. 68–69.
61.
Ibid., s. 268.
62.
Ibid., s. 277.
63.
Ibid., s. 283.
64.
Ibid., s. 283–285.
65.
Ibid., s. 287–289.
66.
Ibid., s. 306–307.
67.
Ibid., II, s. 66, 69, 70.