Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Wysokie loty – seksowny współpasażer - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
17 września 2021
E-book: EPUB, MOBI
3,99 zł
Audiobook
4,99 zł
3,99
399 pkt
punktów Virtualo

Wysokie loty – seksowny współpasażer - ebook

„Za drzwiami stał nie kto inny jak mój bezczelny sąsiad. Opierał się z założonymi rękoma o ścianę, uwydatniając swoje bicepsy. Spojrzałam mu w oczy i przełknęłam ślinę. Był taki przystojny, a jego arogancja sprawiała, że pociągał mnie jeszcze bardziej. Odbił się od ściany i chwycił w dłonie moją twarz, po czym zmiażdżył wargami moje usta. Zszokowana stałam jak kołek i chciałam go odepchnąć, lecz po chwili odwzajemniłam pocałunek..."

Julia – przeprowadza się za ocean do przyjaciółki. Nowa praca na słonecznej Florydzie ma być jej przepustką do lepszego życia. Niespodziewanie, już podczas podróży samolotem jej życie zaczyna się wywracać do góry nogami za sprawą irytującego, acz diabelnie przystojnego współpasażera.

Michał – wraca z rodzinnego domu, licząc na spokojny lot, lecz jego plany krzyżuje intrygująca współpasażerka. Człowiek o dwóch twarzach, który za wszelką cenę dąży do wyznaczonych sobie celów. A jego najnowszym jest Julia...

Kategoria: Erotyka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-280-1173-7
Rozmiar pliku: 192 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Perspektywa lepszego życia zachęciła mnie, by wyemigrować z rodzinnego kraju. Nic mnie nie trzymało w Polsce, a Floryda kusiła niczym zakazany owoc. Kamila, moja przyjaciółka, co tydzień opowiadała przez Messengera o swoich przygodach, których musiałam doświadczyć na własnej skórze. Zazdrościłam jej i to był dobry pretekst, by dokonać zmian w życiu. Rozejrzałam się po moim wynajmowanym mieszkaniu. Wszystkie rzeczy były w kartonach w magazynie, nic nie świadczyło o tym, że mieszkałam tutaj prawie dwa lata. Przed drzwiami stała mała walizka – jedyna, którą zabierałam ze sobą w tę daleką podróż za ocean. Wszyscy pytali, czy nie boję się takich radykalnych zmian. Moja odpowiedź zawsze była taka sama: „nie”. Zmiany są dobre, a ja właśnie teraz ich potrzebowałam. Pragnęłam zacząć żyć na nowo w innym miejscu, by zostawić przeszłość daleko za sobą. Tutaj nie czekało mnie już nic nowego. Wyjęłam z torebki piwo, które kupiłam na tę okazję. Musiałam lekko się znieczulić przed lotem, zaplanowanym na punkt dwudziestą. Wybrałam nocny, by mieć ciszę i móc przespać większość lotu – albo i cały, jak dobrze pójdzie. Z natury jestem aż zanadto aktywna, a siedzenie w metalowej puszce nie było moim ulubionym zajęciem. Czekałam podekscytowana, przebierając nogami w miejscu, aż do czasu, kiedy przyjechała moja taksówka.

Ahoj, przygodo! Florydo, nadciągam!

Na warszawskim Modlinie na szczęście odprawa poszła bardzo szybko. Zaopatrzyłam się w kanapkę, w razie gdybym zgłodniała. Rozparta na niewygodnym, plastikowym siedzeniu, przyglądałam się ludziom kręcącym się w tę i z powrotem. Snułam daleko idące plany i marzenia, które zamierzałam zrealizować. Nawet nie zauważyłam, jak szybko uciekał mi czas. Wywołali mój lot, więc niemalże w podskokach poszłam na ostatnią odprawę przed wejściem do maszyny. Miałam tylko walizkę podręczną, dlatego wszystko trwało zdecydowanie krócej. Stewardesa pokazała mi kierunek, a numer fotela w samolocie znałam na pamięć. Ciężko było go zapomnieć – potrafiłam kilka razy dziennie oglądać bilet. Odnalazłam siedzenie w klasie ekonomicznej. Niestety miejsca na bagaże podręczne znajdowały się przy suficie, a ja nie byłam obdarzona wysokim wzrostem. Moje nędzne próby zdały się na nic i już wiedziałam, że sama nie dam rady, cokolwiek bym nie robiła.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij