Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Wyspiański. Tryptyk dramatyczny. Adaptacja sceniczna, scenariusz teatralny, dramat - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
28 sierpnia 2025
29,00
2900 pkt
punktów Virtualo

Wyspiański. Tryptyk dramatyczny. Adaptacja sceniczna, scenariusz teatralny, dramat - ebook

WYSPIAŃSKI
Ja jestem po prostu zły, bardzo zły i ciężko się za Ciebie wstydzę. I pomyśleć, że Lucjan Rydel pisze taki utwór, kiedy Ibsen tworzy Jana Gabriela Borkmana, Upiory. Doprawdy na twoim miejscu kazałbym sobie dać potężnie w skórę za próżniactwo, to podleganie polskiemu literackiemu lenistwu.

RYDEL
Ja przecież dopiero rozpoczynam pisanie dramatów.

WYSPIAŃSKI
To nie ma żadnego znaczenia. Ty masz przed sobą otwarty teatr. Nie będziesz wcale żył wieki, może pozostało ci tylko parę lat. Ludzie z naszego pokolenia nie dożywają starości. I ty czas trwonisz, odkładasz wszystko na później, na później i na coraz później. A czy wiesz, czy jesteś pewien, że to nadejdzie? Może nie nadejść wcale i będziesz sądzony według tego, coś dotąd zrobił.

RYDEL
Czy ty znasz pisarza, który od razu tworzył arcydzieła? A Tetmajer, Staff, Kasprowicz?

WYSPIAŃSKI
Oni mogą zwlekać i zwlekać, bo oni nie mają żadnego daru twórczości i tylko tyle wiedzą o dramacie, co im drudzy powiedzą i co u drugich przeczytają. A ty masz być człowiekiem twórczym i masz pisać. Nie wahać się, nie zwlekać, nie odkładać.

(fragment z dramatu Wyspiański – Sceny z życia Artysty)

 

Jacek Popiel – profesor nauk humanistycznych, teatrolog, historyk literatury, nauczyciel akademicki w Katedrze Dramatu i Teatru Uniwersytetu Jagiellońskiego, a w latach 1978–2020 związany także z Akademią Sztuk Teatralnych; autor prac z historii teatru i dramatu polskiego, opublikował m.in.: Sztuka dramatyczna Karola Huberta Rostworowskiego (1990); Dramat a teatr polski dwudziestolecia międzywojennego (1995); Historia dramatu. Antyk – Średniowiecze (1996); Los artysty w czasach zniewolenia. Teatr Rapsodyczny 1941‒1967 (2006); Teatr Danuty Michałowskiej. Od „Króla-Ducha” do „Tryptyku rzymskiego” (2011); Czy teatr może zbawić człowieka? Karol Wojtyła w labiryncie sztuki (2024), Uniwersytet przestrzenią wolności (2024). Jest również autorem dramatów, adaptacji scenicznych i scenariuszy teatralnych. Jego sztuka Doktor Korczak była wystawiana m.in. w Tokio (2001) i Osace (2005).

Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.

Spis treści

Wstęp

Stanisław Wyspiański – „Bolesław Śmiały”. Adaptacja sceniczna

Poezja i proza witraży. Widowisko inspirowane witrażami

Stanisława Wyspiańskiego u oo. Franciszkanów

Wyspiański. Sceny z życia Artysty

Kategoria: Socjologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-242-6879-5
Rozmiar pliku: 3,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Moja fascynacja Wyspiańskim trwa od lat dzieciństwa. Jej źródło powiązane jest nie tylko z faktem, że urodziłem się w Krakowie i mieszkałem niedaleko Teatru im. J. Słowackiego (za czasów Wyspiańskiego Teatr Miejski). Kiedy jako dziecko odwiedzałem kościół oo. Franciszkanów, Teatr im. J. Słowackiego, Panteon Narodowy na Skałce, Bronowice – to wówczas naturalnie pojawiały się opowieści związane z twórcą Wesela. Nie wiem, czy jednak najistotniejszej roli nie odegrało pewne wydarzenie z dzieciństwa, związane bynajmniej nie z Krakowem. Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy w majątku kupionym przez moich Dziadków od rodziny Lewandowskich1 zobaczyłem skromną karteczkę z odręcznym pismem Stanisława Wyspiańskiego, który prosił Józefa Lewandowskiego o pożyczkę, niezbędną wielkiemu Artyście do przeżycia kilku najbliższych tygodni. Zapytałem wówczas Mamę o jakieś fakty z biografii Wyspiańskiego, lecz te wyjaśnienia związane z sytuacją materialną Poety chyba nie były dla mnie wyczerpujące, bo temat ciągle do mnie powracał.

Wspomniana karteczka pozostawała w mojej pamięci, zarówno podczas studiów polonistycznych, jak i później, kiedy organizowałem Festiwal Wyspiański 2007. Lektury kilkunastu tomów Dzieł zebranych Wyspiańskiego, poznawanie fascynujących komentarzy do tekstów i listów Poety, kolejne odkrywane wspomnienia ludzi, którzy zetknęli się z Artystą – to była niesamowita intelektualna przygoda. Wiedząc coraz więcej o autorze Wesela, zarazem unikałem jako historyk literatury, teatrolog, pisania tekstów naukowych o tym twórcy2. Jeśli już podejmowałem jakieś prace naukowe, to dotyczyły one przede wszystkim prześledzenia określonego etapu realizowania przez Wyspiańskiego projektów artystycznych, literackich.

Sceniczna adaptacja Bolesława Śmiałego była przygotowana na zamówienie Andrzeja Seweryna, dyrektora Teatru Polskiego w Warszawie. Ta propozycja została mi złożona przez Seweryna po obejrzeniu przez niego spektaklu Tryptyk Stanisławowy, przygotowanego na Festiwal Słowacki 2009, zorganizowany w ramach Festiwalu Dramaty Narodów, którego pierwsza edycja poświęcona była polskiemu dramatowi romantycznemu3. Premiera miała miejsce w Królewskiej Katedrze na Wawelu 4 września 2009 roku. Scenariusz, nawiązujący do poetyki Teatru Rapsodycznego Mieczysława Kotlarczyka, opracowałem wraz z Tadeuszem Malakiem na podstawie Króla Ducha Juliusza Słowackiego, rapsodów Bolesław Śmiały i Święty Stanisław oraz dramatów Bolesław Śmiały i Skałka Stanisława Wyspiańskiego, a także wiersza pt. Stanisław Karola Wojtyły4. Było to wówczas wydarzenie, choćby z tego względu, że po ponad 25 latach od głośnej inscenizacji Mordu w Katedrze T.S. Eliota w reżyserii Jerzego Jarockiego5 uzyskałem zgodę na realizację przedstawienia w Katedrze Wawelskiej. Niepowtarzalna przestrzeń i znakomita obsada (Dorota Segda, Jerzy Trela, Aleksander Fabisiak, Jacek Romanowski, Tadeusz Malak, Krzysztof Jędrysek, Grzegorz Mielczarek i Chór Mieszany Katedry Wawelskiej pod dyrekcją Andrzeja Korzeniowskiego) sprawiły, że Andrzej Seweryn następnego dnia złożył mi propozycję przygotowania adaptacji Bolesława Śmiałego. Przyznam, że praca nad nią nie była łatwym zadaniem. Współczesny widz nie jest już przyzwyczajony do języka Wyspiańskiego i wspaniałego przeplatania różnych planów zdarzeń. Stąd w trakcie pracy pojawiła się myśl, żeby jednak nie ograniczać się do dramatu Bolesław Śmiały. Począłem tę adaptację wzbogacać nie tylko o Skałkę, ale także o rapsody (Bolesław Śmiały, Święty Stanisław), Noty do „Bolesława Śmiałego” oraz Argumentum do dramatu Króla Bolesława i Biskupa Stanisława. Premiera adaptacji odbyła się 29 stycznia 2014 roku na dużej scenie Teatru Polskiego w reżyserii Bartosza Zaczykiewicza i Andrzeja Seweryna.

Przedstawiony tekst jest w zasadniczej części oparty na tamtej wersji adaptacji.

W biografii Stanisława Wyspiańskiego w sposób szczególny fascynowała mnie dramaturgia powstawania polichromii i witraży u oo. Franciszkanów. Miałem okazję wygłosić kilka wykładów na temat tego etapu jego twórczości. Jeden z nich pt. Stanisław Wyspiański. „Z tego wyłonić się musi piękna, wielka sztuka”. Proza i poezja życia artysty przedstawiłem w trakcie inauguracji roku akademickiego w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych6. W tym przypadku zainteresowanie tematem połączyło się z projektem zrealizowania widowiska w kościele Franciszkanów. Inspiracją było jedno, wydawałoby się drobne, zdarzenie:

Kilkanaście lat temu w upalne i burzowe popołudnie wszedłem do bazyliki Franciszkanów. Wewnątrz panował półmrok, już o przyjemnym chłodzie nie wspomnę. Spojrzałem na znajdujące się również w mroku prezbiterium, z delikatnie wyróżniającymi się witrażami św. Franciszka
i bł. Salomei. Kiedy odwróciłem się w stronę organów, ostre światło błyskawicy z mrocznego wnętrza wydobyło obraz Boga z witraża Stań się! Po chwili rozległ się dźwięk pioruna. Po kilkunastu sekundach ponownie błyskawica i uderzenie pioruna. Trudno z perspektywy czasu określić moje ówczesne odczucia. Stałem i patrzyłem, kościół był prawie pusty, nie wiem, ile było tych błyskawic i uderzeń pioruna. Ale to, co okazało się największym doznaniem, to moment, kiedy burza po chwili ustąpiła i nagle cały wielki witraż został oświetlony ostrym słońcem. Bóg Ojciec w wizji Wyspiańskiego, z podniesioną w znaczący sposób ręką, w promieniach słońca objawiał całą swą wielkość. Faust Goethego w takiej chwili zakrzyknąłby: „Trwaj chwilo. Jesteś piękna”, wierząc, że te słowa nie będą triumfem Mefista, lecz hołdem oddanym Stwórcy.

Kiedy wyszedłem z kościoła, po burzy i deszczu, powietrze było już orzeźwiające. Spojrzałem od strony Plant na witraż Boga Ojca. Nie miał już tego blasku i siły rażenia. Tyle razy spoglądałem na to dzieło, ale dlaczego nigdy nie pomyślałem, że ten witraż trzeba oglądać późnym popołudniem, kiedy promienie słoneczne poczynają rozświetlać zachodnią część bazyliki?7

Tego samego dnia, po powrocie do domu zrodził się projekt przygotowania widowiska, które poprzez reżyserię światła oddałoby nie tylko piękno, ale i dramaturgię tworzenia przez Wyspiańskiego wystroju Bazyliki. Przystąpiłem do kilkumiesięcznej pracy nad przygotowaniem scenariusza widowiska. Lektura, zapewne paru tysięcy stron, różnego rodzaju świadectw dotyczących tej pracy przyniosła pierwszą, nazbyt obszerną wersję scenariusza. O wiele trudniejszy był bolesny proces skracania. Zbliżał się rok 2007, setna rocznica śmierci autora Wesela. Rozpocząłem wraz z gronem przyjaciół ze Stowarzyszenia Sezony Teatralne i Baletowe przygotowania do zorganizowania w ramach cyklu Dramaty Narodów Festiwalu Wyspiański 2007. Udało się dzięki poparciu Senatu Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz działaniom posła Jerzego Fedorowicza
ustanowić rok 2007 Rokiem Stanisława Wyspiańskiego8. Otwierało to nam możliwość ubiegania się o środki finansowe na różne wydarzenia. W ramach Festiwalu udało się zrealizować cały szereg wydarzeń artystycznych9. Wśród nich także widowisko pt. Poezja witraży10. Znakomity – jak na ówczesne techniczne warunki – sprzęt oświetleniowy pozwolił wydobyć niedostrzegane na co dzień piękno polichromii i witraży. Widowisko rozpoczęło się o godzinie 22, trzeba było doczekać zmroku, by uzyskać efekt iluminacji witraży oraz polichromii Stanisława Wyspiańskiego, jakie stworzył dla tego kościoła
w latach 1894–1904.

Scenariusz Poezji witraży oparłem przede wszystkim na listach Artysty do różnych adresatów. Jakże przejmująco brzmiały w interpretacji Andrzeja Seweryna – zobrazowane przez autentyczne świadectwa – wydarzenia z życia twórcy, który pozostawił nam to wspaniałe dzieło, jakim jest wystrój kościoła Franciszkanów.

Przedstawiony w tej książce scenariusz jest nieco zmodyfikowaną wersją tamtego z 2007 roku.

Tekst sztuki Wyspiański. Sceny z życia Artysty swoje źródło ma również w wydarzeniach Festiwalu Wyspiański 2007. W dniu 28 listopada 2007 roku, w setną rocznicę śmierci Artysty, na dużej scenie Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie miał miejsce spektakl pt. Zaduszki – Wyspiański, w reżyserii Krzysztofa Orzechowskiego. Formuła tego wieczoru kończącego Festiwal umożliwiała przedstawienie tylko fragmentu z opracowywanego przeze mnie scenariusza. Postać Wyspiańskiego kreował Krzysztof Zawadzki, Lucjana Rydla – Błażej Wójcik, wykorzystane w scenariuszu fragmenty z Wyzwolenia intepretował Jerzy Trela (Konrad), z Warszawianki – Teresa Budzisz-Krzyżanowska (Maria). W przestrzeni sceny, na której za życia Wyspiańskiego odbyło się sześć premier jego dramatów, niezwykle wybrzmiała muzyka Wojciecha Kilara, Zygmunta Koniecznego, Andrzeja Kurylewicza, Marka Grechuty, Janusza Grzywacza, Jana Kantego Pawluśkiewicza, Stanisława Radwana, Stanisława Sojki. Wplecione w scenariusz spektaklu kompozycje do słów Wyspiańskiego wykonywali Joanna Słowińska, Grzegorz Turnau, Stanisław Sojka, Iwona Loranc,
Mirosław Czyżykiewicz.

Po latach powróciłem do projektu tamtego scenariusza, który w trakcie wielomiesięcznej pracy przybrał kształt trzyaktowego dramatu. Sceny z życia Artysty tylko w pierwszym akcie zawierają fragmenty tego spektaklu. Resztę opracowałem na nowo. Tak jak w 2007 roku poszczególne sceny przeplatają wybrane wiersze i fragmenty z dramatów Wyspiańskiego (Wyzwolenie, Warszawianka). W dramacie zostały wykorzystane listy Wyspiańskiego do różnych adresatów11 i wspomnienia zawarte w dwóch tomach opracowania Wyspiański w oczach współczesnych12. Większość scen ma swe źródło w autentycznych wydarzeniach z biografii autora Wesela. Nie jest to jednak dramat, który rości sobie prawo do stwierdzenia, że przedstawione sceny zaistniały w rzeczywistości.

1 Z rodziny Lewandowskich wywodził się między innymi Kazimierz Lewandowski (ur. 31 maja 1869 roku w Zatorze, zm. 15 października 1938 roku we Lwowie) – poeta, pisarz, dramaturg, z zawodu lekarz, związany ze środowiskiem krakowskiej cyganerii artystycznej epoki Młodej Polski. Uczęszczał do Gimnazjum św. Anny w Krakowie wraz z Wyspiańskim. Od tamtego czasu trwała przyjaźń z Poetą. Był znaną i popularną postacią w Krakowie w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku. Jest autorem wspomnień z życia artystycznego Krakowa przełomu XIX i XX wieku pt. Przedwiośnie Młodej Polski (1935). Wyspiański wykonał dwa portrety Lewandowskiego (z roku 1898 i 1899).

2 Nie ukrywam, że tutaj prace mojej Żony, Magdaleny, były dla mnie wzorem naukowego odkrywania Wyspiańskiego. Zob. m.in. M. Popiel, Wyspiański. Mitologia nowoczesnego artysty, Kraków 2007; wyd. drugie rozszerzone, Kraków 2008. Zob. również Stanisław Wyspiański. Ja – niedokończony projekt. Poezje, całość ułożyła i słowem wstępnym opatrzyła M. Popiel, Kraków 2018.

3 Dramaty Narodów. Polski dramat romantyczny. W 150. rocznicę śmierci Adama Mickiewicza, Kraków, 20–27 listopada 2005.

4 Inscenizacja Tadeusz Malak i Bogusław Nowak, kostiumy Marek Braun.

5 Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej w Krakowie, Mord w katedrze T.S. Eliota, reż. J. Jarocki, scenografia J. Juk-Kowarski, muzyka S. Radwan, premiera w Katedrze Wawelskiej 1 kwietnia 1982.

6 Wykład inauguracyjny w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki, 3 października 2017 roku. Druk: „Wiadomości ASP” 2018, nr 80, s. 10–17; wersje rozszerzone: „Alma Mater” 2017/2018, nr 198, s. 32–39 i w mojej książce pt. Uniwersytet przestrzenią wolności, Kraków 2024, s. 133–152.

7 J. Popiel, Uniwersytet przestrzenią wolności, op. cit., s. 133.

8 Decyzję o ogłoszeniu roku 2007 Rokiem Stanisława Wyspiańskiego podjął Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na posiedzeniu w dniu 7 grudnia 2006 roku. W całej Polsce, a szczególnie w Krakowie, miało miejsce wiele wydarzeń związanych z twórcą Wesela.

9 Szczegółowy program wydarzeń w ramach Festiwalu przedstawiają publikacje: Rok Stanisława Wyspiańskiego. Festiwal Wyspiański 2007, Kraków 2007 i Stowarzyszenie Sezony Teatralne. Prawie Dekada, Kraków 2013.

10 Poezja witraży. Widowisko słowno-muzyczne na podstawie listów Stanisława Wyspiańskiego połączone z iluminacją witraży oraz polichromii Bazyliki oo. Franciszkanów, 22 i 24 czerwca 2007 roku, Bazylika Franciszkanów w Krakowie, scenariusz J. Popiel, muzyka S. Radwan, inscenizacja B. Nowak. Organizator: Stowarzyszenie Międzynarodowe Sezony Teatralne i Baletowe.

11 S. Wyspiański, Listy zebrane, T. I: Listy Stanisława Wyspiańskiego do Józefa Mehoffera, Henryka Opieńskiego i Tadeusza Stryjeńskiego, część 1 – Listy, część 2 – Dodatek krytyczny, teksty listów opracowała M. Rydlowa z wykorzystaniem materiałów L. Płoszewskiego i J. Dürra-Durskiego, Kraków 1994; T. II: Listy Stanisława Wyspiańskiego do Lucjana Rydla, część 1 – Listy i notatnik z podróży, część 2 – Dodatek krytyczny, teksty listów opracowali L. Płoszewski i M. Rydlowa, Kraków 1979; T. III: Listy do Karola Maszkowskiego, teksty listów opracowała M. Rydlowa z wykorzystaniem materiałów L. Płoszewskiego i J. Dürra-Durskiego, Kraków 1997; T. IV: Listy Stanisława Wyspiańskiego. Różne – do wielu adresatów, teksty listów opracowała M. Rydlowa, komentarz napisała M. Rydlowa z wykorzystaniem materiałów L. Płoszewskiego, Kraków 1998.

12 Wyspiański w oczach współczesnych, zebrał, opracował i komentarzem opatrzył L. Płoszewski, t. 1–2, Kraków 1971. Zob. również: Listy Lucyny i Józefa Kotarbińskich, wybór i oprac. Z. Jasińska, Warszawa 1978.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij