- W empik go
Yamamoto - ebook
Yamamoto - ebook
Yamamoto – Isoroku Yamamoto – był słynnym admirałem Cesarskiej Japońskiej Marynarki Wojennej, który żył między końcem XIX wieku a pierwszą połową XX wieku. Ten esej historyczny opowiada o jego bohaterskich czynach, które na zawsze zmieniły losy Japonii, kraju ogarniętego wojną.
Yamamoto podjął walkę z Rosjanami, Chińczykami i Amerykanami, a podczas II wojny światowej przeprowadził ataki z zaskoczenia na Pearl Harbour i wyspy Midway. Uważany jest za doskonałego stratega o ogromnych umiejętnościach nawigacyjnych. Skąd bierze się cała jego odwaga?
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-282-0472-6 |
Rozmiar pliku: | 264 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Kiedy nosi się na swoich barkach odpowiedzialność za kraj tak mały, a zarazem tak wielki, jak moja Japonia, rzeczą naturalną jest chęć osłabienia wroga takiej rangi, jak Stany Zjednoczone. Zwłaszcza jeśli żyje się w czasach II wojny światowej, w których mocarstwa naszej planety wychodzą sobie naprzeciw i ścierają się, chcąc stać się jeszcze większymi potęgami, być tymi niezwyciężonymi, być wśród tych, którzy budzą strach. Kiedy znajdziesz się na stanowisku decyzyjnym w największym konflikcie zbrojnym w historii, w całej historii ludzkości, musisz mieć otwarty umysł i być wyjątkowym strategiem, aby móc dostrzec więcej, niż twoi najbliżsi współpracownicy. Kiedy zajmujesz to stanowisko i chcesz wieźć prym w ewolucji światowej polityki i gospodarki, ważne jest, aby myśleć o swoim kraju, którego celem jest ekspansja i bogactwo. Moim krajem jest Japonia.Nazywam się Isoroku Yamamoto, jestem admirałem japońskiej marynarki wojennej podczas II wojny światowej.ROZDZIAŁ 1. JAPONIA I JEJ EKSPANSJA W AZJI
Nihon to dźwięk mojej ziemi. Po japońsku oznacza „początek słońca” i właśnie z tego powodu nasz kraj nazywa się Krainą Wschodzącego Słońca. Mamy bardzo długą, dwustutysięczną historię. Zawsze wyróżniała nas nasza flota. Szczególnie Yamato, największy i najbardziej niesamowity pancernik w historii. Była to nasza wielka duma, za którą zdobyliśmy tytuł potęgi morskiej. Już od lat poprzedzających pierwszą wielką wojnę światową mój kraj, Nihon, stał się imperium, wielką potęgą. Włączyliśmy pod nasze panowanie część niemieckich kolonii, które znajdowały się na Pacyfiku. Mieliśmy kontrolę nad wieloma szlakami handlowymi na Wielkim Oceanie, a przede wszystkim, od lutego 1922 roku, dysponowaliśmy trzecią co do wielkości flotą morską na tej planecie. Na pierwszym miejscu znalazły się Stany Zjednoczone, drugie miejsce należało do floty brytyjskiej. W czasie Wielkiego Kryzysu, który wybuchł w 1929 roku, skoncentrowaliśmy się na dużym rynku azjatyckim, jako że byliśmy wykluczeni z podziałów kolonialnych XIX wieku i tym samym nie uzyskaliśmy dostępu do zasobów azjatyckiego kontynentu. Tak zadecydowały mocarstwa europejskie.
Ale nadszedł czas na ekspansję na naszym własnym kontynencie. Nasza imperialistyczna polityka dążyła do silnej militaryzacji, która rozpoczęła się w latach dwudziestych. Całe japońskie społeczeństwo było kształtowane i determinowane przez uwarunkowania polityczne: wielu oficerów zostało przydzielonych do roli nauczycieli w szkołach publicznych, aby uwrażliwiać na nasz nowy, ekspansjonistyczny cel wojskowy. Siły zbrojne zdecydowały się na inwazję regionu Mandżurii w północnych Chinach, kraju osłabionego wojną domową. Rosja nieprzychylnie odbierała nasz konflikt z Chinami, w efekcie czego nasze stosunki uległy pogorszeniu. Był to jeden z głównych powodów naszego dyplomatycznego zbliżenia z nazistowskimi Niemcami. W 1937 r. najechaliśmy środkowe i południowe Chiny, w ciągu kilku dni zajmując ich stolicę. Byliśmy na dobrej drodze do ekspansjonizmu. Byliśmy wielkim imperium.ROZDZIAŁ 2. WCZESNE LATA
Urodziłem się 3 kwietnia 1884 r. w mieście Nagaoka w prefekturze Niigata, około 200 km na zachód od Tokio. Moja rodzina nie spodziewała się, że będzie miała jeszcze jednego członka. Byłem szóstym dzieckiem, a mój ojciec, Sadayoshi Teikichi, pracował jako nauczyciel. W chwili moich narodzin miał 56 lat. Z tego powodu dali mi na imię Isoroku, co w języku japońskim oznacza liczbę „56”. Pochodzę z rodziny zubożałych samurajów z Nagaoki. Od najmłodszych lat bardzo chciałem służyć na statku i może nawet sam być jego kapitanem. Byłem ambitnym i bardzo silnym dzieckiem, z niezłomnym umysłem. Wiedziałem, że jeśli chcę osiągnąć sukces, będę musiał porzucić prowincjonalne życie, biedę i brak możliwości, dlatego w 1901 roku zapisałem się do Cesarskiej Akademii Marynarki Wojennej na wyspie Etajima, położonej w malowniczej zatoce Hiroszima.
Byłem spokojny i zdeterminowany. To dwie cechy, do których ludzie, którzy mnie znali, szybko się przyzwyczaili. Ale morze nie było moim jedynym zainteresowaniem. Równie bliska sercu była mi kaligrafia i poezja. W moim kraju kaligrafia jest formą artystycznego pisma, która wiąże się z praktyką medytacyjną i wymaga głębokiej koncentracji. Poprzez pisanie japońskich znaków można określić stan umysłu i duszy osoby piszącej. Znaki te są bardzo złożone, podobnie jak ich znaczenie, ponieważ każdy z nich może mieć inne konotacje. Podpis każdej osoby jest niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju; znak po znaku, opowiada o osobowości, sposóbie myślenia autora.
Moje pismo składa się z mocnych, czystych i niewydłużonych kresek. Ktokolwiek je czyta, może wywnioskować, że jestem osobą pewną siebie, zdyscyplinowaną, zdolną do głębokiej samokontroli.ROZDZIAŁ 3. STUDIA I WSTĄPIENIE DO WOJSKA
Zacząłem realizować swoje dziecięce marzenie ucieczki od biedy, zapisując się, w wieku zaledwie 16 lat, do prestiżowej Akademii Cesarskiej Marynarki Wojennej w mieście Etajima, w prefekturze Hiroszimy. Dzięki skłonności do samokontroli i przywództwa znalazłem się wśród najlepszych studentów, którzy ukończyli tę Akademię. Wielu moich kolegów, podporuczników, spotkałem ponownie po latach, podczas długiej wojny, którą prowadziliśmy na Pacyfiku.
Dyscyplina w nauce, w przyswajaniu każdego aspektu, którego mogłem się nauczyć od moich profesorów, od historii marynarki Japonii po historię krajów wiodących prym na morzu, takich jak Stany Zjednoczone Ameryki i Wielka Brytania, pomogła mi rozwinąć moją mentalność całkowitego oddania się służbie krajowi, zapewniając mu znaczenie, chwałę i wielkość.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.