-
W empik go
Z mojej przeszłości - ebook
Z mojej przeszłości - ebook
„Z mojej przeszłości” to zbiór wierszy, które powstały w latach 1997—2003. Kiedyś pisane „do poduchy” dziś wychodzą na światło dzienne.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8155-332-2 |
| Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
„Kamień”
Słońce rozgrzewa
leżący na piasku kamień.
Upalne lato.
Ciepły wiatr.
Śpiew ptaków i owadów.
Rozgrzany kamień stygnie
leżąc na piasku.
Jesień się zbliża.
Wiatr ochładza twarze.
Ptaki milczą.
Biały puch ogarnął kamień
leżący na piasku.
Zima króluje.
Zimny wiatr przeszywa nasze ciała.
Nie ma ptaków.
I nagle pojawia się słońce,
które znów rozgrzewa kamień.
Wiatr jest cieplejszy.
Słychać ptaki, które powróciły.
To wiosna.„Niebo”
Błękitne chmury na niebie
oznaczają spokój.
Ciemne, gęste,
zwiastują gwałtowną burzę.
Są jak życie.
Raz lepsze, raz gorsze.
Zaskakują, dziwią.
Żyją własnym życiem.
Czasem ich nie widać,
lecz one są gdzieś wysoko.
Delikatne, spokojne,
czasem gęste, złe.
Żyją tak, jak chcą.
W swoim świecie.
I chociaż ciągle ingerują w nasze życie,
są tylko jego cząstką,
nieuchwytną materią.
Dziś są, jutro ich nie ma.
To przybysze
z innego świata.„Wieczni królowie”
Jeszcze raz spojrzeć w niebo,
któregoś pięknego wieczoru.
Rozpoznać gwiazdy
migoczące nad głowami milionów.
Podziwiać je,
rozmawiać z nimi.
I czekać.
Czekać, aż odpowiedzą.
Lecz wieczni królowie milczą,
spoglądając na nas
swoim gniewnym wzrokiem.
I chociaż wydaje się nam,
że wszystko ma swój kres,
oni zawsze będą na niebie.
Niezniszczalni królowie
strzegący drogi do innego świata.
Słońce rozgrzewa
leżący na piasku kamień.
Upalne lato.
Ciepły wiatr.
Śpiew ptaków i owadów.
Rozgrzany kamień stygnie
leżąc na piasku.
Jesień się zbliża.
Wiatr ochładza twarze.
Ptaki milczą.
Biały puch ogarnął kamień
leżący na piasku.
Zima króluje.
Zimny wiatr przeszywa nasze ciała.
Nie ma ptaków.
I nagle pojawia się słońce,
które znów rozgrzewa kamień.
Wiatr jest cieplejszy.
Słychać ptaki, które powróciły.
To wiosna.„Niebo”
Błękitne chmury na niebie
oznaczają spokój.
Ciemne, gęste,
zwiastują gwałtowną burzę.
Są jak życie.
Raz lepsze, raz gorsze.
Zaskakują, dziwią.
Żyją własnym życiem.
Czasem ich nie widać,
lecz one są gdzieś wysoko.
Delikatne, spokojne,
czasem gęste, złe.
Żyją tak, jak chcą.
W swoim świecie.
I chociaż ciągle ingerują w nasze życie,
są tylko jego cząstką,
nieuchwytną materią.
Dziś są, jutro ich nie ma.
To przybysze
z innego świata.„Wieczni królowie”
Jeszcze raz spojrzeć w niebo,
któregoś pięknego wieczoru.
Rozpoznać gwiazdy
migoczące nad głowami milionów.
Podziwiać je,
rozmawiać z nimi.
I czekać.
Czekać, aż odpowiedzą.
Lecz wieczni królowie milczą,
spoglądając na nas
swoim gniewnym wzrokiem.
I chociaż wydaje się nam,
że wszystko ma swój kres,
oni zawsze będą na niebie.
Niezniszczalni królowie
strzegący drogi do innego świata.
więcej..