Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Z zimna siwieją mi paznokcie - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
8 sierpnia 2022
30,29
3029 pkt
punktów Virtualo

Z zimna siwieją mi paznokcie - ebook

Debiutancki tomik wierszy Elizy Flaszewskiej stanowi poetycki opis zebranych doświadczeń życiowych z ostatnich kilkunastu lat. To obraz uczuć autorki, pisana wersja przemyśleń.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8324-086-2
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

„Ku pamięci Warhola”

życie upodabnia twarze do tapet

kusi rozdrażniając we mnie

pamięć powrotów

odległych wieczorów

jątrzy przyswojoną już nudę

przeżyty raz koszmar

Wieczór z poetą

Sobotni wieczór, dawno nie przeżyty

Zdarzył się dwa dni temu.

— Mój świat mi szepcze „Praw jej komplementy”. I zrobię to!

— Kiedy ostatnio biegałaś? Kiedy ostatnio ja biegałem przez nocne miasto,

trzymając kobietę za rękę?

— Ależ proszę nam wybaczyć! Zmęczyliśmy się. Wszystkie wina,

z południowych i zachodnich wzgórz poproszę! Szanowna sprzedawczyni!

— Siedzę na mokrym bruku, czterdziestoletnią dupą

i czekam na Ciebie wiek!

Ale to nie było…

Ślizgawka

Ślizgam się po powierzchni wszystkiego.

Powierzchownie żyję i czuję.

Nie mam wglądu w swój środek.

Wnętrze blokuje mi Strach.

Bardziej fizyczny.

Kiedy wpada mi do głowy nieprzyjemna myśl,

Strach się ożywia,

drąży,

analizuje,

obraca myśl w palcach przyglądając się jej uważnie.

Strach siedzi w splocie słonecznym.

Gniecie i bodzie moje serce.

Podbija je nierytmicznie od spodu,

złośliwie zmusza do galopu.

Przeciw Nietzschemu

wiedzą kiedy wracasz do domu

wiedzą kiedy smutek kapie z sufitu

wiedzą kiedy umiera dziecko

nie są drugą pomyłką Boga

nie są wszetecznym wcieleniem człowieka

nie są winne

Przynajmniej tak

A nasze kurtki wisiały

Obejmując się nawzajem

i wcale

nie różniły się kolorami.

Związek

Stałeś się zegarkiem elektronicznym.

Nie muszę Cię już nakręcać.

Ale i tak

wciąż oplatasz mój nadgarstek.

Dzieci

Lubię zapach autobusów zimą

i ich czerwone cielska

łypiące zaspanymi oczami.

I jeszcze przemoczone skarpetki

i wilgoć w nosie

i mróz pomarszczony

na Twojej twarzy.

Nareszcie

Żyłam Twoimi ustami

zapachem przesyłanych rzeczy

smutkiem półrocznym

i wizją powrotu.

Żyję Twoim zapachem
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij