Zaćmienie - ebook
Zaćmienie - ebook
Wnuki Ognistej Gwiazdy poznały już treść przepowiedni dotyczącej swojego przeznaczenia. Życie ze świadomością, że są odpowiedzialni za przyszłość klanów, nie jest łatwe. Jednocześnie każde z nich marzy o władzy – Lwia Łapa chce być niepokonanym wojownikiem, Ostrokrzewiasta Łapa marzy o zostaniu wspaniałą przywódczynią, a Sójcza Łapa wie, że tylko on widzi prawdziwą przeszłość i przyszłość ich wszystkich. Siła tej trójki jest poddana próbie podczas nieoczekiwanego ataku na Klan Pioruna – rozpętuje się walka, jakiej klany nigdy dotąd nie widziały. Nad lasem zawisa cień, a tajemniczy nieznajomy ostrzega klany przed kolejnym niebezpieczeństwem. Wygląda na to, że tym razem nawet Klan Gwiazdy nie ma dla kotów żadnej odpowiedzi…
Kategoria: | Young Adult |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8203-027-3 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
KLAN PIORUNA
PRZYWÓDCA
OGNISTA GWIAZDA — płomiennorudy kocur
ZASTĘPCA
JEŻYNOWY PAZUR — ciemnobrązowy pręgowany kocur o bursztynowych oczach
MEDYCZKA
(kocur lub kotka, którzy posiedli zdolność leczenia)
LIŚCIASTA SADZAWKA — jasnobrązowa pręgowana kotka o bursztynowych oczach; uczeń: Sójcza Łapa
WOJOWNICY
(koty i kotki bez młodych)
WIEWIÓRCZY LOT — ciemnoruda kotka o zielonych oczach; uczeń: Lisia Łapa
ZAKURZONA SKÓRA — ciemnobrązowy pręgowany kocur
PIASKOWA BURZA — jasnoruda kotka; uczenica: Miodowa Łapa
OBŁOCZNY OGON — długowłosy biały kocur; uczennica: Rozżarzona Łapa
PAPROCIOWE FUTRO — złocistobrązowy pręgowany kocur; uczennica: Ostrokrzewiasta Łapa
SZCZAWIOWY OGON — szylkretowo-biała kotka o bursztynowych oczach
CIERNISTY PAZUR — złocistobrązowy pręgowany kocur; uczennica: Makowa Łapa
JASNE SERCE — biała kotka w rude łaty
JESIONOWE FUTRO — jasnoszary kocur (w ciemniejsze cętki) o ciemnoniebieskich oczach; uczeń: Lwia Łapa
PAJĘCZA NOGA — długonogi czarny kocur o brązowym podbrzuszu i bursztynowych oczach
BIAŁE SKRZYDŁO — biała kotka o zielonych oczach; uczennica: Oblodzona Łapa
BRZOZOWY ZACHÓD — jasnobrązowy pręgowany kocur
SZARA PRĘGA — długowłosy szary kocur
JAGODOWY NOS — kremowy kocur
LESZCZYNOWY OGON — mała szaro-biała kotka
MYSI WĄS — szaro-biały kocur
UCZNIOWIE
(koty, które skończyły sześć księżyców, szkolące się na wojowników)
ROZŻARZONA ŁAPA — pręgowana szara kotka
MIODOWA ŁAPA — pręgowana jasnobrązowa kotka
MAKOWA ŁAPA — szylkretowa kotka
LWIA ŁAPA — złocisty pręgowany kocur o bursztynowych oczach
OSTROKRZEWIASTA ŁAPA — czarna kotka o zielonych oczach
SÓJCZA ŁAPA — szary pręgowany kocur o niebieskich oczach
LISIA ŁAPA — czerwonawy pręgowany kot
OBLODZONA ŁAPA — biała kotka
KARMICIELKI
(kotki oczekujące młodych lub opiekujące się nimi)
PAPROTKOWA CHMURA — jasnoszara kotka (w ciemniejsze cętki) o zielonych oczach
STOKROTKA — długowłosa kremowa kotka z siedliska koni, matka kociąt Pajęczej Nogi: Różyczki (ciemnokremowej kotki) i Ropuszka (biało-czarnego kocura)
MILKA — srebrzysta pręgowana kotka, dawniej kotka domowa, oczekuje kociąt Szarej Pręgi
STARSZYZNA
(byli wojownicy i karmicielki)
DŁUGI OGON — jasny kocur w ciemne pręgi, który wcześnie dołączył do starszyzny z powodu utraty wzroku
MYSIE FUTRO — drobna ciemnobrązowa kotka
KLAN CIENIA
PRZYWÓDCA
CZARNA GWIAZDA — duży biały kocur o wielkich kruczoczarnych łapach
ZASTĘPCZYNI
RDZAWE FUTRO — ciemnoruda kotka
MEDYK
MAŁA CHMURA — bardzo drobny pręgowany kocur
WOJOWNICY
DĘBOWE FUTRO — mały brązowy kocur
JARZĘBINOWY PAZUR — rudy kocur
DYMNA STOPA — czarny kocur; uczeń: Sowia Łapa
BLUSZCZOWY OGON — szylkretowo-biała kotka
ROPUSZA STOPA — ciemnobrązowy kocur
WRONI MRÓZ — biało-czarny kocur; uczeń: Oliwkowa Łapa
ROPUSZA STOPA — ciemnobrązowy kocur
SPLĄTANE FUTRO — pręgowana kotka o długim futrze, które odstaje na wszystkie strony
SZCZURZA BLIZNA — brązowy kocur z długą blizną na grzbiecie; uczeń: Ryjówcza Łapa
WĘŻOWY OGON — ciemnobrązowy kocur o pręgowanym ogonie; uczeń: Parząca Łapa
BIAŁA WODA — biała kotka o długim futrze, ślepa na jedno oko; uczeń: Czerwona Łapa
KARMICIELKI
BRUNATNA SKÓRA — szylkretowa kotka o zielonych oczach (matka kociąt Jarzębinowego Pazura: Tygryska, Płomyczka i Świtajki)
ŚNIEŻNA PTASZYNA — biała kotka
STARSZYZNA
CEDROWE SERCE — ciemnoszary kocur
WYSOKI MAK — jasnobrązowa pręgowana kotka o długich nogach
KLAN WIATRU
PRZYWÓDCA
POJEDYNCZA GWIAZDA — brązowy pręgowany kocur
ZASTĘPCZYNI
JESIONOWA STOPA — szara kotka
MEDYK
KASZLĄCY PYSK — brązowy kocur o krótkim ogonie; uczeń: Pustułkowa Łapa
WOJOWNICY
ROZDARTE UCHO — pręgowany kocur
WRONIE PIÓRO — ciemnoszary kocur; uczennica: Wrzosowa Łapa
SOWI WĄS — jasnobrązowy pręgowany kocur
BIAŁY OGON — drobna biała kotka; uczeń: Bryzowa Łapa
NOCNA CHMURA — czarna kotka
ŁASICZE FUTRO — rudy kocur o białych łapach
ZAJĘCZY BRYK — brązowo-biały kocur
LIŚCIASTY OGON — ciemny pręgowany kocur o bursztynowych oczach
KROPLISTA ROSA — szara, nakrapiana i pręgowana kotka
WIERZBOWY PAZUR — szara kotka
MRÓWCZA SKÓRA — biały kocur z czarnym uchem
SPALONA STOPA — szary kocur o dwóch ciemnych łapach; uczennica: Słoneczna Łapa
KARMICIELKI
JANOWCOWY OGON — bardzo jasna szaro-biała kotka o niebieskich oczach, matka Osetki, Turzyczki i Jaskółeczki
STARSZYZNA
PORANNY KWIAT — bardzo stara szylkretowa kocica
PAJĘCZYNOWA STOPA — ciemnoszary pręgowany kocur
KLAN RZEKI
PRZYWÓDCZYNI
LAMPARCIA GWIAZDA — nietypowo nakrapiana złocista kotka
ZASTĘPCZYNI
MGLISTA STOPA — szara kotka o niebieskich oczach
MEDYCZKA
ĆMIE SKRZYDŁO — złocista nakrapiana kotka; uczennica: Wierzbowa Łapa
WOJOWNICY
CZARNY PAZUR — czarny kocur
NORNICZY ZĄB — drobny, brązowy pręgowany kocur; uczennica: Płotkowa Łapa
TRZCINOWY WĄS — czarny kocur
OMSZONA SKÓRA — szylkretowa kotka o niebieskich oczach; uczeń: Otoczakowa Łapa
BUKOWE FUTRO — jasnobrązowy kocur
PLUSKAJĄCY OGON — ciemnoszary, pręgowany kocur
ZARANNY KWIAT — jasnoszara kotka
CĘTKOWANY NOS — marmurkowa, szara kotka
SKOCZNY OGON — rudo-biały kocur
MIĘTOWE FUTRO — jasnoszary pręgowany kocur; uczeń: Pokrzywowa Łapa
WYDRZE SERCE — ciemnobrązowa kotka
SOSNOWE FUTRO — pręgowana kotka o bardzo krótkim futrze; uczeń: Rudzikowa Łapa
DESZCZOWA BURZA — marmurkowy, szaro-niebieski kocur
ZMIERZCHOWE FUTRO — brązowa pręgowana kotka; uczennica: Miedziana Łapa
KARMICIELKI
SZARA MGŁA — bladoszara pręgowana kotka, matka Apsika i Ślazika
OBLODZONE SKRZYDŁO — biała kotka o niebieskich oczach, matka Żuczka, Kolczatka, Płatki i Trawka
STARSZYZNA
JASKÓŁCZY OGON — ciemna pręgowana kotka
KAMIENNY STRUMIEŃ — szary kocur
PLEMIĘ PŁYNĄCEJ WODY
ŁOWCY
(kocury i kotki odpowiedzialni za wyżywienie plemienia)
POTOK, W KTÓRYM PŁYWAJĄ MAŁE RYBY (POTOK) — pręgowana brązowa kotka
BURZOWE FUTRO — ciemnoszary kocur o bursztynowych oczach, wcześniej należący do Klanu Rzeki
KOTY NIENALEŻĄCE DO KLANÓW
SOL — brązowo-szylkretowy długowłosy kocur o jasnożółtych oczachPROLOG
Leśne drzewa lśniły w promieniach gorącego słońca, a pod nimi, wśród runa, szeleściły przyszłe zdobycze. Pod potężnym jesionem czarny kocur przeciągnął się i wystawił brzuch na słońce przedzierające się między gałęziami. Mruknął z zadowoleniem i podkulił pod siebie łapy.
Wtem z pobliskich krzewów wyskoczyła nakrapiana kotka. Przemknęła obok niego niczym strzała, a kot przetoczył się na bok i zawołał:
— Mysz?
— Na razie mysz, za chwilę zdobycz! — odkrzyknęła kotka, wpadając z impetem w paprocie; zniknęła wśród zieleni, wymachując ogonem o białym koniuszku.
Za paprociami znajdowało pokryte leśnym runem zbocze, opadające ku trawiastej polanie. U jego podnóża siedziała ciemnoszara kocica. Z zapałem szarpała zębami kleszcza, który uczepił się podstawy jej ogona. Burknęła do siebie, ciągnąc tłustego robala, a potem zamarła w miejscu i podniosła wzrok na szczyt zbocza. Wszystkie paprocie się trzęsły.
— Mam cię! — rozległo się triumfalne miauknięcie. Rośliny poruszyły się jeszcze gwałtowniej, gdy wyskoczyła z nich szylkretowa kotka z ogonem myszy między zębami. Na widok szarej kocicy stanęła w miejscu. — Cześć, Żółty Kle! — zawołała.
— Hej, Nakrapiany Liściu. Świetny dzień na polowanie, prawda?
— W tym miejscu polowania zawsze idą mi świetnie! — pochwaliła się szylkretka, po czym machnęła głową w stronę koleżanki i rzuciła jej pod łapy upolowaną zdobycz.
Żółty Kieł powąchała łup, lecz prędko odskoczyła. Potarła łapą swój szeroki, płaski pysk, kiedy na jej nosie pojawił się ciemny cień pchły.
— A podobno te tereny łowieckie są wolne od pcheł! — narzekała.
— Pewnie przywlekłaś je ze sobą — odparła Nakrapiany Liść, mierząc wzrokiem matowe futro drugiej kotki. — Powiedz mi, kiedy w końcu nauczysz się porządnie czyścić? — Zbliżyła się, by trącić łapą kołtun sierści, który zauważyła na łopatce starszej kocicy.
— Może wtedy, kiedy ty wreszcie przestaniesz matkować wszystkim kotom — warknęła Żółty Kieł.
Nagle ze szczytu zbocza dobiegł ich donośny głos.
— Niemożliwe. Jakoś nie wierzę, żeby do tego doszło…
Nakrapiany Liść spojrzała w górę. Po trawie w ich stronę zbiegał biały kot.
— Biała Burza! — krzyknęła z radością kotka. — A gdzie Błękitna Gwiazda?
— Hmm. Jeszcze przed chwilą za mną biegła.
— Nadal biegnę! — Błękitna Gwiazda wyskoczyła zza drzew i pognała w ich stronę. — Dotrzymałabym ci kroku, gdyby nie zatrzymał mnie Wysoka Gwiazda!
— Och. Co mówił? — spytała Nakrapiany Liść.
— Martwił się, jak to on. — Błękitna Gwiazda spojrzała ze współczuciem na rankę po pchlim ugryzieniu na nosie Żółtego Kła. — To ci pech — mruknęła. — Wydawało mi się, że tu nie ma pcheł.
Nakrapiany Liść zamruczała cichutko i trąciła ogonem ramię pokrzywdzonej.
— Więc co z Wysoką Gwiazdą? — przypomniała Żółty Kieł, ignorując zaczepkę koleżanki.
— Martwi się o kociaki — wyjaśniła Błękitna Gwiazda.
Ogon Żółtego Kła zadygotał.
— O Lwią Łapę, Sójczą Łapę i Ostrokrzewiastą Łapę?
— A kogo innego? — westchnęła Błękitna Gwiazda. — Ta przepowiednia wyraźnie zalazła mu za skórę. Jak kleszcz!
— Ale ich trening idzie świetnie! — zaznaczyła Nakrapiany Liść. — Wreszcie każde z nich odnajduje własną ścieżkę…
— Tak — przerwała jej Żółty Kieł, spuszczając wzrok na łapy. — Ale jest tyle rzeczy, o których nie wiedzą…
— Są jeszcze bardzo młodzi — mruknęła Błękitna Gwiazda.
— To nie znaczy, że powinniśmy ich oszukiwać. — Żółty Kieł spojrzała jej prosto w oczy.
— Myślisz, że byłoby lepiej, gdyby o wszystkim wiedzieli?
Ciemnoszara kocica aż zesztywniała ze złości.
— Życie, które rozpoczyna się od kłamstwa, na zawsze pozostanie w mrokach! — zamruczała.
— Nie. Nie mogą poznać prawdy. — Błękitna Gwiazda przysiadła na tylnych łapach. — Nie bez powodu trzymamy to w tajemnicy. Podjęliśmy tę decyzję wspólnie. Musimy zrobić to, co dobre dla klanu.
Żółty Kieł przechyliła głowę.
— Przecież to kłamstwo. Jak kłamstwo może być dobre?
— To nie my ich okłamaliśmy — przypomniał jej Biała Burza.
— Ale to my dalej ukrywamy prawdę! W ich życiu jest już zbyt wiele tajemnic!
— Wiedzą o przepowiedni — wtrąciła Nakrapiany Liść.
Żółty Kieł przestąpiła z łapy na łapę.
— Ach, tak, przepowiednia! Wolałabym, żeby o niej nie wiedzieli! I żebym sama nigdy o niej nie usłyszała! Czasem sobie myślę, że byłoby lepiej, gdyby ta trójka nie dostała żadnych mocy!
— Wiesz, że nie mieliśmy z tym nic wspólnego. — Nakrapiany Liść, próbując ją uspokoić, końcem ogona pogłaskała jej bok. — Możemy tylko mieć nadzieję, że wykorzystają swoje moce mądrze. Dla dobra Klanu Pioruna.
— Tylko dla Klanu Pioruna? — zdziwił się Biała Burza, sprawiający wrażenie zamyślonego. — Skoro ich moce są takie wspaniałe, to czy nie powinni ich używać, żeby pomóc wszystkim klanom?
Błękitna Gwiazda wytrzeszczyła na niego oczy.
— Urodzili się w Klanie Pioruna! Wychowujemy ich na naszych lojalnych wojowników! Dlaczego mieliby czuć się odpowiedzialni za innych?!
Żółty Kieł spojrzała zmrużonymi oczami na dawną przywódczynię klanu, ale się nie odezwała.
— W niektórych sprawach nie dojdziemy do porozumienia — miauknął spokojnie Biała Burza. — Najważniejsze jest to, żeby szanowali swoich wojowniczych przodków.
— Tak — przyznała Nakrapiany Liść. — Musimy zadbać o to, żeby nas słuchali.
Biała Burza potrząsnął uchem, w które załaskotało go wysokie źdźbło trawy.
— Nigdy jeszcze nie urodził się kot tak mądry, żeby nie zyskać na radach starszyzny — dodał. — Będziemy ich prowadzić.
— Jasne. Łatwiej powiedzieć, niż zrobić — mruknęła Żółty Kieł.
Nagle nad ich głowami pojawił się motyl, z trudem usiłujący lecieć prosto pod wiatr. Oczy Nakrapianego Liścia natychmiast rozbłysły. Stanęła na tylnych łapach i uniosła przednie wysoko nad głowę. Motyl jednak poszybował w górę i błyskawicznie zniknął z zasięgu jej pazurów.
— A niech to mysz kopnie! — warknęła, opadając z powrotem na ziemię. Dopiero wtedy zauważyła, że Błękitna Gwiazda się oddala. — Już odchodzisz?
— Jeśli tu zostanę, to się pokłócimy — odpowiedziała Błękitna Gwiazda, oglądając się na pozostałych.
— Więc nadal uważasz, że powinniśmy to zachować w tajemnicy? — Żółty Kieł machnęła ogonem.
— Rozumiem twoje obawy, ale na razie ten sekret będzie bezpieczniejszy w naszych łapach — odparła Błękitna Gwiazda.
Żółty Kieł odwróciła wzrok.
— Ależ z niej uparciuch — warknęła pod nosem.
— Wierzy, że postępuje słusznie — szepnął do niej Biała Burza. — Ty też jej kiedyś ufałaś, pamiętasz? — Skinął głową na pożegnanie i popędził na skraj polany za Błękitną Gwiazdą.
— A ty co myślisz? — Blade spojrzenie Żółtego Kła spoczęło na pysku Nakrapianego Liścia. — Podobają ci się te tajemnice?
— Prawda to niezwykle potężna broń. Musimy korzystać z niej bardzo ostrożnie.
— To żadna odpowiedź!
— Dlaczego tak się tym przejmujesz? — zmartwiła się Nakrapiany Liść, widząc zdenerwowanie na pysku starszej kocicy.
Futro na grzbiecie Żółtego Kła wyraźnie się najeżyło.
— Nie wiem! — przyznała. — Po prostu mam złe przeczucia! — Odwróciła wzrok w stronę drzew i przez chwilę wpatrywała się w głąb lasu. — Coś tu nie gra. Czuję, że nadchodzi ciemność, której nie zdoła pokonać nawet Klan Gwiazdy. A kiedy nadejdzie, nie zdołamy ochronić klanów. Boję się, że nie ochronimy nawet nas samych.