Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Zacznij pisać. Motywacyjny poradnik pisarza - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
13 maja 2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Zacznij pisać. Motywacyjny poradnik pisarza - ebook


"Pisanie jest mieszaniną techniki i talentu. Pisarz jest natchnionym, przepełnionym pasją tworzenia wirtuozem pisarskiego rzemiosła."

Zacznij pisać. Motywacyjny poradnik pisarza został napisany przez... wydawcę. Obejmuje zagadnienia związane z rzemiosłem pisarza od motywacji, przez warsztat aż po wydanie książki.

Z poradnika dowiesz się, co to znaczy "być pisarzem", skąd czerpać inspiracje i gdzie najlepiej się wydać. To jedyne na rynku opracowanie omawiające rynek publikacji elektronicznych.

Sięgnij po e-booka, jeśli:
- chcesz pisać, a boisz się zacząć
- piszesz, a nie wiesz, czy dobrze
- napisałeś i chcesz to wydać.

E-book powstał na bazie wieloletnich doświadczeń na rynku wydawnictw elektronicznych i papierowych. Dowiesz się z niego, jak przekonać wydawców i krytyków do swojej twórczości, jak stać się zawodowym pisarzem, czego jeszcze Ci brakuje, by osiągnąć sukces.

Publikacja składa się z trzech części. W pierwszej - "Być pisarzem" poznasz prawdę o sobie jako twórcy, dostaniesz kilka motywujących  do tworzenia porad, wykonasz ciekawe ćwiczenia.

W drugiej części "Pisać, pisać, pisać" zostaniesz zmuszony do pisania, poznasz szereg chwytów warsztatowych, dzięki którym przestaniesz marzyć o Wenie i zaczniesz po prostu pisać.

Część trzecia "Wydaj się" przeznaczona jest dla tych, którzy już napisali i chcą sprzedaż swoją książkę. Poznasz tu rynek książki elektronicznej, wiodących wydawców oraz tych, którzy mogą Ci pomóc w promocji. W tej części wypowiadają się właściciele wydawnictw, portali literackich i społecznościowych, tworzących polski liternet.
To jedyna na rynku publikacja, która zmotywuje Cię skutecznie do pisania, pozwoli uwierzyć w swoje siły i nauczy technik pisarskiego rzemiosła.

Wersja drukowana dostępna wyłącznie w e-bookowo

Spis treści

Część pierwsza
Być pisarzem 9
Zostać pisarzem. Co to znaczy? 9
Ćwiczenie pierwsze 16
Motywacja do pisania 17
Ćwiczenie drugie 21
Świadomość pisarza 22
Ćwiczenie trzecie 27
Co ja właściwie piszę? 28
Typy pisarzy 34

Część druga
Pisać, pisać, pisać... 37
Skąd czerpać inspiracje? 37
Ćwiczenie czwarte 43
Czytelnik, czyli Twój cel 44
Pomysły na fabułę 47
Ćwiczenie piąte 59
Trójwymiarowy model fabuły 60
Ćwiczenie szóste 64
Plan fabuły 67
Twój bohater 72
Ćwiczenie siódme 82
Czas przystąpić do opowiadania? 83
Ćwiczenie ósme 87
Konkret zamiast abstrakcji 88
Archetypy i stereotypy 95
Ćwiczenie dziewiąte 100
Emocje i uczucia bohaterów 101
Ćwiczenie dziesiąte 107
Dialogi, czyli jak rozmawiają postaci 108
Ćwiczenie jedenaste 114
Zagadka stylu 115

Część trzecia
Wydaj się 121
Sposoby na bestseller 121
Ćwiczenie dwunaste 126
Elementy typografii 127
Indeks Jasności Czytelniczej 132
Interpunkcja w dialogach 134
Miękka spacja 137
Indeksy i spisy 139
Droga do wydawcy 141
Self-publishing 152
Dystrybucja 159
E-Bookowo 164
Złote Myśli 167
Bezkartek 172
Virtualo 174
eClicto 177
iFormat 181
Nexto 183
Zixo 186
Mediatown 189
eLib 191
IT Engineering Inc. 196
Podsumowanie 200
Promocja 201
Granice 203
Nakanapie 209
Bookznami 213
Facebook 216
Cyfrowa literatura 218

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-62480-50-0
Rozmiar pliku: 730 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Część pierwsza

Być pisarzem

Zostać pisarzem. Co to znaczy?

„...takich, co mają chęci i talent, jest wielu, a mimo to większość z nich nigdy do niczego nie dochodzi. To tylko punkt wyjścia, by cokolwiek w życiu zrobić. Wrodzony talent jest jak siła dla sportowca. Można urodzić się z większymi lub mniejszymi zdolnościami. Ale nikt nie zostaje sportowcem tylko i wyłącznie dlatego, że urodził się wysoki, silny lub szybki. Tym, co czyni kogoś sportowcem lub artystą, jest praca, praktyka i technika. Wrodzona inteligencja jest tylko i wyłącznie amunicją. Żeby ją skutecznie wykorzystać, musisz przekształcić swój umysł w precyzyjną broń.”

Carlos Ruiz Zafón

Napisanie powieści jest szalenie proste: wystarczy spełnić trzy podstawowe warunki: wziąć postać, umieścić ją w jakiejś sytuacji i sprawić, by coś jej się przydarzyło. I gotowe. Wydawcy szaleją, wydzierając sobie rękopis z rąk, producenci filmowi dzwonią z propozycjami przekształcenia dzieła w scenariusz, a literackie nagrody czekają w kolejce. Sukces gwarantowany.

Gdyby tak rzeczywiście było, każdy pisarz byłby milionerem i bohaterem kolorowych magazynów. Jednak pisanie powieści wymaga wielkiego wysiłku i ciężkiej pracy. Nie wystarczy usiąść i pod wpływem natchnienia napisać czterysta stron powieści. W ciągu jednej nocy może powstać co najwyżej opowiadanie lub wiersz. A i tak będą wymagać pewnie licznych poprawek, korekt, zmian.

O tym, jak trudna jest droga do debiutu, a potem do sukcesu wiedzą doskonale wszyscy, którzy próbują pisać. W większości przypadków ich teksty trafiają po prostu do szuflad, albo do Internetu, gdzie giną w potopie innych słów. Trudno jest przekroczyć młodemu adeptowi sztuki pisarskiej granicę między „chcę pisać” a „napisałem”. Dochodzi do tego problem ze znalezieniem wydawcy i uzyskaniem korzystnej umowy. Bardzo rzadko można liczyć na wymierne zyski z wydania własnej książki.

Tymczasem na Zachodzie pisarze są gwiazdami popkultury, zarabiają miliony, o prawa do ekranizacji ich powieści walczą producenci filmowi. Jak to się dzieje, że często przeciętne książki stają się w Stanach bestsellerami, które bardzo szybko zdobywają półki księgarni na całym świecie?

Czego brakuje naszym piszącym? Siły przebicia? Talentu? Na pewno nie. Brakuje im warsztatu. Tego, co w zachodnich szkołach pisarstwa jest wykładane jako zwykły przedmiot. Wcale nie chodzi o to, że są to fabryki pisarzy. Do pisania potrzeba talentu, ale niezbędne są także pewne umiejętności warsztatowe.

Jak tu napisać powieść, jeśli tak naprawdę nie wie się, czym się różni fabuła od opowieści, narrator wszechwiedzący od personalnego? Gdy nie ma się najmniejszego pojęcia o climaksie, deus ex machina, in medias res, praesens historicum (by wymienić tylko kilka najpopularniejszych łacińskich określeń). Gdy nikt nie zastanawia się nad strukturą kompozycyjną? Nie dokonuje wyboru między warkoczem, drabiną, kompozycją otwartą, zamkniętą, czy ramową. Nie wie, czym jest czas fabularny i czas narracji. Nie zastanawia się, czym jest scena, jak tworzyć powiązania śródsceniczne czy budować napięcie fabularne. A nie jest to pełna lista.

Zachodni twórcy doskonale wiedzą, jakie są niezawodne sposoby, by stworzyć bestseller. Wystarczy wątek religijny zmieszać z erotycznym, dorzucić jakąś tajemnicę i konieczność prowadzenia śledztwa, nie zapominając o walce o wysoką stawkę, a wszystko to w świecie wyższych sfer, lśniących limuzyn i ekskluzywnych hoteli, do których dostęp mają tylko nieliczni.

Trzeba wreszcie pogodzić się z myślą, że pisarz to nie tylko nawiedzony mistyk, który pisze wyłącznie pod wpływem boskiego natchnienia. Pisarstwo to zawód, któremu należy poświęcać codziennie czas, narzucając sobie odpowiednią dyscyplinę, szkolić się, ćwiczyć, uczyć od mistrzów, a przede wszystkim opanować warsztat. Tak jak to robią muzycy czy plastycy. Czy można skomponować symfonię nie znając nut? Czy muzyk nie uczy się grać na instrumencie, ćwicząc godzinami gamy? Czy malarz namaluje cokolwiek, nie wiedząc, jak się używa pędzla i miesza barwy? Nikt nie dziwi się istnieniu akademii sztuk pięknych, szkół muzycznych, liceów plastycznych. Tylko pisarzom odbiera się możliwość kształcenia w zawodzie, jakby to był jakiś nietakt, złamanie romantycznego kodeksu. Bo chyba w tym właśnie tkwi cały problem – w bagażu romantycznych doświadczeń, kiedy to poeta zasiadał nad pustą kartką papieru w poczuciu narodowej misji połączonej z egzystencjalnym lękiem o los rzędu dusz. Tylko skąd potem te skreślenia, poprawki, próby znalezienia odpowiedniego rymu? Zawiodło natchnienie Muz?

Pisanie to sztuka, ale także technika. Trzeba znać jej reguły. Choćby po to, by móc je świadomie łamać. Kursy pisarstwa nie są potrzebne tym, którzy uważają, że zjedli wszystkie rozumy, a do napisania powieści wystarczą im osobiste doświadczenia. Nie są też potrzebne wydawcom, którzy wolą odkupić prawa autorskie zachodnich powieści i opłacić tłumacza, by wydać książkę, której sprzedaż na pewno zwróci wszystkie koszty, niż zainwestować w lokalnego twórcę, który tak naprawdę nie wie, co robi, licząc jedynie na swój talent.

Kurs pisarstwa nie jest przyznaniem się do porażki: chyba nie umiem nic napisać, może ktoś mnie nauczy? Tak się nie da. Pragnienie pisania musi wyrastać z głębi duszy. Warsztat może jedynie pomóc nadać chaotycznym myślom odpowiednią formę.

Ale co zrobić, by zostać Autorem Książki?

Słowo „autor” pochodzi od łacińskiego „auctor” i oznacza „sprawcę”, a więc kogoś, kto sprawia, że coś powstaje. W tym sensie autor powieści jest twórcą, gdyż tworzy zupełnie nowy, autonomiczny świat, całkowicie oryginalny, odrębny, w pełni należący do autora. Autor jest zatem twórcą obdarzonym niezwykłą, ponadprzeciętną mocą. Dysponuje talentem i natchnieniem. Dlatego jego twórczość jest postrzegana jako coś niemalże mistycznego. Tak właśnie postrzegani są pisarze. Więcej – tak postrzegają twórcy samych siebie. A to spore obciążenie psychiczne, być obdarzonym nadludzką mocą twórczą. Stąd też opory przed wszelkimi kursami pisania. Jak można nauczyć się sztuki stwarzania świata? No, właśnie. Nie można.

Można za to przekazać konieczną do tego wiedzę dotyczącą technik pisarskich, chwytów i narzędzi, które znacznie ułatwiają pracę. Można nauczyć, jak wystrzegać się pułapek, jak dostrzegać i wykorzystywać stereotypy i schematy. A wreszcie – pokazać ćwiczenia, których wykonanie pozwala zbliżyć się do mistrzów. Można na bieżąco szlifować swój warsztat.

Rzemiosła można nauczyć się od kogoś. Najlepiej od Mistrza. Dlatego pisarzowi niezbędne jest czytanie.

Z kolei sztukę trzeba opanować samemu.

Pisanie jest mieszaniną techniki i talentu. Pisarz jest natchnionym, przepełnionym pasją tworzenia wirtuozem pisarskiego rzemiosła.

Prowadząc kursy pisania miałam okazję poznać całą plejadę twórców. Wielu przychodziło z ciekawości (a może mam talent pisarski, kto wie?), inni po to, by zakpić z idei kursu (ci zostawali tylko na pierwszych zajęciach, bo brakowało im tak naprawdę argumentów przeciw), jeszcze inni przychodzili, by poszerzyć swoją wiedzę, pasję przekuć w warsztat, nadać talentowi kształt. Uczyliśmy się pisać schematy fabularne, tworzyć konkretne postaci, wiarygodne dialogi i opisy przestrzeni, wyrażać skrajne emocje, bawić się typami narracji. Wszystko po to, by do sztuki pisania podejść z pewnym dystansem i uświadomić sobie, że przy odrobinie zapału i dobrych chęci napisać można w zasadzie wszystko. Dlatego uczestnicy eksperymentowali z różnymi gatunkami, tworząc kryminały w scenerii science-fiction, czy romanse w obrębie thrillerów. Moje polecenia zastępowały im wenę i bank pomysłów. Pisali na zamówienie, tu i teraz, uświadamiając sobie przy tym, że mogą pisać cokolwiek i gdziekolwiek, nie czekając na przybycie tajemniczej Weny. Wystarczyło narzucić sobie pewną dyscyplinę, niejako zmusić się do tworzenia. Bardzo szybko puste kartki zapełniały się gęstym pismem, a atmosfera aż kipiała od oryginalnych pomysłów.

Powstające w ten sposób wprawki były od razu czytane i oceniane przez innych uczestników kursu. Każdy piszący mógł więc od razu sprawdzić, czy jego pisanie, styl, sposób wyrażania myśli trafia do czytelników. Dowiadywał się, co im się podoba, a co powinien jeszcze poprawić. Wychodził z zajęć pełen nowych pomysłów. Został zmuszony do pracy. Machina została puszczona w ruch.

Możesz to samo zrobić w domu: narzuć sobie dyscyplinę, zmuś się do pracy, wymyślaj sobie niemożliwe do wykonania ćwiczenia pisarskie, im trudniejsze, tym lepiej.

Ćwiczenie pierwsze:

Napisz dziś o tym, jak kolonizuje się odległą planetę, na której mieszkają istoty bardziej inteligentne od nas. Niech jeden z kolonizatorów zakocha się w tamtejszej dziewczynie. Co z tego może wyniknąć? Skorzystaj ze swojej wyobraźni, postaraj się uwolnić od tego, co natrętnie podpowiadają Ci obrazy zapamiętane z filmów i książek. Zacznij stwarzać swój świat od podstaw. Zacznij od geografii, klimatu, zbuduj całą oryginalną cywilizację, odmienną od naszej. Spróbuj zbudować mapę swojego świata, umieść na niej konkretne miejsca, którym nadasz nazwy, określ odległości między nimi. Zastanów się, jak bohaterowie będą się poruszać w Twoim świecie. Pamiętaj, że wolno Ci wszystko, nawet naginać prawa fizyki. To Ty jesteś teraz Stwórcą…

Motywacja do pisania

„W życiu zdarzają się dwie tragedie. Kiedy nie dostajemy tego, czego pragniemy. I kiedy to dostajemy.”

Oscar Wilde

Przede wszystkim – zastanów się: dlaczego chcesz napisać książkę? Co chcesz osiągnąć w ten sposób? Sławę, pieniądze, rozgłos? A może po prostu samą satysfakcję? Pragniesz zostawić po sobie ślad, chcesz, by ludzie o Tobie pamiętali, by Twoje słowa przetrwały dłużej niż Twoje życie? To ważne, by wiedzieć, co Cię motywuje tak naprawdę do pisania.

Same pieniądze to słaba motywacja. Jeśli zamierzasz zostać pisarzem tylko po to, by na tym zarabiać, lepiej od razu sobie odpuścić. Czytelnicy wyczują, że to, co piszesz nie jest szczere, a jedynie obliczone na zysk. Niezależnie od tego, czy tworzysz poezję, prozę fabularną czy poradniki. To, co piszesz powinno wypływać z serca, być szczere, a Ty jako piszący musisz w to wierzyć. W przeciwnym wypadku będziesz oszukiwać siebie i innych.

Jak pisać, by napisać? To pytanie zadaje sobie z pewnością każdy, kto postanowił sięgnąć po pióro.

Jedno jest pewne: by napisać, trzeba pisać. Najlepiej regularnie, codziennie, narzucając sobie dyscyplinę. Rutyna pomoże Ci się zorganizować, nadać pracy pewien rytm. Problem jednak w tym, że może pozbawić piszącego pasji. To prawda. Tego z pewnością się obawiasz, dlatego wolisz nie kusić losu i w ogóle nie zasiadasz do pisania, prawda? Po co zabijać pasję tworzenia codzienną rutynową harówką? Lepiej i bezpieczniej czekać na przyjście natchnienia… A co jeśli natchnienie nie nadejdzie nigdy? Albo pojawi się w momencie, gdy nie można z niego skorzystać? Przepadnie, obrazi się i już nie wróci. A Ty nabawisz się tylko niepotrzebnych frustracji i kompleksów: miałem/miałam zostać pisarzem, ale nie było czasu, warunków, możliwości, okazji… Bla, bla, bla. Kogo chcesz oszukać? Chyba tylko siebie, a to najbardziej perfidne z oszustw.

Co więc zrobić, by do tego nie dopuścić? Jak pisać każdego dnia, ale nie stracić ochoty do tworzenia i tak zwanej Weny (najbardziej kapryśna bogini na świecie)?

Najlepiej stosować tak zwany płodozmian. Gdy jesteśmy zmęczeni pisaniem wiekopomnej powieści, zajmijmy się pisaniem czegoś innego: na przykład bloga, opowiadania na zupełnie inny temat, artykułu, pracy naukowej, wiersza. Czegokolwiek. Byle nie przestawać pisać. Nawet jak ręka zaczyna omdlewać. Na to też jest sposób – zmień rękę. Stukaj w klawiaturę drugą… Pomyśl o tych, co nie mają rąk, a używają komputerów palcami stóp, patyczkami włożonymi w usta. Jak wiele masz szczęścia – możesz pisać jak chcesz i kiedy chcesz. Nie tłumacz się więcej, że nie skończyłeś/skończyłaś tekstu, bo „bolała cię rączka”.

Do pisania trzeba się przyzwyczaić. Więcej: należy się od niego uzależnić, wykształcając w sobie nawyk pisania. Regularnie. Codziennie. Najlepiej o stałych porach. Tak, to niełatwe. Jest przecież tyle spraw do załatwienia: szkoła, praca, dom, zakupy, znajomi, rozrywka, Internet, telewizja. Mnóstwo rzeczy, które odciąga od nadrzędnego celu, jakim jest pisanie. A przecież tak bardzo chcesz być pisarzem. Mówisz sobie: zacznę pisać na serio jak tylko skończę szkołę. Ale potem znajdujesz pracę, zakładasz rodzinę i tego czasu na pisanie robi się jeszcze mniej, niż było go w szkole. Popadasz w coraz większą frustrację. Mijają lata, a Ty nadal nie masz na koncie honorarium z wydawnictwa. Nadal Twoja książka nie stoi na półce w księgarni. Nadal nikt o Tobie nie słyszał. No tak, ale przecież na pisanie nie ma czasu. Bzdura.

Spróbuj zatem zacząć od prostego ćwiczenia, mającego na celu Uzależnić Cię od pisania. Bowiem człowiek uzależniony dla przedmiotu swej obsesji zrobi wszystko, nie będzie go obchodziło nic, byle tylko móc pisać, pisać, pisać. A przecież o to właśnie Ci chodzi, czyż nie?

Ustal sobie porę dnia, w której masz najmniej do robienia. Jeśli trudno taką znaleźć, zacznij wstawać wcześniej i pisz, nim zbudzi się reszta domowników. Może to brzmieć jak masochizm, ale, uwierz, szybko zobaczysz, jak wielkie przynosi rezultaty. Zatem, jeśli Twoja rodzina budzi się powiedzmy o 7 rano, Ty wstań o 6.30 i pisz przez 10 do 15 minut. Pisz cokolwiek. Może opisz swój sen, albo po prostu pisz, co Ci tylko z pióra spłynie. Nie musisz tych zapisków przechowywać. Chodzi tylko o „rozpisanie się” i wymuszenie na sobie nawyku pisania. Dlatego też ważna jest pora, w której nikt nie będzie Ci przeszkadzał. Potem, kiedy domownicy zaakceptują fakt, że jesteś Pisarzem, będą chodzić na paluszkach, gdy Ty będziesz tworzyć. Na początek jednak – niech nikt Ci nie przeszkadza, nie przyznawaj się też, że masz zamiar zostać zawodowym pisarzem. Lepiej nie narażać się na niepotrzebne kpiny na początku Drogi. Pisz sobie po cichutku, w skupieniu, z dala od zgiełku. Ale pisz regularnie, z czasem coraz dłużej i lepiej.

Kolejne ćwiczenie „rozgrzewające” polega na napisaniu na środku czystej kartki dowolnego słowa, np. „dom”. Wokół tego słowa należy zapisywać wszelkie możliwe (i niemożliwe) skojarzenia związane ze słowem wyjściowym. Niech słowa narastają, pączkują, rozpychają się na kartce, niech wypływają z umysłu swobodnie, bez żadnego skrępowania ze strony intelektu, bez cenzury. Po kilku chwilach, gdy kartka będzie już całkowicie zapełniona, obejrzyj swoje „dzieło”: jak wiele można stworzyć, mając tylko jedno słowo wyjściowe. Pomyśl teraz: ile napiszesz, mając całe zdanie?

Ćwiczenie drugie:

Spróbuj teraz zawrzeć swój genialny pomysł na utwór literacki w jednym prostym zdaniu. Przypominam, że zdanie musi się składać z podmiotu (Twój bohater), orzeczenia (co robi) oraz dopełnień i okoliczników (a więc: gdzie to będzie robił, kiedy, w jakich okolicznościach itd.). To jedno proste zdanie będzie Twoim początkiem, zarzewiem całego konfliktu, na którym oprzesz swoją Fabułę, ale o tym później. Tymczasem pozwól swojemu zdaniu dojrzewać.Część trzecia

Wydaj się

Sposoby na bestseller

Każdemu piszącemu marzy się jedno: by jego książka znalazła się na liście bestsellerów. Istnieją niezawodne pomysły na odniesienie sukcesu wydawniczego. Opracowali je autorzy literatury popularnej i powielają je w milionach egzemplarzy.

Szczególnie dobrze w ostatnim czasie sprawdza się wątek religijny. Najlepiej, jeśli będzie to kontrowersyjna interpretacja obowiązującej doktryny, spieranie się przedstawicieli dwóch odłamów chrześcijaństwa, życie wewnątrz sekty, egzotyczna religia. Przykładem sprawnego wykorzystania wątku religijnego jest „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna, w którym to poruszony został wątek małżeństwa Jezusa i Marii Magdaleny, którzy rzekomo mieli mieć dziecko. W dodatku połączono to z poszukiwaniem Świętego Graala i międzynarodowym spiskiem mającym ukryć prawdę. W całą sprawę zamieszani byli duchowni z samego Watykanu, a także tajemnicze stowarzyszenie Illuminatów. Nic dodać, nic ująć. To wystarczyło, by powieść cieszyła się wielkim powodzeniem na całym świecie. Oczywiście sprzyjał temu sprawny PR, podkreślający kontrowersyjność utworu.

Z powyższym ściśle wiąże się motyw tajemnicy – bohater musi znaleźć rozwiązanie jakiejś zagadki. Może to być zagadka kryminalna, a tematem utworu będzie wówczas śledztwo mające na celu znalezienie sprawców zbrodni. Może to być tajemnica z przeszłości bohatera, jego rodziny, przodków, którą musi odkryć, by zyskać wiedzę o sobie i świecie. Załóżmy, że bohater musi się dowiedzieć, kto jest jego ojcem…

Obecnie niezwykle popularne jest kodowanie sekretów w dobrze znanych dziełach sztuki, np. w obrazach Leonarda, dziełach Szekspira czy symfoniach Beethovena. Oparcie powieści popularnej na dziele z wyższej kultury z pewnością podnosi jej rangę, a przy okazji dowodzi Twojej inteligencji, oczytaniu i znajomości tematu. Możesz wykazać się swoją błyskotliwą wiedzą w danej dziedzinie.

I właśnie wiedza jest kolejnym elementem, który warto wrzucić w opowieść. Jeśli w mało ambitną fabułę uda wpleść informacje poszerzające wiedzę czytelnika, sukces mamy gwarantowany. Mogą to być informacje na temat żeglugi morskiej, klimatu, sposobów wyrabiania garnków z gliny czy zdobywania kosmosu. Ważne, by było to coś interesującego, poszerzającego horyzonty czytelnika. Wtedy może jest szansa, że nie wyrzuci naszej książki zaraz po przeczytaniu, a postawi ją na półce w na honorowym miejscu i będzie do niej wracał, choćby w poszukiwaniu informacji.

Pamiętaj także o dobrym umotywowaniu działań Twoich postaci. Dobrym na to sposobem jest walka o wysoką stawkę – olbrzymie pieniądze lub skarb. Oczywiście pieniądze nie mogą motywować do działania naszego protagonisty, który jest ponad to, mogą za to stanowić dla niego pokusę, która może go odciągnąć od realizacji głównego celu. „Wysoka stawka” to także: walka z wrogiem, dążenie do wolności, wyzwolenia, miłość ponad podziałami społecznymi, pokonanie zła.

Niezawodny jest także wątek erotyczny, który jest wręcz niezbędny, ale pod warunkiem, że będzie umotywowany przebiegiem fabuły. Nie ma nic gorszego od nieuzasadnionych scen erotycznych. Tak powstaje pornografia. Lepiej mniej, ale piękniej. Scena miłosna powinna być czymś upragnionym i długo oczekiwanym przez bohaterów, prawdziwym spełnieniem ich marzeń. Wówczas wywrze ona na czytelniku większe wrażenie, który czekał na nią równie niecierpliwie. Miłość, jako jedno z najsilniejszych uczuć, napędzać powinna działania postaci, którzy będą gotowi zrobić dla niej wszystko, łącznie z poświęceniem własnego życia. Oczywiście nie jest to najłatwiejsza z dróg – przed bohaterami powinny piętrzyć się trudności nie do pokonania, powinni stawać przed życiowymi wyborami i z wielkim trudem podejmować decyzje. Pamiętaj, że to nie są zwykli ludzie, a herosi, muszą odczuwać mocniej, intensywniej.

Wątek erotyczny dotyczyć także może tak zwanej innej miłości, a więc związków homoseksualnych. To ostatnio bardzo modny, bo kontrowersyjny temat. Może wywoływać skandale obyczajowe. Ale – nic na siłę. Nie wymuszaj na odbiorcach tematów, do których nie masz w pełni przekonania, by nie być posądzonym o efekciarstwo. Jeśli zdecydujesz się na pisanie o innej miłości, postaraj się, by było to wiarygodne, pełne ludzkich głębokich emocji, a nie prostych chwytów, mających na celu zwrócenie jedynie uwagi na autora. Fabuła powinna przyciągać samą sobą, a nie jedynie efektem, jaki wywołuje w społeczeństwie w danej chwili. Chodzi o to, by Twoja historia wychodziła ponad przeciętność, ponad aktualne tematy, którymi interesuje się świat. Owszem, ma opisywać to, co dzieje się wokół Ciebie, ale nich czyni to w sposób uniwersalny, wykraczający niejako ponad tu i teraz.

Zadbaj także o miejsce działania swoich postaci. Niech będzie niezwykłe, nieco egzotyczne. Niech będzie to miejsce, o którym czytelnik może tylko pomarzyć. I tu wchodzimy w życie wyższych sfer. Jest elitarna grupa niebotycznie bogatych, posiadających władzę ludzi, do których czytelnik tęskni, których życiem się fascynuje. Stać ich na ekstrawagancje, noclegi w drogich hotelach, podróże, a także finansowanie podejrzanych przedsięwzięć. Ich działalność można powiązać z wątkiem religijnym i tajemnicami, wprowadzając tajne stowarzyszenie czuwające nad jakimś sekretem, np. miejscem ukrycia Świętego Graala, czy innymi tajemnicami o światowym znaczeniu. Nie mogą przecież angażować swoich gigantycznych środków dla ochrony błahych sekretów.

Wszystko to należy jednak wykorzystywać z umiarem, by nie przesadzić z dążeniem do pozyskania przychylności czytelnika za wszelką cenę. Pamiętaj, że znacznie ważniejsze od tego, jakimi środkami się posługujesz jest to, co tak naprawdę chcesz przekazać. Czy jest to coś więcej, niż tylko historia, którą opowiadasz. Czy jest jakieś drugie dno? A może i trzecie? Co kryje się pod powierzchnią Twojej opowieści? Przekonanie, że dobro zawsze zwycięża, że miłość jest silniejsza od śmierci, że historia oceni oprawców, że zemsta wyniszcza… Zastanów się, co chcesz przekazać, jakie ideały uważasz za warte tego, by je pokazać.

Ćwiczenie dwunaste:

Spróbuj na swój sposób rozwinąć poniższy wątek, starając się zachować styl Autora:

„Dzień dobry. Jestem Ania. Mam już prawie sześć lat i nie różnię się niczym od innych dziewczynek z mojego przedszkola. Prawie, bo opowiem dzisiaj pewną historię. O miłości.

Wiem, możesz pomyśleć, że przecież jestem tylko małą dziewczynką, która nie może nic o tym wiedzieć. Tym bardziej o pięknie, przeznaczeniu, grzechach czy samotności.

Tak, prawdopodobnie masz rację. Sześciolatki z warkoczykiem jasnych włosów spiętych w mysi ogonek zwykle wiedzą znacznie więcej o ubrankach dla lalek niż o takich sprawach. Zgoda. Ale to nie znaczy, że tak jest i tym razem. Zresztą, myślę, że ty też niewiele o tym wiesz, chociaż jesteś dorosłym. I wątpię, abym się myliła. A już pewno nie wiesz nic o tym, co tu za chwilę przeczytasz.

Tym bardziej, że jest to prawdziwa historia, o złej miłości.”Podsumowanie

Dziś każdy może założyć swój sklep z e-bookami, podpinając jedynie system dostarczony przez hurtownię. Wydawcy przesyłają swoje publikacje jedynie do kilku miejsc, a ich książki pojawiają się niemal wszędzie.

Z dystrybutorami będziesz musiał/musiała podzielić się zyskami. Zwykle po połowie ceny netto. Wydaje się dużo, ale zwróć uwagę ile zyskujesz? Darmową promocję w całym Internecie. To potencjalnie nieograniczone źródło zysku. Co najważniejsze: nie ponosisz z tytułu wprowadzenia publikacji na rynek żadnych kosztów.

Co z działalnością gospodarczą? Cóż, w tym przypadku dobrze ją mieć, być jednak płatnikiem VAT. Hurtownie i księgarnie będą bowiem wymagać od Ciebie wystawienia im faktury VAT na podstawie naliczonej prowizji od sprzedanych egzemplarzy. Z niektórymi być może uda Ci się porozumieć jako autor niezależny i rozliczać się na podstawie umowy o dzieło związanej z dystrybucją, ale na pewno nie ze wszystkimi.

Promocja

Obecność na rynku książek przypomina nieustanną walkę o uwagę czytelnika. Problem w tym, że jako autor tak naprawdę masz na to niewielki wpływ. Musisz zaangażować się w promocję swojej książki.

Przede wszystkim daj się poznać czytelnikom. Najłatwiejszym sposobem jest zamieszczenie o sobie informacji w Internecie. Jeśli nie stać Cię jeszcze na profesjonalną stronę internetową, zacznij od założenia bloga, gdzie zamieścisz fragmenty swoich tekstów wraz z linkami do miejsc, gdzie można nabyć książki. Zaprezentuj się jako Autor z prawdziwego zdarzenia. Koniecznie zamieść kontakt do siebie. Nie tylko z myślą o potencjalnych wydawcach, ale także dla czytelników, którzy być może chętnie się z Tobą skontaktują i opowiedzą o swoich wrażeniach po lekturze.

Nie zostawiaj swojej strony czy bloga samym sobie. Aktywnie uczestnicz w ich tworzeniu, regularnie dodawaj nowe wpisy, a także zdjęcia, dziel się swoimi planami. W ten sposób buduj swój wizerunek.

Internet ofiaruje obecnie nieograniczone niemal możliwości autoprezentacji.

Dobrym miejscem dla twórców są portale literackie, społecznościowe i czytelnicze. Tam również stań się aktywnym użytkownikiem. Wypowiadaj się na forach, komentuj teksty innych, zamieszczaj własne. Daj się rozpoznać dzięki stałemu nickowi. Zdobędziesz w ten sposób spore grono znajomych – przyszłych nabywców i recenzentów Twojej książki.

Dzięki znajomościom pozyskanym w serwisach literackich możesz też ubiegać się o objęcie patronatem medialnym Twoich publikacji. Portal w zamian za zamieszczenie podlinkowanego logotypu wewnątrz Twojej książki czy e-booka i określoną ilość darmowych egzemplarzy, zamieści na swojej stronie informację o ukazaniu się Twojej książki, zorganizuje konkurs, w którym nagrodą będzie Twoje dzieło, albo przynajmniej opublikuje recenzję. W każdym razie coś zacznie się dziać wokół Twojej książki, czytelnicy ją zauważą, zaczną o niej rozmawiać. Jeśli nie kupią jej od razu, to przynajmniej dowiedzą się o jej istnieniu, przeczytają fragment, może zapamiętają Twoje nazwisko, a o to przecież chodzi.Katarzyna Krzan

posiada doktorat z literatury popularnej, ukończyła kulturoznawstwo. Napisała książkę „Ekstaza w wersji pop. Poszukiwania mistyczne w kulturze popularnej”, która ukazała się nakładem Wydawnictw Akademickich i Profesjonalnych (obecnie Oficyna Wydawnicza Łośgraf). Jest autorką „Praktycznego Kursu Pisarstwa” wydanego przez Złote Myśli i kilku innych publikacji. Prowadzi Agencję Internetową A3M oraz wydawnictwo internetowe e-bookowo. Prowadzi także kursy pisarstwa, pisuje artykuły i recenzje. Prywatnie żona i mama trzech córek.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: