- W empik go
Zakrystianin Palica w gospodzie u Pietra - ebook
Zakrystianin Palica w gospodzie u Pietra - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 145 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
ZAKRYSTIANIN PALICA W GOSPODZIE U PIETRA
Galica, Galica,
Galicowe dzieci,
Kiej Galica umrę,
Sycko się ozleci!
Galica czy też Palica,
Żywię to grzeszne ciało,
Nie umarł jeszcze, a syćko
Jak plewa się ozleciało.
Wszystko się rozleciało,
Wypsial wszelaki dobytek,
Palica jak pies pod płotem
Czernie, marnieje wszytek.
Jadał ci dawniej słoninkę
Na kilka cali tłusta.
Dziś rad jest, gdy da mu kto talerz
Chudego grochu z kapusta.
Pijał cl dawniej wino,
Dziś – dolo ty nieszczęśliwa! –
Dziś kufle czyści u Pietra
Za zlewki cienkiego piwa.
Ale niech będziel Dyć trunek,
Taki czy taki, jest zdrowy:
Trochę zwietrzały, tym lepiej,
Mniej idzie ludziom do glowy.
"Jaśnie wielmożny Panie!"
"Jaśnie wielmożny? Pleciecie!
Ja nawet nie jestem wielmożny,
Wielmożnych już nie ma na świecie".
"To prawda, lecz dawniej bywało
Inaczej, to każdy warn powie,
Był jasny pan Chałubiński
I jego przyjaciołowie.
Chodziłem ja z nimi po górach,
Byłem ich przewodnikiem,
Częstom się z nimi zabłąkał
W jakiemś pustkowiu dzikiem.
Co prawda kto inny przewodził,
Ja ich nie prowadziłem,
Jadałem tylko i piłem
W ich towarzystwie miłem.
Dźwigałem wór ciężki na plecach,
Miejsca w nim było wiele,
Tak był pakowny, że mogłem
Ukryć w nim całe cielę.
I was w nim, kochany panie,
Mógłbym umleścip w potrzebie,
Jako że sił miałem dosyć.
Dał mi je Pan Bóg na niebie.
Dziś, słyszę, chodzą inaczej,
Wnet cały świat się odmieni: