Zapach deszczu o świcie - ebook
Zapach deszczu o świcie - ebook
W czerwcu 2017 roku pod szyldem Wydawnictwa Dygresje ukazał się tomik wierszy noszący tytuł „Zapach deszczu o świcie”. Jego autorem jest Tomasz Skrzypek pochodzący z Jarosławia, swoje wiersze tworzy on już od wielu lat, a te zebrane w niniejszym tomiku pochodzą z okresu 1996 – 2015, więc jak widać mamy tutaj do czynienia ze sporą rozpiętością czasową, co niewątpliwie daje czytelnikom swego rodzaju przegląd wierszy napisanych na przestrzeni lat.
Całość została podzielona na siedem części, z których każda zawiera kilka pozycji. Tematyka tekstów jest bardzo różnorodna, poczynając od wierszy o aniołach, poprzez te traktujące o miłości i człowieku, aż do zakończenia o nietuzinkowy tytule „Romantyzm szpitalnych korytarzy”.
Książka ta, mimo, iż ma zaledwie kilkadziesiąt stron niesie w sobie bardzo wiele przemyśleń autora na różnorakie tematy, zarówno te z kręgu aspektów duchowych i niematerialnych, jak też te dotykające kwestii całkowicie namacalnych. Autor nie narzuca jednak czytelnikom własnej interpretacji, więc każdy może wyciągnąć z lektury własne, indywidualne refleksje.
Pozycja idealna dla miłośników wierszy lubiących tę krótką formę twórczości, dla których chwile zadumy nad zwięzłym acz treściwym tekstem i możliwość wielokrotnego wracania do wybranych wierszy są niczym przysłowiowa wisienka na torcie.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65419-21-7 |
Rozmiar pliku: | 422 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
BEZ SKRZYDEŁ
Gwizd, świst i bum
Gwizd, świst i bum,
spadł anioł z nieba.
Dlaczego go tu wysłano?
Może był niepokorny
lub zapomniał skrzydeł,
czy też jak się lata?
A może on po prostu
wpadł
w niebiańską studzienkę ściekową
i znalazł się tutaj…
Herbata wystygła
Włosy ścięte i twarz za kratami,
Twój dzień jest zapisany
jak w lustrze, mijają miesiące i lata.
Szara sukienka mówi Ci
dzień dobry i dobranoc.
Mury twego domu
bronią Cię przed światem?
Tu cisza nie milknie,
nie ma dziś ani wczoraj.
Czasu nie widzisz
bo on nic nie znaczy.
Dom został z herbatą na stole…
Mieszkasz w klasztorze.
Dla Agnieszki
Korytarzem…
Korytarzem chodzą aniołowie,
ze skrzydłami schowanymi w plecaku
w przetartych dżinsach i wytartej koszuli,
z butami przechodzonymi od ciągłych wędrówek
z przyjacielem.
Może nie zdążą wypić do końca herbaty,
bo ktoś czeka.
Czasem zmęczeni nocą słuchają ludzi.
Czy pierwsi wstają i kładą się ostatni?
Pierwsi zobaczą potrzebę…
Śnieżnobiałe ptaki,
piękna iskra w oku.
Może to Ty
nim jesteś,
lub są wokół Twoich myśli,
czuwają gdy poprosisz o pomoc.
Dzieci jednego Ojca,
bracia ludzi, ludzie.
Korytarzem chodzą aniołowie
może to Ty…
Człowiek z obcego kraju
Świeżo ciosana belka wbija drzazgi
w napięte ciała skazańców.
Wracasz z pracy,
w płaszczu z prochu i kropli potu.
do dzieci,
gdzie przygotowują szabat.
Czeka już wino, i podpłomyki i jest jagnię,
jeszcze tylko kilka kroków…
Twarz Jezusa
Twarz Jezusa,
dziecka i zmęczonego człowieka.
Smutna czy radosna,
jest twarzą prawdziwej miłości.
Gdy pracujesz
jego pot płynie z czoła,
a gdy śpisz
On czuwa w blasku księżyca.
Jezus w deszczu
odprowadza cię do pracy,
i w promieniach słońca
wraca ze spaceru.
Twarz Jezusa
to twarz twojego sąsiada,
sprzedawcy w kiosku,
taksówkarza na postoju,
kierowcy autobusu
wiozącego cię do pracy.
Jezus o setkach twarzy,
które codziennie mijasz.
Zostaw wiadomość
Może dodzwoniłeś się przez pomyłkę
od niechcenia wybierając numer.
Niebieska linia do nieba, dział ziemia.
Tu nikt nie czeka i zawsze jest czas.
Po sygnale zostaw wiadomość.
Może ci pomóc?
Nie musisz nic mówić,
On wszystko wie.
Zostaw wiadomość…