Zawód: pisarz. Minibook - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
15 czerwca 2015
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Zawód: pisarz. Minibook - ebook
Być pisarzem – co to właściwie dziś oznacza? Odpowiedzi, jakie odnaleźć można w przekazach medialnych, nie napawają optymizmem. Podobnie jak głosy niektórych ludzi pióra, wskazujących – jak Paweł Potoroczyn czy Kaja Malanowska – na fatalną sytuację (zarówno finansową, jak i symboliczną), w jakiej znaleźli się współcześni twórcy. Czy rzeczywiście jest aż tak źle?
Kategoria: | Inne |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-240-3255-6 |
Rozmiar pliku: | 482 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
SŁOWO WSTĘPNE
Zawód pisarz
Być pisarzem – co to właściwie dziś oznacza? Odpowiedzi, jakie odnaleźć można w przekazach medialnych, nie napawają optymizmem. Podobnie jak głosy niektórych ludzi pióra, wskazujących – jak Paweł Potoroczyn czy Kaja Malanowska – na fatalną sytuację (zarówno finansową, jak i symboliczną), w jakiej znaleźli się współcześni twórcy. Czy rzeczywiście jest aż tak źle?
Kryzys pewnego sposobu postrzegania pisarza nie jest zjawiskiem nowym. Przed laty zauważył ten proces Roland Barthes, który z właściwą sobie przenikliwością zanotował: „Nie znajdziemy już zapewne żadnego nastolatka z takim fantazmatem: być pisarzem! Kto chciałby naśladować któregoś ze współczesnych – nie jego dzieło, lecz zachowanie, postawę, sposób poruszania się po świecie, z notesem w kieszeni i frazą w głowie (…)?”.
A przecież nie brakuje tych, którzy zaczynają swoją przygodę z literaturą, publikują pierwsze książki. Kim są dzisiejsi debiutanci? Jakie jest ich spojrzenie na literaturę? Na czyje wsparcie mogą liczyć?
Jak bardzo różne są wyzwania, przed którymi stają dziś młodzi autorzy, od tych, z jakimi musieli mierzyć się twórcy jeszcze kilkadziesiąt lat temu?
Zapraszamy do lektury tekstów Anny Marchewki i Artura Madalińskiego, a także rozmowy z Jerzym Illgiem.
Życzymy przyjemnej lektury!
Redakcja miesięcznika „Znak”
Ps. Wszystkim autorom i spadkobiercom praw autorskich serdecznie dziękujemy za udostępnienie tekstów do minibooków. Jednocześnie informujemy, że dołożyliśmy wszelkich starań, by odnaleźć ich spadkobierców i właścicieli. Przychody ze sprzedaży minibooków nieposiadających ambicji komercyjnych, zostaną przeznaczone na kontynuowanie działalności miesięcznika „Znak”.KARTA REDAKCYJNA
Prawa autorskie do tekstów zamieszczonych w minibooku przysługują ich autorom lub spadkobiercom.
Dołożyliśmy wszelkich starań, by odszukać i skontaktować się ze wszystkimi właścicielami praw autorskich wykorzystanych tekstów. W przypadku ewentualnych niejasności zapewniamy, że prawa wszystkich właścicieli będą respektowane. Jednocześnie informujemy, że projekt minibooków „Znaku” nie jest komercyjny. Wykorzystane przychody przeznaczymy na dalszą działalność miesięcznika „Znak”.
Wstęp: Redakcja miesięcznika „Znak”
Opracowanie redakcyjne tekstów: Urszula Pieczek
Projekt okładki: Piotr Cebo
Opracowanie techniczne i konwersja: Woblink
woblink.comO CZYM MÓWIMY, KIEDY MÓWIMY O DEBIUCIE
Anna Marchewka
Po pierwsze o marzeniach. A te mogą być naprawdę różne. Na początek trzeba zapytać, o czyje marzenia chodzi. Inne snują przecież debiutanci, a inne ci, którzy czekają, by dzieło debiutanta / debiutantki przeczytać
Piszący / piszące i czytający / czytające należą do przeciwnych czasem nawet obozów. Osoby z pierwszej grupy przez ufizycznienie marzenia chcą nabyć bilet wstępu do grona wytwórców literatury (mistrzów, autorytetów, gwiazd), zdobyć rozgłos, rozpoznawalność, a może nawet i pieniądze. Czytelnicy i czytelniczki zaś czekają na kogoś wyjątkowego, kto odmieni ich świat, kto sprawi, że poczują się zupełnie inaczej niż do tej pory, kto zaskoczy ich tak, jak nigdy jeszcze nie zostali zaskoczeni. Nie można zapominać o marzeniach wydawców, którzy podejmują wysokie ryzyko, inwestując w książkę kogoś zupełnie nieznanego, osoby z nikim i niczym nie kojarzonej. W kampaniach promocyjnych wytaczają więc zwykle potężne działa biograficzne, pisarz / pisarka musi (nie mając specjalnego wyboru) wziąć udział w tej dyskusyjnej grze, jaką jest budowanie i sprzedaż wizerunku. Kto nie od razu złapie jej zasady, może mieć kłopoty; są jednak i tacy, którzy od początku wiedzieli, że praca pisarza / pisarki nie polega tylko na tworzeniu tekstu, ale wiąże się też z autopromocją, „dawaniem” twarzy, aktywnością w przestrzeni medialnej, a nawet generalnymi zmianami w garderobie i trwałymi sojuszami z osobami zajmującymi się stylizacją – rzecz jasna wizerunku, bo przecież nie językową; bowiem w prasie, telewizji i przestrzeni internetowej ważne jest przede wszystkim, jak kto wygląda. Lekceważenie sposobu, w jaki autor / autorka zostanie przedstawiony / przedstawiona w materiałach prasowych, w wywiadach udzielanych pismom _lifestyle’_owym (bo tych literackich zostało zbyt mało i trafiają do nielicznej grupy, która nie ma szans głosować zawartością swoich portfeli), to lekkomyślność, na którą mało kto może sobie pozwolić (nie, „prawdziwa sztuka” nie „obroni się sama”). Pisarze i pisarki muszą być też celebrytami, inaczej bowiem ich szanse na sukces (komercyjny i prestiżowy) są niewielkie. Pisarze i pisarki _in spe_ powinni brać udział w zajęciach przygotowujących do budowania własnej marki; na kursach kreatywnego pisania czy studiach literackich zapewne wkrótce ta potrzeba zostanie zauważona.
_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_
Zawód pisarz
Być pisarzem – co to właściwie dziś oznacza? Odpowiedzi, jakie odnaleźć można w przekazach medialnych, nie napawają optymizmem. Podobnie jak głosy niektórych ludzi pióra, wskazujących – jak Paweł Potoroczyn czy Kaja Malanowska – na fatalną sytuację (zarówno finansową, jak i symboliczną), w jakiej znaleźli się współcześni twórcy. Czy rzeczywiście jest aż tak źle?
Kryzys pewnego sposobu postrzegania pisarza nie jest zjawiskiem nowym. Przed laty zauważył ten proces Roland Barthes, który z właściwą sobie przenikliwością zanotował: „Nie znajdziemy już zapewne żadnego nastolatka z takim fantazmatem: być pisarzem! Kto chciałby naśladować któregoś ze współczesnych – nie jego dzieło, lecz zachowanie, postawę, sposób poruszania się po świecie, z notesem w kieszeni i frazą w głowie (…)?”.
A przecież nie brakuje tych, którzy zaczynają swoją przygodę z literaturą, publikują pierwsze książki. Kim są dzisiejsi debiutanci? Jakie jest ich spojrzenie na literaturę? Na czyje wsparcie mogą liczyć?
Jak bardzo różne są wyzwania, przed którymi stają dziś młodzi autorzy, od tych, z jakimi musieli mierzyć się twórcy jeszcze kilkadziesiąt lat temu?
Zapraszamy do lektury tekstów Anny Marchewki i Artura Madalińskiego, a także rozmowy z Jerzym Illgiem.
Życzymy przyjemnej lektury!
Redakcja miesięcznika „Znak”
Ps. Wszystkim autorom i spadkobiercom praw autorskich serdecznie dziękujemy za udostępnienie tekstów do minibooków. Jednocześnie informujemy, że dołożyliśmy wszelkich starań, by odnaleźć ich spadkobierców i właścicieli. Przychody ze sprzedaży minibooków nieposiadających ambicji komercyjnych, zostaną przeznaczone na kontynuowanie działalności miesięcznika „Znak”.KARTA REDAKCYJNA
Prawa autorskie do tekstów zamieszczonych w minibooku przysługują ich autorom lub spadkobiercom.
Dołożyliśmy wszelkich starań, by odszukać i skontaktować się ze wszystkimi właścicielami praw autorskich wykorzystanych tekstów. W przypadku ewentualnych niejasności zapewniamy, że prawa wszystkich właścicieli będą respektowane. Jednocześnie informujemy, że projekt minibooków „Znaku” nie jest komercyjny. Wykorzystane przychody przeznaczymy na dalszą działalność miesięcznika „Znak”.
Wstęp: Redakcja miesięcznika „Znak”
Opracowanie redakcyjne tekstów: Urszula Pieczek
Projekt okładki: Piotr Cebo
Opracowanie techniczne i konwersja: Woblink
woblink.comO CZYM MÓWIMY, KIEDY MÓWIMY O DEBIUCIE
Anna Marchewka
Po pierwsze o marzeniach. A te mogą być naprawdę różne. Na początek trzeba zapytać, o czyje marzenia chodzi. Inne snują przecież debiutanci, a inne ci, którzy czekają, by dzieło debiutanta / debiutantki przeczytać
Piszący / piszące i czytający / czytające należą do przeciwnych czasem nawet obozów. Osoby z pierwszej grupy przez ufizycznienie marzenia chcą nabyć bilet wstępu do grona wytwórców literatury (mistrzów, autorytetów, gwiazd), zdobyć rozgłos, rozpoznawalność, a może nawet i pieniądze. Czytelnicy i czytelniczki zaś czekają na kogoś wyjątkowego, kto odmieni ich świat, kto sprawi, że poczują się zupełnie inaczej niż do tej pory, kto zaskoczy ich tak, jak nigdy jeszcze nie zostali zaskoczeni. Nie można zapominać o marzeniach wydawców, którzy podejmują wysokie ryzyko, inwestując w książkę kogoś zupełnie nieznanego, osoby z nikim i niczym nie kojarzonej. W kampaniach promocyjnych wytaczają więc zwykle potężne działa biograficzne, pisarz / pisarka musi (nie mając specjalnego wyboru) wziąć udział w tej dyskusyjnej grze, jaką jest budowanie i sprzedaż wizerunku. Kto nie od razu złapie jej zasady, może mieć kłopoty; są jednak i tacy, którzy od początku wiedzieli, że praca pisarza / pisarki nie polega tylko na tworzeniu tekstu, ale wiąże się też z autopromocją, „dawaniem” twarzy, aktywnością w przestrzeni medialnej, a nawet generalnymi zmianami w garderobie i trwałymi sojuszami z osobami zajmującymi się stylizacją – rzecz jasna wizerunku, bo przecież nie językową; bowiem w prasie, telewizji i przestrzeni internetowej ważne jest przede wszystkim, jak kto wygląda. Lekceważenie sposobu, w jaki autor / autorka zostanie przedstawiony / przedstawiona w materiałach prasowych, w wywiadach udzielanych pismom _lifestyle’_owym (bo tych literackich zostało zbyt mało i trafiają do nielicznej grupy, która nie ma szans głosować zawartością swoich portfeli), to lekkomyślność, na którą mało kto może sobie pozwolić (nie, „prawdziwa sztuka” nie „obroni się sama”). Pisarze i pisarki muszą być też celebrytami, inaczej bowiem ich szanse na sukces (komercyjny i prestiżowy) są niewielkie. Pisarze i pisarki _in spe_ powinni brać udział w zajęciach przygotowujących do budowania własnej marki; na kursach kreatywnego pisania czy studiach literackich zapewne wkrótce ta potrzeba zostanie zauważona.
_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_
więcej..