- W empik go
Zeszyt walki duchowej. Czas duchowej przemiany - ebook
Zeszyt walki duchowej. Czas duchowej przemiany - ebook
Trzymasz w ręku notatnik duchowy. Użyte do jego stworzenia papier i farba drukarska nie mają większego znaczenia, ale jeżeli dodasz do nich pragnienie chwały Bożej i walki o poprawę jakości twojej wiary, wtedy powstanie naprawdę wybuchowa mieszanka. Jestem przekonany, że podjęcie tego wyzwania spowoduje wybuch, który pochłonie twoje wady, przepali lęki i pragnienia. Siła odrzutu spowoduje, że diabeł zostanie strącony do piekła, a ty będziesz bezpiecznie i z radością chodził nawet pośrodku płomieni utrapienia.
Błogosławię cię w imię Jezusa, byś zapragnął Boga, który jest Ogniem Pożerającym. W nowym wydaniu „Zeszytu Walki Duchowej” znajdziesz także treści dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych, dla osób trwających w grzechu ciężkim. Bardzo bym chciał, żebyś odkrył na nowo miłość Boga do Ciebie, nawet jeśli wydaje Ci się, że jesteś daleko od Niego. On na Ciebie czeka.
Teodor Sawielewicz – ksiądz katolicki archidiecezji wrocławskiej, rekolekcjonista, charyzmatyk a przy tym streamer, youtuber, tiktoker. Pasjonat głoszenia Słowa Bożego. Zaraz po swoich święceniach kapłańskich w 2017 roku rozpoczął projekt ewangelizacyjny „Teobańkologia”, z którego każdego dnia korzysta kilkaset tysięcy osób. Znany głównie z prowadzenia różańca i modlitw wstawienniczych na żywo o godz. 20:30.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67719-45-2 |
Rozmiar pliku: | 3,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Konieczność SYSTEMATYCZNOŚCI
Powyższe sformułowanie jest kluczem do odczytania celowości „Zeszytu Walki Duchowej”. Chcę ci zaproponować podstawowe ćwiczenia duchowe, dzięki którym dostaniesz wędkę do złowienia grubych okazów, zamiast otrzymania chudej rybki na talerzu. Najbardziej skorzystasz z tego planera, jeśli od początku nastawisz się nie tylko na walkę ze zniechęceniem, złymi myślami, pokusami, lecz także na ćwiczenie męstwa, wytrwałości i umiejętności SYSTEMATYCZNEJ bitwy o zbawienie. Liczę na to, że dzięki temu zeszytowi odkryjesz taktyki wroga, umocnisz fortyfikację duszy, znajdziesz motywację do przejścia na stronę Triumfatora – Jezusa. Mam nadzieję, że dzięki temu nie będziesz się ze sobą cackał, a tym bardziej z wrogiem, którego namierzysz i nazwiesz.
Zaplanowane w tym zeszycie praktyki duchowe są oparte na Biblii i Tradycji Kościoła, które poznawałem przez lata studiów i formacji duchowej. Są wypróbowane i sprawdzone przez autora, jednak dalekie od prostych recept. Założenie, że nie zbawisz siebie sam, to dobry punkt wyjścia do rozpoczęcia systematycznej walki duchowej.
ks. TeodorPo prostu zacznij!
Plan walki duchowej dla zupełnie początkujących
Zanim zaczniesz wgłębiać się w instrukcje i szczegóły dotyczące planera, który trzymasz teraz w ręku, chcę cię zachęcić, by duchową walkę po prostu zacząć. Ruszenie z miejsca bywa najtrudniejsze. Na następnej stronie znajdziesz tabelkę, dzięki której „ruszysz z jedynki”. Po prostu zacznij walkę duchową tak, jak ją rozumiesz, tak, jak potrafisz, na tyle, na ile Ci sił i czasu wystarczy. Jeśli wypełniłeś daną praktykę w jakimś dniu walki, wstaw znak „+” w tej komórce tabelki. Jeśli zaniedbałeś ją, wpisz tam „–”. Dla przykładu: w drugi dzień walki odmówiłeś poranny pacierz, wpisz wtedy „+” na skrzyżowaniu kolumny „poranny pacierz” oraz wiersza „drugi dzień”. Rano pomódl się, choć krótko, tak, jak najlepiej potrafisz. Wieczorem kilka minut czytaj jedną z czterech Ewangelii lub jej posłuchaj.
Odnośnie do kolumny: „sprzeciwianie się choć raz pokusie”, najlepiej byłoby, gdybyś wybrał jedną, często pojawiającą się u ciebie pokusę i stawiał znak „+” w tabelce, gdy udało ci się choć raz w ciągu dnia tę pokusę zwalczyć. Jeśli więc na przykład palisz papierosy, wstaw „+” wtedy, gdy choć raz powiesz sobie: „Teraz nie zapalę, odłożę to na później”, gdy najdzie cię na to ochota lub nadarzy się okazja do zapalenia. Jeżeli natomiast postanowisz mniej palić, a w ciągu dnia ani razu nie zawalczysz z pokusą, wpisz w tabelkę znak „–”.
Odnośnie do kolumny: „dobry uczynek”, rozglądaj się wokół siebie w ciągu dnia i szukaj sposobności do tego, by komuś sprawić przyjemność, wywołać uśmiech, usłużyć, wysłać miłą wiadomość.
Po prostu zacznij!
Jeśli potrzebujesz więcej tłumaczeń lub chcesz ambitniejszego planu, przejdź do następnych stron i wczytaj się w bogactwo nauk Biblii i Tradycji Kościoła o walce duchowej.
Propozycja planu walki duchowej dla osób pozostających w grzechu ciężkim z powodu nieformalnego związku
Ta propozycja planu powstała jako potrzeba naszych czasów. Wielkim współczuciem i troską chcę otoczyć osoby, które tak pogmatwały sobie życie grzechami cudzołóstwa, że łatwo mogą dojść do wniosku, że walka duchowa nie jest dla nich, bo nic im nie da. Jeśli ta sytuacja dotyczy ciebie, chcę żebyś wiedział, że właśnie szczególnie ciebie zachęcam do podjęcia walki z wrogami zbawienia – szatanem, ciałem i światem. Na kolejnych kartach tego planera tłumaczę, jak korzystać z tabelki, którą widzisz po prawej stronie – spróbuj wczytać się w te instrukcje. Bóg z pewnością wspomoże cię swoją łaską, byś przestał grzeszyć. Pamiętaj, że grzech cudzołóstwa to jeden z wielu grzechów i często nie on jest najgorszy; nie on najbardziej rani Serce Jezusa. Gorszy jest brak zaufania do Boga, brak wiary w Jego miłość, zniechęcanie się pod wpływem kłamstw, że jak już nie trwam w łasce uświęcającej, to wszystko mi jedno. Zobaczysz, że łatwiej będzie ci dążyć do kratek konfesjonału, gdy wzmocnisz swoje zaufanie do Boga. Twoja wiara może sprawić, że wyrwiesz drzewo z silnymi korzeniami i każesz mu rzucić się w morze. Twoja wiara uzdolni cię do rzeczy, które dziś wydają się niemożliwe.
Spróbuj zacząć realizować ten plan napisany pod ciebie
Zobaczysz, że w trakcie jego wypełniania Bóg podsunie ci pragnienie porozmawiania z księdzem o swojej sytuacji – wtedy rozeznajcie wspólnie, copowinnaś/powinieneś zrobić, by małymi kroczkami iść ku pojednaniu z Bogiem. Rozeznajcie zawiłe sytuacje, dotyczące na przykład dzieci, ich wspólnego wychowania pod jednym dachem. Zwłaszcza ty potrzebujesz modlitwy i walki duchowej. Bez nich narażasz się na wieczne oddzielenie od twojego Stwórcy.
Kim jest duchowy wróg?
Twoim wrogiem nie jest człowiek (por. Ef 6,12). Osobę ludzką trzeba tylko kochać, nie inaczej. Czymś innym jest grzech człowieka, a czym innym sam człowiek. Zło zwalczaj, ludzi kochaj. Twoi przeciwnicy mają naturę duchową i jest ich trzech. Walka duchowa o relację z Bogiem, a przez to o szczęście twoje i innych oraz o życie wieczne toczy się przeciwko:
a. szatanowi, b. światu, c. ciału.
Walczymy zatem przeciwko złu osobowemu, czyli przeciwko diabłu. Słowo „świat” oznacza struktury zła, które skłaniają człowieka ku potępieniu i podważają zaufanie do Stwórcy. Chodzi tu na przykład o opinię ludzką, która zachęca nas do pójścia za głosami sprzecznymi z Ewangelią. Pod pojęciem „ciało” kryją się: egoizm, wady, niezaspokojone potrzeby, rany, sfera grzechu, pożądliwości (por. 1 J 2,16) i namiętności, czyli uczucia, które odciągają od Boga, gdy im ulegamy, a przywiązują nas w niewolniczy sposób do rzeczy (por. Kol 3,5).
W raju, przed grzechem, człowiek żył w doskonałej harmonii na czterech płaszczyznach: w zgodzie ze światem, z drugim człowiekiem, z sobą samym, a nade wszystko w zażyłej relacji z Bogiem. Grzech pierwszych rodziców poskutkował tym, że cała równowaga świata została mocno zaburzona. Świat jest używany nie do tego celu, w jakim został stworzony, a człowiek człowiekowi staje się wilkiem.
W każdym z nas jest pękniecie wyrażające się w nieuporządkowanych namiętnościach i pożądliwości – jest to biblijne określenie, psychologia natomiast raczej nazwałaby ten stan niezaspokojonymi potrzebami. Człowiek nie wierzy Bogu, nie ufa Mu i nie kocha Go tak, jak powinien. Jego wnętrze zajmuje się czymś innym niż to, do czego zostało stworzone. Grzech nie pozwala człowiekowi doświadczać Bożej miłości. „Pięciopasmowa autostrada”, która łączyła Boga i człowieka, została zniszczona. Ludzie zaczęli szukać miłości gdzie indziej – tam, gdzie są tylko jej pozory i namiastki. „Ukochali bardziej ciemność, aniżeli światło” (J 3,19).
Taktyka wroga
a. Wrogowie zbawienia współpracują ze sobą. Na przykład szatan wykorzystuje struktury zła w świecie i nasze niezaspokojone potrzeby.
b. Przeciwnik wywołuje chaos, zagubienie, niepokój, a jeśli daje iluzoryczny pokój, radość i poczucie szczęścia, to tylko po to, by wsączyć swoje kłamstwo w umysł. Daje zadowolenie i radość z czynienia zła. Wpływa więc na sferę emocjonalną, aby zwieść człowieka.
c. Niszczy dobro u samych korzeni. Najwięcej swoich sił zużywa, żeby zdusić je na samym początku rozwoju, zanim się rozrośnie i wzmocni. Działa więc szczególnie mocno na początku nawrócenia.
d. Nie kusi wprost do złego, ale posługuje się pozorem dobra (por. Rdz 3,6). Pokazuje tylko pozytywne skutki, a zasłania katastrofalne konsekwencje złego czynu. Cnota znajduje się pośrodku, dlatego kusi przez przesadę (np. surowy, niszczący zdrowie post, skrupuły) lub niedomiar dobra (np. „Nic się nie stanie, jeśli kilka godzin dziennie przesiedzisz w internecie”, albo: „Wystarczy, że poświęcisz kilka minut na modlitwę rano i wieczorem”).
_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_