Zgubne pakty z diabłem - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
19 listopada 2015
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz
laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony,
jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania
czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla
oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym
laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym
programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe
Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny
program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią
niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy
każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Zgubne pakty z diabłem - ebook
Nie jest istotne czy cyrograf, czyli pakt z diabłem, został sporządzony na papierze, w telefonie komórkowym czy komputerze. Może to być edytor tekstu, wiadomość SMS, gra komputerowa, jak również myśl, w której człowiek zwraca się do złego ducha z prośbą o coś. Wtedy, bardziej lub mniej świadomie, czyni Złego panem swojego życia.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-64789-22-9 |
Rozmiar pliku: | 4,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
WSTĘP
Czy może mieć coś wspólnego świadome zawieranie układu z Szatanem przez tak popularny dziś wynalazek, jakim bez wątpienia jest Internet? W zasadzie – na tzw. pierwszy rzut oka – nic. Nie jest przecież tajemnicą, że zdecydowanej większości współczesnych ludzi cyrograf kojarzy się tylko z hollywoodzkimi filmowymi produkcjami, legendami czy literaturą epoki romantyzmu. Wydawałoby się, że w Internecie co najwyżej można będzie o tym wszystkim nieco więcej przeczytać. Niestety, to tylko jedna strona „cyrograficznego medalu”. Druga zaś strona ukrywa mroczną prawdę, w którą mało kto dziś wierzy i traktuje serio.
Znam człowieka, który kiedyś na satanistycznych stronach internetowych znalazł gotową już do podpisania treść cyrografu. I mimo że egzorcyści, od co najmniej kilkunastu już lat, ostrzegają przed tego typu ryzykownymi praktykami, ta osoba ów pakt lekkomyślnie zawarła. Na konsekwencje nie trzeba było długo czekać. W tym wypadku wszystko dobrze się skończyło, ale nie obyło się też bez wizyty u księdza egzorcysty (o czym piszę szerzej w dalszej części książki).
Stare polskie przysłowie nieco przekornie mówi: „Ciekawość to pierwszy stopień do piekła”. W tym przypadku ciekawość odnośnie do zawartości satanistycznych stron internetowych (a jest ich dziś naprawdę sporo), połączona z pójściem na konkretne układy ze Złym, okazała się dla wspomnianej osoby nie tylko „stopniem”, ale prawdziwą „równią pochyłą” w kierunku wiecznego potępienia. Dobrze, że niemal w ostatnim momencie znalazło się dla niej „koło ratunkowe”, z którego skorzystała.
Ksiądz egzorcysta Marek Drogosz wspominał kiedyś o kobiecie, która (zapewne w dobrej wierze), zwróciła się do Szatana słowami: „Moje dziecko ma białaczkę. Ja ci nawet duszę oddam, byle tylko ono było zdrowe”. Czy odzyskanie przez dziecko zdrowia warte jest takiej ceny? Więcej na ten temat można znaleźć w niniejszej pozycji.
Jak słusznie zauważył w swym tekście ks. egzorcysta Andrzej Grefkowicz: „Nawet wtedy, kiedy osoba przez pewien czas doświadcza jakichś korzyści ze związku z demonem, to i tak finał jest zawsze dla niej opłakany. Zły duch nie zna wdzięczności, solidarności, współczucia czy tym bardziej miłości. Kiedy człowiek nie jest już mu potrzebny do realizacji jego planów, wtedy zaczynają się udręki. Konsekwencją takiego układu może być wieczne potępienie”.
Drugi z piszących tu egzorcystów, ks. Piotr Markielowski, podkreślił to, z czego niewielu zdaje sobie sprawę: „Nie jest istotne czy cyrograf, czyli pakt z diabłem, został sporządzony na papierze, w telefonie komórkowym czy komputerze. Może to być edytor tekstu, wiadomość SMS, gra komputerowa, jak również myśl, w której człowiek zwraca się do złego ducha z prośbą o coś. Wtedy, bardziej lub mniej świadomie, czyni Złego panem swojego życia. Nie będzie przesadą, jeśli określę, że 99% osób podpisujących cyrografy cierpi w konsekwencji na opętanie. Dzisiaj zjawisko opętania można śmiało określić kategorią epidemii”.
Znany polski demonolog, o. Aleksander Posacki, zaznaczył, iż cyrograf może być warunkiem inicjacji w sektach satanistycznych: „Jest to forma kontrinicjacji w stosunku do inicjacji chrzcielnej, nie ma jednak tej mocy i takiego znaczenia, ale istotnie zmienia ludzką świadomość i deprawuje duchowo. Pakt z Szatanem jest w tym kontekście najczęstszą i najszybszą przyczyną opętania diabelskiego. Może być zawarty pośrednio poprzez symbole okultystyczne, nawet jeśli nie wierzy się w istnienie osobowego zła.
Autorzy niniejszej pozycji z serii Biblioteka Miesięcznika Egzorcysta starają się wielowątkowo, a zarazem spójnie przedstawić problematykę współczesnego zawierania paktu z Szatanem. Oprócz tekstów wspomnianych wyżej autorów, znajdziemy tu również pouczające świadectwo Wioletty. Dowiemy się z niego m.in. jak doszło do podpisania przez nią cyrografu i przypieczętowania tego aktu kroplą swej krwi.
Z kolei Grzegorz Kasjaniuk – dziennikarz muzyczny i dyrektor radia „Profeto” – pisze tu o różnych odcieniach i tragicznych „owocach” paktów ze Złym występujących w świecie muzyki. Widoczne są one zarówno wśród wykonawców, jak i fanów muzyki black metalowej (choć nie tylko tej). Jak sam zaznaczył: „Często w tego rodzaju muzykę wchodzą osoby zagubione. Środowisko subkulturowe daje siłę bycia we wspólnocie, jakiej takie osoby nie doświadczyły, bo były zaniedbane przez rodziców, wyalienowane w szkole, odcięte od tradycji, pozbawione łaski wiary, a otwarte na coś więcej niż ateizm. Podstawowym zagrożeniem dla słuchaczy muzyki black metalowej jest świadomy lub nieświadomy pakt z Szatanem i jego konsekwencje”.
Już choćby tylko na podstawie tego krótkiego wprowadzenia w treść kolejnej książki z serii Biblioteka Miesięcznika Egzorcysta możemy się przekonać, że współczesne cyrografy nie stanowią tylko literackiej czy filmowej fikcji. Są aż nadto realne i, co za tym idzie, niebezpieczne. Warto poszerzyć swą wiedzę na ten temat i przeczytać trzymaną w ręku pozycję w całości.
Grzegorz FelsPAKT Z DIABŁEM I JEGO KONSEKWENCJE
Pakt z diabłem to porozumienie, układ, przymierze, na podstawie którego człowiek poświęca siebie Szatanowi lub Lucyferowi i oddaje mu własną duszę czy życie w wymiarze wiecznym. Teologia paktu z demonami została rozwinięta przez św. Augustyna (pacta cum demonibus), który podkreślał, że taki pakt może być źródłem „obdarowania” człowieka nadzwyczajną (paranormalną) wiedzą oraz mocą.
W kategoriach teologicznych jest to przewrotna imitacja i inwersja, czyli odwrócenie się od przymierza z Bogiem. Stanowi to najpoważniejszy grzech bałwochwalstwa (dotyczy bowiem przeciwnika Boga), zwłaszcza jeśli czyniony jest świadomie. Czasem akt ten zostaje potwierdzony uroczystym ślubem czy przysięgą i napisany lub podpisany własną krwią, często lewą ręką, która jest bliżej serca (grzech bałwochwalstwa stanowi grzech serca). Chodzi tu więc o akt symboliczny, który w zasadzie zawsze ma charakter religijny, nawet jeśli jego motywacja będzie powierzchowna.
Akt ten niekiedy jest czyniony jedynie z powodu kultu lub czci (wtedy ma charakter wyraźnie religijny), ale częściej z pobudek materialnych (w celu osiągnięcia sukcesu, zdrowia, bogactwa itp.), które są też motywacją działań w magii. Zawsze jednak pozostaje to w odniesieniu – nawet ukrytym – do wiary czy religii, które się tu profanuje. Może też być czyniony jako środek i warunek inicjacji w sektach satanistycznych. Jest to forma kontrinicjacji w stosunku do inicjacji chrzcielnej, nie ma jednak tej mocy i takiego znaczenia, ale istotnie zmienia ludzką świadomość i deprawuje duchowo. Pakt z Szatanem jest w tym kontekście najczęstszą i najszybszą przyczyną opętania diabelskiego. Może być zawarty pośrednio poprzez symbole okultystyczne, nawet jeśli nie wierzy się w istnienie osobowego zła.
Święty Jan wspomina o synach Złego, którzy przejmują coś z jego natury, zaś sam Jezus mówił o tych, co diabła mają za ojca (zob. J, 8). Sugeruje to możliwość istnienia głębokich związków z Szatanem u niektórych ludzi w sferze ich motywacji i działania, a nie tylko możliwość powierzchownej współpracy.
Nawet symboliczne oddanie się Szatanowi, choćby bez głębokiej motywacji (np. w formie zabawy), zawsze jest niebezpieczne. Trzeba podkreślić fundamentalny w tej kwestii teologiczny fakt, że Szatan żądał na pustyni od Jezusa „tylko” pokłonu, a więc aktu czysto symbolicznego.
W Fauście Johanna Wolfganga Goethego tytułowy bohater zawiera pakt z Mefistofelesem, oddając duszę w zamian za odzyskanie młodości, by móc się cieszyć miłością ukochanej Małgorzaty. Mit Fausta jest archetypowy i często występował w literaturze zachodniej (choćby u Marlowa, Byrona, a nawet u Szekspira). Antropocentryczny punkt widzenia, dotyczący wyjaśnienia paktu, który mówi wyłącznie o mocach natury, a nie mocach Złego, jest jednak jednostronny. Tę naturalistyczną interpretację podjął i rozpowszechnił m.in. Carl Gustav Jung, który uważał pakt z diabłem za personifikację pewnego etapu rzekomo naturalnego rozwoju człowieka, zwanego indywiduacją. Według niego tzw. integracja „archetypu cienia”, czyli rzekomo mityczny pakt z diabłem (Goethe stanowi tu dla Junga wzór), jest koniecznym etapem tego procesu.
Ten naturalistyczny i powierzchowny punkt widzenia zwycięża jednak w mentalności kultury współczesnej, choć w ostatnich latach zainteresowanie demonologią wskazuje na coś innego. Historia paktu z diabłem stanowi na przykład treść scenariusza filmu Dziewiąte wrota w reż. Romana Polańskiego (którego żona, Sharon Tate, została rytualnie zamordowana przez sektę The Family Charlesa Mansona). Wcześniejszy film Polańskiego Dziecko Rosemary przyczynił się do wzrostu zainteresowania satanizmem na świecie. Pakt z Szatanem jest propagowany – często świadomie przez grupy satanistów – w wielu filmach, kulturze rockowej i grach komputerowych, a nawet kreskówkach dla dzieci.
ks. dr hab. Aleksander Posacki
Czy może mieć coś wspólnego świadome zawieranie układu z Szatanem przez tak popularny dziś wynalazek, jakim bez wątpienia jest Internet? W zasadzie – na tzw. pierwszy rzut oka – nic. Nie jest przecież tajemnicą, że zdecydowanej większości współczesnych ludzi cyrograf kojarzy się tylko z hollywoodzkimi filmowymi produkcjami, legendami czy literaturą epoki romantyzmu. Wydawałoby się, że w Internecie co najwyżej można będzie o tym wszystkim nieco więcej przeczytać. Niestety, to tylko jedna strona „cyrograficznego medalu”. Druga zaś strona ukrywa mroczną prawdę, w którą mało kto dziś wierzy i traktuje serio.
Znam człowieka, który kiedyś na satanistycznych stronach internetowych znalazł gotową już do podpisania treść cyrografu. I mimo że egzorcyści, od co najmniej kilkunastu już lat, ostrzegają przed tego typu ryzykownymi praktykami, ta osoba ów pakt lekkomyślnie zawarła. Na konsekwencje nie trzeba było długo czekać. W tym wypadku wszystko dobrze się skończyło, ale nie obyło się też bez wizyty u księdza egzorcysty (o czym piszę szerzej w dalszej części książki).
Stare polskie przysłowie nieco przekornie mówi: „Ciekawość to pierwszy stopień do piekła”. W tym przypadku ciekawość odnośnie do zawartości satanistycznych stron internetowych (a jest ich dziś naprawdę sporo), połączona z pójściem na konkretne układy ze Złym, okazała się dla wspomnianej osoby nie tylko „stopniem”, ale prawdziwą „równią pochyłą” w kierunku wiecznego potępienia. Dobrze, że niemal w ostatnim momencie znalazło się dla niej „koło ratunkowe”, z którego skorzystała.
Ksiądz egzorcysta Marek Drogosz wspominał kiedyś o kobiecie, która (zapewne w dobrej wierze), zwróciła się do Szatana słowami: „Moje dziecko ma białaczkę. Ja ci nawet duszę oddam, byle tylko ono było zdrowe”. Czy odzyskanie przez dziecko zdrowia warte jest takiej ceny? Więcej na ten temat można znaleźć w niniejszej pozycji.
Jak słusznie zauważył w swym tekście ks. egzorcysta Andrzej Grefkowicz: „Nawet wtedy, kiedy osoba przez pewien czas doświadcza jakichś korzyści ze związku z demonem, to i tak finał jest zawsze dla niej opłakany. Zły duch nie zna wdzięczności, solidarności, współczucia czy tym bardziej miłości. Kiedy człowiek nie jest już mu potrzebny do realizacji jego planów, wtedy zaczynają się udręki. Konsekwencją takiego układu może być wieczne potępienie”.
Drugi z piszących tu egzorcystów, ks. Piotr Markielowski, podkreślił to, z czego niewielu zdaje sobie sprawę: „Nie jest istotne czy cyrograf, czyli pakt z diabłem, został sporządzony na papierze, w telefonie komórkowym czy komputerze. Może to być edytor tekstu, wiadomość SMS, gra komputerowa, jak również myśl, w której człowiek zwraca się do złego ducha z prośbą o coś. Wtedy, bardziej lub mniej świadomie, czyni Złego panem swojego życia. Nie będzie przesadą, jeśli określę, że 99% osób podpisujących cyrografy cierpi w konsekwencji na opętanie. Dzisiaj zjawisko opętania można śmiało określić kategorią epidemii”.
Znany polski demonolog, o. Aleksander Posacki, zaznaczył, iż cyrograf może być warunkiem inicjacji w sektach satanistycznych: „Jest to forma kontrinicjacji w stosunku do inicjacji chrzcielnej, nie ma jednak tej mocy i takiego znaczenia, ale istotnie zmienia ludzką świadomość i deprawuje duchowo. Pakt z Szatanem jest w tym kontekście najczęstszą i najszybszą przyczyną opętania diabelskiego. Może być zawarty pośrednio poprzez symbole okultystyczne, nawet jeśli nie wierzy się w istnienie osobowego zła.
Autorzy niniejszej pozycji z serii Biblioteka Miesięcznika Egzorcysta starają się wielowątkowo, a zarazem spójnie przedstawić problematykę współczesnego zawierania paktu z Szatanem. Oprócz tekstów wspomnianych wyżej autorów, znajdziemy tu również pouczające świadectwo Wioletty. Dowiemy się z niego m.in. jak doszło do podpisania przez nią cyrografu i przypieczętowania tego aktu kroplą swej krwi.
Z kolei Grzegorz Kasjaniuk – dziennikarz muzyczny i dyrektor radia „Profeto” – pisze tu o różnych odcieniach i tragicznych „owocach” paktów ze Złym występujących w świecie muzyki. Widoczne są one zarówno wśród wykonawców, jak i fanów muzyki black metalowej (choć nie tylko tej). Jak sam zaznaczył: „Często w tego rodzaju muzykę wchodzą osoby zagubione. Środowisko subkulturowe daje siłę bycia we wspólnocie, jakiej takie osoby nie doświadczyły, bo były zaniedbane przez rodziców, wyalienowane w szkole, odcięte od tradycji, pozbawione łaski wiary, a otwarte na coś więcej niż ateizm. Podstawowym zagrożeniem dla słuchaczy muzyki black metalowej jest świadomy lub nieświadomy pakt z Szatanem i jego konsekwencje”.
Już choćby tylko na podstawie tego krótkiego wprowadzenia w treść kolejnej książki z serii Biblioteka Miesięcznika Egzorcysta możemy się przekonać, że współczesne cyrografy nie stanowią tylko literackiej czy filmowej fikcji. Są aż nadto realne i, co za tym idzie, niebezpieczne. Warto poszerzyć swą wiedzę na ten temat i przeczytać trzymaną w ręku pozycję w całości.
Grzegorz FelsPAKT Z DIABŁEM I JEGO KONSEKWENCJE
Pakt z diabłem to porozumienie, układ, przymierze, na podstawie którego człowiek poświęca siebie Szatanowi lub Lucyferowi i oddaje mu własną duszę czy życie w wymiarze wiecznym. Teologia paktu z demonami została rozwinięta przez św. Augustyna (pacta cum demonibus), który podkreślał, że taki pakt może być źródłem „obdarowania” człowieka nadzwyczajną (paranormalną) wiedzą oraz mocą.
W kategoriach teologicznych jest to przewrotna imitacja i inwersja, czyli odwrócenie się od przymierza z Bogiem. Stanowi to najpoważniejszy grzech bałwochwalstwa (dotyczy bowiem przeciwnika Boga), zwłaszcza jeśli czyniony jest świadomie. Czasem akt ten zostaje potwierdzony uroczystym ślubem czy przysięgą i napisany lub podpisany własną krwią, często lewą ręką, która jest bliżej serca (grzech bałwochwalstwa stanowi grzech serca). Chodzi tu więc o akt symboliczny, który w zasadzie zawsze ma charakter religijny, nawet jeśli jego motywacja będzie powierzchowna.
Akt ten niekiedy jest czyniony jedynie z powodu kultu lub czci (wtedy ma charakter wyraźnie religijny), ale częściej z pobudek materialnych (w celu osiągnięcia sukcesu, zdrowia, bogactwa itp.), które są też motywacją działań w magii. Zawsze jednak pozostaje to w odniesieniu – nawet ukrytym – do wiary czy religii, które się tu profanuje. Może też być czyniony jako środek i warunek inicjacji w sektach satanistycznych. Jest to forma kontrinicjacji w stosunku do inicjacji chrzcielnej, nie ma jednak tej mocy i takiego znaczenia, ale istotnie zmienia ludzką świadomość i deprawuje duchowo. Pakt z Szatanem jest w tym kontekście najczęstszą i najszybszą przyczyną opętania diabelskiego. Może być zawarty pośrednio poprzez symbole okultystyczne, nawet jeśli nie wierzy się w istnienie osobowego zła.
Święty Jan wspomina o synach Złego, którzy przejmują coś z jego natury, zaś sam Jezus mówił o tych, co diabła mają za ojca (zob. J, 8). Sugeruje to możliwość istnienia głębokich związków z Szatanem u niektórych ludzi w sferze ich motywacji i działania, a nie tylko możliwość powierzchownej współpracy.
Nawet symboliczne oddanie się Szatanowi, choćby bez głębokiej motywacji (np. w formie zabawy), zawsze jest niebezpieczne. Trzeba podkreślić fundamentalny w tej kwestii teologiczny fakt, że Szatan żądał na pustyni od Jezusa „tylko” pokłonu, a więc aktu czysto symbolicznego.
W Fauście Johanna Wolfganga Goethego tytułowy bohater zawiera pakt z Mefistofelesem, oddając duszę w zamian za odzyskanie młodości, by móc się cieszyć miłością ukochanej Małgorzaty. Mit Fausta jest archetypowy i często występował w literaturze zachodniej (choćby u Marlowa, Byrona, a nawet u Szekspira). Antropocentryczny punkt widzenia, dotyczący wyjaśnienia paktu, który mówi wyłącznie o mocach natury, a nie mocach Złego, jest jednak jednostronny. Tę naturalistyczną interpretację podjął i rozpowszechnił m.in. Carl Gustav Jung, który uważał pakt z diabłem za personifikację pewnego etapu rzekomo naturalnego rozwoju człowieka, zwanego indywiduacją. Według niego tzw. integracja „archetypu cienia”, czyli rzekomo mityczny pakt z diabłem (Goethe stanowi tu dla Junga wzór), jest koniecznym etapem tego procesu.
Ten naturalistyczny i powierzchowny punkt widzenia zwycięża jednak w mentalności kultury współczesnej, choć w ostatnich latach zainteresowanie demonologią wskazuje na coś innego. Historia paktu z diabłem stanowi na przykład treść scenariusza filmu Dziewiąte wrota w reż. Romana Polańskiego (którego żona, Sharon Tate, została rytualnie zamordowana przez sektę The Family Charlesa Mansona). Wcześniejszy film Polańskiego Dziecko Rosemary przyczynił się do wzrostu zainteresowania satanizmem na świecie. Pakt z Szatanem jest propagowany – często świadomie przez grupy satanistów – w wielu filmach, kulturze rockowej i grach komputerowych, a nawet kreskówkach dla dzieci.
ks. dr hab. Aleksander Posacki
więcej..