- W empik go
Złote myśli. Tomik VI - ebook
Złote myśli. Tomik VI - ebook
Na świecie dokonują się głębokie przemiany, które mają odbicie w nas, nasza rzeczywistość zmienia się każdego dnia… a my ludzie musimy być świadomi tych zmian — to szkoła ewolucji… podroż do nowej rzeczywistości i musimy pokonać ból, rozpacz, strach a wówczas zamanifestuje się cud na Ziemi. Ten tomik pokazuje jak otworzyć swój świat na bezwarunkową miłość, na nową harmonię światła i dźwięku, na pełną wolność — odkryj w sobie Dziecko Boga.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8221-127-6 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nasze obecne czasy,
w których należy mieć serce otwarte…
to przez serce mamy dostęp do mądrości,
której szukamy…
to czas na karczowanie pni,
uwolnienie się od tego co było.
Przez twoje okno duszy przenikają nowe wymiary…
teraz — jutro, niosą niezliczone dary,
napełniają mocą,
to podarunek dla ciebie od Wszechświata.
Ten Tomik dedykuję Karolowi…
ze zwykłego bytu otwieram ci bramy
do Słońca Prawdy i Miłości…
to Najświętsza Energia,
przez którą zawsze
przyświeca Bóg.W Tobie Chrystus
Jesteś człowiekiem
zostałeś stworzony na wzór Boga
masz w sobie cały Wszechświat
ponieważ ukrywasz w sobie całą jego moc.
Urodziłeś się aby latać
cytować mądrość swojej duszy
masz w sobie recepty
na uzdrowienie ciała i ducha
— więc dlaczego czołgasz się po tej ziemi
— czemu nie otwierasz kufra swojej mądrości
— czemu nie potrafisz odróżnić żelaza od złota
— czemu jesteś ślepy i głuchy
— czemu trzymasz radość pod kluczem
— czemu wymyślasz najgorsze choroby
dla twojej duszy?
Świat… ocean boskich istot
twoje ciało, to boska świątynia
serce… to twój ołtarz
i wielki cud tam ukryty… Chrystus
który pokazuje ci jak być
prawdziwym człowiekiem.
Przestań zachowywać się jak wilk
poczuj w swoich nozdrzach miłość
bo czym jest twoje ciało, dusza
kiedy brak w nich miłości?
Stań się kochankiem wiosny
pokłoń się Ziemi do pasa
i zatańcz swój taniec radości
— radości istnienia… zaufania
patrz na cuda wokół ciebie
kiedy twoja dusza spoczywa na trawie
spójrz na ten dywan pełen kwiecia
i na te języki słońca
— wiosna to Chrystus
budzi się ocean nowego życia
budzi się radość, miłość
pochyl się nad czystym strumieniem
możesz tam zobaczyć Boga
daje ci to wszystko… abyś żył
realizował swoje marzenia
budował własne zadowolenia bramy
i nie oskarżał innych, że są gorsi
bo chodzą innymi drogami niż ty
abyś nie przykazywał drugiemu człowiekowi
— jak ma żyć
bo umyśliłeś sobie
że masz do tego prawo.
Idź i buduj własny dom
ucz się na swoich błędach
szukaj miłości we własnych komnatach
— poczuj jej zapach… jej smak
zabłyśnij jak gwiazda na ciemnym niebie…
nie pilnuj mojego życia
nie oprawiaj mnie w swoje ramki
nie zachowuj się jak wilk
powinieneś już wiedzieć człowieku
że każdy boski aspekt we Wszechświecie
przepełniony jest pięknem i mądrością
— i we mnie mieszka Chrystus…
Chrystus, to suma wszystkich ludzi na świecie
w których przebudziła się miłość
i prawdziwe człowieczeństwo
— dostrzegasz już boskie prawdy
bo otwierasz drzwi Duchowi Świętemu.
Vancouver
1 Mar 2017Ważniejsze jest bycie człowiekiem
Faktem jest
nie jestem politykiem ani żadnym kapłanem
jedynie co pragnę
to być człowiekiem w całej jego barwie
i nie jest dla mnie ważne
jak ty się klasyfikujesz jako człowiek
czy jesteś Chrześcijaninem czy Muzułmaninem
może wyznajesz Krishnę
a może jesteś tylko zwykłym smakoszem życia
który bada wszystkie jego smaki…
ważne jakie są twoje pragnienia służenia ludziom
jaka jest twoja troska o nich
a może masz
ciągle zamknięte oczy na humanitaryzm
i liczy się tylko twoje „ja”…
jeśli tak
to musisz się zgodzić na twoje pełzanie po ziemi
chociaż masz o sobie wielkie mniemanie
chociaż czujesz wielki impuls do wzlotu
egoizm zbyt dużo waży…
twoje „ja” to dzisiejszy sukces
…i jutrzejsza porażka
…dzisiejsza radość
i jutrzejszy poślizg na twojej własnej drodze
chociaż ta twoja droga
wydawała się taka gładka i przyjemna
…i twój dzisiejszy wysiłek szlag trafił…
i jesteś straceńcem…
kochasz święta Bożego Narodzenia, Wielkanocy
żarliwie modlisz się w kościele
wypełniasz wszystkie jego obrządki
ale Boga to ty w sercu nie masz
i twoje święto utopione jest w mroku
bo nie ma w tobie boskich zasad, prawd prostoty
misji kochania ludzi… pokaż światu i Bogu
jak służysz człowiekowi, pokaż swoim czynem
nie tylko modlitwą w murach kościoła…
różnią nas nasze poglądy
i większość twojej urojonej mądrości
szczycisz się swoim wykształceniem
ale cóż ci z tego jak nie jesteś ze szkoły Boga
nie pełnisz tej służby prawdziwie humanitarnej
i brak ci szacunku dla innych istnień…
możesz świętować tylko wtedy
kiedy jesteś użyteczny dla drugiego człowieka
i możesz świętować każdego dnia…
ale nie w wyścigach utrzymania
w swoich garściach słabszych
nie niszczenia życia ludzkiego
w prawach do przymusowego „leczenia”
i eksperymentowania na naszych niemowlętach
chociaż tak bardzo bronisz życia
jeszcze nienarodzonego…
i jak świętować Boże Narodzenie
kiedy życie naszych dzieci
jest w niebezpieczeństwie
przecie to w dzieciach jest najwięcej boskości
jak tu świętować Wielkanoc
bestialską śmierć ukrzyżowania
sprawiedliwego człowieka
kiedy na świecie każdego dnia szaleje eutanazja
i kto przyciska jej spust?
Wielka rasa, która rządzi nami…
i naszymi kościołami
modeluje świat według swojego uważania
i nawet przy tych Wielkich Świętach zapomina
że to życie ludzkie jest ŚWIĘTE…
jak patrzeć na tą cywilizację
która produkuje nasze wadliwe dzieci
i jaka będzie ta następna
która już puka w nasze drzwi
i jakże my ludzie w tej kwestii
różnimy się między sobą
nie tylko wyobraźnią i odwagą?
Różnimy się słuchem i wzrokiem
różnimy się językiem
jedni widzą zbyt dużo i zdzierżyć nie mogą
i ich język nie zna pokory…
innych głuchota i ślepota jest wielka
nie widzą niesprawiedliwości
która nas wszystkich pożera
i dają sobą manipulować do woli…
wylał się na mnie strumień gorącego powietrza
i przyszła dziwna świadomość
i jakaś dziwna tajemnica przemówiła do mnie
swoim językiem
i wiele rzeczy zostało mi objawione…
a to żywe słowo obudziło duszę moją
nadało jej światła, radości, nadziei
uwolniło od tego świata głuchoty i ślepoty
i wyszłam z czterech kątów…
i wzięłam pióro do ręki
popatrzyłam na świat nowym wzrokiem
przyświeca mi nowa myśl
dostałam nowe klucze
do swoich zamkniętych zmysłów
i przypłynęła do mnie nowa miłość
zaświeciło w twarz ciepłe słońce
wskazuje mi nowy kierunek
wygrać ten niewidoczny cel
który jest już widoczny na horyzoncie…
ale nie można siedzieć w kącie
z założonymi rękami
i tylko użalać się nad sobą
znajdź tą głębię, która da ci w ciemności nadzieję
przyniesie miłość i wolną duszę
wyjdź z ciemności i bezruchu
rozkrusz ten mur, który cię otoczył…
noc zawsze ucieka przed słońcem
i zwiększa się twoja moc
i masz lepszy słuch i wzrok
wiedz…
gubernatorem Wszechświata jest Jedyny Bóg
który jest bardzo blisko nas wszystkich
czy ty jesteś Chrześcijaninem, czy Judejczykiem
a może tylko wolnym obywatelem tego świata
wobec Boga wszyscy jesteśmy sobie równi…
cokolwiek jesteś
jesteś bożym błogosławieństwem
tym cudem życia na świecie
tylko pokonaj swoją głuchotę i ślepotę
zaoferuj światu swoje człowieczeństwo
a twoje imię będzie wieczne.
Vancouver
10 Apr. 2017Twoje zagubione skarby
Nasze trudności dają nam szansę
na lepsze miejsce w życiu
na lepsze rzeczy
lecz czym większe doświadczenie
tym twoje męki są cięższe…
kiedy dopada cię wielka trudność
raczej bądź za to wdzięczny
ponieważ to jest chwilowa awaria
otwieranie nowych drzwi, okna
jeśli Bóg zamyka jedne drzwi
otwiera już następne
dzięki którym możesz otrzymać
nowe skarby życia.
Na każdym kroku leży skarb
a ty ich nie widzisz, nie podnosisz
i te twoje utracone skarby sięgają nieba
bo ciężko ci zrozumieć
czym tak naprawdę jest życie
co jest w nim ważne a co nie…
i uważaj na te prezenty
co dają ci taki dobrobyt i komfort
bo to może być twoja wielka porażka
a każda porażka to cierpienie i ból.
I nie bądź sparaliżowany swoimi porażkami
głowa do góry
porażka to twoje nowe wyzwolenie
szukasz tych otwartych drzwi
w wielkim zamku z tysiącem komnat…
szukaj i uczyń swoje życie lepszym
najpiękniejsze latawce
mierzą się z silnym wiatrem
i słuchaj mądrych słów
wyłapuj je z oceanu ludzkiej paplaniny
i bądź za nie wdzięczny…
bo nawet w największym chaosie ludzkiej mowy
znajdziesz mądrych ludzi a nawet mędrców
i miej na tyle jasności
aby w tym oceanie ich wyłowić…
przychodzą hojni i szlachetni
wprowadzają w twoje życie wiele nowych słów
są błogosławieństwem dla każdego
i błyszczy światło z ich jasnych myśli
a ty nie bądź ignorantem
bo dzięki nim dojrzewasz…
mądrość jest cenną walutą
mocno wyróżnia człowieka
pamiętaj… ci wchodzą w chaos
i zmuszają innych do myślenia
ale mądry człowiek nie zagrzeje długo miejsca
kiedy widzi, że tylko traci tam czas
nigdy zbyt długo nie zawiśnie
na tej pustej karuzeli życia
nie zablokuje swojej energii
cały czas szuka nowych drzwi, nowych wyzwań
uwalnia się z krainy śmierci… i idzie naprzód…
mędrzec wie, kim jest
i wie, czego chce
chociaż nie łatwo mu żyć
z nieustannym uśmiechem na twarzy
kiedy serce płacze w środku
w konfrontacji z ignorantami
to jednak zanurza w tym błocie stopy
i ma dużo odwagi głosić tam swoje poglądy
i umie w swoim czasie zerwać tą nić
wyjść z krainy ignorantów i żyć nowym życiem…
a ci często umierają ze śmiechu, że go pokonali
mędrzec zawsze jest cenzurowany przez głupców
bo ci uważają się za wielkich mędrców
a mędrzec ciągle szuka więcej mądrości…
mędrzec ma na tyle siły
aby to miejsce w swoim czasie opuścić
i nigdy tam nie powrócić
tylko taki człowiek uwolni
swoją wewnętrzną jaźń
i ocali ją od duchowej śmierci
bo nie zatrzasnął za sobą drzwi…
i ty musisz znaleźć te swoje nowe drzwi
swoją prawdziwą drogę
i te różnice między ludźmi
musisz rozeznać
kto da ci drogowskaz na twoje życie
a kto podkłada ci nogę
musisz rozeznać, gdzie tylko tracisz czas
a gdzie zyskujesz swój skarb.
Vancouver
14 Apr. 2017Wiara i religie
Wiara człowieka to jego własne światło
które pojawia się w jego myśleniu
i nie tylko w jego myśleniu
także w jego działaniu
jeśli nie masz wiary w to, co robisz
daremny twój trud
bez wiary ograniczasz swój świat
kurczysz własną energię.
Wiara jest potęgą w nas
czyli obrazowym spełnianiem naszych
życzeń, marzeń
w życie, w którym nie umiera nadzieja
w którym żyje nam się lepiej
i otoczeni jesteśmy bezinteresowną miłością
wiara to twoje światło w ciemności
to nie tylko rozum, lecz i serce musi wierzyć
pokonać każde zwątpienie
i zaprowadzić w miejsce
gdzie człowiek czuje się spokojnie i szczęśliwie…
i uważaj na niewierzących… i na fanatyków
bo ci jak sępy czyhają na śmierć twojej wiary
mało tego, narzucają ci swoją…
człowiek bez swojej wiary to bezsilna istota
idzie przez świat niczym zagubiona owca
albo jest zmanipulowany
przez filozofię tego świata
przez ludzi, którzy uważają się
za intelektualnych geniuszy
głoszą niepewne doktryny
a tak naprawdę są bezwzględnymi narzędziami
które podporządkowują sobie innych ludzi.
Człowiek sam musi znaleźć w sobie
swoją świętą i mistyczną urodę
własną inspirację
która da mu przypływ nowego życia
jego serce musi wierzyć
że mu się uda wyrwać z niewoli tego
co do dziś było jeszcze niemożliwe…
dzisiejsza ludzkość żyje w niewoli religii
które stały się bardzo niebezpieczne
które obfitują w liczne szaleństwa i zniszczenia
które stały się korporacjami
które programują ludzi
i ograniczają ich prawdziwą wiarę…
i żeby było jasne, nie chcę walczyć tu z religiami
bo to walka z wiatrakami
i nie mam szans z nimi wygrać
…i nie jest to moim celem…
musisz sam rozeznać, gdzie leży prawda
musisz sam jej szukać, zrozumieć
i jeśli źle rozegrasz tą partię
przyjdzie ci zapłacić straszną cenę…
i zamiast szukać winnych swoich nieszczęść
w zewnętrznym świecie
wprzódy przejrzyj się w lustrze.
Vancouver
18 Apr. 2017Miłość, która mieszka w Tobie
Jaką miłością wypełniasz swoje serce?
Serce człowieka jest pojemne
rozciąga się nad całym światem i sięga do nieba
i twoja dusza zatopiona w tej miłości
błyszczy w obliczu Boga…
pali się twoja świeca życia
daje piękne światło
podchodzą do ciebie aniołowie
patrzą na twój jaśniejący pałac
który zbudowałeś na pustyni.
Wszyscy ludzie, którzy mają piękne wnętrza
powstają z martwych
unoszą się niczym fala na potężnym oceanie
są zanurzeni w tym oceanie
który nigdy nie umiera.
Miłość bezwarunkowa opuszcza swoją świątynię
nie tkwi w sercu jak ta… egoistyczna
która wszystko zagarnia tylko dla siebie
biegnie do świata żywych
śmiała, nie lęka się strachu
ma zaskakującą szaloną odwagę
osusza fontanny łez
usuwa zmęczenie i tysiące chorób
zaskakuje zdumiewającą prawdą.
Śpiewaj o takiej miłości
rozciągaj ją nad światem
niczym promienie jaśniejącego słońca
miłość jest wspaniałym darem
rzeczą, której nie można odebrać, ukraść
ale musisz nauczyć się kochać bezwarunkowo.
Oddajesz swoje serce
otrzymujesz wiele innych… odwzajemnionych
bezwarunkowa miłość jest niczym echo
które powstało
kiedy rozbiło się o skałę innego serca…
i pokochało tego, który ją skruszył
niekończące są twoje dary
kiedy skruszysz swoje serce
to nie jest już obojętna skała
wypełniona złą myślą, strachem…
żyjesz już życiem pod wspólnym mianownikiem
wśród tych, którzy trzymają filar życia na Ziemi…
to ich miłość i czyn utrzymują pokój na świecie
czynią wiele dobrego
poprzez ich bezwarunkową miłość
i ty jesteś szczęśliwym człowiekiem…
pamiętaj…
przebudzą się w sercu tylko ci
którzy noszą w sobie bezwarunkową miłość
i bezwarunkowo dzielą się
swoimi darami ze wszystkimi ludźmi.
Vancouver
22 Apr. 2017Twoja świadomość
Żyjesz… budujesz swoją świadomość
i ciągle ją zmieniasz…
jak ubrania na sobie
i niby mówi się
— że nie szata zdobi człowieka
lecz wnikliwe oko duchowego mistrza postrzega
jak w tym człowieku realizuje się
zdolność jego umysłu
jego absolutna kreatywność i siła
które wnosi w siebie.
Odróżni czy posiadacz tej szaty
— jest duchowym nędzarzem
…czy duchowym milionerem
i bynajmniej nie chodzi tutaj o pieniądze
o bogactwo tego świata
o jego zaprezentowanie…
tylko o kwiat jego życia, jako świadomej istoty
która rzucona na tą Ziemię
jest na łasce wiatru, niczym suchy liść
kiedy oddzieli się od Boga…
wówczas jego serce jest chore
brak w nim bożej radości…
wówczas mamy duchowy problem
odziani jesteśmy w olbrzymią samotność i ból
upada nasze ciało i duch…
duchowa szata człowieka ciągle się zmienia
przyjmuje wszystkie kolory palety malarza
zmienia się z jednej na drugą stronę
w zależności od jego kondycji, myśli, czynu…
i nie łatwo mu dryfować tutaj na Ziemi
gdzie jego umysł wędruje na wszystkie strony
nie łatwo ukazać swoją prawdziwą naturę…
szczególnie, kiedy ciągle jest w ruchu
między różnymi graczami
niekoniecznie żyjącymi w czystym duchu
i nie ma miejsca na odpoczynek
kiedy żegluje z czarnymi graczami
którzy nieustannie chcą go osaczyć…
a przy tym ważna jest wiara
która jest przesłaniem twojego życia.
Dlaczego wiara jest taka ważna?
Mieć wiarę znaczy…
możesz być przeniesiony w jednej chwili
w lepsze miejsce
możesz odnowić swój umysł
a to są oznaki dojrzałości duchowej.
Twoja duchowa dojrzałość sprawia
że każdego dnia obcujesz z Bogiem
i krok po kroku
bardziej wzrastasz na tej duchowej drabinie
odkrywasz prawdę
i do życia potrzebujesz już duchowej strawy…
nie karmisz się pokarmem wszystkich
stosujesz w swoim życiu własne pożywienie
bo najlepiej wiesz
co potrzebne jest twojemu duchowi
wykonujesz własny wybór…
uciekasz od konkurencji tego świata
od kontroli innych ludzi…
już ich nie naśladujesz
nie biegasz razem z nimi w licznej gromadzie…
ale posiadasz w sobie braterskie miłosierdzie
braterską miłość
i już wiesz
— kim jest w twoim życiu Chrystus.
Duchowy wzrost jest procesem ciągłym
kiedy wejdziesz na ten stopień swojej duchowości
masz w sobie jeden cel
nie zbaczasz już na prawo ani na lewo
idziesz naprzód, aby osiągnąć umysł Chrystusa…
czym twój umysł jest bliżej Chrystusa
tym głębsza jest twoja duchowość…
jesteś bliżej życia, miłości i pokoju
na tą osobę wylewane są Dary Ducha Świętego
a owoce Ducha przekształcają umysł
wytwarzają w nim cechy życzliwości…
krótko mówiąc
człowiek duchowy kieruje się Duchem Bożym.
I aby była jasność…
Chrystus nie stosuje wobec ciebie przemocy
daje ci człowieku wolny wybór
i nie prześladuje cię w dzień i w nocy
jak to ty robisz wobec Niego…
jak to ty swoim językiem
próbujesz go obrazić każdego dnia
kiedy tak usilnie chcesz przekonać innych
o Jego nicości… marności…
a w tym samym momencie udowadniasz
— kim ty jesteś…
że ciągle ci daleko do poziomu
przeciętnego duchowego człowieka.
Vancouver
13 May 2017Nie lękaj się
Życie jak rzeka
która płynie swoim korytem
i niby płynie z jej źródła ta sama woda
a jednak każdego dnia jest inna…
podąża naprzód, raz wolniej, raz żwawiej
pomimo, że przed nią ta sama droga
i to samo przeznaczenie…
płynie raz w słońcu
a to chowa się w cieniu
i mija niewidzialne zakręty
i staje do niebezpiecznego wyścigu…
i zwycięża niczym czarodziej
któremu dana jest szansa
na udział w wielkiej grze
— może zarządzać swoim losem
i nic dla niego nie jest straszne, chociaż wie
że niebezpieczeństwa czyhają na niego…
i nie zna słabości… jak ta rzeka
prężna już od samego progu
kiedy przemierza ukryte ścieżki
i bierze w ramiona nowe dopływy
i radzi sobie z nimi świetnie
chociaż często tryskają gniewem
i mącą czystą wodę rzeki
co opóźnia jej bieg.
I słyszysz słodki śpiew tej rzeki
która śpiewa w słoneczny dzień
i za szarą zasłoną nocy…
i jest coraz bardziej silna…
i przygląda się jej księżyc…
i słońce się jej kłania
które przegania mrok.
I ty jesteś jak ta woda w tej rzece
kiedy płyniesz w swoim życiu przed siebie
na dobre i na złe…
przeżywasz upadki i zdrady przyjaciół
pokonujesz wroga w ciemności…
i często zamarza twoje serce
jak zimą wody rzeki…
i nie jesteś wolny od troski i strachu
i nie jeden raz popada w ruinę twoje królestwo…
ale w końcu to wszystko zostaje podbite…
i strach upada nawet w najczarniejszą noc
bo i w tobie jest jakaś
niespożyta siła, wielka moc…
ty jesteś czarodziejem swojego życia
kiedy wybierasz drogę do mądrości…
drogę do własnego serca
— tam znajduje się twoja wiara, twoja nadzieja…
i mimo…
że u wrót twojego serca widzisz pierścień ognia
to i tak go zdobywasz…
i słyszysz w swoim sercu głos:
„Pójdź za Mną”…
i płyniesz za tym głosem niczym ta rzeka
która nie lęka się ciemności
kiedy płynie do swojego morza.
Vancouver
21 May 2017Cnota cierpliwości
Człowiek pragnie być błogosławiony
pragnie żyć bez rozczarowań, strat, bólu
lecz życie ma swoje prawa
i to ono najczęściej rozdaje karty
i narzuca nam swoje reguły gry…
— gry, niezależnie od naszego wieku, płci
i często nie pomaga tu sztuka mądrości
człowiek cierpi i we łzach się topi…
i nie pomagają jego żale
wyrzucane z siebie na świat
i w takich chwilach myśli sobie
— i Bóg o mnie zapomniał…
ale popatrz na życie troszkę inaczej
swoją rozpacz przekształć w cnotę…
w cnotę cierpliwości
za pomocą której osiągniesz więcej
niż siłę popychającą życie…
to w cnocie cierpliwości wzrasta twoja dusza
kształtuje się w tobie w skromnego
spokojnego ducha…
i nie ma w ciele tyle spustoszenia
bo cierpliwość
to również dieta dla twojego zdrowia
i nie pozwala zatonąć twojemu statkowi…
cierpliwość jest strażnikiem twojej wiary
obrońcą pokoju, nauczycielem pokory…
to ona jest pocieszycielką biednych
to ona temperuje bogatych…
każde nasze niepowodzenie
powinno być podporządkowane cierpliwości…
gdziekolwiek cię życie zabierze
naucz się czekać, jak to czyni matka
oczekująca swojego dziecka
a kiedy ono się pojawia
bierze go w swoje ramiona i tuli go do siebie…
jej cierpliwość została wynagrodzona.
Nie pozwól
aby twój niecierpliwy umysł
przekształcił cię w szaleńca
nie doprowadzaj go do obsesji
bo nigdy nie dojdziesz do bram życia
nigdy nie zaznasz spoczynku
a twoje życie będzie bardzo bolesne…
dzisiaj czujesz się zagubiony
między wschodem i zachodem słońca…
czujesz się nieszczęśliwy
życie nie ma ci nic do zaoferowania…
a może buduje tobie wspaniały dom
lecz musisz być cierpliwy.
Cierpliwość jest szlachetnym ruchem
na twojej szachownicy życia…
piękne rośliny wzrastają nie tylko w słońcu
poją się deszczem, chowają się we mgle
ale i tak osiągają swoją moc.
Vancouver
28 May 2017