Zrób z życia dzieło sztuki - ebook
Zrób z życia dzieło sztuki - ebook
Nasze życie to dzieło sztuki - to od nas zależy, czy będzie to przepiękny obraz, czy bohomaz, który chowa się za szafą, bo wstyd pokazać go nawet sobie. Jak stworzyć piękne życie - krok po kroku, dzień za dniem?
Bestsellerowa książka Barbary Pasek Odzyskaj błysk w oku podbiła serca tysięcy czytelników, jednak to był dopiero początek. Dziś autorka na własnym przykładzie pokazuje, że wystarczy rok, by wejść na drogę spełnienia i zacząć oddychać pełną piersią.
- Zacznij podążać za głosem serca, a nie za tym, co podpowiada ci strach czy presja otoczenia!
- Otwórz się na miłość i przyciągnij ją do swojego życia!
- Obudź w sobie kreatywność i odwagę tworzenia!
- Martwienie zamień na marzenie i zacznij czerpać radość z codzienności - nawet jeśli jest daleka od ideału!
- Przestań biernie przyjmować to, co cię spotyka, i znajdź w sobie odwagę do zmian!
Uwolnij swoją moc! Pora rozpocząć magiczny proces twórczy, dzięki któremu twoje życie stanie się arcydziełem.
Weź głęboki oddech i poczuj, dlaczego ta książka znalazła się właśnie w twoich rękach.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8103-987-1 |
Rozmiar pliku: | 2,8 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
ZRÓB Z ŻYCIA DZIEŁO SZTUKI
•To będzie historia o życiu pełną piersią.
•To będzie historia o cierpieniu.
•To będzie historia o tańcu w strugach deszczu.
•To będzie historia o śmierci.
•To będzie historia o miłości.
•To będzie historia o zakochanym, a także zranionym sercu.
•To będzie historia o poszukiwaniu domu w sobie.
•To będzie historia o duchowej podróży.
•To będzie historia o spokojnych chwilach w pojedynkę, z melodią szczęścia w tle.
•To będzie historia o miłości tak romantycznej i rozpalającej serce, że aż ciężko w nią uwierzyć.
•To będzie historia o życiu, bo życie jest tym wszystkim.
Ta książka była już prawie gotowa, kiedy zrozumiałam, że nie mogę jej wydać w tej formie. Ostateczny termin był za dwa tygodnie, brakowało jeszcze wielu stron, ale koncept został domknięty w zwięzłym spisie treści, który obiecywał czytelnikowi zmianę życia.
Tak, dzięki poprzedniej książce wiele osób zmieniło swoje życie, a to najpiękniejsza nagroda, jaką mogłam dostać. To było tak niesamowite, że postawiłam sobie za punkt honoru, że z kolejną książką będzie tak samo. Stało się to nieświadomie, jakby z automatu, bo tak działają nasze wewnętrzne, głęboko ukryte programy. Coś we mnie natychmiast chciało doskoczyć do sukcesu pierwszej książki, kopiując ścieżkę, która wcześniej okazała się skuteczna. Znowu chciałam poprowadzić cię za rękę przez głęboki proces. Znowu punkt po punkcie pokazać ćwiczenia i narzędzia, z pomocą których można zmienić życie. I wiesz co? Część z tego zrobię: znów dostaniesz morze narzędzi i inspiracji, ale na dwa tygodnie przed terminem oddania tej książki pozwolę sobie również na małą rewolucję. Nie małą, gigantyczną, bo postawię ją do góry nogami i zrobię z niej coś zupełnie innego, niż zamierzałam. Czy to będzie kontynuacja _Odzyskaj błysk w oku_? To szczery, mocny głos mojej Duszy, dlatego śmiem twierdzić, że TAK – to kontynuacja poprzedniej książki, tylko inna, bo i ja jestem inna. Wiem natomiast, że nie będzie to ta książka, którą miałam oddać dosłownie za chwilę, bo zrobiłabym to bez głębokiej wewnętrznej zgody. Nie będzie odtwarzania schematu ani ponawiania tego, co kiedyś zadziałało. Nie zrobię tego, co bezpieczne. Ani tego, co znane.
Dziś już nie jestem tak słodka jak róż z okładki książki wydanej rok temu. Nie poprowadzę cię też za rękę, bo nie jesteś ofiarą ani dzieckiem, a potężnym KREATOREM – to w tobie są wszystkie odpowiedzi, a ja pomogę ci je znaleźć.
Dzieło sztuki naszego życia powstaje z ryzyka, ze zmiany, z bycia człowiekiem pisanym pogrubioną czcionką.
Z bycia dziwnym, z bycia innym, z bycia sobą. Z bycia dokładnie takim, jakim jesteś.
Pokażę ci swoje szaleństwo, rytm życia, strach, ból, ale i łzy radości, kiedy trudno mi uwierzyć, że świat jest aż tak piękny. Wyjdę z butów przewodnika, nauczyciela i coacha. Tak, skończyłam szkoły, mam dyplomy, przeprowadziłam setki ludzi przez proces zmiany, a patrząc na spektakularne efekty po pierwszej książce, mogę nawet napisać, że tysiące ludzi zmieniło ze mną swoje życie. Tak, będę robić to dalej: merytorycznie przeprowadzać ludzi przez proces zmiany, bo to kocham, ale ta książka potrzebuje kogoś innego… Nie ekspertki, nie nauczycielki, a dzikiej kobiety żyjącej w prawdzie, która się we mnie obudziła dzięki cierpieniu, stracie, śmierci i rozstaniu. Dzięki ryzyku, porażce, drodze pod prąd i sukcesowi. Dzięki miłości, wyzwoleniu, połączeniu dusz, przekroczeniu granic tego, co grzeczne i co wypada. Dzięki kilometrom wędrówki przez środek Europy. Dzięki stracie, a potem darom losu. Dzięki wybudzeniu świadomości i kolejnych warstw siebie, o których nie miałam pojęcia. Tak, obudziłam w sobie kobietę. Nie tylko grzeczną i profesjonalną, lecz również dziką, szaloną, prawdziwą, no i nie zawsze miłą.
Poznałam też inną część siebie – tę, która jest słaba, nie ma sił i potrzebuje głośnego płaczu. Tak, ona również istnieje, chociaż tak długo próbowałam sobie wmówić, że jej nie ma, że ze wszystkim sobie poradzę, jestem silna i jak zawsze jakoś ruszę do przodu. Może i tak będzie, ale zrobię to z czułością, a to dzięki uznaniu tej części siebie, która jest słaba, ale też ma coś bardzo ważnego do powiedzenia. To uwalniające: napisać „jestem dzika i mam gdzieś zasady, kiedy czuję, że to zgodne z moją prawdą” oraz „jestem słaba i będę jęczeć, bo tego potrzebuję”. Kiedyś nie przyznałabym się do tego nawet przed własną rodziną…
Ta dzika kobieta jest też w tobie. Ten dziki, a może właśnie słaby i emocjonalny mężczyzna jest również w środku ciebie. Gdzie go schowałeś? Gdzie ją pochowałaś? Gdzie są zagubione cząstki ciebie, które zakopałeś pod szablonem grzecznie napisanej książki lub precyzyjnie zapakowanych kanapek na szkolną wycieczkę – w sreberku i z kokardką, mimo że tak bardzo nie masz już siły, żeby się uśmiechać. Tam pod spodem jest twoja prawda, głębia czekająca na to, żeby wyjść na świat.
Wypuścić na wolność wszystkie cząstki Duszy. Czy to nie brzmi jak wspaniały plan na resztę życia? Zapraszam cię zatem w podróż dzięki książce, którą napisałam, później jej połowę wykasowałam, a następnie wszystko postawiłam na głowie. W zgodzie ze sobą, bo tak warto żyć – po swojemu pisząc, po swojemu kochając, po swojemu podążając ścieżką wpisaną w nas dużo wcześniej, niż pamiętamy.
To moje dzieło sztuki. Teraz czas na twoje.
Zaczynamy!