5 rytuałów tybetańskich - ebook

WSTĘP

Chcesz mieć więcej energii i chęci do życia? I zawsze dość wigoru dla wszystkich swoich projektów, nawet w zaawansowanym wieku? Pragnąłbyś, aby twoje ciało i umysł zachowały elastyczność, mięśnie były silne, a bóle pleców należały do przeszłości? Chcesz doskonalić osobowość, coraz bardziej otwierać się na wyższe wibracje, rozwijać i otwierać czakry? Cieszyć się tak stabilnym zdrowiem, że nie zagrożą ci żadne wirusy ani bakterie? Mieć układ gruczołów dokrewnych funkcjonujący, jak za młodych lat i wytwarzający wystarczającą ilość hormonów dla zachowania harmonii uczuć, zdrowego libido i stabilnego poczucia pewności siebie? Wyobraź sobie, że mogłaby to zdziałać jakaś pigułka – przed aptekami ustawiałyby się wówczas kolejki.

Niestety, pięć rytuałów tybetańskich¹ nie jest dostępnych w formie pigułki. Jednak tak łatwo je wykonać, że potrzeba na to zaledwie kilku minut dziennie. Jeśli na powyższe pytania z pełnym przekonaniem odpowiedziałeś tak, ta książka jest dla ciebie. Inwestycja będzie tu bardzo niewielka, za to zysk ogromny: w ciągu dnia poczujesz się znacznie lepiej, a w nocy będziesz spokojniej sypiać! W tym celu wystarczy ćwiczyć sekwencję pięciu prostych ćwiczeń przez 15–20 minut dziennie. Pochodzą one od tybetańskich mnichów, którzy wykonywali je od tysięcy lat, aby do późnego wieku zachować sprawność fizyczną i umysłową. W dwudziestym stuleciu ćwiczenia te spopularyzowała na Zachodzie książka Petera Keldera.

Na szczęście istnieją nie tylko złe nawyki, ale także dobre. Kiedy ćwiczenie pięciu rytuałów wejdzie ci w krew, będzie jak z myciem zębów. Nie pytasz przecież za każdym razem: „co mi to daje?” albo „jakie badania naukowe za tym przemawiają?”, tylko po prostu to robisz. Dzięki tym ćwiczeniom łatwo wziąć odpowiedzialność za własne samopoczucie psychiczne i fizyczne. Kiedy energia życiowa może swobodnie przepływać przez nasz system energetyczny, nie pojawiają się blokady, a choroby nie mają szans. Zdrowie nie jest brakiem chorób, lecz stanem dynamicznej równowagi energii, obfitości siły życiowej i wewnętrznej harmonii.

W 1985 roku złożyłam wizytę Chris Griscom w Gallisteo w Nowym Meksyku. Jest ona jedną z najbardziej znanych nauczycielek duchowych w Stanach Zjednoczonych, odwiedzała też Niemcy, to prawdziwa gwiazda. To właśnie ona rozpowszechniła na Zachodzie wiedzę o pięciu rytuałach tybetańskich, co potwierdził w rozmowie ze mną Volker Karrer, wydawca książki Petera Keldera. Chris Griscom praktykowała te ćwiczenia ze swoimi uczniami w jej ośrodku Nizhoni. Toteż mogłam nauczyć się ich z pierwszej ręki, a Chris wyświadczyła mi ten zaszczyt, że napisała przedmowę do mojej pierwszej książki na ten temat zatytułowanej Die Funf „Tibeter” mit Kindern. Wykonywanie tych rytuałów z dziećmi daje dużo satysfakcji. Umacnia duchowy kontakt między rodzicami a dziećmi. Życie rodzinne zyskuje nową jakość, gdyż „węzły” emocjonalne ulegają rozluźnieniu, a blokady energetyczne zostają usunięte. Zarówno dzieci, jak i rodzice doświadczają poczucia siły i równowagi, a wspólna aktywność przynosi szczęśliwe chwile i owocny dialog. Dzieci mają wrażenie sukcesu, bo niektóre z tych ćwiczeń są dla ich giętkich ciał łatwiejsze do wykonania niż dla osób dorosłych. Chris Griscom stosuje te ćwiczenia w przypadku dzieci z dysleksją lub nadpobudliwością. Pięć rytuałów harmonizuje u osób starszych i młodszych zarówno ciało subtelne, jak i materialne.

Na zakończenie swojej przedmowy do mojej książki Chris Griscom napisała: „Świadomość to pożywienie, którym możemy dzielić się z naszymi dziećmi. Czeka nas wspaniała uczta”.

Czuć się w swoim ciele jak w domu

Czy pamiętasz jeszcze swoje dzieciństwo? To, jakiej radości doświadczałeś wówczas, będąc w swoim ciele? Jak niepohamowaną energię odczuwałeś? Miałeś jeszcze wówczas bezpośredni kontakt ze źródłem siły, która drzemie w każdym z nas – także jeszcze w tobie jako dorosłym.

Ciało nosi w sobie ukrytą mądrość, którą możemy dostrzec i wykorzystać, aby podwyższyć jego wibracje i doświadczyć młodzieńczej siły. Ćwiczenia z tej książki pozwolą ci „zamieszkać” we własnym ciele i napełnić je świadomością. Jest to możliwe, ponieważ ciało nie jest czymś sztywnym, ale zmienia strukturę zależnie od tego, jakie energie i o jakich częstotliwościach przez nie przepływają. Decydujące jest to, jak przepuszczalni jesteśmy dla tych wibracji. Wzór Einsteina E = mc² oznacza, że wszystko jest energią, także coś tak materialnego, jak nasze ciało, tylko o innych wyższych bądź niższych wibracjach. Normalnie ciało składa się z najwolniejszych, a przez to najniższych częstotliwości. Uczucia wibrują szybciej, myśli jeszcze szybciej – mamy bądź co bądź od 20 000 do 60 000 myśli dziennie! – a jeszcze subtelniejsze są wyższe poziomy świadomości, poczynając od intuicji. Kiedy wznosimy naszą świadomość, na przykład dzięki praktyce medytacji albo reiki, doświadczamy tego, że także nasze ciało ma znacznie większe możliwości, niż dotąd myśleliśmy i marzyliśmy. A gdy zmieniamy ciało, zmienia się też nasza świadomość. Pięć rytuałów tybetańskich sprawia, że lepiej się czujemy i niezależnie od wieku doświadczamy młodzieńczego wigoru – i owszem, te ćwiczenia przedłużają nawet życie. Praktykując je, napełniasz ciało, a zarazem całą swoją istotę, światłem i miłością.

Aby móc zakosztować wszystkich możliwości i pełnego potencjału naszego wspaniałego życia, skorzystajmy z mądrości dawnych mistrzów. Jeśli darzymy nasze ciało uwagą i szacunkiem, daje nam ono to, czego naprawdę potrzebujemy do spełnionego życia.

Pięć rytuałów tybetańskich zdziałało prawdziwe cuda dla tak wielu osób, że uważam je za dar niebios dla zestresowanych ludzi naszych czasów, którzy są często wyobcowani wobec własnego ciała, a przez to wobec samego siebie.

Człowieka od zarania dziejów fascynowało marzenie o wiecznej młodości. W naszej kulturze ludzie młodzi są nieomal obiektem czci. Dlatego chcielibyśmy aż do końca życia promieniować młodzieńczą witalnością. Młodzieńczość oznacza atrakcyjność, lekkość, energię i entuzjazm (co znaczy dosłownie „ożywienie boską energią”). Małe dzieci urzekają nas autentycznością, wybuchami entuzjazmu, ciekawością, głodem wiedzy i radością życia.

A gdyby tak udało nam się zachować tę lekkość i werwę? To możliwe! Ale tylko wtedy, kiedy ciało od wewnątrz promieniuje zdrowiem i wigorem. Nie zastąpią tego makijaż, botoks i szykowne ciuchy. Naturalnie kiedyś pojawią się zmarszczki i siwe włosy. Nasze ciało może jednak zawsze jeszcze emanować wdziękiem i godnością, a do tego elegancją dojrzałej mądrości i delikatności, których brakowało nam za młodych lat. Musimy tylko otworzyć się na energię, która wszystko przenika, daje życie i witalność.

Zwykle witalność zmniejsza się wraz z wiekiem. Cały system organizmu stopniowo się psuje. Utrudnia to przepływ siły życiowej przez czakry i meridiany, o ile nie podejmiemy jakichś środków zaradczych. W efekcie mniej sygnałów przebiega między synapsami w mózgu, gruczoły ograniczają produkcję hormonów, a narządy i stawy zostają obciążone kwaśnymi odpadkami metabolicznymi i krystalicznymi złogami².

Rosnące zanieczyszczenie organizmu nie tylko ogranicza aktywność fizyczną, ale też pozbawia umysł elastyczności. Pięć rytuałów tybetańskich oraz inne ćwiczenia zaprezentowane w tej książce przekształcają energię organizmu, tak że energia życiowa nagle ponownie swobodnie tryska, ożywiając ciało i umysł. Znikają blokady energetyczne, które w przeciwnym razie mogłyby z czasem powodować choroby.

Znam ludzi z mojego otoczenia, którzy na starość nawet zwiększyli swoją witalność i charyzmę. Łączy ich to, że także w zaawansowanym wieku pozostają aktywni fizycznie i umysłowo.

ĆWICZENIE

Napełnienie ciała świadomością

Połóż się lub usiądź wygodnie. Najpierw podziękuj swojemu ciału za to, jaką wspaniałą pracę wykonuje dla ciebie każdego dnia, rok po roku, i jak różnorodne doświadczenia umożliwia.

Następnie w myślach przejdź przez poszczególne części ciała, posyłając wszędzie światło świadomości. Twoje ciało czeka na to i będzie ci za to wdzięczne. Jeśli podczas tej podróży świadomości zauważysz gdzieś ciemne miejsca, wdychaj w nie światło, aż się rozpromienią.

To ćwiczenie wzmacnia układ odpornościowy i sprzyja detoksykacji. Najlepiej wykonywać je każdego wieczoru przed snem. Zajmuje tylko od pięciu do dziesięciu minut. Twoje oddychanie i bicie serca prawdopodobnie staną się wolniejsze, łatwiej więc zaśniesz.

ĆWICZENIE

Moje ciało to mój najlepszy przyjaciel

Kochasz swoje ciało? Jesteś z nim związany i czujesz się w nim „jak w domu”? Im bardziej jesteś z nim zaprzyjaźniony, tym swobodniej przepływa przez organizm siła życiowa, ponieważ blokady energetyczne ulegają rozproszeniu. Czy możesz sobie wyobrazić, że już nigdy nie będziesz znowu czuć się oddzielony lub samotny, bo twoje ciało stało się twoim najlepszym przyjacielem?

Gładź się i masuj. Fizyczny dotyk działa uzdrawiająco, a masowanie to obok głodówki najstarsza metoda lecznicza ludzkości. Sam znasz potrzeby swojego ciała znacznie lepiej niż ktokolwiek inny i w każdej chwili zauważasz, co ci dobrze robi. Dlaczego miałbyś doświadczać troski i czułości tylko z zewnątrz?³ Zmysłowość to nie to samo co seksualność, choć także seksualność stanowi piękną możliwość uczczenia ciała. Po prostu zacznij! Nie ma możliwości, abyś coś zrobił nieprawidłowo. Daj wyraz zdrowej miłości do siebie poprzez samoleczenie. Dotykanie siebie z czułością jest po prostu poruszające.

------------------------------------------------------------------------

¹ Przedstawiony w tej książce zestaw ćwiczeń nazywa się tradycyjnie pięcioma rytuałami tybetańskimi, w skrócie pięcioma rytuałami, choć w zasadzie jest ich sześć. Można też mówić o pięciu ćwiczeniach tybetańskich (przyp. tłum.).

² Objawy takiego „zamulenia” i środki zaradcze omówiłam szczegółowo w moich książkach Domowe sposoby eliminujące zakwaszenie organizmu, Wydawnictwo Vital, 2017 oraz Das basische Prinzip, Mankau 2019.

³ To, jak dzięki automasażowi można skutecznie samemu uwolnić się od zanieczyszczeń i kwasów, opisałam i zilustrowałam szczegółowo w mojej książce Domowe sposoby eliminujące zakwaszenie organizmu.