Akupunktura oka według profesora Johna Boela. - ebook
Akupunktura oka według profesora Johna Boela. - ebook
Autor, Jacek Skarbek, jest certyfikowanym przez profesora Johna Boela terapeutą Nowoczesnej Akupunktury Oka, której efekty można czasem dostrzec już po pierwszym dniu zabiegów. W tej książce opisuje metodę, którą również sam wykonuje. Jego pacjentami są często osoby, którym medycyna konwencjonalna nie jest już w stanie pomóc. Dla wielu z nich akupunktura oka według Johna Boela okazała się skutecznym rozwiązaniem. Ponieważ metoda ta nie powoduje skutków ubocznych, może być z powodzeniem stosowana nawet u dzieci. Polega ona na akupunkturze różnych części ciała, ale nie oka. Jest zatem całkowicie bezpieczna. Jest również stosowana w przypadku zwyrodnieniowych chorób oczu, zaćmy czy astygmatyzmu. Wyostrz swój wzrok.
Spis treści
Wstęp
John Boel
Anatomia oka
Gdy oczy chorują
Zwyrodnieniowe choroby oczu
Medycyna akademicka vs. Medycyna naturalna
Powstanie i rozwój nowoczesnej akupunktury oka
Zabieg nowoczesnej akupunktury oka
Zalecenia odżywiania
Dodatek
Literatura
Kategoria: | Zdrowie i uroda |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8168-620-4 |
Rozmiar pliku: | 4,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Czy niewidomi mogą znowu widzieć? Zdaję sobie sprawę z tego, że ten tytuł jest kontrowersyjny i może wzbudzić pewien sceptycyzm. Doświadczenia profesora Johna Boela wykazały jednak, iż nie jest to niemożliwe. Nie jest to z mojej strony oczywiście żadna obietnica ani gwarancja, niemniej jednak takie przypadki zdarzały się już w praktyce akupunkturzystów oka. Jak to było możliwe?
Przed kilku laty, jakby przypadkiem, wpadła mi w ręce informacja na temat książki Karin Brucker „Besser sehen mit Akupressur und Naturheilkunde” (Lepiej widzieć dzięki akupresurze i naturopatii, tłum. autora). Zainteresowała mnie ta tematyka, ponieważ ząb czasu powodował i u mnie wzrastającą liczbę dioptrii, komunikowaną mi przy kolejnej wizycie kontrolnej u okulisty.
Po przeczytaniu tej książki stwierdziłem, iż – aczkolwiek poruszała ona zagadnienie akupresury – jej naczelną tematyką była jednak Nowoczesna Akupunktura Oka według profesora Johna Boela. To, czego się dowiedziałem, skłoniło mnie do dokładniejszego zajęcia się tym tematem. Informacje znalezione w internecie (np. YouTube, hasło „akupunktura oka” lub „John Boel”) spotęgowały jeszcze bardziej moją ciekawość, na tyle, iż zdecydowałem się na wykształcenie w tej specjalności.
Już pierwsze, wówczas jeszcze próbne, zabiegi przyniosły efekty przekraczające moje oczekiwania, co spowodowało, że na stałe włączyłem Nowoczesną Akupunkturę Oka (NAO) do palety oferowanych przeze mnie profesjonalnych zabiegów.
Zdaję sobie sprawę z tego, że laik może poczuć przebiegające po plecach dreszcze, gdy czyta o akupunkturze oka. Trochę jak przy poleceniu, aby nie myśleć o różowym słoniu, gdy przed wewnętrznym okiem automatycznie pojawia się obraz tego zwierzęcia, właśnie w tym kolorze. Większość moich rozmówców faktycznie potwierdziło, iż mieli od razu przed oczami scenę wbijania igieł w oko. John Boel wybrał to trochę nieszczęśliwe sformułowanie, aby odróżnić swoją metodę od tradycyjnej chińskiej akupunktury. Jednak już w tym wstępie mogę Cię, Czytelniku, zapewnić, że podczas zabiegów ani jedna igła nie jest wbijana w oko! Lepszą nazwą byłaby tu może Nowoczesna Akupunktura dla Oczu…
Nowoczesna Akupunktura Oka jest stosowana w przypadku wszystkich zwyrodnieniowych chorób oczu, takich jak na przykład zwyrodnienie plamki żółtej, jaskra, barwnikowe zwyrodnienie siatkówki, zaćma, cukrzycowe zwyrodnienie siatkówki, odwarstwienie siatkówki, astygmatyzm czy skrzydlik. Oprócz tego zanotowano znaczne sukcesy w leczeniu dalekowzroczności oraz krótkowzroczności, tej ostatniej jednak tylko u dzieci.
Regularnie przyjeżdżam do Polski, gdzie prowadzę różne szkolenia. Podczas takich pobytów stwierdziłem, iż pojęcie akupunktury oka jest tu całkowicie nieznane. Tą książką chciałbym przybliżyć polskiemu czytelnikowi tę metodę terapii zwyrodnieniowych schorzeń oczu, czyli takich, które w wielu przypadkach prowadzą do ślepoty. Napisałem ją dla medycznych laików. Nie jest to praca doktorska ani podręcznik dla studentów medycyny, a więc pozwoliłem sobie w niektórych przypadkach na pewne uproszczenia w opisie chorób oczu, a to w celu prostszego i bardziej zrozumiałego wytłumaczenia pewnych procesów zachodzących w naszym organizmie.
Nie oznacza to oczywiście, że ta książka nie może być interesująca również dla fachowców z zakresu okulistyki. Powoli coraz więcej przedstawicieli medycyny akademickiej zaczyna przekonywać się do tej metody i podejmuje, nieśmiałe jeszcze, próby współpracy z akupunkturzystami oka, w tym również ze mną.
Rozdziały dotyczące opisu zwyrodnieniowych chorób oczu starałem się usystematyzować, najpierw objaśniając daną chorobę, jej objawy, przyczyny i sposób leczenia z punktu widzenia medycyny akademickiej, by następnie przedstawić podejście medycyny konwencjonalnej, to znaczy w pierwszym rzędzie akupunktury oka. Za powstałe przy tym w niektórych miejscach powtórzenia serdecznie przepraszam.
Mam nadzieję, że zainteresują Was przekazane w tej książce informacje jak i metoda Nowoczesnej Akupunktury Oka według profesora Johna Boela. Życzę Wam przyjemnej lektury!····· 2 ····· JOHN BOEL
Karin Brucker, dziennikarka radiowa i telewizyjna, od 1995 roku współpracuje z lekarzami i naturopatami w celu ciągłego udoskonalania akupunktury oka za pomocą różnych systemów akupunktury. W 1995 roku wzięła ona udział w wykładzie na temat akupunktury oka. Wykład prowadził duński specjalista, John Boel.
Podczas tego wykładu John Boel oświadczył, że wbija igły w ciała niewidomych pacjentów, a ci zaczynają znowu widzieć. Gwar głosów, który rozległ się w tym momencie na widowni świadczył o zdecydowanym niedowierzaniu.
John Boel zaprosił wówczas na scenę kilka osób cierpiących na klasyczną prezbiopię¹. Przeprowadził z nimi prowizoryczne badanie wzroku, a następnie wbił im po jednej igle w dłonie i w kolana.
Po około 5 minutach wszyscy pacjenci potwierdzili wyraźną poprawę wzroku.
W późniejszym wywiadzie John Boel powiedział pani Brucker, że większość jego pacjentów ma problemy, przy których lekarze nie mogą już więcej pomóc. U około 60% z takich pacjentów udało mu się poprawić stan ich wzroku, w niektórych przypadkach doszło nawet do całkowitego wyleczenia.
Aby potwierdzić jego stwierdzenia, Karin Brucker wdrożyła badania i stwierdziła, że Boel w żadnym wypadku nie kłamał, i że uleczył już ponad 2500 pacjentów. Już wiele lat wcześniej próbował podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z okulistami w swoim kraju, nie spotykając się jednak z ich zainteresowaniem.
Po powrocie z sympozjum Karin Brucker niezwłocznie poinformowała niemieckie media o pracy Johna Boela. Ta wiadomość wywołała dużą sensację i Boel w połowie 1996 roku otrzymał zaproszenie do wzięcia udziału w programie telewizyjnym. Po tej audycji dostał tysiące listów od pacjentów z prośbą o leczenie.
W związku z tym olbrzymim zainteresowaniem, profesor Boel postanowił prowadzić szkolenia z tego zakresu. Do chwili obecnej wykształcił on około 4000 specjalistów, również lekarzy okulistów.
W 2000 roku, na Światowym Kongresie Akupunktury na Sri Lance, John Boel otrzymał tytuł doktora honorowego Międzynarodowego Uniwersytetu Medycyny Komplementarnej oraz został uznany za akupunkturzystę stulecia.
Niemiecka medycyna akademicka zareagowała na pierwsze publikacje na ten temat z najwyższym sceptycyzmem, a nawet z – co nie dziwi – zanegowaniem. Z biegiem czasu, opierając się na konkretnych wynikach tej metody, również klasyczna medycyna uznała, że naturalne metody leczenia mogą poprawić stan chorób oczu.
Aby osiągnąć dobre wyniki w leczeniu tych chorób, potrzebny jest dziś cały szereg procedur towarzyszących. W szczególności przy wszystkich zwyrodnieniowych schorzeniach oczu ważne jest dokładne zbadanie i leczenie metabolizmu pacjenta. Przy chorobach takich jak zwyrodnienie plamki żółtej, jaskra, a nawet zaćma, przyczyną jest zazwyczaj zaburzony metabolizm i dlatego mają tu sens w zasadzie wszystkie metody odtruwające, odkwaszające i odgrzybiające organizm.
Zgodnie z obecną wiedzą duże znaczenie ma w tym przypadku również odżywianie, ponieważ przyjmujemy pewne substancje, które mogą mieć negatywny wpływ na nasz metabolizm, a zatem przyczyniać się do zwyrodnieniowych zmian w oczach. Oznacza to, że sami możemy wiele zrobić, aby nie dochodziło do tych dolegliwości lub aby móc we własnym zakresie poprawić istniejące zaburzenia.
Najważniejszą metodą leczenia
jest tutaj jednak akupunktura.····· 3 ····· ANATOMIA OKA
Jak przebiega proces widzenia?
Mówiąc o widzeniu, mamy automatycznie na myśli jeden narząd – oko. Proces widzenia nie ogranicza się jednak jedynie do oka – bierze w nim udział wiele różnych narządów, które muszą ze sobą harmonijnie współpracować. Fizyczne oko pełni tu jedynie funkcję aparatu fotograficznego, który przekształca wrażenia wizualne w sygnały elektryczne i przekazuje je dalej do mózgu. Aby zrozumieć proces widzenia, musimy najpierw zająć się anatomią oka.
Gałka oczna leży osadzona w oczodole i jest utrzymywana przez 4 proste i 2 skośne mięśnie oka (ryc. 3.1). Mięśnie oka składają się z dwóch różnych rodzajów włókien mięśniowych:
• z jednej strony ze specjalnej struktury włókienkowej, która odpowiada za szybkie zmiany kierunku obserwacji,
• oraz z włókien tonicznych, odpowiadających za odpowiednio wolniejsze ruchy gałek ocznych.
Mięśnie oka są około 200 razy silniejsze niż jest to konieczne dla ich funkcjonowania. Dlatego też prawie nigdy nie dochodzi do ich zmęczenia na starość. Aparat łzowy składa się z wielu elementów: obejmuje gruczoły łzowe, kanaliki łzowe, worek łzowy i przewód łzowy.
Ryc. 3.1 Osadzenie gałki ocznej
Samo oko (ryc. 3.2) jest podzielone na komorę przednią i tylną. W przedniej części oka znajduje się tęczówka i zamknięty rogówką kąt tęczówkowo-rogówkowy z kanałem Schlemma. W tylnej komorze oka mamy soczewkę i ciała rzęskowe z więzadełkami Zinna (obwódki rzęskowe), które utrzymują soczewkę. Zadaniem tęczówki jest kontrolowanie padania światła do oka. Tworzy ona źrenicę, której otwarcie zwiększa się lub zmniejsza w zależności od natężenia światła, czyli działa ona jak przysłona.
Zamykająca oko z przodu rogówka, jest przezroczysta i stanowi ochronę i granicę oka na zewnątrz. Przechodzi ona w nieprzezroczystą, białawą twardówkę (to jest właśnie to „białe” w oku). Znajdująca się za rogówką soczewka ma za zadanie rzucenie ostrego obrazu na leżącą z tyłu oka siatkówkę. W tym celu zmienia ona swój kształt za pomocą napięcia lub rozluźnienia mięśni w ciele rzęskowym oka.
Ryc. 3.2 Budowa gałki ocznej
Soczewka trzykrotnie powiększa swój rozmiar w trakcie życia, ponieważ coraz więcej warstw nakłada się na nią od zewnątrz. Soczewka nie odrzuca starych komórek, jak na przykład robi to skóra. Jest to jeden z powodów powstania zaćmy.
Kąt komory (kąt tęczówkowo-rogówkowy, także kąt przesączania) to kąt między tęczówką a rogówką. W tym obszarze znajduje się również kanał Schlemma. Wytwarzana w oku ciecz wodnista może przepływać przez ten otwór do zatoki żylnej twardówki.
Tęczówka tworzy przejście do tylnej komory oka.
Tylna część oka jest zamknięta od zewnątrz trzema warstwami, leżącymi jedna na drugiej. Od wewnątrz to siatkówka, naczyniówka i twardówka. Również w tylnej części oka znajduje się wyjście nerwu wzrokowego.
Wszystkie trzy warstwy otaczają ciało szkliste, przezroczystą galaretowatą masę, która nadaje oku objętość i jednocześnie je stabilizuje. Ogniskowane przez soczewkę promienie świetlne są kierowane przez ciało szkliste do siatkówki. Najważniejszą dla procesu wzrokowego częścią tylnego oka jest właśnie siatkówka, warstwa o grubości około 0,1 do 0,5 mm. Tutaj znajdują się miliony receptorów wzrokowych (fotoreceptorów), tak zwanych czopków i pręcików.
Bodziec optyczny jest w siatkówce przekształcany w elektryczny i następnie dociera do nerwu wzrokowego, a potem do mózgu, umożliwiając w ten sposób „widzenie”. W nabłonku pigmentowym na siatkówce dochodzi do odzyskiwania witaminy A, co służy wymianie ciepła z naczyniówką.
W siatkówce znajdują się cztery różne typy fotoreceptorów:
• czopki reagujące na kolor czerwony,
• czopki reagujące na kolor zielony,
• czopki reagujące na kolor niebieski,
• pręciki rozróżniające kontrasty i widzenie jasno-ciemne.
Na siatkówce znajdują się dwa ważne miejsca: plamka żółta (macula) i plamka ślepa.
Plamka żółta to małe wgłębienie siatkówki, w którym występuje szczególnie duże stężenie receptorów czopkowych, co czyni ten obszar regionem najostrzejszego widzenia. Plamka żółta znajduje się w przedłużeniu prosto padającej wiązki światła. Nigdzie indziej w siatkówce nie ma tak dużej liczby fotoreceptorów, jak tutaj; pręciki występują tu tylko w niewielkiej ilości. Im dalej w siatkówce od plamki żółtej, tym więcej pręcików miesza się pomiędzy czopki.
Plamka ślepa to miejsce, w którym nerw wzrokowy wchodzi do oka lub opuszcza oko. Nie ma tutaj żadnych receptorów wzrokowych, więc ten punkt jest rzeczywiście „ślepy”.
Pomiędzy twardówką a siatkówką znajduje się naczyniówka. Jest to sieć naczyń krwionośnych o różnych rozmiarach. Naczyniówka charakteryzuje się, w porównaniu do całego organizmu, wyjątkowo wysoką intensywnością przepływu krwi. Jej zadaniem jest dostarczenie całemu oku składników odżywczych. Silne ukrwienie w tej warstwie zapewnia oku również stałą temperaturę. Naczyniówka działa zatem jako rodzaj „klimatyzacji” oka.
Twardówka jest porcelanowo biała i chroni całe oko. Nie jest ona ukrwiona i rozciąga się od przezroczystej rogówki z przodu wokół całej reszty oka. Swój stabilny kształt zawdzięcza panującemu wewnątrz oka ciśnieniu.
W miejscu wyjścia nerwu wzrokowego w twardówce znajduje się sito-otwór z kanałami dla tylnych tętnic i nerwów rzęskowych. Kanał Schlemma w obszarze kąta tęczówkowo-rogówkowego również należy do twardówki. To właśnie tutaj produkowana w oku ciecz wodnista wraca z komory do tkanki łącznej i układu naczyniowego.
Ciało szkliste zajmuje około dwóch trzecich objętości oka. Jest to przezroczysta, bezbarwna, galaretowata masa, luźno przylegająca do siatkówki. Ściślej łączy się w okolicy siatkówki, nerwu wzrokowego i soczewki. Składa się w około 98% z wody, nie posiada komórek i jest pozbawione przemiany materii. Odżywiane jest głównie przez błonę naczyniową. Pozostałe 2% to kolagen i kwas hialuronowy. Kwas hialuronowy wiąże wodę, natomiast włókna kolagenowe zapewniają mu pewną jędrność. Rola ciała szklistego polega na współudziale w wytwarzaniu obrazów optycznych i utrzymywaniu prawidłowego ciśnienia śródocznego. Poza tym znosi lub łagodzi drgania wywołane ruchem oka.
W trakcie życia w ciele szklistym zachodzi proces starzenia, ponieważ się ono nie regeneruje i zaczyna coraz bardziej upłynniać. Zmienia się przy tym stosunek kwasu hialuronowego do kolagenu i w ciele szklistym osadzają się produkty przemiany materii.
Nerw wzrokowy (Nervus opticus – II nerw czaszkowy) jest pod względem rozwojowym wypustką międzymózgowia. Składa się on z neurytów, które łączą się z wewnętrzną warstwą siatkówki. Przebiega od siatkówki do skrzyżowania wzrokowego (ryc. 3.3). Tutaj jego włókna nosowe krzyżują się na przeciwną stronę i łączą się tam z przebiegającymi prosto włóknami skroniowymi. Nerw wzrokowy zawiera około 1 miliona włókien nerwowych. Tylko one stanowią około 40% wszystkich włókien nerwowych w organizmie, przenoszących informacje do mózgu.
Reasumując:
• gdy patrzymy, światło najpierw wpada do oka przez rogówkę.
• stamtąd promienie świetlne przechodzą przez źrenicę.
• następnie przechodzą przez soczewkę, gdzie są załamywane w zależności od spektrum kolorów.
• teraz, po przejściu ciała szklistego promienie świetlne docierają w końcu do siatkówki w tylnej części oka.
• o intensywności światła, które tam dochodzi, decyduje stopień otwarcia tęczówki, czyli źrenicy, którą ona tworzy.
• receptory wzrokowe siatkówki przekształcają teraz bodziec optyczny (bodziec świetlny) w bodziec elektryczny i przekazują go poprzez nerw wzrokowy do mózgu. Oglądany obiekt jest w tym momencie zredukowany (pomniejszony) i odwrócony do góry nogami.
• rzeczywiste widzenie odbywa się dopiero i tylko w mózgu.
Ryc 3.3. Przesyłanie informacji wzrokowych do mózgu