Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Amatorki - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
3 czerwca 2025
39,99
3999 pkt
punktów Virtualo

Amatorki - ebook

W alpejskiej wiosce, jakby stworzonej do idylli, dwie młode kobiety szukają szczęścia. Obie są robotnicami, obie wierzą, że dzięki odpowiedniemu mężczyźnie ich życie się odmieni. I obie przegrywają: i ta, która wybiera małżeńską wygodę i stabilizację, i ta druga, idealistka, dla której najważniejsza jest wielka miłość. Czyżby zatem typowa „powieść kobieca”? Nic podobnego. X Elfriede Jelinek przewrotnie wykorzystuje konwencję romansu, by ukazać drugie dno dążeń i motywacji bohaterek, ich na wskroś polityczny charakter.
„Opisuję związek między mężczyzną  kobietą jako heglowską relację między panem i niewolnikiem – mówi Elfriede Jelinek. – Dopóki miarą wartości seksualnej mężczyzny będą praca, sława i bogactwo, a kobiecie jako źródło siły pozostanie tylko jej ciało, młodość i uroda, nic się nie zmieni”.

Elfriede Jelinek (ur. 1946) - austriacka pisarka, laureatka Nagrody Nobla. Większość życia spędziła w Wiedniu. Otrzymała gruntowne wykształcenie muzyczne, studiowała także teatrologię i historię sztuki. Zadebiutowała w 1967 roku jako poetka, by potem stać się cenioną autorką powieści i dramatów. W Polsce ukazały się dotychczas jej najważniejsze powieści: Pianistka, Amatorki, Wykluczeni, Pożądanie, Żądza, Dzieci umarłych i Jesteśmy przynętą kochanie! oraz niektóre utwory sceniczne: Choroba albo współczesne kobiety, Nora, Clara S., Zajazd, Śmierć i dziewczyna I–V. Dramaty księżniczek, O zwierzętach,
Chór sportowy, Kupieckie kontrakty, Babel. Podróż zimowa, a także antologia Moja sztuka protestu. Eseje i przemówienia. Najnowsza powieść autorki, wydana jesienią 2022 roku, to Dane odosobowe (W.A.B., 2024).

i powiedział, że mam zostać w domu i pomagać matce, i mu usługiwać, gdy wraca z pracy, i lecieć po piwo do gospody, to tylko 8 minut w obie strony, a gdy potrwa to dłużej, to ci łeb ukręcę. i dlaczego właśnie tobie, mojej córce ma być lepiej? zostań w domu i pomagaj mi, gdy twój ojciec i brat wracają do domu. Może to my, ja, twój ojciec i brat, kiedyś tobie naprawdę ukręcimy łeb. COOO?!
paula jednak mówi: matko, ale ja nie chcę, chcę się uczyć krawiectwa. a kiedy już nauczę się krawiectwa, chcę coś mieć z życia, jechać do Włoch i za własne pieniądze iść do kina, i kiedy już coś będę miała z życia, wtedy jeszcze raz, już ostatni raz, chcę jechać do Włoch, i za własne pieniądze jeszcze raz, już ostatni raz, iść do kina, a potem poszukam sobie porządnego męża, albo trochę mniej porządnego, takich widuje się już coraz częściej w kinie, a potem wyjdę za mąż i urodzę dzieci. i będę kochać ich wszystkich i do tego jednocześnie, tak, kochać!

/fragment/

Kategoria: Literatura piękna
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8387-985-7
Rozmiar pliku: 1,8 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PROLOG:

znaszli ten PIĘKNY kraj, jego wzgórza i doliny?

w dali okalają go piękne góry. ma horyzonty, wiele innych krajów ich nie ma.

znaszli łąki pola i ziemie tego kraju?

znaszli jego zaciszne domy i poczciwych w nich ludzi?

w samym środku tego pięknego kraju dobrzy ludzie zbudowali fabrykę. jej pochyły, falisty dach z aluminium stanowi piękny kontrast z okalającymi ją iglastymi i liściastymi lasami. fabryka chyli się w krajobraz.

mimo że nie ma powodu do chylenia się.

mogłaby stać prosto.

jak dobrze, że stoi tutaj, gdzie jest pięknie, a nie gdzie indziej, gdzie nie jest pięknie.

fabryka wygląda, jak gdyby stanowiła część tego pięknego krajobrazu.

wygląda, jak gdyby tu wyrosła, lecz nie! gdy się jej bliżej przyjrzeć, można zauważyć: zbudowali ją dobrzy ludzie. w końcu nic z niczego nie powstaje.

a dobrzy ludzie wchodzą w nią i wychodzą. potem wtryskują się w krajobraz, jakby on należał do nich.

fabryka i grunt pod nią należą do właściciela, którym jest koncern.

mimo to fabryka się cieszy, gdy wtryskują się w nią szczęśliwi ludzie, ponieważ szczęśliwi są bardziej wydajni niż nieszczęśliwi.

kobiety, które tu pracują, nie należą do właściciela fabryki.

kobiety, które tu pracują, należą w całości do swoich rodzin.

tylko budynek należy do koncernu. i wszyscy są zadowoleni.

liczne okna lśnią i połyskują jak liczne rowery i samochody małolitrażowe. okna umyły kobiety, samochody w większości mężczyźni.

wszyscy, którzy przybyli do tego miejsca, to kobiety.

szyją. szyją gorsety, biustonosze, czasem też półgorsety i reformy.

kobiety wychodzą często za mąż lub giną w inny sposób. jednak tak długo, jak szyją, to szyją. często spojrzenie kierują na zewnątrz, na ptaka, pszczołę lub źdźbło trawy.

czasem potrafią lepiej przeżywać i rozumieć przyrodę niż mężczyźni.

maszyna zawsze wykonuje szew. nigdy się przy tym nie nudzi. spełnia swój obowiązek w miejscu, na którym ją postawili.

każdą maszynę obsługuje przyuczona szwaczka. szwaczce się przy tym nie nudzi. ona też spełnia jakiś obowiązek.

może przy tym siedzieć. ma dużą odpowiedzialność, lecz nie ma w nic wglądu ani żadnej perspektywy. z reguły tylko gospodarstwo domowe.

czasem rowery zawożą wieczorem swoje właścicielki do domu.

do ogniska domowego. ogniska te znajdują się w tym samym pięknym krajobrazie.

tu rozkwita zadowolenie, to widać.

jeśli którejś nie potrafi zadowolić krajobraz, w pełni zadowalają ją dzieci i mąż.

jeśli którejś nie potrafi zadowolić krajobraz, dzieci i mąż, w pełni zadowala ją praca.

lecz nasza historia rozpoczyna się całkiem gdzie indziej: w wielkim mieście.

tam stoi filia fabryki, a raczej tam jest główna siedziba fabryki, a ten zakład w niskich alpach to filia.

tu też kobiety szyją, co lubią.

nie szyją tego, co lubią, lubią szycie samo w sobie. mają to we krwi.

muszą tylko iść za głosem krwi.

mamy tu do czynienia ze spokojną pracą kobiecą.

wiele kobiet szyje tylko połową serca. drugą połowę poświęciły rodzinie. niektóre kobiety szyją całym sercem, ale nie te najlepsze.

w miejskiej oazie spokoju rozpoczyna się nasza historia, która niebawem się zakończy.

jeśli ktoś przeżywa los, to nie tutaj.

jeśli ktoś dysponuje losem, to mężczyzna. jeśli kogoś dotyka los, to kobietę.

niestety życie przebiega tutaj koło wszystkich, zostaje tylko praca. czasem jedna z kobiet stara się dołączyć do przebiegającego życia i poplotkować.

niestety wtedy życie odjeżdża często samochodem, zbyt szybko dla roweru. do widzenia!
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij