Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Bajki - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2000
5,12
512 pkt
punktów Virtualo

Bajki - ebook

Prezentowany wybór "Bajek" La Fontaine'a zawiera 26 najbardziej znanych i aktualnych utworów. Francuski poeta czerpał ze starożytnych wzorców (Ezop, Fedrus), ale także wzbogacał swoje wersje dialogami i dysertacjami na aktualne tematy. Stosowany przez niego język jest też bardziej zbliżony do mowy żywej. Nie poprzestając na tematyce moralno-obyczajowej, często podejmował bieżące problemy polityczne i społeczne. Rozpiętość tematyczna tych utworów jest duża: od naukowo-filozoficznej po plotkarsko-towarzyską. Wybrane bajki przełożyli klasycy literatury polskiej XVIII-XIX w.
Kategoria: Literatura piękna
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 803 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Czapla, ryby i rak

Czapla stara, jak to bywa, Trochę ślepa, trochę krzywa, Gdy już ryb łowić nie mogła, Na taki się koncept wzmogła. Rzekła rybom: «Wy nie wiecie, A tu o was idzie przecie». Więc wiedzieć chciały, Czego się obawiać miały. «Wczora Z wieczora

Wysłuchałam, jak rybacy Rozmawiali: „Wiele pracy Łowić wędką lub więcierzem; Spuśćmy staw, wszystkie zabierzem. Nie będą mieć otuchy, Skoro staw będzie suchy”». Ryby w płacz, a czapla na to: «Boleję nad waszą stratą: Lecz można złemu zaradzić I gdzie indziej was osadzić. Jest tu drugi staw blisko, Tam obierzcie siedlisko. Chociaż pierwszy wysuszą, Z drugiego was nie ruszą». «Więc nas przenieś» – rzekły ryby. Wzdrygała się czapla niby; Dała się na koniec użyć, Zaczęła służyć.

Brała jedną po drugiej w pysk, niby nieść mając I tak pomału zjadając; Zachciało się na koniec skosztować i raki. Jeden z nich widząc, iż go czapla niesie w krzaki, Postrzegł zdradę, o zemstę zaraz się pokusił; Tak dobrze za kark ujął, iż czaplę udusił. Padła nieżywa: Tak zdrajcom bywa.

IGNACY KRASICKI

Konik polny i mrówka

Niepomny jutra, płochy i swawolny,

Przez całe lato śpiewał konik polny.

Lecz przyszła zima, śniegi, zawieruchy -

Gorzko zapłakał biedaczek.

«Gdybyż choć jaki robaczek.

Gdyby choć skrzydełko muchy

Wpadło mi w łapki… miałbym bal nie lada!».

To myśląc, głodny, zbiera sił ostatki,

Idzie do mrówki sąsiadki

I tak powiada:

«Pożycz mi, proszę, kilka ziarn żyta; Da Bóg doczekać przyszłego zbioru, Oddam z procentem – słowo honoru!». Lecz mrówka skąpa i nieużyta (Jest to najmniejsza jej wada) Pyta sąsiada:

«Cóżeś porabiał przez lato, Gdy żebrzesz w zimowej porze?». «Śpiewałem sobie». – «Więc za to Tańcujże teraz, niebożę!».

WŁADYSŁAW NOSKOWSKI

Lis i winogrona

Lis pewien, łgarz i filut, wychudły, zgłodniały,

Zobaczył winogrona rosnące wysoko.

Owoc, przejrzystą okryty powłoką,

Zdał się lisowi dojrzały.

Więc rad z uczty, wytężył swoją chudą postać,

Skoczył, sięgnął, lecz nie mógł do jagód się dostać.

Wprędce przeto zaniechał daremnych podskoków

I rzekł: „Kwaśne, zielone, dobre dla żarłoków”.

WŁADYSŁAW NOSKOWSKI.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij