Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Droga do Tarvisio - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
16 kwietnia 2012
E-book: EPUB, MOBI
19,90 zł
Audiobook
29,95 zł
19,90
1990 pkt
punktów Virtualo

Droga do Tarvisio - ebook

 

Droga do Tarvisio to powieść drogi, tyle że nie w amerykańskim, ale w polskim stylu.

W życiu nie można być niczego pewnym – pokazuje przypadek bohatera Drogi do Tarvisio. To ironiczna, a zarazem gorzka opowieść o Polaku, który w kwietniu 2011 roku odbywa podróż do Pragi, Wiednia i Włoch. W czasie samotnej wyprawy bohater spotyka obcokrajowców i rodaków, choć nie zawsze są to sympatyczne spotkania i „przygody”. Przede wszystkim jednak zmaga się z własnymi kompleksami, fobiami, przesądami – politycznymi, narodowościowymi, religijnymi. Poza tym, na przekór wszystkiemu, liczy, że odzyska ukochaną kobietę, która została w kraju.

 

"Książka mocno niepoprawna politycznie, dobrze napisana, pełna humoru, zmusza do refleksji".

Piotr Adamczyk, publicysta

 

Kategoria: Literatura piękna
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-935437-6-2
Rozmiar pliku: 630 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

KRAKÓW

Miało być inaczej.

To znaczy ja w swej naiwności wyobrażałem sobie, że wszystko będzie wyglądać inaczej. Jednak pierwsze symptomy pojawiły się mniej więcej przed miesiącem, więc to, co się stało, było do przewidzenia i gdybym tylko chciał, powinienem to przewidzieć. Kiedy przyszedłem do ciebie, powiedziałaś, zanim zdążyłem zdjąć kurtkę, że widzimy się po raz ostatni, choć oczywiście możemy pozostać przyjaciółmi, ale tak naprawdę to koniec. Nieodwołalnie, powtórzyłaś dobitnie kilka razy, żeby rozwiać wątpliwości, jakie pojawiły się na mej twarzy. Porozmawiajmy, zaproponowałem niepewnie po chwili, lecz nie chciałaś. Za późno, mój drogi, za późno, nie wykorzystałeś szansy, którą ci nieraz dawałam. Ten twój sarkazm, pomyślałem. Jaka szansa, do cholery? Oddałaś mi moje klucze, a ja niechętnie zwróciłem ci te do twojego mieszkania. Mogłem wprawdzie skłamać, że nie mam ich przy sobie, lecz przecież niewiele by to zmieniło. Fred, twój jamnik, pomachał mi ogonem, przekonany, że wkrótce wrócę, przyzwyczaił się, że wychodzę i następnego dnia wracam. I już. Gdybym przyglądał się temu z boku, pomyślałbym, że to scena z kiepskiego serialu, do którego zostałem zaangażowany wbrew sobie. Po schodach zszedłem, jakby ktoś przywiązał mi do pleców worek ziemniaków, a nogi naszprycował pavulonem.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij