- nowość
- W empik go
Jak Ukraina traciła Donbas - ebook
Jak Ukraina traciła Donbas - ebook
„Jak Ukraina traciła Donbas” opowiada najnowszą historię dwóch obwodów Ukrainy, donieckiego i ługańskiego. Autorzy, z lokalnej perspektywy górniczych osiedli, przyglądają się kształtowaniu się potężnych klanów oligarchicznych na tle katastrofy gospodarczej, bolesnej dla mieszkańców regionu transformacji ekonomicznej oraz ekspansji Rosji. Dowiedzcie się, jak elity Donbasu podsycały ogień nienawiści w regionie, by następnie samemu w nim spłonąć i pogrążyć cały region w wojennej otchłani.
Denys Kazanski - jest dziennikarzem śledczym, prezenterem telewizyjnym i blogerem wideo, którego publiczność na Ukrainie liczy ponad milion subskrybentów. Autor „Czarnej gorączki” (2015) poruszającej temat nielegalnego wydobycia węgla w regionie Donbasu. Do 2014 roku mieszkał i pracował w Doniecku.
Maryna Worotyncewa - dziennikarka. Przed 2014 r. była współzałożycielką i redaktorem naczelnym gazety „Wostochnyj Wariant” z siedzibą w Ługańsku. Jest także konsultantką ds. PR, komunikacji i marketingu. Zajmowała stanowiska kierownicze w działach komunikacji w instytucjach publicznych i firmach prywatnych, ściśle współpracując z różnymi politykami. Ma bogate doświadczenie w zarządzaniu projektami medialnymi podczas kampanii wyborczych oraz tworzeniu i wdrażaniu strategii marketingowych dla przedsiębiorstw.
Maciej Piotrowski - tłumacz literatury ukraińskiej. Autor przekładów Mike’a Johannsena, Andrija Bondara, Łesia Bełeja i Wasyla Barki. Współtwórca portalu Rozstaje.art. Za przekład „Podróży uczonego doktora Leonarda…” otrzymał nominację do Nagrody Literackiej Gdynia 2024.
Blurb
„Jak Ukraina traciła Donbas” to przede wszystkim skrupulatna rekonstrukcja procesów społecznych i politycznych, które doprowadziły do wojny. Zarówno tej, która zaczęła się w 2014 roku, ale i pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę osiem lat później. Niekwestionowaną zaletą tej książki jest fakt, że jest to pozycja wielowymiarowa. Po pierwsze, to kompetentnie napisana historia najnowsza dwóch obwodów na wschodzie Ukrainy, czyli Ługańszczyzny i Doniecczyzny napisana przez osoby związane z Donbasem. Denys Kazanski i Maryna Worotyncewa obserwowali z bliska opisane w książce procesy Byli świadkami między innymi rajdu Igora Girkina z Krymu do Słowiańska, który stał się wydarzeniem przełomowym w najnowszej historii regionu. Do dzisiaj pozostają w Ukrainie niekwestionowanymi autorytetami w sprawach Donbasu. Książka „Jak Ukraina traciła Donbas” to także książka o masowej manipulacji, o tym, jak łatwo jest w sytuacji, w której sparaliżowane są podstawowe instytucje państwa, relatywnie niewielkimi siłami rozpocząć koszmar wojny. Co ciekawe, jest to proces, który nawet dla jego aktywnych uczestników wydawał się nierealny. W oddali pobrzmiewają więc w niej nuty o banalności przemocy, która zakrada się niepostrzeżenie, a potem znosi z powierzchni ziemi wszystko, razem z ludźmi, który tę przemoc inicjowali.
dr Wojciech Siegień
Fragment
Latem 2012 roku Donieck gościł mistrzostwa EURO 2012 w piłce nożnej. Stolica Donbasu wydawała się wtedy ostatnim miejscem, w którym może dojść do krwawych starć. Wojna? To sprawa peryferii, krajów dzikich i zacofanych, a nie miasta błyszczących witryn, kwitnących róż, zabawy, beztroskiej młodzieży, futbolu, restauracji czy eleganckich samochodów.
Zaledwie dwa lata później ten syty, zaciszny świat zniknął, zastąpiony przez surrealistyczny horror. Ulice wypełnił warkot czołgów i odgłosy wystrzałów. Region zamieszkany przez miliony osób pogrążył się w anarchii. Wszystko to wydarzyło się w ciągu kilku miesięcy. Nawet wtedy gdy usłyszeliśmy pierwsze strzały, trudno było uwierzyć, że do naszego kraju przyszła wojna. W końcu to sobie uświadomiliśmy – ale wskazanie momentu, w którym jeszcze dałoby się odwrócić bieg wydarzeń, okazało się równie niełatwe.
Kategoria: | Literatura piękna |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67713-50-4 |
Rozmiar pliku: | 1,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W tej książce nie przeczytacie o bitwach i zmianach linii frontu. Zostawmy ten temat wojskowym. My chcemy opowiedzieć o wydarzeniach, które doprowadziły do wybuchu wojny.
W mediach łatwo znaleźć dokładne informacje o przebiegu działań zbrojnych, ofiarach cywilnych i wojennych zniszczeniach. Trudniej dowiedzieć się, jakie zdarzenia doprowadziły do walki na śmierć i życie między wczorajszymi sąsiadami.
Latem 2012 roku Donieck gościł mistrzostwa EURO 2012 w piłce nożnej. Stolica Donbasu wydawała się wtedy ostatnim miejscem, w którym może dojść do krwawych starć. Wojna? To sprawa peryferii, krajów dzikich i zacofanych, a nie miasta błyszczących witryn, kwitnących róż, zabawy, beztroskiej młodzieży, futbolu, restauracji i eleganckich samochodów.
Zaledwie dwa lata później ten syty, zaciszny świat zniknął, zastąpiony przez surrealistyczny horror. Ulice wypełniły warkot czołgów i odgłosy wystrzałów. Region zamieszkany przez miliony osób pogrążył się w anarchii. Wszystko to wydarzyło się w ciągu kilku miesięcy. Nawet wtedy, gdy usłyszeliśmy pierwsze strzały, trudno było uwierzyć, że do naszego kraju przyszła wojna. W końcu to sobie uświadomiliśmy – ale wskazanie momentu, w którym jeszcze dałoby się odwrócić bieg wydarzeń, okazało się równie niełatwe.
Właśnie po to napisaliśmy naszą książkę.
Chcemy rozplątać ten długi splot wydarzeń, który doprowadził Donbas do tragedii w 2014 roku, oraz dowiedzieć się, kto i w jaki sposób wciągał ten region do wojny. Celem naszej pracy nie jest wskazanie prostych odpowiedzi w stylu „Za wszystkim stał Putin” lub „To wina kijowskiej junty”. Konflikt w Zagłębiu Donieckim został wywołany przez synergię wielu zewnętrznych i wewnętrznych czynników. Gdyby występowały osobno, nie doprowadziłyby do tak potężnej katastrofy, ale razem uformowały śmiercionośną, piorunującą mieszankę, która wysadziła cały region w powietrze.