Joga nidra. Szybki relaks dla zmęczonych kobiet - ebook
Joga nidra. Szybki relaks dla zmęczonych kobiet - ebook
Współczesne kobiety nauczono, że powinny zrobić wszystko, mieć wszystko i być wszystkim. Chociaż ta wolność wydaje się piękna, jest głównie wyczerpująca. Syndrom „wyczerpanej kobiety” jest teraz tak powszechny, że wydaje nam się, iż nieustanne odczuwanie zmęczenia jest normalne. Według Autorki, ekspertki z dziedziny zdrowia kobiet, uczucie wyczerpania nie jest normalne i powstrzymuje nas przed byciem sobą. Z tą książką przychodzi ona na ratunek wszystkim kobietom dzięki 40-dniowemu programowi, który również Tobie pomoże odzyskać spokój i uzyskać dostęp do Twojego najpotężniejszego, autentycznego ja poprzez jogę nidrę, medytacyjną praktykę, która poprowadzi Cię do jednego z najgłębszych stanów relaksu jaki można sobie wyobrazić. Joga dla każdej kobiety.
Spis treści
Droga Siostro
Wprowadzenie
Podstawy
Dlaczego wypoczynek jest dla kobiet taki ważny?
Wprowadzenie do jogi nidry
Program Odważ się odpocząć
Etap I: Odpoczynek
Intencja. Dostrojenie się do pragnień serca
Ciało. Ugruntowanie, relaks i bezpieczeństwo
Energia. Odzyskanie sił życiowych
Etap II: Uwolnienie
Umysł. Uwalnianie obciążeń
Mądrość. Zostać obserwatorką swojego życia
Błogość. Czuć, że wszystko jest w porządku
Etap III: Przebudzenie
Przywództwo. Nowy model uwzględniający
całą ciebie
Życie. Odpoczynek jako styl życia
Epilog: Na zakończenie
Podziękowania
Aneks 1. Skrypty do medytacji programu
Odważ się odpocząć
Aneks 2. Narzędzia programu Odważ się odpocząć
Przypisy
Zalecana literatura
O Autorce
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8168-158-2 |
Rozmiar pliku: | 1,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Witaj. Napisałam dla ciebie tę książkę, aby zachęcić cię do zadbania o lepsze samopoczucie i spełnienia swoich marzeń za pomocą jogi nidry – praktyki medytacyjnej, która pomoże ci doświadczyć prawdziwego, głębokiego odpoczynku. Dzięki tej lekturze odkryjesz ścieżkę, która zaprowadzi cię do tego, czego pragnie twoje serce, włącznie ze zdrowym snem, jasnością umysłu, pełnymi miłości relacjami oraz odwagą do wprowadzania zmian w świecie. Chciałabym, aby moja książka pomogła tobie i innym kobietom zadbać o odpoczynek, którego tak bardzo potrzebujemy, aby odzyskać swoją promienną naturę oraz przewodzić w domu i pracy ze znacznie większym spokojem. Poczułam wezwanie, aby podzielić się z tobą techniką medytacji, która jest zarówno praktyczna, jak i głęboko transformująca, a ponadto pomoże ci rodzić wszystko co nowe w twoim życiu z tego dobrze wypoczętego miejsca.
Mogłabym mówić o jodze nidrze całymi dniami, tygodniami i miesiącami. Dlaczego? Zmieniła moje życie i wiele razy miałam okazję obserwować, jak zmienia życie innych kobiet. Tradycja ta łączy w sobie dwa kluczowe czynniki, których – moim zdaniem – potrzebują wszystkie kobiety: dobrze wypoczęte ciało i głębokie połączenie z własną duszą. Wypoczęte, zdrowe ciało pomaga duszy realizować swój cel.
Ta książka pokazuje, jak osiągnąć spokój wewnętrzny. Jestem przekonana, że gdyby więcej kobiet i mężczyzn praktykowało jogę nidrę, stworzylibyśmy bardziej pokojowy świat, ponieważ uzyskalibyśmy większy spokój w swoim wnętrzu. Wszyscy również spalibyśmy lepiej. Dbanie o siebie stałoby się naszym priorytetem. Przestalibyśmy się notorycznie przemęczać, a gdybyśmy się wypalili, szybko byśmy to sobie wybaczyli, zrezygnowali z dążenia do doskonałości i się zregenerowali. Odważnie opowiadalibyśmy o swoich przeżyciach, o których wcześniej nie mówiliśmy i w końcu uwolnilibyśmy się od tych osobistych historii, które już nam nie służą. Założylibyśmy więcej firm i czulibyśmy się bardziej kreatywni oraz pewni siebie, działając w zgodzie ze sobą, zamiast powtarzać utarte schematy (co, nawiasem mówiąc, nie sprawdza się w przypadku kobiet). Na własnym przykładzie pokazalibyśmy swoim dzieciom, że nie trzeba się bać ciemności – tej ukrytej w naszym wnętrzu oraz tej, którą widzimy na zewnątrz.
Moja pierwsza nauczycielka jogi nidry, Robin Carnes, zawsze kończyła nasze medytacje słowami: „Joga nidra jest służbą miłości, którą obdarzamy samych sobie i wszystkich innych. Prowadzi nas do zrozumienia naszej prawdziwej natury i pokazuje, że kiedy służymy sobie, służymy wszystkim innym, a kiedy służymy innym, służymy sobie”.
Takie jest właśnie przesłanie tej książki. Niech pomoże ci być dla siebie dobrą, odpoczywać, uzdrawiać się, prowadzić, być szalenie kreatywną i stanąć w pełni swojej mocy. Niech umożliwi ci także odzyskanie głębokiego poczucia wewnętrznego spokoju, którym będziesz mogła zarażać innych.
Nadszedł czas na odpoczynek.
Zróbmy to razem.
Z miłością, potrząsając swoimi pomponami jogi nidry,
KarenWPROWADZENIE
Piętnaście lat temu byłam młodą mamą z dwoma energicznymi chłopcami w wieku poniżej dwóch lat. Mój starszy syn spał mało i często płakał. Przez ponad rok każdy posiłek spożywaliśmy z włączonym obok odkurzaczem, bo jego dźwięk go uspokajał. Życie w tak dużym napięciu i z małą ilości snu sprawiło, że czułam się i działałam jak obłąkana. Do moich najczęstszych myśli należało: „Jaki dziś jest dzień?” oraz „Och, czy czasem nie przejechałam przez krawężnik?”.
Byłam pewną siebie młodą kobietą i miałam duże doświadczenie w roli liderki. Ale brak snu i przewlekły stres sprawiły, że straciłam całą pewność siebie. „Kim właściwie jestem?” oraz „Chcę tylko spać” stały się moimi mantrami. To właśnie wtedy w lokalnym supermarkecie niespodziewanie dopadły mnie tak dobrze znane w mojej rodzinie ataki paniki. Wkrótce zaczęłam przyjmować leki przeciwlękowe.
„Wszystko w porządku” – powtarzałam innym. Wydawało mi się, że mam wszelkie prawo być wyczerpana i spanikowana. Jak inaczej miałaby się czuć w takiej sytuacji matka?
Okazało się, że się myliłam. Wcale nie musiałam się tak czuć.
Odkryłam to przez przypadek, gdy weszłam do lokalnego studia jogi. Zapoznając się ze spisem odbywających się tam zajęć, usłyszałam dochodzący z korytarza głos. Jego energia przyciągała mnie, więc skierowałam się ku niemu i w ten sposób natrafiłam na dwudziestokilkuletnie kobiety, które leżały na podłodze przykryte kocami. Wyglądały na przeszczęśliwe. Kobieta w recepcji powiedziała mi, że odbywają się tam zajęcia jogi nidry.
– Co one robią? – zapytałam.
– Myślę, że można powiedzieć, że nic nie robią. To taka jogiczna drzemka – odparła.
Wyjaśniła, że joga nidra jest „sztuką świadomego relaksu”, i powiedziała, że jest również znana jako „sen jogina”. Byłam już zaznajomiona z medytacją, chociaż nie medytowałam od lat. To, co opisała, brzmiało jak pewien rodzaj medytacji wykonywanej na leżąco zamiast na siedząco. Natychmiast zapisałam się na zajęcia.
Tydzień później stanęłam w drzwiach tamtej sali, wzięłam głęboki oddech, weszłam do środka i położyłam się. Szczerze mówiąc, mimo swojego wieloletniego doświadczenia w medytacji, tak naprawdę wcale nie chciałam medytować ani nawet „świadomie się relaksować”. Marzyłam jedynie o tym, żeby się położyć i wreszcie odpocząć.
Tymczasem doświadczyłam najlepszego odpoczynku w życiu. Okazało się także, że był to dla mnie pierwszy krok na drodze do bycia sobą – odzyskania swojego najprawdziwszego i najpotężniejszego ja.
Cotygodniowe sesje jogi nidry okazały się głęboko regenerujące dla mojego ciała. Uwolniłam napięcie z układu nerwowego i po raz pierwszy od dawna poczułam się wypoczęta. A potem odkryłam coś więcej. Joga nidra zaczęła głęboko mnie poruszać. Coś się we mnie otworzyło. Czasem czułam takie poruszenie w sercu, że zastanawiałam się: „Czym jest ta nowa rzecz, która chce się wyłonić?”. Poczułam, że muszę przyjrzeć się z bliska swojemu „dobremu” życiu i dokonać pewnych zmian.
Jednocześnie jakaś część mnie krzyczała: „Wracaj z powrotem do swojego w porządku!”. Pokusa, aby niczego nie zmieniać w moim pracowitym życiu i nie odpoczywać, powracała do mnie jeszcze przez kilka miesięcy od rozpoczęcia regularnej praktyki jogi nidry. Uwielbiałam ją, a jednak w każdy piątek w południe, kiedy odbywały się zajęcia, sięgałam po długą listę wymówek, żeby tylko się nie położyć. Usiłując zmienić powtarzane przez całe życie nawyki, często wykonujemy jeden krok naprzód, a drugi w tył, ale z biegiem czasu magia jogi nidry wciąż mnie do siebie wzywała, a ja pozwalałam sobie na coraz więcej odpoczynku, zwolnienie tempa oraz wyjście poza strefę tego „w porządku” życia.
Gdy poczułam się wypoczęta, odzyskałam kontakt ze swoim wewnętrznym rytmem, co przez długi czas zaniedbywałam. Za każdym razem, gdy kładłam się na podłodze, aby poćwiczyć jogę nidra, czułam ciężar wszystkiego, co robiłam i uświadamiałam sobie, jak bardzo jestem zestresowana. W tej głębokiej, medytacyjnej przestrzeni połączonej z moim naturalnym rytmem odnalazłam lekarstwo na stres. Wszystko, co wydawało się pilne, przestało takie być. Usunęłam mniej istotne zajęcia ze swojego harmonogramu, a poczucie wolności z tym związane było wręcz odurzające. Zaczęłam wylogowywać się z komputera przed kolacją, aby skupić się na sobie i rodzinie. Następnie relaksowałam się przed snem i dobrze się wysypiałam. Nie dzwoniłam do przyjaciół w ciągu tygodnia, tylko w weekendy, kiedy mogłam podczas rozmowy pójść na odprężający spacer. Mówiłam „nie” wszystkiemu, co nie było zgodne z moim rytmem, jak niepotrzebne podróże rodzinne lub nadmiar weekendowych zajęć.
Wkrótce po tym, jak postawiłam jogę nidrę na pierwszym miejscu, moje ataki paniki zniknęły. Uświadomiłam sobie, że predyspozycje rodzinne nie muszą mnie dotyczyć, i już w ciągu pierwszego roku praktyki mogłam odstawić leki przeciwlękowe. Niełatwo było przerwać leczenie, ale ta praktyka pokazała mi, że mogę to zrobić, a uczucie spokoju i wolności jest moim przyrodzonym prawem. Stopniowo zaczęłam przypominać sobie o marzeniach z lat młodości, takich jak pisanie. Uwolniłam się od swojej bolesnej historii, którą powtarzałam od lat, a która głosiła, że dyslektyczka, której nie pozwolono uczestniczyć w zajęciach z angielskiego w college’u, nie może niczego napisać. Podczas sesji jogi nidry usłyszałam szept swojej duszy: „Olej tę historię i napisz sztukę”. Napisałam więc odnoszącą sukcesy sztukę Birth, która wypłynęła prosto z mojej duszy. Joga nidra przypomniała mi, że opowiadanie historii mam we krwi, a gdy nie korzystamy z naszej wewnętrznej mądrości, jakaś część nas umiera. Praktyka ta pokazała mi również, że głęboki odpoczynek i wyciszenie mogą w znacznym stopniu poprawić stan mojego zdrowia oraz zdolności przywódcze. Nie musiałam już być wyczerpaną kobietą, która traktowała swoje zmęczenie niczym odznakę honorową lub wmawiała sobie, że tak właśnie powinna się czuć matka. Nie mogłam już wrócić do swojego „w porządku”.
A jak to jest z tobą? Czy też masz się „w porządku”?
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jako kobieta żyjąca we współczesnym, dynamicznym świecie, czujesz się tak, jak ja wtedy. Być może również przez długi czas w kółko wysłuchiwałaś konwencjonalnych przekonań: „Wszystkie matki są zmęczone”, „Wszystkie pracujące kobiety są okropnie zajęte”, „To normalne być ciągle zmęczonym”. Być może, tak jak ja kiedyś, wmawiasz sobie i innym, że czujesz się całkiem dobrze, nie zdając sobie sprawy, że tak naprawdę oznacza to: „Moje życie nie układa się dobrze”. Łatwo uwierzyć, że zmęczenie jest normalne, ponieważ model zmęczonej kobiety jest dominującym modelem w naszej kulturze. Czy zauważyłaś, że nasze społeczeństwo uwielbia kobiety osiągające sukcesy, nawet jeśli są wyczerpane wspinaczką na szczyt?
Być może usiłujesz zastosować narzędzia motywacyjne lub najnowsze porady zdrowotne: „Ćwicz więcej”, „Jedz warzywa liściaste”, „Pij więcej wody”, „Kupuj suplementy”, „Ależ nie, musisz mieć właściwe suplementy”, „Wypróbuj probiotyki”. Chociaż tego typu zalecenia często okazują się pomocne w połączeniu z odpowiednim wypoczynkiem, to jednak same z siebie nie są rozwiązaniem. To tylko tymczasowe rozwiązania, które dodają nieco energii zmęczonemu ciału, ale wkrótce znów czujesz się wyczerpana, stawiając czoła codziennym wyzwaniom i brakowi czasu.
Być może, tak jak ja wtedy, bierzesz lekarstwa, które poprawiają twoje samopoczucie lub pomagają ci lepiej spać. Nie dziwię się, jeśli myślisz: „Nie mam czasu na odpoczynek” lub „Jak coś takiego miałoby zmienić moje życie?” albo zastanawiasz się, czy rzeczywiście warto zaryzykować i pozwolić sobie na odpoczynek.
Jeśli to brzmi znajomo, zachęcam cię teraz do przyjrzenia się swojemu życiu. Przyjrzyj się wszystkim aktualnym problemom zdrowotnym – fizycznym, psychicznym i emocjonalnym, włącznie z sygnałami ostrzegawczymi, które ignorowałaś od lat, a następnie zadaj sobie pytanie: „Czy rozkwitam?” – nie tylko „żyję”, nie tylko „mam się w porządku”, ale naprawdę rozkwitam? Czy jesteś taką kobietą, jaką chcesz być i jaką mogłabyś być, gdybyś w pełni korzystała ze swojej mocy? Czy czujesz się zdrowa? Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, to jak głęboki, odżywczy odpoczynek mógłby ci pomóc rozkwitnąć? Czy jest wart ryzyka?
Napisałam Jogę nidra i opracowałam ten program, aby pomóc kobietom zrezygnować z tak dobrze nam znanego paradygmatu zmęczenia i zastąpić go niezwykle potrzebnym nam modelem kobiety wypoczętej. W tej książce oferuję ci program odpoczynku, który pomoże ci odzyskać zdrowie i zmienić życie, abyś mogła zacząć marzyć i przewodzić z dobrze wypoczętego miejsca. Pokażę ci, na czym naprawdę polega głęboki odpoczynek, który posłuży ci jako źródło energii do tworzenia swojego życia z większym spokojem, autentycznością i poczuciem celu.
Świat potrzebuje ciebie i tego, co masz mu do zaoferowania. Ale powinnaś być wypoczęta i w pełni sił, a nie wyczerpana. Wyobraź sobie świat, w którym kobiety traktują odpoczynek i własne rytmy jako priorytet i działają z pełną swoją mocą. Za chwilę wkroczysz właśnie do tego nowego świata, w którym ośmielamy się odpoczywać.
Program Odważ się odpocząć
Gdy osobiście doświadczyłam głębokich zmian dzięki jodze nidrze, stałam się wielką entuzjastką tej tradycji. Po wielu latach praktyki zdałam sobie sprawę, że to właśnie dzięki niej moje serce śpiewa, i zaczęłam szukać szkoleń w dwóch różnych ścieżkach. Ostatecznie założyłam „Bold Tranquility” – firmę zajmującą się pomaganiem zmęczonym kobietom w doświadczeniu głębokiego odpoczynku oraz odzyskaniu kontaktu z celem własnego życia za pomocą jogi nidry.
Program zaprezentowany w tej książce polega na wykonywaniu medytacji jogi nidry przez czterdzieści dni, co pozwoli ci przełamać błędne koło zmęczenia, poczuć się zdrowszą i odzyskać kontakt ze swoim duchowym powołaniem, abyś mogła być kobietą, którą jesteś naprawdę – wtedy, gdy nie jesteś ciągle i całkowicie wyczerpana.
Medytacje nauczą cię wchodzić w głęboki, wyciszony i ponadczasowy stan, w którym twoje ciało się rozluźni i poczuje się wypoczęte. Ale wyczerpanie fizyczne to tylko jeden z aspektów naszego zmęczenia. Gdyby chodziło tylko o ciało, to większa ilość snu lub lepsza jego jakość wystarczyłby, abyśmy się zregenerowały. Joga nidra pomoże ci poradzić sobie z wyczerpaniem na głębszych, subtelniejszych poziomach twojej istoty, abyś mogła poczuć się wypoczęta i zdrowa nie tylko na poziomie fizycznym, ale również mentalnym, emocjonalnym i duchowym.
W rozdziale pierwszym wyjaśniam, czym jest prawdziwy odpoczynek (wskazówka: nie jest to tylko kolejna czynność związana z dbaniem o zdrowie) i dlaczego jest tak ważny dla współczesnych kobiet. Rozdziały drugi i trzeci zawierają wszystkie potrzebne informacje na temat jogi nidry oraz mojego programu.
Druga, trzecia i czwarta część książki przeprowadzą cię przez trzy etapy czterdziestodniowego programu:
• Etap pierwszy – odpoczynek dotyczy wyczerpania fizycznego.
• Etap drugi – uwolnienie dotyczy wyczerpania psychicznego i emocjonalnego.
• Etap trzeci – przebudzenie odnosi się do wyczerpania związanego z nierealizowaniem celu życia, które zwykle pojawia się, gdy nie korzystamy w pełni ze swojej mocy.
Pod koniec trzeciego etapu podpowiem ci, jak włączyć jogę nidrę do codziennego życia, podobnie jak inne zasady i praktyki przedstawione na łamach tej książki, abyś mogła nadal traktować odpoczynek jako swój priorytet i już na zawsze przyjąć wypoczęty styl życia.
Pamiętaj, że chociaż program trwa czterdzieści dni, to jednak bierze pod uwagę wypadki losowe. Oznacza to, że możesz nie praktykować przez kilka dni, ponieważ rezygnacja z dążenia do doskonałości jest niezbędną umiejętnością każdej, dobrze wypoczętej kobiety.
Oprócz samych medytacji jogi nidry, poszczególne rozdziały przedstawiają również praktyki uzupełniające, takie jak pisanie, ćwiczenia fizyczne, korzystanie ze swojej wewnętrznej mocy oraz nawiązywanie kontaktu z intuicją. Kobiety są istotami wielowymiarowymi, a każda z nas może mieć nieco inną drogę do uzdrowienia. Wybierz to, co najbardziej ci odpowiada.
Na łamach tej książki podzielę się także z tobą niektórymi swoimi doświadczeniami oraz historiami kobiet, z którymi współpracowałam. Mam nadzieję, że odnajdziesz w nich potrzebne informacje, wskazówki i wsparcie. Zmieniłam wiele imion, a niektóre historie połączyłam, aby uchwycić istotę rzeczy. Jestem głęboko wdzięczna wszystkim kobietom, które odważnie podzieliły się swoimi doświadczeniami. Moja wewnętrzna opiekuńcza mama prosi cię teraz, abyś wzięła je sobie głęboko do serca, uszanowała ich prawdę i poczuła w swoim wnętrzu, w jaki sposób odnosi się ona do twojej.
Jako entuzjastyczna cheerleaderka jogi nidry, będę potrząsać swoimi pomponami nie tylko dlatego, że praktyka ta pomogła mi zrezygnować z wyczerpania na rzecz wypoczynku ani dlatego, że widziałam, jak pomaga w tym wielu innym kobietom, ale także dlatego, że wiem, iż na głębokim poziomie komórkowym uzdrawia ona wiele wymiarów naszej istoty i napełnia niewypowiedzianą odwagą we wszystkich dziedzinach życia – odwagą, aby dać sobie pozwolenie na odpoczynek i na coś więcej niż dotychczas. Praktykując jogę nidrę, wyciszasz się, a odkrywając tę wrodzoną ciszę w swoim wnętrzu, odnajdujesz wolność.
Teraz, moja droga Siostro, nadszedł czas, aby się położyć i rozpocząć podróż do przebudzenia.