Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Nie czekaj na pozwolenie. Jak uwolnić się emocjonalnie od rodziców - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
26 kwietnia 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
47,90

Nie czekaj na pozwolenie. Jak uwolnić się emocjonalnie od rodziców - ebook

Czy wszyscy dorośli boją się różnych rzeczy, czy może tylko my stale się czegoś obawiamy? Czy to normalne, że wciąż odczuwamy strach przed ciemnością, prowadzeniem samochodu, dzwonieniem do kogoś, nudą czy sprawdzeniem stanu konta w banku? Że zupełnie zwyczajne sytuacje wywołują w nas stres i niepokój, a lęki codziennego życia dają się nam we znaki i mocno utrudniają funkcjonowanie?

Na podstawie obserwacji prowadzonych przez wiele lat pracy doświadczony psychoterapeuta Eudes Séméria wyróżnił cztery fundamentalne kategorie lęków, z którymi borykamy się na co dzień. Są to: lęk przed dorośnięciem, lęk przed uznaniem siebie, lęk przed działaniem i lęk separacyjny. Zdaniem autora ich źródłem jest konflikt tlący się w każdym z nas: między dzieckiem, którym już nie jesteśmy, a dorosłym, którym chcemy się stać.

Dzięki tej książce, zawierającej propozycje praktycznych i konkretnych rozwiązań, przestaniesz odpychać od siebie swoje lęki, wyzwolisz się z bierności i zależności, zostawisz dzieciństwo tam, gdzie jego miejsce, i zaczniesz śmiało podążać ku upragnionej dorosłości.

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67604-62-8
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WPROWADZENIE

Wpro­wa­dze­nie

Wszystko, co wzmac­nia poczu­cie odpo­wie­dzial­no­ści, przy­czy­nia się do wyle­cze­nia.

Hel­mut Kaiser, psy­cho­log egzy­sten­cjalny¹

Nasze codzienne lęki

Lęk przed roz­cza­ro­wa­niem kogoś, lęk przed popeł­nie­niem błędu, lęk przed byciem osą­dzo­nym lub porzu­co­nym, lęk, że się komuś prze­szka­dza, lęk przed wyra­że­niem swo­jego zda­nia, swo­ich uczuć… Komu doro­sła osoba taka jak ja mogłaby powie­rzyć swoje codzienne obawy? I od czego mia­łaby zacząć? Od lęku przed swoim cia­łem, wła­snym wize­run­kiem, spoj­rze­niem innych? Lęku przed rodzi­cami, żoną, mężem, a może przed cho­robą, przy­szło­ścią, nie­do­stat­kiem, złymi wybo­rami bądź też przed zaan­ga­żo­wa­niem, miło­ścią, porażką lub samot­no­ścią?

Czy to nor­malne, że na każ­dym kroku widzę nie­zli­czone małe wyzwa­nia, że cza­sem bra­kuje mi pew­no­ści, wiary w sie­bie, odwagi? Jaki doro­sły wyznałby, że wciąż boi się ciem­no­ści, cho­dze­nia spać, natłoku myśli, że lęk budzą w nim pro­wa­dze­nie samo­chodu, tele­fo­no­wa­nie, nuda, zała­twia­nie spraw admi­ni­stra­cyj­nych lub spraw­dza­nie stanu konta?

Czy powi­nie­nem się wsty­dzić, że boję się czer­wie­nić, dukać, wyra­żać swoje opi­nie, być nie­spo­kojny, lękliwy lub zestre­so­wany w oko­licz­no­ściach, w któ­rych „nor­malny” doro­sły wyka­załby się spo­ko­jem i opa­no­wa­niem? A w ogóle jak oni to robią – ci „nor­malni” doro­śli? Czyżby w ogóle się nie bali?

Powiedzmy to sobie od razu: wszy­scy odczu­wają strach, jest on natu­ralny i uży­teczny. Ale o ile strach przed prze­pa­ścią czy agre­syw­nym psem oka­zuje się przy­datny, to strach przed zabra­niem głosu lub przed pale­niem przy rodzi­cach u trzy­dzie­sto-, czter­dzie­sto- czy pięć­dzie­się­cio­latka wydaje się dziwny i nie­współ­mierny.

Prawdę mówiąc, wciąż nie za dobrze rozu­miemy codzienne ludz­kie lęki, bo psy­cho­lo­go­wie inte­re­sują się przede wszyst­kim fobiami, to zna­czy irra­cjo­nal­nymi i nie­kon­tro­lo­wa­nymi reak­cjami poja­wia­ją­cymi się w sytu­acjach nie­sta­no­wią­cych obiek­tyw­nego nie­bez­pie­czeń­stwa (jak lęk przed gołę­biami). Ale co można w takim razie powie­dzieć o stra­chu przed ciem­no­ścią u doro­słych? Trudno jed­no­znacz­nie stwier­dzić, czy to fobia, czy zwy­czajny lęk. I choć Sig­mund Freud podzie­lił lęki na dwie kate­go­rie – do jed­nej zali­cza­jąc fobie, do dru­giej „realne lęki” – łatwo dostrzec, że gra­nica mię­dzy nimi jest cienka. Dla­tego też inni auto­rzy zapro­po­no­wali roz­róż­nie­nie na lęki kon­struk­tywne, czyli te, które poma­gają posu­wać się naprzód, i lęki nie­ade­kwatne – te, które powo­dują zna­czące i trwałe cier­pie­nie i które utrud­niają doświad­cza­nie pełni życia. Pró­bo­wano rów­nież stwo­rzyć kla­sy­fi­ka­cję dzie­lącą lęki na bio­lo­giczne (gdy stawką jest życie), spo­łeczne (na przy­kład publiczne zabie­ra­nie głosu) i egzy­sten­cjalne (na przy­kład strach przed śmier­cią). Jed­nak taki podział nie­wiele wyja­śnia, nie wię­cej zresztą niż roz­róż­nie­nie na lęki dzieci i lęki doro­słych, które w znacz­nym stop­niu się pokry­wają. Być może bra­kuje więc ogól­nego i spój­nego uję­cia naszych codzien­nych lęków, pozwa­la­ją­cego je zro­zu­mieć i poko­nać. Celem tej książki jest wła­śnie przed­sta­wie­nie takiej kla­sy­fi­ka­cji.

Cztery fundamentalne lęki

Na pod­sta­wie obser­wa­cji kli­nicz­nych poczy­nio­nych przeze mnie pod­czas pro­wa­dzo­nych tera­pii, pod­par­tych pra­cami licz­nych psy­cho­lo­gów egzy­sten­cjal­nych pro­po­nuję wyróż­nić cztery fun­da­men­talne kate­go­rie, do któ­rych można zali­czyć lęki znane nam z codzien­nego życia. Pod­czas lek­tury tej książki zoba­czymy, skąd wzięła się taka kla­sy­fi­ka­cja.

Wyróż­niam więc nastę­pu­jące cztery lęki:

- Lęk przed doro­śnię­ciem lub przed fak­tycz­nym przy­ję­ciem sta­tusu osoby doro­słej. Wyni­ka­jące z tego obawy wiążą się z pro­ble­ma­tyką auto­no­mi­za­cji i wyraź­nie sygna­li­zują utrzy­mu­jące się zacho­wa­nia prze­jęte z dzie­ciń­stwa (lęk przed ciem­no­ścią, przed swoim doro­słym cia­łem, przed sek­su­al­no­ścią, przed auto­ry­te­tem swo­ich rodzi­ców, przed cho­robą itd.).
- Lęk przed mani­fe­sto­wa­niem sie­bie lub przed zde­fi­nio­wa­niem sie­bie, przed zaję­ciem okre­ślo­nego miej­sca i roli wśród innych (obawa, że się do tego nie dora­sta, że jest się „oszu­stem” lub „do niczego”, że inni nas nie zaak­cep­tują, odtrącą, że będziemy im prze­szka­dzać itd.).
- Lęk przed dzia­ła­niem (lub pro­blemy z podej­mo­wa­niem decy­zji i dzia­ła­niem), przed for­mu­ło­wa­niem pla­nów i budo­wa­niem wła­snej ścieżki dla sie­bie i poprzez sie­bie (lęk przed podej­mo­wa­niem wybo­rów, przed bra­kiem, przed prze­strze­nią publiczną lub zamkniętą prze­strze­nią, przed zaan­ga­żo­wa­niem, przed przej­ściem do dzia­ła­nia, przed porażką itd.).
- Lęk sepa­ra­cyjny lub lęk przed zaufa­niem więzi z drugą osobą, któ­rym towa­rzy­szą zwłasz­cza lęk sepa­ra­cyjny i lęk przed opusz­cze­niem (lęk przed swo­imi emo­cjami i uczu­ciami, przed samot­no­ścią, obawa, że nie jest się kocha­nym, że zosta­nie się ofiarą agre­sji, zdrady, porzu­ce­nia itd.).

W tych czte­rech gru­pach miesz­czą się wszyst­kie lęki, któ­rych doświad­czamy w codzien­nym życiu. Łączy je wspólne źró­dło – nie­ustanny kon­flikt tlący się w sercu każ­dego z nas, kon­flikt mię­dzy dziec­kiem, któ­rym już nie jeste­śmy, a doro­słym, któ­rym pró­bu­jemy zostać. Po jed­nej stro­nie znaj­dują się nie­upo­rząd­ko­wane siły „popę­dowe”, które dążą do nego­wa­nia rze­czy­wi­sto­ści, po dru­giej zaś mamy reflek­syjną i świa­domą myśl, która stara się sta­wiać gra­nice.

Ten wewnętrzny kon­flikt na linii dziecko–doro­sły nikogo nie oszczę­dza. Powiedzmy to sobie jasno: praw­do­po­dob­nie nie ma na świe­cie ani jed­nego w pełni doro­słego czło­wieka. Są wyłącz­nie osoby, które boją się mniej niż inne i które być może w mniej­szym stop­niu dają się przy­tło­czyć wąt­pli­wo­ściom i lękom.

We Fran­cji jedna osoba na sie­dem nie umie pły­wać i boi się wody, wiele osób nie umie jeź­dzić na rowe­rze, liczne boją się swo­jego ciała, samych sie­bie, innych ludzi. Każ­dego z nas tra­wią lęki, prze­szka­dza­jąc nam w pro­wa­dze­niu w pełni satys­fak­cjo­nu­ją­cego życia. Wszech­ogar­nia­jące lęki czę­sto wywo­łują poczu­cie bez­sensu, trudne do zde­fi­nio­wa­nia złe samopoczu­cie, wra­że­nie, że krę­cimy się w kółko i że „życie prze­cho­dzi nam koło nosa”. „Gdyby nie strach, był­bym szczę­śliwy!” – mówimy czę­sto. Czy da się z niego wyzwo­lić?

Jak wyleczyć się ze swoich lęków

Jak każdy, ja także bar­dzo czę­sto bałem się cze­goś w swoim życiu. Bałem się potwo­rów ukry­tych pod moim łóż­kiem, bałem się zasy­piać w ciem­nym pomiesz­cze­niu, bałem się samot­no­ści. Prze­sta­jąc być dziec­kiem, zaczą­łem się bać, że moi rodzice umrą, i uda­wało mi się zasnąć jedy­nie dzięki nadziei, że umrę przed nimi. Pod koniec nasto­let­nio­ści, wsku­tek pew­nego wypadku, odkry­łem lęk przed śmier­cią w zbyt mło­dym wieku, przed cho­robą, przed popad­nię­ciem w obłęd. Przez wiele lat mój nie­po­kój się nasi­lał i doświad­czy­łem licz­nych ata­ków paniki (aż pew­nego dnia zatrzy­ma­łem samo­chód na środku ulicy i w try­bie pil­nym zosta­łem zabrany do szpi­tala). W miarę upływu czasu prze­sze­dłem też dwie depre­sje z całym pocho­dem codzien­nych lęków w tle: przed pustką, przed roz­cza­ro­wa­niem, przed nie­po­wo­dze­niem.

Wszyst­kie te lata, od kiedy zosta­łem psy­cho­lo­giem kli­nicz­nym², nauczyły mnie, że da się pozbyć nie­ra­cjo­nal­nych lęków, które nas para­li­żują i zatru­wają nam życie. Jak?

Spraw­dza­jąc, w jakim stop­niu jeste­śmy – lub nie – doro­śli. Nie jest to łatwa sprawa… Być może mój czy­tel­nik będzie musiał czę­sto odwo­ły­wać się do swo­jego poczu­cia humoru, bo nikomu nie spra­wia przy­jem­no­ści kon­fron­to­wa­nie się ze swo­imi sła­bo­ściami. Ale w miarę odkry­wa­nia „czte­rech fun­da­men­tal­nych lęków” i ich źró­deł będzie mógł roz­wa­żyć moż­liwe do samo­dziel­nego prze­pro­wa­dze­nia zmiany, dostrzec, co mógłby zro­bić, by wresz­cie żyć spo­koj­niej.

W tej książce teo­ria prze­plata się z prak­tyką; znaj­dziemy tu wszel­kie moż­liwe lęki lub ich odpo­wied­niki – aż po lęk przed tele­fo­no­wa­niem, czer­wie­nie­niem się, tyciem… i wiele innych. W każ­dym roz­dziale umiesz­czam naj­pierw opis danego lęku i jego źró­deł egzy­sten­cjal­nych, następ­nie podaję przy­kłady kli­niczne (świa­dec­twa pacjen­tów), a wresz­cie pro­po­zy­cje prak­tycz­nych, kon­kret­nych i wypró­bo­wa­nych w tera­pii roz­wią­zań. Wszystko będzie się osta­tecz­nie spro­wa­dzać, jak zoba­czymy, do bar­dzo pro­stej rze­czy: sta­nia się bar­dziej doro­słym i bar­dziej sobą.Dlaczego dorosłość jest tak przerażająca

Gdy byli­śmy nasto­lat­kami, czę­sto sły­sze­li­śmy nastę­pu­jące zda­nia: „Bądź odpo­wie­dzialny!”, „Doro­śnij!”, „Zacho­wuj się jak doro­sły!”. Jaki wynie­śli­śmy z nich prze­kaz? Że od osiem­na­stego roku życia wypada stu­dio­wać, potem pra­co­wać, samemu się utrzy­my­wać, pła­cić podatki, wycho­wy­wać dzieci, dotrzy­my­wać zobo­wią­zań. Ale gdyby doro­słość pole­gała wyłącz­nie na tym, wszy­scy byli­by­śmy doro­śli. Tym­cza­sem wielu z nas, nawet gdy bez pro­ble­mów funk­cjo­nuje w spo­łe­czeń­stwie, nie czuje się w pełni „doro­śle” – mimo peł­no­let­nio­ści, zdol­no­ści do pro­kre­acji i do prze­ję­cia odpo­wie­dzial­no­ści spo­łecz­nej i zawo­do­wej.

Więc czym tak naprawdę jest bycie doro­słym?

Psy­cho­log egzy­sten­cjalny może zapro­po­no­wać nastę­pu­jącą defi­ni­cję: bycie doro­słym to uzna­wa­nie ogra­ni­czeń ludz­kiego losu. Fak­tycz­nie, każdy czło­wiek jest ogra­ni­czony: w cza­sie – bo umrze; w rela­cji z innymi – bo sam przy­cho­dzi na świat i sam z niego odcho­dzi; w swoim rozu­mie­niu egzy­sten­cji – bo nie może wie­dzieć, skąd przy­bywa i dokąd zmie­rza ani co robi na tej ziemi; a także przez swoje wybory, które z koniecz­no­ści są zara­zem rezy­gna­cją.

Zasad­ni­czo wszel­kie nasze lęki mają swoje źró­dło w kon­fron­ta­cji z tymi ogra­ni­cze­niami. Toteż wolimy wypchnąć obawy poza swoją świa­do­mość, ale robiąc to, odma­wiamy peł­nego doro­śnię­cia. Trwamy w myśle­niu w try­bie dziecka.

Śmierć? Wyobra­żamy sobie, że jeste­śmy nie­śmier­telni, lub myślimy o niej, jak naj­mniej się da – co wła­ści­wie spro­wa­dza się do tego samego.

Osa­mot­nie­nie? Psy­cho­log Hel­mut Kaiser pisał, że „życie doro­słego wiąże się z osa­mot­nie­niem total­nym, fun­da­men­tal­nym, wiecz­nym i nie do prze­zwy­cię­że­nia”³. By o nim zapo­mnieć, two­rzymy złu­dze­nie fuzji z naszymi bli­skimi, wta­piamy się w tłum lub wma­wiamy sobie, że nie potrze­bu­jemy nikogo.

Sens życia? Pozwa­lamy, by narzu­cali go nam inni ludzie, nasze wie­rze­nia, przy­pa­dek, prze­zna­cze­nie…

Obo­wiązki? Chęt­nie zda­jemy się w tej kwe­stii na innych ludzi, insty­tu­cje, prze­ło­żo­nych, na dzieło przy­padku. Cza­sem postę­pu­jemy tak, jak­by­śmy nic nie mogli zmie­nić w naszym życiu lub – prze­ciw­nie – mamimy się złu­dze­niem, że nasze moż­li­wo­ści dzia­ła­nia są nie­ogra­ni­czone.

Wszy­scy mamy olbrzymi talent do nego­wa­nia swo­ich lęków egzy­sten­cjal­nych! Od naj­młod­szych lat dość natu­ral­nie sto­su­jemy stra­te­gie obronne wyco­fa­nia się lub wszech­mocy. Tym­cza­sem ide­al­nie by było stop­niowo opusz­czać „magiczny” świat dzie­ciń­stwa, by świa­do­mie uznać ogra­ni­cze­nia wyni­ka­jące z naszej ludz­kiej kon­dy­cji. Dla­czego? Bo bez tego będziemy mieć nie­wielki wpływ na rze­czy­wi­stość, a więc i na swoje życie. Cza­sem sta­ramy się pozo­stać lub na nowo stać się nie­śmia­łym dziec­kiem, które może się scho­wać za doro­słym, albo boha­ter­skim dziec­kiem, któ­rego nic nie może dosię­gnąć. Oczy­wi­ście pozwala to zmniej­szyć lęki egzy­sten­cjalne, ale za to nasze dzie­cięce stra­chy wciąż nawie­dzają i para­li­żują nasze życie.

No wła­śnie: czy da się żyć w try­bie dziecka i jed­no­cze­śnie czuć, że w roz­ma­itych sfe­rach doro­słego życia (zawo­do­wej, miło­snej, sek­su­al­nej itd.) dorów­nuje się innym? W jaki spo­sób zmie­rzyć się z orga­ni­za­cją codzien­nego życia i roz­ma­itych obo­wiąz­ków, któ­rych bez prze­rwy nam przy­bywa? Jak podej­mo­wać decy­zje, jak dzia­łać, jak czuć się bez­piecz­nie?

W pew­nym momen­cie naszego życia wszy­scy musimy doko­nać nastę­pu­ją­cego wyboru: żyć z nie­zli­czo­nymi lękami z dzie­ciń­stwa lub uznać ogra­ni­cze­nia doro­słej egzy­sten­cji.Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

1. I. Yalom, _Thérapie exi­sten­tielle_, Paris, Gala­ade, 1980, p. 346.
.

2. A dokład­niej: psy­cho­log kli­niczny dzia­ła­jący w obsza­rze tera­pii egzy­sten­cjal­nych. Tera­pie egzy­sten­cjalne inte­re­sują się lękami, które ludzie wykształ­cają wobec ogra­ni­czeń kon­dy­cji ludz­kiej: śmierci, braku sensu, samot­no­ści, odpo­wie­dzial­no­ści. Można się w tej kwe­stii odwo­łać do cen­nych dzieł Jeana-Luca Ber­nauda _Intro­duc­tion à la psy­cho­lo­gie exi­sten­tielle_ (Dunod, Paris 2018) i _Traité de psy­cho­lo­gie exi­sten­tielle. Con­cepts, méthodes et pra­ti­ques_ (Dunod, Paris 2021).

3. Cyt. za: I. Yalom, _op. cit._, s. 257.

4. E. i J. de Gon­co­urt, _Jour­nal. Mémoires de la vie littéraire_, Robert Laf­font, Paris 2014 .

5. By dowie­dzieć się wię­cej na ten temat, zaj­rzyj do mojej książki: _Les pensées qui font maigrir_ (Albin Michel, Paris 2019).

6. Orto­rek­sja – zabu­rze­nie odży­wia­nia prze­ja­wia­jące się obse­sją na punk­cie zdro­wego jedze­nia. Może pro­wa­dzić do nie­do­ży­wie­nia zwią­za­nego z nie­do­bo­rami czy wręcz do ano­rek­sji i izo­la­cji spo­łecz­nej. Orto­rek­sja nie została jesz­cze włą­czona do mię­dzy­na­ro­do­wych kla­sy­fi­ka­cji zabu­rzeń psy­chicz­nych takich jak ICD-10.

7. Wszyst­kie przy­ta­czane w tej książce przy­padki kli­niczne zostały zano­ni­mi­zo­wane, a imiona zmie­nione.

8. Oczy­wi­ście wywód ten w żaden spo­sób nie neguje real­no­ści gwałtu jako takiego. We wszyst­kich przy­pad­kach kli­nicz­nych, do któ­rych się odwo­łuję, osoba, któ­rej to doty­czyło (męż­czy­zna lub kobieta), nie odma­wiała rela­cji sek­su­al­nej i nie wyra­żała żad­nego sprze­ciwu – dążyła jedy­nie do tego, by nie brać na sie­bie odpo­wie­dzial­no­ści.

9. Co wcale nie ozna­cza, że orien­ta­cja homo­sek­su­alna lub inna musi być kwe­stią nie­doj­rza­ło­ści. Cho­dzi tu wyłącz­nie o pewne szcze­gólne przy­padki w ramach odmowy dora­sta­nia.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: