- promocja
- W empik go
Niepokorny Zbiór Opowiadań - ebook
Niepokorny Zbiór Opowiadań - ebook
Autorzy zebrani w grupie literackiej NiepOCZYtalni po raz drugi otworzyli pisarskie szuflady i stworzyli zbiór opowiadań o mężczyznach. W NieOCZYwistej antologii przyjrzeli się kobietom oraz żeńskiemu pierwiastkowi w świecie. W Niepokornym autorzy oglądają przez lupę męskie ego. Rozkładają na łopatki kółko ze strzałką i dyktaturę testosteronu. Dociekają, czy pociąg do pieniędzy, seksu i władzy to jedynie stereotyp. Bohaterowie dwunastu opowiadań, uwikłani w różne codzienne i niecodzienne zdarzenia, z pewnością dostarczą czytelnikom wielu interesujących spostrzeżeń i skłonią do refleksji. Być może pomogą zrozumieć, jak działa i myśli współczesny mężczyzna. To prawdopodobnie wystarczająca zachęta, by sięgnąć po tę lekturę.
Kategoria: | Antologia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 9788397093539 |
Rozmiar pliku: | 1,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Łodzianka z dziada pradziada,
matka dwóch dorosłych synów
i jednej sześcioletniej kotki.
O sobie mówi, że starzeje się jak wino.
Kwaśne wino.
Autorka Cholernej książki
i Życie zaczyna się jutro,
współtwórczyni plannera Dziennik dobrego życia.
Zawodowo niemalże spełniona
jako graficzka i projektantka okładek.
Z dziecięcą ciekawością
wciąż odkrywa dla siebie nowe możliwości.
Zginęłaby bez kalendarza, dobrej kawy
i zupy pomidorowej.
Psychofanka Jo Nesbo
i jesieniara pełną gębą.KAMILA CIOŁKO-BORKOWSKA
Bardzo dobry rocznik ’85,
polecany do tworzenia poezji oraz prozy.
Ma na swoim koncie kilkukrotne
wyświetlenie wiersza na ścianie kamienicy
na ulicy Brackiej w Krakowie.
Jej opowiadania pojawiły się
w kilku antologiach:
Rubieże rzeczywistości (tom 1, 2 i 3)
oraz Nie otwieraj na stronie σ.
Wydała dwa tomiki wierszy:
Wszystko już było i Płynę przez noc.
Autorka powieści
Przezwykłe przygody nieboszczki Marysi
oraz Gdzie diabeł nie może.
W czasie wolnym
poszukuje elfów i trolli na Islandii
oraz eksperymentuje w kuchni.Piątek. Piorunujące (w)rażenie
Własna firma to nie jakieś tam leniwe pierdzenie w stołek i zbijanie bąków. To ciężka praca i często zarwane noce. Litry wypitej kawy, kłótnie z kontrahentami i wieczne planowanie, to elementy dnia codziennego. Mateusz i jego wspólnik nieraz się zastanawiali, czy ciepła posadka na etacie nie byłaby lepsza. Bezduszny ZUS, migający się od zapłaty klienci i pijani robotnicy – bez ustanku zajmowali myśli przedsiębiorców. Bardzo często miał ochotę rzucić wszystko w cholerę.
– Kochanie, weź głęboki oddech – mówiła mu wtedy Renata, głaszcząc go po utrudzonej myślami głowie. – Jesteś panem własnego życia. Idzie ci rewelacyjnie i nie rezygnuj z tego.
– Może i masz rację. Jestem po prostu w gorącej wodzie kąpany. Babcia mi tak zawsze powtarzała.
– Wiem. Słyszałam to już tysiące razy.
– Co ja bym bez ciebie zrobił, kochanie?
Objął kobietę wpół i pocałował w nos. Wtulił twarz w gęste włosy i wciągnął w nozdrza upajający zapach. Nie wyobrażał sobie bez niej życia. To dzięki niej miał siłę walczyć ze wszystkimi przeciwnościami losu. Nie ukrywał, że Tobiasz, najlepszy przyjaciel, z którym prowadził firmę, również wspierał go w gorszych chwilach.
– Kocham cię, wiesz?
– Wiem, ale nie na tyle, by się ze mną ożenić. – Zrobiła smutną minę.
– Przecież sama nie chciałaś brać ślubu. Nie rozumiem cię.
– No, bo nie chcę. To będzie wyglądało, jakby to był tylko mój pomysł.
– No to chcesz czy nie? – Czasami nie mógł za nią nadążyć.