Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość

Nowy Jork - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
9 sierpnia 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
49,99

Nowy Jork - ebook

Edward Rutherfurd opisuje niezwykłą historię, która zaczyna się od majestatycznych pustkowi Nowego Świata, a kończy na drapaczach chmur miasta, które nigdy nie zasypia. Opowiada o drobnych szczegółach dnia codziennego, zarówno z czasów dawno minionych, jak i współczesności, w której życie pędzi z zawrotną szybkością. Jego pióro ożywia przed nami barwną historię czterech stuleci.

Rutherfurd wplata w swoją opowieść losy wymyślonych bohaterów i prawdziwych postaci, towarzyszy im w kolejnych wzlotach i upadkach, tak mocno połączonych z dziejami miasta. Jego książka mówi o tym, jak w ciągu czterystu lat Nowy Jork stał się stolicą świata, przez jednych kochanym, przez innych znienawidzonym do tego stopnia, że chcieli go zniszczyć. W tej epickiej opowieści o Nowym Jorku jak w soczewce skupia się historia Ameryki.

Edward Rutherfurd urodził się w angielskim Salisbury, nad którym góruje słynna średniowieczna katedra. Studiował w Cambridge i kalifornijskim Stanford. Próbował pisać, pracując jednocześnie w branży wydawniczej. W końcu, w 1983 roku, porzucił pracę, żeby osiąść w domu rodzinnym i poświęcić się pisaniu Sarum, powieści historycznej obejmującej okres dziesięciu tysięcy lat, rozgrywającej się w okolicy Stonehenge. Gdy książka ukazała się cztery lata później, od razu trafiła na listy światowych bestsellerów. Od tego czasu Rutherfurd napisał sześć poczytnych powieści, w tym Russka, London i Paryż.

Kategoria: Esej
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8382-127-6
Rozmiar pliku: 2,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZEDMOWA

Nowy Jork jest przede wszyst­kim powie­ścią. Wszyst­kie przed­sta­wione tu rodziny są fik­cyjne, tak samo jak ich udział w wyda­rze­niach histo­rycz­nych. Jed­nak opo­wia­da­jąc na tle kolej­nych stu­leci losy tych boha­te­rów, pró­bo­wa­łem osa­dzić je wśród postaci i oko­licz­no­ści, które były albo mogły być praw­dziwe.

Nazwi­ska głów­nych rodów wystę­pu­ją­cych w tej książce zostały dobrane tak, by mogły ucho­dzić za repre­zen­ta­tywne dla danej kul­tury. Van Dyck jest czę­stym i łatwym do zapa­mię­ta­nia nazwi­skiem holen­der­skim. Angiel­skie nazwi­sko Master też jest dość powszechne, choć przy­znaję, że gdy obmy­śla­łem dzieje tej rodziny kup­ców i makle­rów z Wall Street, okre­śle­nie „Master of the Uni­verse” samo przy­cho­dziło mi do głowy. Innym typo­wym angiel­skim nazwi­skiem jest White. Kel­ler to pięt­na­ste pod wzglę­dem popu­lar­no­ści nazwi­sko nie­miec­kie, ozna­cza­jące „czło­wiek z piw­nicy”. O’Don­nell to cha­rak­te­ry­styczne nazwi­sko irlandz­kie, słynne wło­skie nazwi­sko Caruso wywo­dzi się z połu­dnio­wych Włoch, nato­miast nazwi­sko Adler – czyli po nie­miecku „orzeł” – można spo­tkać w całej Euro­pie Środ­ko­wej. Jeśli idzie o posta­cie prze­lot­nie prze­wi­ja­jące się na kar­tach książki, to nazwi­sko rodu River­sów zostało przeze mnie wymy­ślone, a rodzina Albio­nów poja­wiła się w mojej książce _The Forest_. Inspi­ra­cją dla imie­nia i nazwi­ska Juan Cam­pos był słynny por­to­ry­kań­ski kom­po­zy­tor Juan Morel Cam­pos. O ile mi wia­domo, nazwi­sko Hum­blay nie ist­nieje, ale jest starą, wystę­pu­jącą w szes­na­sto­wiecz­nych książ­kach modli­tew­nych formą zapisu słowa _hum­bly_. Nato­miast pocho­dze­nie nazwisk Vor­pal i Ban­der­snatch czy­tel­nik może zna­leźć w wier­szu Lewisa Car­rolla _Jab­ber­wocky._

Pro­wa­dze­nie nar­ra­cji nie wyma­gało ode mnie wymy­śla­nia wyda­rzeń histo­rycz­nych. W kilku miej­scach, dla pod­trzy­ma­nia toku opo­wie­ści, doko­na­łem pew­nych uprosz­czeń skom­pli­ko­wa­nych zja­wisk i szcze­gó­łów, ale w moim prze­ko­na­niu nie wypa­czyły one prawdy histo­rycz­nej. W tym miej­scu muszę jed­nak dodać kilka uwag w spra­wie inter­pre­ta­cji.

Cho­dzi mi o ple­miona ame­ry­kań­skich Indian. Rejon Nowego Jorku zamiesz­ki­wało mnó­stwo ple­mion, mię­dzy innymi Tap­pa­no­wie czy Hac­ken­sac­ko­wie – nazwy te prze­trwały w miej­sco­wej topo­gra­fii – jed­nak wymie­nia­nie ich wszyst­kich mogłoby być dla czy­tel­nika zbyt zawiłe. Dla­tego wspo­mi­na­jąc o tych ple­mionach, posłu­guję się – zgod­nie z powszechną prak­tyką – nazwą wspól­nej im wszyst­kim grupy języ­ko­wej: Algon­ki­no­wie. Z tego samego powodu ple­miona żyjące nieco dalej na pół­noc nazy­wam Iro­ke­zami, cho­ciaż tam, gdzie wydało mi się wła­ściwe, wymie­niam też poje­dyn­cze ple­miona, na przy­kład Mohaw­ków. Nie­któ­rym czy­tel­ni­kom może się wyda­wać dziwne, że w pierw­szej czę­ści książki nie poja­wia się nazwa Lenape, ozna­cza­jąca pier­wot­nych miesz­kań­ców Man­hat­tanu. Jed­nak ter­min ten poja­wił się w póź­niej­szym okre­sie histo­rycz­nym i opi­sy­wane przeze mnie ludy nie mogły go uży­wać.

W nie­któ­rych now­szych pra­cach, a zwłasz­cza w _The Island at the Cen­ter of the World_, wspa­nia­łej książce Rus­sella Shorto o Nowym Amster­da­mie, zwraca się uwagę na tra­dy­cję wol­no­ści oby­wa­tel­skich, którą wpro­wa­dzili do Nowego Jorku Holen­drzy. Sta­ra­łem się zobra­zo­wać to w swo­jej książce, poka­zu­jąc jed­nak, że tra­dy­cja ta ma rów­nież korze­nie w śre­dnio­wiecz­nej Anglii i innych kra­jach Europy.

Moje pier­wotne prze­ko­na­nie, że Anglicy trak­to­wali nie­wol­ni­ków z więk­szym okru­cień­stwem niż Holen­drzy, zostało sko­ry­go­wane po roz­mo­wach z pro­fe­so­rem Gra­ha­mem Hod­ge­sem, który w książce _Root & Branch_ oma­wia tę kwe­stię bar­dzo szcze­gó­łowo.

Wedle mojej oceny angiel­ski guber­na­tor lord Corn­bury rze­czy­wi­ście był trans­we­stytą. Kilku wybit­nych histo­ry­ków potwier­dziło taką opi­nię.

Moje spoj­rze­nie na zmie­nia­jące się rela­cje pomię­dzy Angli­kami i Ame­ry­ka­nami ewo­lu­owało w toku nar­ra­cji, a to za sprawą roz­mów z pro­fe­so­rem Edwi­nem G. Bur­row­sem, wybit­nym współ­au­to­rem _Gotham_ i auto­rem książki _For­got­ten Patriots_, która uka­zała się, gdy pisa­łem tę powieść.

Nowy Jork to chyba naj­bar­dziej skom­pli­ko­wane mia­sto na świe­cie. Każdy powie­ścio­pi­sarz opi­su­jący jego bogatą histo­rię musi doko­ny­wać wielu wybo­rów. Mam jed­nak nadzieję, że udało mi się oddać przy­naj­mniej jakąś część dzie­jów i ducha mia­sta, które darzę wielką miło­ścią.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: