Oczyść swój organizm z toksyn i pasożytów. - ebook
Oczyść swój organizm z toksyn i pasożytów. - ebook
Pasożyty i toksyny otaczają nas z każdej strony. Znajdziemy je w powietrzu, pożywieniu, a nawet wodzie, w której się kąpiemy. W jaki sposób nie dopuścić do zakażenia? Jak oczyścić organizm, w którym znajdują się nieproszeni goście? Dzięki informacjom zawartym w tej książce poznasz 4-stopniowy plan oczyszczania, dzięki któremu pozbędziesz się lamblii, owsików, glisty ludzkiej, tasiemców czy grzybów Candida. Dowiesz się jak łagodnie przeprowadzić oczyszczanie jelit, wątroby i pęcherzyka żółciowego, nerek, krwi i limfy, stawów i jamy ustnej. Odkryjesz kuracje ziołowe, lewatywy czy płukanie ust olejem, a także dowiesz się co robić aby nie dopuścić do ponownego zakażenia. Pożegnaj pasożyty na dobre!
Spis treści
Przedmowa
Wprowadzenie. Pasożyty i spółka – niewidzialni wrogowie naszego zdrowia
Bramy wejściowe dla raka i innych chorób
Nikt nie jest sterylny
Jak chronimy nasz organizm?
Sam rak jest uleczalny
Zwalczanie chorób: czterostopniowy plan działania
Rozdział 1
Pasożytniczy alarm w jelicie – wyobraź to sobie
Podstępne wiciowce
Robaki pogarszają nasze samopoczucie
Rozdział 2
Pierwszy krok na drodze do zdrowia
Wstępne oczyszczanie organizmu
Higiena jamy ustnej
Delikatne oczyszczanie jelita
za pomocą ekstraktów zbożowych
Zdrowe odżywianie – istota rzeczy
Rozdział 3
Intensywne oczyszczanie jelita
Walka z robakami
Warunek skutecznego oczyszczania:wyreguluj swoje trawienie
Opracuj swój osobisty plan oczyszczania
Rozdział 4
Oczyszczanie wątroby i pęcherzyka żółciowego
Objawy chorób wątroby
Czy jest ryzyko?
Chodzi o odpowiednie przygotowanie
Oczyszczanie czas zacząć
Rozdział 5
Oczyszczanie nerek
Choroby nerek
Sprawdzone sposoby na oczyszczanie nerek
Jedz i pij zdrowo
Rozdział 6
Oczyszczanie krwi i limfy
We krwi nie tylko krew
Czysta krew – zdrowy człowiek
W ten sposób uwolnisz krew i limfę od szkodliwych substancji i wolnych rodników
Rozdział 7
Oczyszczanie stawów
Przerażający widok
Rzęsistki ograniczają ruchomość
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Oczyszczające substancje naturalne
Rozdział 8
Ostatni element: kuracje wodne
Załącznik
Kategoria: | Zdrowie i uroda |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8168-385-2 |
Rozmiar pliku: | 2,4 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Rak, choroby serca i układu krążenia, cukrzyca, zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane, łuszczyca, impotencja, bezpłodność, AIDS… – lista współczesnych chorób jest długa. Na pierwszy rzut oka nie widać wybawienia od tych chorób. Jednak po raz kolejny wyjątki potwierdzają regułę: istnieją ludzie, którzy pokonali rzekomo nieuleczalne choroby – robi to na nas duże wrażenie. Większość z nich nie zadowalała się złymi rokowaniami lekarzy. Szukali swoich własnych dróg i aktywnie brali udział w swoim procesie zdrowienia.
Jedną z tych dróg Tamara Lebedewa opisuje w niniejszej książce. Jej program uzdrawiający opiera się na oczyszczeniu układu trawiennego, wątroby, nerek, krwi, limfy i stawów. Jej metody są niezwykłe i skuteczne. Dzięki nim można nie tylko pokonać choroby przewlekłe, ale także zapobiegać chorobom cywilizacyjnym.
Nawet jeśli praktyczne zalecenia Rosjanki Tamary Lebedewej pochodzą z innego kręgu kulturowego i przez to mogą wydawać się obce dla osób prowadzących zachodni styl życia, to leżąca przed tobą książka ma nieocenioną wartość dla zdrowia.
✳Ważna wskazówka dotycząca korzystania z książki
W swojej książce autorka przedstawia sposoby na oczyszczanie i potwierdza swoje wypowiedzi doświadczeniami pacjentów, własnymi badaniami, wypowiedziami specjalistów oraz literaturą fachową. Opracowanie terapii dostosowanej do konkretnej osoby jest zadaniem uzdrowicieli i lekarzy. Doświadczeni terapeuci stawiają diagnozę, na podstawie której może zostać opracowane postępowanie mogące przynieść sukces. Jeśli informacje zawarte w tej książce będą stosowane w celach terapeutycznych bez konsultacji z lekarzem lub uzdrowicielem, uznaje się to za inicjatywę własną, do której każdy ma prawo. Wydawnictwo oraz autorka nie ponoszą jednak odpowiedzialności za szkody, które wynikną ze stosowania zaleceń zawartych w niniejszej książce.Przedmowa
Kiedy książka zostaje wydana po raz dziesiąty, oznacza to, że nadal jest aktualna. W XXI wieku, mimo niepowstrzymanego postępu w wielu dziedzinach, nadal nie znaleziono leku na najpoważniejsze choroby naszych czasów: choroby serca i układu krążenia, cukrzycę, raka.
Tamara Lebedewa dzięki swoim badaniom przeprowadzonym w latach 90. XX wieku wskazała na interesujące, przełomowe związki i na początku nie chciała zajmować się aspektami terapeutycznymi. Zauważyła jednak, że wyniki jej badań pozostały niezauważone przez specjalistów medycznych mimo wielu doniesień w prasie, radiu i telewizji. Niezliczona ilość osób dzwoniła do niej także po pomoc. W związku z tym Tamara Lebedewa we współpracy z zaprzyjaźnionymi lekarzami opracowała program wieloetapowego oczyszczania narządów wewnętrznych. Wiele elementów tego „wewnętrznego oczyszczania” od wieków jest częścią wiedzy ludowej i są stosowane w celu profilaktyki i leczenia chorób.
Koncepcja, że rak spowodowany jest przez jednokomórkowca, który gnieździ się w naszym ciele, oraz zaangażowanie autorki w przedstawienie jej teorii powstawania raka oraz jej niezłomne apele o to, by ludzie nie rezygnowali z samych siebie, zmotywowały tysiące ludzi do tego, aby zaczęli traktować zdrowie jako sprawę najważniejszą i wzięli je w swoje ręce zamiast polegać na innych. Zaangażowanie Tamary Lebedewej daje motywację do wprowadzania w życie jej rad i czasem żmudnych metod leczenia. Czytelnik wie bowiem: jego wysiłek odpłaci się tym, co najlepsze, tym, co daje mu życie – promiennym zdrowiem!
Elvina DriedigerWprowadzenie
Pasożyty i spółka – niewidzialni wrogowie naszego zdrowia
Wiele osób nie ma pojęcia, co dzieje się we wnętrzu ich ciała. Gdyby mogli zajrzeć do swojego wnętrza, z pewnością byliby przerażeni: w jamie ustnej, drogach oddechowych, genitaliach, żołądku i jelicie, krwi i limfie oraz na skórze hasają miliony mikroorganizmów: grzybów, pierwotniaków, bakterii i wirusów. Wiele z nich to jedno- lub wielokomórkowe pasożyty żyjące na koszt naszego organizmu. Te darmozjady należą do najważniejszych przyczyn rozwoju nieuleczalnych chorób. Mało kto jednak wie, że mogą one wywoływać niezliczone dolegliwości. Do najbardziej niebezpiecznych mikroorganizmów należą rzęsistki. Te jednokomórkowe wiciowce wywołują raka oraz choroby serca i układu krążenia.
To stwierdzenie może wydawać się śmiałe. Jednak jest ono potwierdzone przez eksperymenty laboratoryjne, które przedstawiłam w swojej książce Krebserreger entdeckt!. W jaki sposób ci nieproszeni goście dostają się do naszego organizmu? Dlaczego są tacy agresywni? Jak nam szkodzą i jak możemy się przed nimi bronić? Już od dzieciństwa powinniśmy znać odpowiedź na te pytania, aby być w stanie zapobiec niepohamowanemu namnażaniu się czynników chorobotwórczych w naszym organizmie. Jako że mało kto wie o ich istnieniu, pozwalamy na to, aby rujnowały nasze zdrowie i skracały nasz pobyt na tej pięknej planecie.
I nie mówimy tu o kilku miesiącach czy latach, ale o dziesięcioleciach, ponieważ naukowcy szacują, że idealny ludzki organizm mógłby żyć przynajmniej 200 lat. Na początku historii ludzkości przewidywana długość życia wynosiła nieco ponad 20 lat. Było to spowodowane nie tylko brakiem ochrony przed katastrofami klimatycznymi i drapieżnikami, ale przede wszystkim nieprzestrzeganiem podstawowych zasad higieny. Ludzie pierwotni nie myli się w ciepłej wodzie przy użyciu mydła, nie oczyszczali skóry z potu i insektów, nie gotowali wody przed spożyciem i jedli mięso oraz ryby na surowo lub po suszeniu na słońcu. Zamiast opłukiwać jadalne rośliny i korzenie w gorącej wodzie, otrzepywali je po prostu z ziemi lub w najlepszym razie opłukiwali w najbliższym jeziorze czy potoku. Wszystko to prowadziło do tego, że pasożyty takie jak robaki czy pierwotniaki całymi chmarami mogły wnikać do organizmu.
Dopiero wraz ze wzrostem wiedzy na temat znaczenia higieny wzrosła także oczekiwana długość życia. Wszyscy, którzy uważają, że w dzisiejszych czasach człowiek robi wystarczająco dla zachowania higieny, nie mają racji. Świadczą o tym niezliczone ilości czynników chorobotwórczych, które atakują ludzi na całym świecie. Głównym celem tej książki jest skierowanie uwagi zarówno chorych, jak i zdrowych osób, uzdrowicieli, naukowców, lekarzy i terapeutów na ten kontrowersyjny i zbyt mało zauważany temat. Publikuję opisy doświadczeń, wyjaśniam kulisy i przedstawiam wiele możliwości praktycznego zastosowania. Ten, kto przeczyta tę książkę, będzie wiedział, co jest do zrobienia…
Bramy wejściowe dla raka i innych chorób
Niewidoczne gołym okiem czynniki chorobotwórcze czają się wszędzie: w powietrzu, w glebie, w wodzie słodkiej i słonej, na drzewach, w kleszczach, ptakach, gadach, zwierzętach dzikich i domowych. Przykładowo – oddychamy powietrzem, które jest zanieczyszczone pierwotniakami takimi jak lamblie czy ameby, kąpiemy się w zbiornikach wodnych, które przez dłuższy czas nie były czyszczone, lub w ciepły czerwcowy dzień idziemy na spacer do brzozowego lasku, w którym szczególnie dobrze czują się kleszcze – we wszystkich tych przypadkach istnieje wysokie ryzyko zainfekowania. Ryzykowne jest także spożywanie niemytych warzyw, słabo wysmażonych steków czy suszonych na słońcu ryb. Szczególnie duże ryzyko dla zdrowia niosą za sobą stosunki płciowe: wraz z ich liczbą dramatycznie rośnie ryzyko zakażenia. Oprócz genitaliów również odbyt oraz jama ustna są głównymi bramami wejściowymi dla pasożytów.
Brama nr 1: jama ustna
Dla ludzi pierwotnych dziczyzna i ryby, gleba i woda, a nawet rośliny stanowiły źródła zakażenia pasożytami, organizmami jednokomórkowymi i grzybami, bakteriami i wirusami. Nasi przodkowie nie wiedzieli wtedy, że to właśnie te małe organizmy, które dostawały się do organizmu przez jamę ustną wraz z jedzeniem i piciem, były głównymi przyczynami silnego bólu głowy, bólu stawów, gorączki, wysypki i wrzodów, nasilającego się kaszlu i ogólnego osłabienia, problemów żołądkowych, guzów i innych dolegliwości. Zakażenie przechodziło z jednego człowieka na drugiego przez nadgryzione kawałki pokarmu, wspólnie używane naczynia oraz pocałunki w usta. Również dziś często zarażamy się przez brudne ręce, zanieczyszczone jedzenie, skażoną wodę czy podczas pocałunków.
Zarazki dżumy, cholery, ospy, odry i tyfusu w poprzednich stuleciach zdziesiątkowały mieszkańców wielu osad oraz całych miast. Jako że czynniki wywołujące te choroby nie były widoczne ludzkim okiem, ludzie widzieli w tych epidemiach karę boską za grzechy. Dopiero wynalezienie mikroskopu w 1590 roku pozwoliło na stopniowe odkrycie tajemnicy wielu chorób. Najpierw odkryto pierwotniaki i wiele bakterii. Wraz z rozwojem mikroskopii elektronowej od 1931 roku udowodniono istnienie wirusów oraz riketsji – bakterii przenoszonych przez kleszcze, pchły, roztocza i wszy.
Dwudziesty wiek, wiek naukowo-technicznej rewolucji, przyniósł nie tylko osiągnięcia takie jak mikroskop elektronowy. Rewolucja seksualna otworzyła drzwi dla wielu zarazków chorobotwórczych. Ściślej mówiąc: seks oralny spowodował, że mali złoczyńcy nagle mieli ułatwione zadanie. Sama wielokrotnie publikowałam informacje o tym, że na przykład impotencja i zapalenia prostaty należą do chorób wywoływanych przez rzęsistki i towarzyszące im chorobotwórcze organizmy. Również w literaturze fachowej mowa jest o infekcjach narządów moczowych i płciowych po seksie oralnym, szczególnie u mężczyzn. Choroby te mogą być wywołane różnymi zarazkami: wirusem herpes simplex czy wirusem cytomegalii, grzybami candida, rzęsistkami oraz bakteriami takimi jak chlamydie, ureaplasma, mykoplazma, meningokoki, gonokoki i krętek blady.
Wszyscy jesteśmy narażeni na przenoszenie się zarazków przez jamę ustną już w łonie matki: jeśli matka jest zainfekowana, płód może zarazić się podczas ciąży przez połknięcie wód płodowych lub podczas porodu. Kiedy dziecko opuszcza macicę, przepycha się główką przez pochwę niczym przez ciasną pończochę. Wszystko to, co jest na ścianach pochwy – złuszczająca się skóra, śluz, grzyby candida, rzęsistki, chlamydie i inne mikroorganizmy, dostaje się na skórę głowy, twarzy i ciała dziecka. Kiedy noworodek wykonuje odruch połykania, automatycznie połyka te zarazki. Dlatego tak ważne jest to, by kobieta chcąca zostać matką w odpowiednim momencie zadbała o swoje zdrowie – z troski o swoje przyszłe dziecko. Ojciec z kolei ma obowiązek zadbania o to, aby zapobiec przeniesieniu chorób na matkę oraz dziecko.
Ponadto system opieki zdrowotnej cieszy się dużym uznaniem. Niestety nasi lekarze nie szukają różnych zarazków wywołujących choroby. Jedni robią to z niewiedzy, a inni mają gotową odpowiedź na każdy problem. Kiedy na przykład w organizmie dziecka odkrywa się guz, lekarze twierdzą, że komórki noworodka w ciągu dziewięciu miesięcy przekształciły się w komórki złośliwe – a to proces, który u starszych ludzi trwa kilka lub kilkanaście lat. Nie biorą pod uwagę rzeczywistej przyczyny – zarażenia rzęsistkami. Kiedy dziecko ma zakrzep, dla lekarzy oczywiste jest, że powodu tej dolegliwości należy szukać w przemęczeniu fizycznym lub psychicznym – tak jak w przypadku zestresowanych dorosłych! Z początku nie bierze się pod uwagę zakrzepu spowodowanego rzęsistkiem. To całkiem dziwne i naiwne wyjaśnienia dla osób, które Matka Natura wyposażyła w intelekt.
Moim zdaniem chodzi tu o deformacje we wczesnych etapach ciąży – jeszcze na etapie rozwoju listka zarodkowego. Wyobraź sobie, że embrion zostaje zarażony rzęsistkami. Pasożyty swoimi truciznami uszkadzają, niszczą lub pożerają komórki, z których powinna powstać noga lub ręka. Oczywiście wtedy noworodek urodzi się bez danej części ciała. Przyczyna nie leży wtedy, jak twierdzą lekarze, w odziedziczonych genach lub w złośliwym przekształcaniu się komórek, lecz raczej należy jej szukać w chorobotwórczych organizmach.
Z pewnością spytasz teraz, czy temu uszkodzeniu można w odpowiednim czasie zapobiec. Odpowiedź jest jednoznaczna: tak, nie jesteśmy bezsilni wobec takich zarazków! Ale w tym celu musimy najpierw poznać naturę wielu nieuleczalnych chorób. Wtedy będziemy automatycznie przywiązywali większą uwagę niż dotychczas do czystości naszego ciała. Lekarze mają przy tym do odrobienia pracę domową: w ramach badań powinni oni rutynowo pobierać próbki krwi od pacjentów i badać je za pomocą najbardziej nowoczesnej technologii na obecność zarazków chorobotwórczych.
Brama nr 2: genitalia
Wraz z rozwojem cywilizacji ludzie zaczęli dbać o czystość ciała, ubrań i pożywienia. Wynaleziono mydło, a przewidywana długość życia wzrosła. Mimo to ludzkość nadal cierpiała z powodu wielu chorób. Wczesne przekazy pisemne wskazują na to, że ludzie podejrzewali, z czym może się to wiązać. Przypuszczali, że choroby mogą przenosić się z jednej osoby na drugą podczas stosunków płciowych. Mieli przy tym całkowitą rację.
Dziś wiemy, że kiła i inne bakterie roznoszą się podczas stosunków płciowych. Ponadto naukowcy ustalili, że u kobiet bakterie oraz pasożyty mogą przenosić się z odbytnicy do przewodu moczowego oraz pochwy. Podczas stosunków intymnych szybko znajdują one drogę do narządów płciowych partnera i stamtąd dostają się do innych tkanek organizmu.
Bez oczywistych objawów nikt nie szuka we krwi, limfie i narządach tych niebezpiecznych pasożytów – mimo że choroby zakaźne rozprzestrzeniają się ilościowo i jakościowo od 150 lat – między innymi rak, zawał serca, cukrzyca, zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane, łuszczyca itd. Niestety lekarze i naukowcy nadal nie przywiązują odpowiedniej wagi do wywołujących je zarazków – rzęsistków, innych pasożytów oraz mikroorganizmów.
Już ponad 10 lat temu jednoznacznie eksperymentalnie udowodniłam, że na rozwój raka i innych nieuleczalnych chorób wpływ mają pasożyty. Innymi słowy: onkolodzy i kardiolodzy – osoby, które z zawodu zajmują się nowotworami oraz chorobami serca i układu krążenia – wzbraniają się przez przyznaniem, że na przykład w przypadku zawału lub złośliwych nowotworów mają do czynienia z ostatnim stadium rzęsistkowicy (choroby spowodowanej rzęsistkami).
Również choroby narządów płciowych mają związek z mikroorganizmami i pasożytami. Każdy powinien wiedzieć, że choroby przenoszone drogą płciową są we wczesnym stadium uleczalne, szczególnie jeśli znane są zarazki, które je spowodowały. Musimy w porę zacząć szukać tych chorobotwórczych bakterii, wirusów, grzybów i pierwotniaków. Należą do nich:
- Rzęsistki: drobne wiciowce, zaliczane do pierwotniaków (jednokomórkowców); wywołują rzęsistkowicę; do pierwszych oznak rzęsistkowicy należą: u kobiet – zmiany na skórze szyjki macicy; u mężczyzn – zapalenie prostaty.
- Wirusy opryszczki pospolitej: opryszczki na wargach to najczęstszy objaw zakażenia wirusem; przenosi się drogą płciową i przez pocałunki.
- Wirusy cytomegalii: obecne w ślinie, moczu, spermie, śluzie pochwowym, mleku matki i krwi; ryzyko zakażenia podczas stosunku płciowego, seksu oralnego i pocałunków.
- HIV: skrót od human immunodeficiency virus = ludzki wirus niedoboru odporności; wywołuje AIDS.
- Grzyby candida: drożdżaki; zasiedlają skórę i błony śluzowe, szczególnie pochwę; widoczne w postaci białego osadu na języku.
- Gonokoki: bakterie (fachowo: Neisseria gonorrhoeae); wywołują rzeżączkę; u osób chorych znajdują się często w jamie ustnej i w gardle, co według lekarzy jest skutkiem seksu oralnego; przeniesienie gonokoków do odbytu może wywołać rzeżączkę w tym miejscu – do objawów należy lekkie swędzenie odbytu, ropny, śluzowaty wypływ, niewielkie krwawienie oraz silny ból w okolicy odbytnicy, bolesne oddawanie stolca i zaparcia.
- Streptokoki (paciorkowce): bakterie; jeśli w dużej ilości występują w pochwie, powodują między innymi żółtawy wypływ.
- Stafilokoki (gronkowce): bakterie; mogą wywoływać u kobiet między innymi dolegliwości podczas oddawania moczu, a u mężczyzn zapalenie cewki moczowej.
- Meningokoki: bakterie (fachowo: Neisseria meningitidis); są znajdowane w gardle u rzekomo zdrowych osób; przenoszone drogą płciową przy kaszlu, kichaniu i pocałunkach.
- Escherichia coli: zwana również bakterią E. coli; odpowiedzialna na przykład za infekcje dróg moczowych.
- Gardnerella vaginalis: bakterie; mogą prowadzić do zapalenia pochwy oraz niepłodności.
- Chlamydie, ureaplasma, mykoplazma: bakterie; wywołują choroby narządów płciowych, które mogą zainfekować nie tylko pochwę, ale też gardło.
- Treponema pallidum: bakterie z rodziny krętków; wywołują kiłę; przenoszone podczas stosunków płciowych, podczas pocałunków lub przez bezpośredni kontakt z ciałem.
Istnieją metody pozwalające wykryć każdy z tych zarazków. Przykładowo chlamydie, rzęsistki oraz najpowszechniejsze obecnie zarazki – ureaplasmy, mykoplazmy, gardnerella, wirusy opryszczki pospolitej i wirusy cytomegalii mogą być zauważone przy pomocy mikroskopu fluorescencyjnego. W tym celu konieczne jest, aby w każdym szpitalu był dostępny taki mikroskop. Częściej powinno się stosować także inne dostępne metody diagnostyczne, ponieważ infekcje przenoszone drogą płciową są niezwykle niebezpieczne dla całego organizmu. Nie ograniczają się jedynie do genitaliów, a zarazki je wywołujące rozprzestrzeniają się do innych jam i tkanek. Tam mogą wyrządzić ogromne szkody zdrowotne.
Brama nr 3: jelito
Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej