Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość
  • Empik Go W empik go

Olalla - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
4 kwietnia 2025
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Olalla - ebook

Zanurz się w hipnotyzujący świat "Olalli", gdzie Robert Louis Stevenson, mistrz gotyckiej narracji, prowadzi czytelnika w samo serce tajemniczej Hiszpanii. W odizolowanej rezydencji wśród gór, ranny oficer brytyjski spotyka enigmatyczną rodzinę – zdegenerowaną arystokrację, której mroczne sekrety sięgają pokoleń wstecz. Gdy bohater zakochuje się w pięknej, lecz niedostępnej Olalli, odkrywa, że miłość może być równie niebezpieczna jak klątwą krwi ciążąca nad rodziną. Ta niezapomniana nowela, łącząca elementy romansu, horroru i refleksji filozoficznej nad naturą dziedziczności, ukazuje geniusz Stevensona w tworzeniu atmosfery niesamowitości i napięcia. Misternie skonstruowana narracja prowadzi czytelnika przez labirynt ludzkich emocji, pragnień i lęków, stawiając fundamentalne pytania o granice człowieczeństwa. Odkryj mniej znane, lecz fascynujące dzieło autora "Doktora Jekylla i pana Hyde'a" w nowym, elektronicznym wydaniu.

Kategoria: Literatura piękna
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8349-095-3
Rozmiar pliku: 898 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OLALLA

A teraz — rzekł doktor — moje zadanie spełnione i mogę powiedzieć z pewną dumą, dobrze spełnione. Pozostaje tylko wydobyć pana z tego zimnego, zatrutego miasta i zapewnić panu dwa miesiące świeżego powietrza i czystego sumienia. To ostatnie jest pańską rzeczą. Co się tyczy pierwszego, sądzę, iż mogę być panu pomocnym. Składa się to, co prawda, trochę dziwnie. Dopiero wczoraj powrócił Padre ze wsi, a ponieważ ja i on jesteśmy starymi przyjaciółmi, jakkolwiek przeciwnych zawodów, zwrócił się on do mnie w jakiejś potrzebie, dotyczącej pewnych jego parafian. Była to rodzina, ale nie znasz pan Hiszpanii i nawet nazwiska naszych grandów zaledwie ci są wiadome. Dość, że był to niegdyś wielki ród, dziś zupełnie podupadły, nieomal w nędzy. Nic już im nie pozostało, oprócz »rezydencyi« i kilku mil nagich gór, gdzie nawet i skalna koza nie wyżyłaby. Ale »rezydencya« jest to ładna i stara posiadłość; stoi na wielkiej wyniosłości pomiędzy wzgórzami i w bardzo zdrowem położeniu. To też, wysłuchawszy opowiadania mego przyjaciela, wnet przypomniałem sobie pana. Powiedziałem księdzu, że mam ranionego oficera, ranionego w dobrej sprawie, który poprawił się już na tyle, że można go przenieść, i zaproponowałem, aby jego przyjaciele przyjęli cię, jako lokatora. Ale twarz wielebnego Padre wnet spochmurniała, jak to złośliwie przewidywałem. Oświadczył, że nie może być o tem ani mowy. A więc niech giną z głodu — odparłem — gdyż nie mam najmniejszej sympatyi dla obszarpańczej dumy. Z temi słowami rozstaliśmy się niezbyt radzi z siebie; ale wczoraj, ku wielkiemu memu zdziwieniu, Padre powrócił i zgodził się na ustępstwo. »Trudność — mówił — okazała się po bliższem zbadaniu mniejszą, niż się obawiał, czyli innemi słowami, ci dumni ludzie ulokowali swoją dumę w swej kieszeni«. Przyjąłem propozycyę, i z zastrzeżeniem pańskiej zgody, wziąłem dla pana kilka pokoi w »rezydencyi«. Powietrze tych gór odnowi twoją krew, a spokój i cisza, w której będziesz pan tam żył, więcej są warte, niż wszystkie lekarstwa w świecie.

— Doktorze — odparłem — byłeś we wszystkiem moim dobrym aniołem i twoja rada jest rozkazem. Ale opowiedz mi, proszę, cokolwiek o rodzinie, z którą mam zamieszkać.
— Właśnie chciałem mówić o tem — rzekł doktor — wszakże zachodzi tu pewna trudność. Ci żebracy pochodzą, jak mówiłem, z bardzo wysokiego rodu i nadęci są najnikczemniejszą pychą. Żyli oni w ciągu kilku pokoleń w coraz większem osamotnieniu, stroniąc zarówno od bogatych, którzy stanęli obecnie zbyt wysoko po nad nimi, i od ubogich, na których spoglądali stale, jako na niższych od siebie; a nawet dziś, gdy ubóstwo zmusza ich otworzyć drzwi swe dla gościa, czynią to niechętnie i z bardzo nieuprzejmem zastrzeżeniem. Masz im pozostać, mówią, najzupełniej obcym. Chcą mieć staranie o tobie, ale odrzucają z góry wszelką myśl najlżejszej znajomości.
Nie będę zaprzeczał, że byłem tem trochę dotknięty i może właśnie to uczucie zaostrzyło moją chęć udania się tam, gdyż pochlebiałem sobie, że potrafię przełamać tę zaporę, jeżeli zechcę.
— Niema nic obrażającego w podobnem zastrzeżeniu — odparłem — i owszem, rozumiem i podzielam uczucie, które je natchnęło.
— Prawda, że nigdy nie widzieli pana — odpowiedział doktor uprzejmie — i gdyby wiedzieli, że jesteś pan najprzystojniejszym i najmilszym człowiekiem, jaki kiedykolwiek przybył do nas z Anglii (gdzie, jak mi mówiono, przystojni ludzie są bardzo pospolici, ale mili nie tak znowu), niewątpliwie powitaliby cię z milszą chęcią. Ale ponieważ przyjmujesz to tak lekko, więc mniejsza z tem. Mnie, co prawda, wydaje się to niezbyt uprzejmem. Wszakże, ostatecznie, sam wygrasz na tem. Rodzina nie znęci cię zbytecznie. Matka, syn i córka; stara kobieta, jak mówią, niespełna zmysłów, wiejski chłopak i wiejska dziewczyna, stojąca wysoko w mniemaniu swego spowiednika, co pozwala przypuszczać — zaśmiał się doktor — że pięknością nie grzeszy. Nie wiele to może pociągnąć wyobraźnię świetnego oficera.
— A przecie mówiłeś pan, że są wysoko urodzeni — odparłem.
— Tak, co do tego, należy rozróżnić — odpowiedział doktor. — Matka jest nią, ale nie dzieci. Matka była ostatnią przedstawicielką książęcego rodu, zwyrodniałego zarówno na umyśle jak i na fortunie. Ojciec jej był nietylko biednym, był waryatem, i dziewczę chowało się dziko w »rezydencyi« aż do jego śmierci. Potem, ponieważ znaczna część majątku przepadła z nim razem, a cały ród dawno już wygasł, dziewczyna dziczała coraz bardziej, aż nakoniec poślubiła, Bóg wie kogo, poganiacza mułów, jak powiadają, czy też kłusownika. Niektórzy nawet utrzymywali, że nie zachodziło tu wcale małżeństwo i że Olalla i Felipe są naturalnemi dziećmi. Związek ów, jakimkolwiek on był, został zerwany tragicznie kilka lat temu, ale ludzie ci żyją w takiem odosobnieniu, a kraj znajdował się wówczas w takiem zamieszaniu, że właściwy rodzaj śmierci męża jest znanym pewnie zaledwie ich spowiednikowi, jeżeli nawet jemu.
— Zaczynam przypuszczać, że czekają mnie ciekawe przygody — rzekłem.
— Na pańskiem miejscu nie wdawałbym się w romanse — odparł doktor. — Obawiam się, że znajdziesz pan bardzo niepowabną i powszednią rzeczywistość. Felipe na przykład, widziałem go. Cóż mam o nim powiedzieć? Jest to nieokrzesany, przebiegły, prostakowaty wiejski drągal, powiedziałbym prawie idyota; reszta zapewne w tym samym guście. Nie, nie, _sennor commandante_

, musisz sobie poszukać odpowiedniego towarzystwa pomiędzy wspaniałymi widokami naszych gór, a co do tych ostatnich przynajmniej, jeżeli jesteś miłośnikiem dzieł przyrody, obiecuję ci, że nie doznasz zawodu.

RESZTA TEKSTU DOSTĘPNA W PEŁNEJ WERSJI.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: